Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Pani Profesor']o żebrach to chyba nie muszę wspominać, że tam trudno o mięcho u kogokolwiek :cool3:
[/QUOTE]
Ja tam mam na żebrach dużo mięsa ;):)

Ja kiedyś myślałam żeby sobie zatatuować dłonie i dziabnąc gdzieś pointerka, ale mi przeszło ;)

Posted

[quote name='magdabroy']Ale jak ze znieczuleniem? :crazyeye:
Jak ja robiłam tatoo, to od razu usłyszałam, że żadnego znieczulenia, bo jak będzie coś nie tak, to muszę zaraz mu powiedzieć ;)
Mnie nie bolało. Czułam bardziej jakby mnie komar ugryzł :D[/QUOTE]

jest taki krem Emla , daje się go dzieckom też przed szczepieniem , można stosować przy tattoo

Posted

emla jest na bazie lidokainy, na którą jestem uczulona :cool3:
pisałam już, że dentysta na żywca od dzieciaka, prawda? :cool3:

a Majkowska, ilość mięcha na żebrach jest zawsze za mała, żeby tatuaż tam nie bolał :D to koszmarne miejsce wg. mnie, tatuator mówił, że gorzej boli tylko stopa :eviltong:

Posted

ja miałam inną maść nawet pani z apteki mi dała bez recepty żeby spróbować bo chętnie też by zastosowała

:razz:

ta maść nazywała się ??? likodeum ??? nie pamiętam :shake: na bazie chyba kodeiny, posmarowałam na usta i po chwili zdrętwiały:lol: lubię ogólnie znieczulenia a dentystyczne uwielbiam:cool3: zawsze sama z siebie się śmieje jak gdzieś ślinka ucieknie a pół gęby wisi:grin: taką samą maścią posmarował mnie tatuator a jak maść przestała działać psiknął mi czymś jakby alkoholem i to nie powiem szczypało jak cholera:angryy: a na stopie taż miałam plan robić ;)

Posted

dzień dobry Madziu, dzień dobry wszystkim w poniedziałkowy poranek :)

[IMG]http://oi60.tinypic.com/1z1vdlg.jpg[/IMG][IMG]http://oi58.tinypic.com/2pquidc.jpg[/IMG][IMG]http://oi57.tinypic.com/2yttlaa.jpg[/IMG][IMG]http://oi57.tinypic.com/akbyn4.jpg[/IMG][IMG]http://oi60.tinypic.com/2edo48k.jpg[/IMG]

a tu taka o radość gdy na chwilkę wrzucę razem dwie rozrabiaki :) rzucają się po wszystkim i jedna drugą tarza z radości lecz z drugiej strony zaczyna do dość dziwnie wyglądać bo czarna po takiej szamotaninie bardzo spokojnie -sztywno odchodzi :/ nie wiem czy to jakaś "dominacja" białej czy co ? muszę kogoś poszukać kto siedzi dłużej w szczurach i zaobserwował takie zachowania ponieważ kiedyś jedna drugą kładła do parteru a teraz tylko biała czarną. W dodatku czarna ma wstrętnego strupa na karku i pytanie czy to po dość grubej igle (zastrzyk ze środkiem przeciwbólowym ) czy ugryzienie ... no nic i tak są na czas gojenia rany są oddzielone a później będziemy obserwować ;)
[IMG]http://oi60.tinypic.com/1fekh4.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Pani Profesor'][URL]http://oi58.tinypic.com/2pquidc.jpg[/URL] a Ledzia znowu jak wypchana kukła :grin::loveu:[/QUOTE]

A do tego, znowu kołami do góry :evil_lol:

Posted

[quote name='Pani Profesor'][URL]http://oi58.tinypic.com/2pquidc.jpg[/URL] a Ledzia znowu jak wypchana kukła :grin::loveu:[/QUOTE]

A mi się ona kojarzy z przewróconym kręglem :D


Czy mi sie zdaje czy z grzybkami znowu coś się pogorszyło?

Posted

Baski bo jemu puchnie wszystko od myślenia ;)

PP,Alicja- to u niej standard tylko zastanawia mnie to czemu ona zawsze wybiera brudny chodnik?:D

Majka- pisałam wcześniej że znowu ją wywala... dostaje wszystko co możliwe a te gówno ciągle powraca!!:angryy:
no ale jedno dobre że nie jest to tak strasznie jak było kiedyś w dodatku mam wspaniały płyn który się za ok 2-3 tygodnie upora więc jakoś mocno się tym nie przejmuję ;) wiadomo nieestetycznie to wygląda no ale nic nie poradzę :)

Posted

Alicjo - fungiderm , przez prawie rok używałam wszystkich dostępnych środków nawet poszłam po maści sterydowe które dawały efekt na 14 dni ;) onomato peja zaproponowała mi i odstąpiła swoją flaszkę efekt był widoczny po tygodniu pryskania do teraz ... Mimo że unikałam spacerów w deszczu to i tak nawrót ale nie w tak fatalnym stanie jak w zeszłym roku :)

Tyśka - Leda to taki mini błazen,zawsze coś odwali głupawego:evil_lol:

dziś byłam przy naprawie naszego auta z Ledziną uwiązaną do płota, nagle podbiega mały urwany ze smyczy York:crazyeye: podbiegłam łapać Ledę żeby mały nie wbiegł przez kraty a tu czary mary bramka się otworzyłą :D Ledę wieszam na smyczy a pańcia szybko biegnie i zabiera małego ;) uff mogłoby być nieciekawie :diabloti:

Posted

ja w takich sytuacjach łapię to drugie :cool3:
raz tak uratowałam małą maltankę, zawzięcie lazła i łatwiej było mi ją wziąć na ręce i odpędzić Patryka od własnej nogi, niż od suczki :eviltong:

Posted

A to mam fungiderm , tylko że Ozzulcowi na łapach znów wylazło a łapy narażone na mokro , no i pod ryjokiem a tam też woda wiecznie :diabloti: a sterydami nie chcę go paść ( po porażeniu jak jechał na sterydzie to był czyściutki , że aż miło )

Posted

PP- wiesz przy nagłej zwinności Ledy to nie wiem co lepiej łapać chyba tylko nogi za pas :diabloti:

Tyśka - no byłaby kolacja ale i kara na wieczność ;)

Aluś- na łapki zasypuję Proftin-m (puder do stóp) niestety łapy łatwe nie są do ogarnięcia dlatego ja już na to nie stawiam takiego ciśnienia bo to walka z wiatrakami ;) polecam szampon pyo- derm ale jeżeli zmiany są małe to lepiej myć w nizoralu zmienione miejsca lub zwykłym szamponem na grzybicze stany z zoologa niż płacić 50 zł za 200 ml;)

Madziu bry,bry :)

Posted

O , widzisz , mam nizoral , morduchę spróbujemy , bo Manusanem też wiecznie myć nie mogę

Byliśmy dziś popołudniu w schronisku ,psów w okolicach 300sztuk ...masakra , był fantastyczny pies , głos miał jak brytan jakiś a sam wygladał jak labek na krótkich łapkach , ale mnie zauroczył taki szczenior podrośnięty , chyba góra 6-8 miesięcy , czarny , z brewkami jasnymi , dałam mu przez siatkę zabawkę Ozzulkową , tak się cieszył ,podrzucał ... .Był też cudowny pies w typie wyżła węgierskiego , cudo ... Nastepnym razem jak pojedziemy jeszcze z chodniczkami to mamy w domu kupioną karmę , a w sklepie załatwię sobie darmowe kości . Obok schronu jest cmentarzyk dla zwierzaków ,tylko nie podeszłam zajrzeć

Posted

u nas było w niedziele otwarcie nowych boxów na 100 psów i tak ogólnie remonty generalne przeleciały większy obszar.
u nas jest ok 200 psów , ja mam dobre zdanie o naszym ciapkowie , opiekunowie dbają o to żeby piesek w miarę możliwości dobrze trafił, nie usypia się psów jakoś masowo ;)
Chciałam wpaść na otwarcie ale obiad u teściów:angryy:

Ja nie zaglądam do naszego ciapkowa bo nie wytrzymuję napięcia i zawsze ryczę gdzieś po kątach a druga sprawa to zawsze jakiegoś ulubieńca znajdę który pięknie by pasował do moich dwóch szaleńców ;)tak wyglądało
[IMG]http://www.fakt.pl/m/crop/-900/-900/faktonline/635356746353167475.jpg[/IMG]
a teraz tak:)
[IMG]http://www.fakt.pl/m/crop/-658/-500/faktonline/635356746351139419.jpg[/IMG]

Posted

No, no, no :) Remoncik, pierwsza klasa :)

Trzeba było olać obiadek u teściowej :diabloti:
Jak była teraz w PL i miałam jechać na wystawę psów, spotkać się z dziewczynami, to otwarcie powiedziałam: w niedzielę nas nie ma na obiedzie, bo jestem umówiona z koleżankami :diabloti:
A ja swoją teściową widuję 1-2x do roku, więc takie obiadki powinny być priorytetem ;)
A Ty swoją widujesz częściej niż ja, więc jeden obiadek bez Ciebie, by jej nie zaszkodził :eviltong:

Jak tam szczurzyca?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...