Jump to content
Dogomania

Potrzebuje pomocy przy "resocjalizacji" dziecka.


KiRZ

Recommended Posts

Witam. Nie wiem gdzie zamieścić moją prośbę o pomoc, więc robi to w tym dziale. Mój problem polega na tym, że moja 18 miesięczna córeczka boi się zwierząt. Kiedyś znajomi dali nam szczeniaka do opieki na kilka dni, piesek niemalże od razu dobiegł do małej i ugryzł ją w paluszek. Od tego czasu jak widzi jakiekolwiek zwierzę (psa, kota, królika - wszystko co się rusza) to zaczyna przeraźliwie płakać, boi się panicznie. Poszukuje więc spokojnego, rodzinnego i opanowanego pieska, który zniósł by takie krzyki aby przyzwyczaić i zaprzyjaźnić ze zwierzętami moje dziecko. Jestem z Bydgoszczy, ze Śródmieścia. Jestem gotowa na codzienną prace, spacery z naszym nowym przyjacielem. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam Kasia.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie też o tym myślałam... Natomiast takie zajęcia kosztują a ja w obecnej chwili niestety nie mam środków na takie zajęcia, gdyż sama wychowuję córkę. Dlatego poszukuje wolontariusza/przyjaciela który charytatywnie pomoże nam w naszym problemie. Tym bardziej, że pod koniec miesiąca wyjeżdżamy do miejsca gdzie zwierząt jest pełno.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='madziakato']Spróbuj wyszukać zalogowanych dogomaniaków z Twojej okolicy, może ktoś pomoże;)[/QUOTE]

też myślę, że to dobry pomysł, my niestety za daleko :), sporo osób ma fajne psy i pewnie się zgodzi na wspólny spacerek, spotkanie, tylko, żeby to zrobić spokojnie
najpierw bym spróbowała jak najwięcej dziecku czytać i pokazywać zwierzęta na obrazkach, nie używać absolutnie tekstów pt "nie bój się" - już samo stwierdzenie sugeruje, że jest się czego bać, pierwsze spotkania ze zwierzakiem tylko z daleka, nie przekonywać dziecka, aby podeszło, miało kontakt, samemu się z psem pobawić, nie robić z tego żadnego halo, nie mówić, zobacz mamusi nie ugryzl (tnz. przecież, że mógł ugryźć), nie przekonywać, jaki fajny, traktować normalnie, za to tak czysto behawioralnie odwrażliwiać dziecko i w obecności zwierząt nagradzać.
zacząć od bardzo bezpiecznych dla dziecka odległości stopniowo przybliżać
uczylić rodzinę, niech nie mówią przy małej źle o zwierzętach i niech nikt nie przypomina tego co się wydarzyło

Link to comment
Share on other sites

polecam dodatkowo tę książkę
[h=2][URL="http://magazyntuiteraz.pl/ksiazka-terapia-zaburzen-lekowych-u-dzieci-podrecznik-i-zeszyt-cwiczen/"]Książka: Terapia zaburzeń lękowych u dzieci. Podręcznik i zeszyt ćwiczeń[/URL][/h][B][/B] [URL="http://magazyntuiteraz.pl/nowy/wp-content/uploads/2013/11/lek1.jpg"][IMG]http://magazyntuiteraz.pl/nowy/wp-content/uploads/2013/11/lek1-300x300.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za rady. Ja całe życie wychowywałam się ze zwierzętami i jest to dla mnie straszny ból że moja córcia tak do tego podchodzi. Z daleka akceptuje zwierzęta, przejdzie obok, nawet za bardzo nie zwraca uwagi jak mija jakiegoś. Jak piesek szczeka to robi mu "oj oj". A jak widzi pieski w tv albo na zdjęciach, w książeczce to mówi że "hau hau". Po prostu nie chce żeby jakiś się nią interesował, wtedy jest krzyk.

Link to comment
Share on other sites

a mi się wydaje, że nie powinniście brać na razie do siebie żadnego psa, jedynie zaprzyjaźniać dziecko z tymi znajomymi psami. znajomych córcia też się bała panicznie - więc dziadkowie kupili psa - a skończyło się to tym, że wnuczka nie chciała jeździć do dziadków. Wydaje mi się, że jak będzie miała psa obok to trochę jakby była przymuszona do zaakceptowania go. Tak jak ciocie mówiły, dobrze poszukać kogoś w okolicy, poznać córcię z psami, pokazać, że psy mogą być dobre ( ze szczeniakami różnie bywa - moja 9 letnia siostra np. uwielbia psy natomiast tego podgryzania szczeniaków zarazem nienawidzi i trochę się boi ). Przekona się córa, ja miałam tak, że mnie stadem psy chciały zaatakować bo im koło jedzenia przeszłam no ii też chwilę trwało zanim się przekonałam do bezpańskich psów znowu. Także potrzebuje pewnie czasu ;)

Link to comment
Share on other sites

Macie może sąsiadów, albo rodziny z dzieckiem i psem, które spotykacie na placu zabaw? Możliwe, że zaprzyjaźnienie Młodej z dzieckiem, które ma psa i go kocha, ułatwi pracę. Można pogadać z rodzicami takiego dziecka, poprosić o kilka wspólnych spacerów. U mnie jest forum łódzkich mam, może u Ciebie też jest takie forum, przez które dałoby rade poznać taką rodzinę?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...