bela51 Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 Zapraszam na wielki bazar fony, w częsci przeznaczony dla Saj :lol: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248271-Czas-prezent%C3%B3w-!-Znajdziesz-tu-wszystko-!-Bazarek-fony-do-21-11-br[/url] Quote
sleepingbyday Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 jak gotuję (czasem gotuję, czasem karma), to tymczas lisław zdzisław musi siku o wiele szybciej, i leje i leje.... jednak więcej wody wchodzi przy gotowanym, przynajmniej moim, pewnie system gotowania i przygotowania ma znaczenie ( klajster z lodówki rozcieńczam gorącą wodą). Quote
Delph Posted November 8, 2013 Author Posted November 8, 2013 [B]bela51[/B]: Dziękuję za bazar! Wczoraj Saj wieczorem trochę postękała, ale i tak jest o niebo lepiej. Pięknie chodzi na smyczy, tak jakby się psa w ogóle przy sobie nie miało, spacer z nią to przyjemność :) Szybko się uczy dziewczynka. Quote
Marycha35 Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Oby suniaczek lepiej się też i dzisiaj czuł:) Quote
Delph Posted November 8, 2013 Author Posted November 8, 2013 (edited) Dotarła wpłata od [B]mari23[/B] i [B]Javena[/B]. Jestem Wam ogromnie wdzięczna za wsparcie! Gdyby nie Wy już bym się poddała. Otrzymałam też pomoc od Dobrej Duszy spoza dogo, odnotowałam to w pierwszym poście i mój dług wynosi na chwilę obecną -483,90 zł. Dojdzie jeszcze za chwilę badanie tarczycy za ok. 100 zł. Saj nie najgorzej się czuje. Odwiedziła mnie dzisiaj w pracy Pani z fundacji, poskarżyłam się jakie historie mam z Sajuki. Powiedziała, żeby na przyszłość przy robieniu usg zwracać uwagę lekarzowi, żeby sprawdzał też płuca i tarczycę. Podobno miała przypadek kota, który miał świetne wyniki badań, a okazało się coś w tamtych rejonach nie tak. Może przyda Wam się taka informacja. Edit: Uaktualniłam pierwszy post, wkleiłam rachunek za leki i opis tomografii. A tak Saj wygląda w środku, jakby ktoś z Was był ciekawy. Najlepiej wyszły uszy moim zdaniem ;) [IMG]http://img843.imageshack.us/img843/1304/73dg.jpg[/IMG] [IMG]http://img820.imageshack.us/img820/2723/m1lt.jpg[/IMG] Edited November 8, 2013 by Delph Quote
piescofajnyjest Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 uszy eleganckie;) a jak sie dziewczyna dzisiaj czuje? Quote
Delph Posted November 9, 2013 Author Posted November 9, 2013 Dobrze, rano namówiłam ją na momencik biegania. Nie będę jej forsować, ale jest ładna pogoda i przeszłyśmy się kawałek. Dzwoniłam do lecznicy: wszystkie pasożyty wyszły negatywnie :multi: We wtorek odbiorę wyniki. Quote
Delph Posted November 9, 2013 Author Posted November 9, 2013 Dziękuję ogromnie :loveu: Mam termometr. I wyniki badania kału, zaraz wkleję. Quote
Marycha35 Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Huraaaa, sunieczka lepiej i zero pasożytów!!! Quote
zozola77 Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 przyszłąm z wątku Sari....nie wszystko przeczytałam ale w wolnej chwili dokończe .... dobrze ze o nia walczysz..to młody psiak... mój odszedł podczas ataku padaczki - 4 lata miał, nic nie pomagalo a do lecznicy nie zdazyłam dojechac....:-( zaufałam moim wetom ze jak ataki raz na miesiac niezbyt długie bez utraty przytomności to leki wystarcza i działają , a mogłam jednak go diagnozowac porzadnie, bo mzoe była jednak zupelnie inna przyczyna ataków.... tym bardziej, ze przyszedł ten dzień, ze był pies..20 minut ....i nie ma psa.....a poczucie winy zostanie mi do końca zycia... finansowo sie cos dołoże....ale w troche późniejszym terminie... Quote
Delph Posted November 10, 2013 Author Posted November 10, 2013 Dziękuję [B]zozola77[/B] za wsparcie, przyznam, że nadal mam chwile zwątpienia czy dobrze robię. Bardzo boję się o przyszłość suni, nie wiem jak zapewnić jej bezpieczne życie i uniknąć kolejnej tułaczki... Dzisiaj ostatni dzień podawania furaginu. Nospę ma brać do środy, trzymajcie mocno kciuki żeby po odstawieniu nie wróciło złe samopoczucie. Sajuki dzisiaj czuje się świetnie, na spacerze nawet ganiała za ptaszkami :cool3: Humor jej dopisuje, nie szuka też tak obsesyjnie jedzenia. W domu jest spokojna, nie piszczy, nie kręci się. Oby tak zostało. Znowu próbuje się do wszystkich przytulać, mój niedotykalski pies już dwa razy dzisiaj ją owarczał, a ona biedna nie wie dlaczego nie może się do niego poprzytulać. Stoi wtedy taka smutna gapa i się dziwi. Wkleiłam w pierwszym poście wyniki. Quote
mdk8 Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 Delph robisz bardzo dobrze-dajesz jej szansę na życie a to jest bezcenne...:iloveyou: nie każdy pies ma szczęście i trafia na człowieka , który walczy o niego :calus: Quote
lilk_a Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 trzeba mieć nadzieję że było to "tylko " zapalenie pęcherza .... a padaczka chyba do przypilnowania Quote
madziakato Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 Jestem z Wami, kibicuję i szukam w necie informacji. Opiekunko suni-Jesteś dzielna kobitka i tak trzymać. Pełen szacun dla Ciebie! Quote
Ewanka Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 Kciuki nadal zaciśnięte ! :) ... ogromnie się cieszę, że Saj czuje się dobrze i oby tak zostało!!! Quote
Marycha35 Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 Brawo Delph, suniaczku nie choruj już!!!!!!!:) Quote
Delph Posted November 10, 2013 Author Posted November 10, 2013 Niedobrze, Saj jest niespokojna... :( Temperatura 37,6 stopnia. Quote
madziakato Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 [quote name='Delph']Niedobrze, Saj jest niespokojna... :( Temperatura 37,6 stopnia.[/QUOTE] To temperatura raczej OK. Quote
Delph Posted November 11, 2013 Author Posted November 11, 2013 Dobrze, martwiłam się, że sobie nie pośpię, ale Saj była spokojna w nocy. Obudziła mnie rano popiskiwaniem, ale nie jest źle. Zastanawiam się nad pewnym pomysłem, który przyszedł mi do głowy. Co sądzicie o tym, żeby psy takie jak Saj miały oprócz adresówki umieszczoną informację o chorobie? Np. Choruję na padaczkę, zadzwoń i nr telefonu. Czy może lepiej nie odstraszać chorobą osób chcących jej pomóc? Może po prostu info "muszę przyjmować leki, skontaktuj się z moim właścicielem i nr tel.". Co o tym sądzicie? Chodzi mi o to, żeby w razie zaginięcia osoba, która znajdzie takiego psa nie zwlekała z pomocą. No i jak taką informację umieścić? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.