Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Cześć :D
Morus też od zawsze był siwy na pysku. Z kolei młoda ma zamiast brązowych podpalań to takie szare, śmiesznie to wygląda :D

Posted

Majka- chciała zjeść bo Wald się przemieszczał a ona toleruje psy które siedzą jak posąg:p 

 

A tak z niusów to wczoraj mój pies (biały rzecz jasna) pobił rekordy grzeczności ;) z dalszej odległości mijany pies bez afer to już na porządku dziennym ale mijany z bliska był nieco  moją  akrobacją.. lecz nie wczoraj ... nie użyłam dławika ani razu, grzecznie siedziała ,obserwowała i po chwili zainteresowała się nagrodą - nie wiedziałam jak ją mam jeszcze pochwalić z radości  :) Następne akrobacje mam przy płocie sąsiada ,mają oni  młodego mixa ONKa z huskim który drze japę ale zachęcając do zabawy , Leda oczywiście widzi tylko atak ... wczoraj na luźnej smyczy szła sobie tuż przy siatce jakby tego psa tam nie było. Wiadomo nie było to idealne przejście ale w wykonaniu Ledy był wyczyn na światową skalę ;)

 

Jestem ciekawa jak będzie wyglądał nasz występ u Darka w sezonie letnim :/

Posted

Bo jesteśmy z najlepszego miasta w Polsce, Gdyni ;)

Polemizowałabym, ale nie wiem czy chcę się narażać :D

O, prawo dla Ledzi, mądrzeje dziewucha, oby tak dalej!

Posted

Kurcze ja też bym myślała , ze jak siny jęzor to coś z krążeniem nie hallo . Może warto tak zagadać z kimś w temacie , bo wiadomo , badania badaniami , zrobić trzeba ale kasiorę trzeba nazbierać , znam ten ból ...

Posted

na bulkowym forum odpisali mi ludziska że siny jęzor nie zawsze to serce a problem z układem oddechowym czyli jakieś duszności , być może i ta nieszczęsna tchawica . Mam klinikę praktycznie pod nosem gdzie echo robią stosunkowo tanio co mnie zdziwiło ale chcę dodatkowo przyjrzeć się właśnie tchawicy ,płucom itp więc suma  pewnie cholernie podskoczy :/ no cóż mus to mus ;)

Posted

na bulkowym forum odpisali mi ludziska że siny jęzor nie zawsze to serce a problem z układem oddechowym czyli jakieś duszności , być może i ta nieszczęsna tchawica . Mam klinikę praktycznie pod nosem gdzie echo robią stosunkowo tanio co mnie zdziwiło ale chcę dodatkowo przyjrzeć się właśnie tchawicy ,płucom itp więc suma  pewnie cholernie podskoczy :/ no cóż mus to mus ;)

w sumie też fakt ...a jak coś z oddechowym to na przyszłość i tak z serduchem trzeba uważac ... jednak kwoty za psiowe badania czasem przerażają :(

tak jak było u mojej mamy , zaczęło się od niewinnego , niewyleczonego zapalenia oskrzeli ... potem poszło już na bardzo poważne choroby płuc i walnęło we wszystkie zastawki serca

Posted

Alicjo- nie strasz :(

Madziu  dziękuję- wzajemnie  ,my już po śniadanku pączkowym :)

 

kurde no  :( nie chciałam straszyć, ale musimy sobie uzmysłowić w tym naszym ludziowym i psiowym życiu ,jak się jedno psuje to może pociągnąć za sobą następne ...więc jak coś z oddychaniem nie tak to serducho na tym z czasem bedzie cierpieć , bo organizm nie dostanie odpowiedniej ilości tlenu ...lepiej na zimne pofufać ;) ,bo wcale nie musi być czarny scenariusz

 

a moze ona ma tylko tendencje do zwiotczenia tchawicy ( czy jakoś tak sie to nazywa ) znajomej yoras z tym ,zyje juz naście lat

Posted

Aluś tchawica jest trafiona na 100 % przecież 1,5 roku temu praktycznie była nie przytomna-serce na ekg kompletnie nic nie wykazało a ścisk w okolicach tchawicy , problem minął jak grubą obrożę nosiła bądż szelki.Wtedy także ciągnęła jak diabli :/ od jakiegoś czasu dałam sobie spokój ze spotkaniami z psami bo widzę jaki ona ma stres (pobudzenie) ,wolę aby biegała w spokojniejszych miejscach lub tylko spacerowała . Blokuje mnie kasa na generalne badanie lecz w następnym tygodniu na pewno zrobię na początek echo serducha aby to wykluczyć ewentualnie zacząć jakieś sensowne leczenie. Z jednej strony wolałabym aby to była tylko tchawica bo jednak serce to tykająca bomba a przy jej obrotach to długo nie potrwa .

Posted

Na walentynki zrobiłam prezent Sagatowi i go wreszcie wykąpałam :p 3 godziny! dokładnie 3 godziny go w wannie wyczesywałam... i co? ! różnicy żadnej niema i nie widać!!!  :( kłaki latają wszędzie jeszcze gorzej :( jeden wielki plus to przestał śmierdzieć :p 

Posted

Na walentynki zrobiłam prezent Sagatowi i go wreszcie wykąpałam :P 3 godziny! dokładnie 3 godziny go w wannie wyczesywałam... i co? ! różnicy żadnej niema i nie widać!!!   :( kłaki latają wszędzie jeszcze gorzej :( jeden wielki plus to przestał śmierdzieć :P

biedny Sagacik :(

Posted

Onomato- gdyby nie latająca wełna mogłabyś go nawet przytulić ;)

 

Alicjo- biedny Sagacik? a ja nie biedna wyciągając kłaki nawet z nosa? :P

nie rozczulaj sie nad sobą :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...