Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziękuję Wam z całego serca.
Jakoś się trzymamy, musimy, bo nasze pozostałe psiaki też ciężko to przeżyły, wyczuwają nasze emocje, a nie chcę, żeby cała sytuacja się na nich odbiła.

Rozesłałam swoje dane, chociaż finanse to ostatnia rzecz, o której teraz myślę.
[B]Lilk_a[/B], masz przepełnioną skrzynkę, nie mam jak odpisać, ale bardzo Ci dziękuję.
Chciałam sfotografować i wkleić rachunek za ostatnią wizytę u neurologa, ale nie mogę teraz się za to zabrać, nie chcę w takiej chwili rozliczać pieniędzy. Zrobię to, jak tylko się pozbieram.

  • Replies 408
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dla Saj
[*]. Pozdrów mojego Charliego. On się na pewno zaopiekuje tobą.....
Delph, zrobiłaś wszystko a nawet jeszcze więcej .... Pisałam, że to okropna choroba wymagająca wielkiego hartu ducha od Opiekuna psa. Trzymaj się jakoś....

Posted

Szczerze mówiąc marnie. Już nie płaczę, nie jestem też już wściekła na los. Teraz po prostu brakuje mi Saj. Narzekałam, że czwarty pies to duże obciążenie, a teraz tak zwyczajnie mi jej brakuje, mieszkanie wydaje się puste jak wracam do domu. Do bani z tym wszystkim, na razie odpuszczę sobie pomaganie psom. To nie tak się miało zakończyć. Wszyscy mnie wspierają, mówią, że nie było innego wyjścia, więc wątpliwości mam coraz mniej, ale to i tak nie zmienia faktu, że Saj już nie ma, że miała krótkie i smutne życie.

Doszły wpłaty od [B]Bonsai[/B], [B]Javeny[/B] i pani [B]U. W.[/B] (podaję inicjały, bo nie było w tytule nicka). Bardzo Wam wszystkim dziękuję.
Jak wróci TZ zrobię zdjęcie rachunku za konsultację neurologiczną. Za uśpienie nie mam rachunku, byłam w takim stanie, że nie pomyślałam o tym w ogóle.

Posted

każdy potrzebuje psychicznie odetchnąć, zwłaszcza po tak ciężkim okresie. Z Sajuki tyle się działo, że praktycznie monopolizowała ci głowę, to też przyczyna aktualnej pustki, pomijając tęsknote i smutek. Ale masz inne psy, masz rodzinę, oni na pewno po tym intensywnym czasie potrzebują twojej obecności.

Posted

Dotarło 100 zł z bazarku od [B]lilk_a[/B]. Bardzo dziękuję, również za pomoc i obecność na wątku!:Rose:

Ehhh... za "miętka" jestem jednak... Podziwiam tych z Was, którzy mają w sobie tyle siły, by mimo takich porażek jak moja nadal pomagać, ryzykować i walczyć o psiaki.

Guest Elżbieta481
Posted

Bo jeśli nie my to kto?I Ty kochana razem z nami..Nie stać świata obrońców zwierząt na stratę kogokolwiek kto ma serce
i widzi więcej niż czubek własnego nosa...
I wrócisz tu wtedy kiedy się pozbierasz i będziesz wracać jak każdy z nas-taka karma prawda Delph?
Elżbieta

Posted

Już parę razy próbowałam wyplątać się z pomagania i jak na razie skutek tego jest taki, że zamiast jednego mam trzy psy :) Więc rzeczywiście, taka karma.
Na pewno też nie odmówię w przyszłości pomocy, bo co miałabym powiedzieć psiakowi w potrzebie: nie pomogę, bo kiedyś mi się nie udało? Argument żaden, jak dla mnie. Tylko rzeczywiście, muszę teraz odetchnąć, bo w takich emocjach nie ma co obciążać dodatkowo zwierzaków, sama też muszę mieć dobre nastawienie i siłę do działania.

Posted

[quote name='waldi481']Bo jeśli nie my to kto?I Ty kochana razem z nami..Nie stać świata obrońców zwierząt na stratę kogokolwiek kto ma serce
i widzi więcej niż czubek własnego nosa...
I wrócisz tu wtedy kiedy się pozbierasz i będziesz wracać jak każdy z nas-taka karma prawda Delph?
Elżbieta[/QUOTE]

Pięknie to napisałaś. Pozostaje mi się tylko pod tym podpisać...

Posted

[quote name='waldi481']Bo jeśli nie my to kto?I Ty kochana razem z nami..Nie stać świata obrońców zwierząt na stratę kogokolwiek kto ma serce
i widzi więcej niż czubek własnego nosa...
I wrócisz tu wtedy kiedy się pozbierasz i będziesz wracać jak każdy z nas-taka karma prawda Delph?
Elżbieta[/QUOTE]Amen. Dziękuję za to, co napisałaś:loveu:

Posted

Jestem po przerwie, Delph mocno Cię ściskam i chylę czoła. Podjęłaś potwornie ciężką, ale słuszną decyzję. Sunieczka już się nie męczy, nie cierpi, bryka z rozwianym uchem gdzieś tam, szczęśliwa i patrzy na Pańcię, pilnuje..:)

Guest Elżbieta481
Posted

Wszyscy Ciebie bardzo dobrze rozumiemy,ale myślę,że ja wyjątkowo dobrze..To jest tak-kiedy odszedł Gucio ja myślałam,że to koniec.Miałam naprawdę różne myśli...I wtedy pomyślałam sobie tak-jak odejdę i spotkam mojego Gucia to jak ja mu spojrzę w oczy?Że nie mogłam pomóc?Że nie chciałam pomóc?Nie zrozumiałby tego choć był bardzo mądry i zrobiło mi się wstyd no to jestem i jest Rufus pies całkiem inny niż jego poprzednik..Więc żeby się nie wstydzić jestem i Ty będziesz..Przyprowadzi Ciebie serce,bo masz je wyjątkowe i zwykłe poczucie przyzwoitości.
Będziemy czekać na Ciebie.Ja już czekam
Elżbieta

Posted

czytam i płaczę...:-( wracają wspomnienia...ja nie musiałam podejmowac tej decyzji, to choroba podjeła ja za mnie w momencie kiedy tego sie najmniej spodziewałam i nigdy nie zapomne tego widoku, bo do końca myslałam ze atak zaraz minie jak zawsze i piesio wstanie umeczony ale zywy i nie zapomne tej bezradnosci i starchu sciskajacego serce choc umysl nic jeszcze nie pojmował..... :-(:-(:-(

zgodnie z wczesniejszą obietnicą wpłace jakis grosik..poprosze o numer konta...

KAżdego dnia o nią walczyłaś
W dobrych i złych chwilach przy niej byłaś
Leczyłaś tuliłaś po łepku głaskałaś
i bardzo mocno ja pokochałaś

Zasnęła Sajuki wiecznym snem
Ciemnosc sie wkradła w kazdy Twój dzień
I jeszcze niejedna Ci spłynie łza
kiedy tak mocno kochasz psa...

trzymaj sie Delph.....

Sajuki biegaj szczesliwa za TM.......

Guest Elżbieta481
Posted

Na innym wątku coś przeczytałam i powtórzę-być może nie tymi samymi słowami,ale sens będzie ten sam:

Zwierzakom można pomóc i ulżyć w cierpieniu..Człowiek będzie musiał cierpieć i znosić ból...

Chciałabym bardzo aby te słowa dotarły do Ciebie Delph no i do mnie,bo bardzo cierpię.I to drugi rok.Smutne,ale prawdziwe..
Trzymaj się.
EOT
Elżbieta

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...