agutka Posted February 7, 2015 Author Posted February 7, 2015 Grubego chyba uszy pieką cały dzień :p Quote
agutka Posted February 7, 2015 Author Posted February 7, 2015 Martyny pies który ma temat Gruby Tofik :p Quote
Guest TyŚka Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Cześć :D Morus też od zawsze był siwy na pysku. Z kolei młoda ma zamiast brązowych podpalań to takie szare, śmiesznie to wygląda :D Quote
Majkowska Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 No nie gadaj bo Leda była na przeciwko niego około 1,5m -2m i siedziała grzecznie :P A Waldunię chciała zjeść :( Ej czemu wy się wszytskie znacie?! Quote
*Magda* Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Ej czemu wy się wszytskie znacie?! Bo one wszystkie z Gdyni ;) Quote
Onomato-Peja Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Bo mieszkają blisko siebie? :D Jeszcze jedna taka ironia i piszę deklarację do moderatora o zbanowanie nieżyjącej użytkowniczki za nadużywanie praw natury. Quote
angineuuka Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 A pisz! przynajmniej nie wydam znowu tyle hajsu na taksowym bazarze. Quote
agutka Posted February 8, 2015 Author Posted February 8, 2015 Majka- chciała zjeść bo Wald się przemieszczał a ona toleruje psy które siedzą jak posąg:p A tak z niusów to wczoraj mój pies (biały rzecz jasna) pobił rekordy grzeczności ;) z dalszej odległości mijany pies bez afer to już na porządku dziennym ale mijany z bliska był nieco moją akrobacją.. lecz nie wczoraj ... nie użyłam dławika ani razu, grzecznie siedziała ,obserwowała i po chwili zainteresowała się nagrodą - nie wiedziałam jak ją mam jeszcze pochwalić z radości :) Następne akrobacje mam przy płocie sąsiada ,mają oni młodego mixa ONKa z huskim który drze japę ale zachęcając do zabawy , Leda oczywiście widzi tylko atak ... wczoraj na luźnej smyczy szła sobie tuż przy siatce jakby tego psa tam nie było. Wiadomo nie było to idealne przejście ale w wykonaniu Ledy był wyczyn na światową skalę ;) Jestem ciekawa jak będzie wyglądał nasz występ u Darka w sezonie letnim :/ Quote
Dzikie nieporadne Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Bo jesteśmy z najlepszego miasta w Polsce, Gdyni ;) Quote
Guest TyŚka Posted February 10, 2015 Posted February 10, 2015 Bo jesteśmy z najlepszego miasta w Polsce, Gdyni ;) Polemizowałabym, ale nie wiem czy chcę się narażać :D O, prawo dla Ledzi, mądrzeje dziewucha, oby tak dalej! Quote
Alicja Posted February 10, 2015 Posted February 10, 2015 Kurcze ja też bym myślała , ze jak siny jęzor to coś z krążeniem nie hallo . Może warto tak zagadać z kimś w temacie , bo wiadomo , badania badaniami , zrobić trzeba ale kasiorę trzeba nazbierać , znam ten ból ... Quote
agutka Posted February 11, 2015 Author Posted February 11, 2015 na bulkowym forum odpisali mi ludziska że siny jęzor nie zawsze to serce a problem z układem oddechowym czyli jakieś duszności , być może i ta nieszczęsna tchawica . Mam klinikę praktycznie pod nosem gdzie echo robią stosunkowo tanio co mnie zdziwiło ale chcę dodatkowo przyjrzeć się właśnie tchawicy ,płucom itp więc suma pewnie cholernie podskoczy :/ no cóż mus to mus ;) Quote
Alicja Posted February 11, 2015 Posted February 11, 2015 na bulkowym forum odpisali mi ludziska że siny jęzor nie zawsze to serce a problem z układem oddechowym czyli jakieś duszności , być może i ta nieszczęsna tchawica . Mam klinikę praktycznie pod nosem gdzie echo robią stosunkowo tanio co mnie zdziwiło ale chcę dodatkowo przyjrzeć się właśnie tchawicy ,płucom itp więc suma pewnie cholernie podskoczy :/ no cóż mus to mus ;) w sumie też fakt ...a jak coś z oddechowym to na przyszłość i tak z serduchem trzeba uważac ... jednak kwoty za psiowe badania czasem przerażają :( tak jak było u mojej mamy , zaczęło się od niewinnego , niewyleczonego zapalenia oskrzeli ... potem poszło już na bardzo poważne choroby płuc i walnęło we wszystkie zastawki serca Quote
agutka Posted February 12, 2015 Author Posted February 12, 2015 Alicjo- nie strasz :( Madziu dziękuję- wzajemnie ,my już po śniadanku pączkowym :) Quote
Alicja Posted February 12, 2015 Posted February 12, 2015 Alicjo- nie strasz :( Madziu dziękuję- wzajemnie ,my już po śniadanku pączkowym :) kurde no :( nie chciałam straszyć, ale musimy sobie uzmysłowić w tym naszym ludziowym i psiowym życiu ,jak się jedno psuje to może pociągnąć za sobą następne ...więc jak coś z oddychaniem nie tak to serducho na tym z czasem bedzie cierpieć , bo organizm nie dostanie odpowiedniej ilości tlenu ...lepiej na zimne pofufać ;) ,bo wcale nie musi być czarny scenariusz a moze ona ma tylko tendencje do zwiotczenia tchawicy ( czy jakoś tak sie to nazywa ) znajomej yoras z tym ,zyje juz naście lat Quote
agutka Posted February 13, 2015 Author Posted February 13, 2015 Aluś tchawica jest trafiona na 100 % przecież 1,5 roku temu praktycznie była nie przytomna-serce na ekg kompletnie nic nie wykazało a ścisk w okolicach tchawicy , problem minął jak grubą obrożę nosiła bądż szelki.Wtedy także ciągnęła jak diabli :/ od jakiegoś czasu dałam sobie spokój ze spotkaniami z psami bo widzę jaki ona ma stres (pobudzenie) ,wolę aby biegała w spokojniejszych miejscach lub tylko spacerowała . Blokuje mnie kasa na generalne badanie lecz w następnym tygodniu na pewno zrobię na początek echo serducha aby to wykluczyć ewentualnie zacząć jakieś sensowne leczenie. Z jednej strony wolałabym aby to była tylko tchawica bo jednak serce to tykająca bomba a przy jej obrotach to długo nie potrwa . Quote
agutka Posted February 14, 2015 Author Posted February 14, 2015 Na walentynki zrobiłam prezent Sagatowi i go wreszcie wykąpałam :p 3 godziny! dokładnie 3 godziny go w wannie wyczesywałam... i co? ! różnicy żadnej niema i nie widać!!! :( kłaki latają wszędzie jeszcze gorzej :( jeden wielki plus to przestał śmierdzieć :p Quote
Onomato-Peja Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Będę mogła go teraz pogłaskać i nie czuć się jakbym podtarła gołą ręką bezdomnego? :D Quote
Alicja Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Na walentynki zrobiłam prezent Sagatowi i go wreszcie wykąpałam :P 3 godziny! dokładnie 3 godziny go w wannie wyczesywałam... i co? ! różnicy żadnej niema i nie widać!!! :( kłaki latają wszędzie jeszcze gorzej :( jeden wielki plus to przestał śmierdzieć :P biedny Sagacik :( Quote
agutka Posted February 14, 2015 Author Posted February 14, 2015 Onomato- gdyby nie latająca wełna mogłabyś go nawet przytulić ;) Alicjo- biedny Sagacik? a ja nie biedna wyciągając kłaki nawet z nosa? :p Quote
Alicja Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Onomato- gdyby nie latająca wełna mogłabyś go nawet przytulić ;) Alicjo- biedny Sagacik? a ja nie biedna wyciągając kłaki nawet z nosa? :P nie rozczulaj sie nad sobą :) Quote
Erykowa Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Hej To Sagacik pewnie mięciutki jak kaczuszka był ;) Ja muszę się przyznac,że jeszcze Eryka nie kąpałam A jak tam Leda-macie jakies nowe wyniki,poprawiło się? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.