Jump to content
Dogomania

Dexter - jamnikowaty czarnulek znalazł swoje miejsce na ziemi


Patrycja*

Recommended Posts

  • Replies 66
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzisiaj Dexter był bardzo wesolutki i na początku szalał ile wlezie. Jak już się wyszalał poszliśmy z Flawią na spacerek do parku. Zachowywał się grzecznie jak na dżentelmena przystało :D zdecydowanie lepiej dogaduje się z suczkami niż psami. Oczywiście obszczekał parę psów ale to nic dziwnego :P

Teraz czekamy na decyzję Pani, która dziś dzwoniła. Obiecała, że się odezwie jak przedyskutuje temat z rodziną. Nie ukrywam, że strasznie chciałabym żeby tym razem się udało. Tym bardziej, że Pani miała już jamnika, też ze schroniska i wie jak postępować z tymi psami. Największą przeszkodą dla niej było to, że nie wiadomo jak Dexter zachowa się pozostając sam w domu i czy potrafi zachować czystość. Ja niestety nie byłam w stanie rozwiać jej wątpliwości bo nie mam pojęcia. Jedyne co mogłam powiedzieć to że Dexter, mimo tego że trochę ciągnie, potrafi chodzić na smyczy, nie gryzie jej, więc można podejrzewać, że wcześniej mieszkał w bloku i był wyprowadzany. Pozostaje mieć nadzieję, że jednak zdecydują się na Dextera i dadzą mu szansę.

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie mam dobrych wiadomości.
Po pierwsze Pani, która była zainteresowana Dexterem zrezygnowała :( Strasznie mnie to przygnębiło. Miałam jednak sporą nadzieję, że coś z tego będzie.
Po drugie dziś wyczułam u Dextera na szyi pod skórą taką kulkę. Oby to nie było tylko nic poważnego. W poniedziałek ma go obejrzeć weterynarz.

Poza tym Dexter z każdym wolontariatem staję się coraz bardziej radosny. A ja zastanawiam się jak ktoś mógł takiego kochanego psiaka wyrzucić :( dziś na spacerze strasznie mnie rozbawił i rozczulił. W parku jak przechodziliśmy kolo ławki Dexter na nią wskoczył i zaczął się we mnie wpatrywać. Uznałam, że zapewne chce żebym usiadła koło niego. Jak tylko to zrobiłam od razu wpakował mi się na kolana i mordką trącał rękę żeby go głaskać :) mądra psinka z niego.
Mimo tego, że ma charakterek i jest dość uparty udało nam się opanować komendę siad. Teraz przerabiamy łapę, choć dość opornie nam to idzie.
I dziś po raz pierwszy Dexter nie miał biegunki:multi: Ponadto odkryłam, że chętnie wcina suchą karmę. I prawdopodobnie lubi jeździć samochodem, bo już raz wpakował mi się na siedzenie i za każdym razem próbuje to robić jak idziemy po jego jedzonko do auta ;)

Link to comment
Share on other sites

Zaznaczyłam jej, żeby nie było tak, że wyprowadzi się z akademika a psiak wróci do schroniska bo to się mija z celem. Zapewniała, że na pewno nie. Ale zobaczymy jak pojawi się jutro w schronisku o ile się pojawi i z nią porozmawiam.
Z tego co się orientuję to np na Ligocie w akademiku mają psy więc to nie powinien być problem. Ale jutro o to i o rodziców zapytam.

Link to comment
Share on other sites

Dexter w końcu się doczekał :)
Zamiast dziewczyny był jej chłopak. Z Ukrainy. Na razie Dexter zamieszka w akademiku na Ligocie z trzema osobami. W przyszłości będzie miał wyrobiony paszport i będzie podróżował. Chłopak wydawał się ok. Ale czy tak jest to się okaże. Za miesiąc jesteśmy umówieni na wizytę poadopcyjną ;) Oczywiście uprzedziłam go o tym ,że zostając sam może zachowywać się różnie.
Kierowniczka akademika wyraziła zgodę na posiadanie psa a współlokatorzy również wyrażają chęć zamieszkania z psiakiem.
Pozostaje mieć nadzieję, że Dexter będzie grzeczny i już tam pozostanie ;)
Chłopak miał również jamnika więc ma pojęcie o tej rasie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...