Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B][I]Gonitwa ja Ci też chyba nie wierzę...Nigdy bym nie pomyslałam, że jesteś taką osobą...[/I][/B]
[B][I]Z dnia na dzień pies zachorował na nerki ? No sory...zawsze tylko pisałaś, że Orient jest chory na dysplazję...a teraz nagle jeszcze nerki?Choroba nerek nie pojawia się z dnia na dzień... i nie jest tak, że nie można uratować psa bo k***a można!!!!!!!!!!!!!![/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Przedwczoraj Orient był szczęśliwy z Twoim tatą a dzisiaj już do uśpienia...no pomyśl logicznie...chociaż przez chwilę...[/I][/B]
[B][I]Gosia pogarszasz swoją sytuację...:shake:[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Napisałaś, że Oirent poszedł do uśpienia żebyśmy się od Ciebie odczepili i dali Ci spokój i skupili się tylko na Twoich "obecnych" psach...[/I][/B]
[B][I]Taka jest chyba prawda...[/I][/B]
[B][I]Mam nadzieję, że Orient ma się dobrze...a ja nie ma się dobrze to może ja mu znajdę dom?u mojej siostry np?mam kasę na leczenie...bo strasznie jest mi go żal...[/I][/B]

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Gonitwa']Rok to nagle, hmm...
Nie wiem co za kamcia, nie wiem co za psiara, nie obchodzi mnie to, lat dwudziestu nie mam. Może jest ze mną coś nie tak, kto wie.
[B]Fakt jest faktem-Orient nie żyje[/B].[/quote]
[B][I]Widzę, że strasznie się przejęłaś...:cool1:[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]W godzinę pojechałaś do weta uśpić psa, pochować go i wrócić żeby nam to oznajmić?:roll:[/I][/B]

Posted

[quote name='malawaszka']że Orient nie żyje - w to wierzę, a jakże, tylko od kiedy? :shake:

szkoda gadać[/quote]
[B][I] Myślisz? Ale chyba gdyby to napisała zamiast pisać, że oddała Orienta tacie to chyba wyszłoby na lepiej prawda?więc nie wiem po co miałaby kłamać pisząc, że pies poszedł na wieś do taty...[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Nie rozumiem czegoś tutaj...:shake:[/I][/B]

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]Gosiu ...oki ....jeśli Orient nie żyje , był chory ,...jestem ZA usypianiem niż przeciąganiem granicy życia i śmierci ....ale na tyle powinnaś być świadoma na przyszłość że mając więcej niż 1 psa trzeba wydatki i odpowiedzialność pomnożyć razy ilość psów , też bym chciała więcej ...aleNIe stać mnie na więcej więc nie biorę aby potem nie musieć oddawać ... nie będę prawić morałów , nie znam na tyle historii Twojej , Orienta , nie jestem do tego uprawniona ...



Orient
[*][/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='Gonitwa'][B]Ja po prostu musiałam wziąć psa, w dniu gdy wzięliśmy Stefana mieliśmy jechać do schroniska po szczeniaka[/B], ale traf chciał że spotkaliśmy tę dziewczynę, która chciała go do schroniska oddać.[COLOR=Red][B]Wzięłam Stefana, żeby zapełnić pustkę po Oriencie, Orient zawsze jest, był i będzie dla mnie najważniejszy[/B][/COLOR].
Nie pisałam o naszych problemach, bo nie lubię mówić o takich rzeczach, zawsze ciężko mi to przychodziło.
Spędzam u Orienta więcej czasu niż w domu, wzięłam urlop, ale chyba dziś jest ten dzień, on cierpi, chyba nadsedł czas, żeby skrócić ten ból...:-([/quote]

wróżka czy co? zapełniała pustkę po Oriencie za jego życia?


nic się kupy nie trzyma - przedobrzyłaś Gonitwa w tych bajeczkach, tylko czemu nie napisać prawdy? po co wymyślać jakieś niestworzone historie?:shake:

Posted

[quote name='malawaszka']wróżka czy co? zapełniała pustkę po Oriencie za jego życia?


nic się kupy nie trzyma - przedobrzyłaś Gonitwa w tych bajeczkach, tylko czemu nie napisać prawdy? po co wymyślać jakieś niestworzone historie?:shake:[/quote]

[B][I]:shake::shake::shake:[/I][/B]
[B][I]Z tego co mi wiadomo z innych for to w czerwcu Orient jeszcze żył...chyba...ale to było dawno temu...[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Gosiu...nie chce mi się wierzyć, że tak wszystkich okłamałaś...[/I][/B]
[B][I]Aż brakuje mi słów i nie wiem co napisać...łza poleciała po policzku...Orient nie zasłużył na taką właścicielkę jak Ty...ale na szczęscie jest już szczęśliwy i biega sobie z innymi psiakami za tęczowym mostem...[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Zaliczasz się do tych małolat typu psiara i kamcia....:shake:[/I][/B]

Posted

Hmm . Świetnie, Gonitwa. Jeszcze przedwczoraj Orient był szczęśliwy na wiosce u twojego ojca. Przeczytałam dokładnie wszystkie twoje ostatnie posty . I wiesz co ? . Nic nie trzyma się kupy. Kompletnie nic. Jeśli nawet oddałaś psa ojcu i on rzeczywiście musiał zostać uśpiony, to szczytem NIEODPOWIEDZIALNOŚCI jest ' pozbywanie się ' go . Bo co ? Bo chory ? I już nie był takim słodkim, biszkoptowym labkiem ? :angryy:
Po prostu masakra, dziewczyno. Co się z tobą dzieje ? .
Od jakiegoś czasu jesteś zupełnie inna .
Taka nieodpowiedzialna. Po prostu .
Kiedyś byłaś dla mnie psiarą z wielkim sercem . A teraz ? . Teraz osobą wyrzucającą psy . Bajeczki na Dogo się nie przyjmują, jak widać .

Założę się, że Kawa nie była z żadnej meliny, jak ty to określiłaś ' dom bez zamka u drzwi ' . :angryy: Po prostu była od zwykłego rozmnażacza .

Ogłoszenia o Stefanie dalej nie widziałam.
Nie wiem, może całkiem oślepłam. Jeśli jest, to z łaski swojej pokaż mi je .
A może go po prostu kupiłaś. Ze zwykłej, najzwyklejszej pseudo .
A ratowanie piesków to bajeczka. Może cała Gonitwa i jej wspaniałe serce to ściema .

Strasznie się zawiodłam .

I żal mi Orienta. I Stefana . :angryy:

Posted

Orient pojechał na wieś o nie mógł schodzić ze schodów z 4go piętra, łaził z moim ojcem do pracy, żeby nie siedzieć samemu, a że mój ojciec pracuje w ochronie to mógłsobie na to pozwolić.
Jakie kłamstwo? Ja przed paroma godzinami uśpiłam sowjeg przyjaciela a Wy się kłamstwa doszukujecie?O co tutaj chodzi?
Czy ja muszę zawsze pisać wszystko, każdemu z osobna, żeby nikt się późniejj nie doszukiwał jakichś niestworzonych historii?
Że niby miałabym łamać? To jest tylko forum, ludzie których nie znam, a 99%na oczy nie widziałam, więc niby jaki miałabym w tym cel?
Zaczyna mnie to wszystko irytować, człowiek dzieli się swoimi problemami, a spotyka się z czym? Z jkimiś niestworzonymi, rzeczami, że niby jest chodzącym mordercą. Zaraz przecytam, że go na smalec przerobiłam i na obiad podałam, bo do tego to chyba wszystko zmierza.
Orient od długego czasu nie miał się świetnie, ale ja siedzę w pracy nawet po 12 h, jutro kończy mi się urlop, niby kiedy miałam to wszytko pisać?
Po raz kolejny podkreślam, ja mam też swoje obowiązki, swoją rodzinę i miałam woje psy w trzech różnych domach w różnyh miejscach i niby miałam znaleźć czas żeby wszystko jeszcze na forum opisać, najlepiej zdjęcia kleić i co jesczcze? Jeszcze przeczytam że jestem jakąś porąbaną morderczynią, co nic nie robi, tylko psy rozdaje, usypia, zjada, futro z nich robi cy coś jeszcze.
Dziwne, spodziewałam się czgoś innego "po dogomaniakach", ale to ja się awiodłm. Orient pewnie też.

Posted

Przez ostatniedni Orient miał się "świetnie", ył zadowolony jak długo nie, ale ynikipokazywały co innego. niestety. Ale to już nieważne, zaraz ktoś znowu coś znajdzie, bo ja na pewno kłamię, tylko nikt nie zna sytuacji.Nikt.Ale oczerniać mnie i mieszać z błotem potrafią wszyscy. Nie mam teraz ochoty na tłumaczenia i kłótnie, moje największe szczęście umarło, zostawiając po sobie wielką pustkę, nie tylko w moim sercu.

Posted

[B][I]To teraz powinni Twoją galerię przenieść bo nie masz Labradora...[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Sory Gosia ale nie chce mi się w to wierzyć...[/I][/B]

Posted

Usypiałaś przyjaciela?:lol::lol::lol::lol::lol:No nie moge :lol::lol::lol:
Ty nie uspypiałaś nawet psa tylko zwykłą rzecz ,paliłaś stary zeszyt .Bo tarktowałaś tego psa jak gówno ,a nawet gorzej ..
Apelują o zbanowanie kolejnej mitomanki....

Posted

Gonitwa,czytam ten wątek i włos jezy mi sie na głowie.
Jeśli jest tak jak mówisz, to mam radę- możesz w prosty sposób uktórcić domysły wszystkich tu obecnych, zamknąc buzie "oskarżycielom"- zrób zdjecie lub zeksanuj wyniki i nam tu je wklej.
Myślę, ze to wszystkim wystarczy
Bo zrobiła się niezdrowa sensacja.

Posted

jej zachowanie wzbudziło niezdrową sensację?taaak??
A jak stara babcia odda psa bo sama leje pod siebie i nie może się nim dalej zajmowac to jest larmo ,że oddała bla bla bla.Ale 20letnia .......pip może traktować psy jak ścierwo .
Gratuluję podejścia:multi:

Posted

Olekg, spokojnie, myłśe,z e Twoje podejscie jest dokładnie takie samo, jak moje :)

Po prostu chcę zobaczyć wyniki.
Chcę po to,z eby miec pewnosc,ze był kochany, ze do końca był leczony.
Poczekajmy na odpoiwedź Gonitwy.

Do którego weta chodziłaś z nim, Gonitwa? Ile razy miał wykonaną kroplówkę? Jak wyglądało leczenie?

Posted

Kordonia, w cuda wierzysz?
Przecież Gonitwa jest strasznie zapracowana. :evil_lol: Więc odpowiedzi pewnie nie uzyskasz.


Poza tym, Gonitwa.
Znowu się plączesz. Mówisz, że byłaś na urlopie, a później, że nie masz czasu pisać, bo pracujesz po 12 H .
Przez te kilka dni miałaś mnóstwo okazji wszystko napisać tak jak jest- że Orient jest chory itp . Ale po co . Lepiej pokazać jakim jest się cudownym, że uratowało się pieseczka , który miał być w schronisku. Szkoda, że kosztem WŁASNEGO PSA ! :angryy:

Posted

Kurcze, nie wierzę , ze można tak szybko pozbyć się swego psa ?
Gdzie tu prawda ? Może pies zostal uśpiony ze względów finansowych ? - leczenie jest drogie.
Swiat sie przewrócil do gory nogami. Gonitwa , o co tu chodzi. Pierwszy raz widze fotki tego psa. Zadbany, w sile wieku. Naprawdę go uspilaś ?

Posted

Aaaa kordonia:) to wybacz:cool3: już myślałem ,ze jesteś kolejną ..... która będzie klaskać jak u Rubika głupocie i braku odpowiedzialności:angryy:

Kurczę bladę jak to człowiek się może w kilka miesięcy zmienić z fajnej osoby w miare wartościowej w

Przyłączam się do prośby kordoni:loveu: (na pewno nie ty chodziłaś z nim do weta ,albo nie pamiętasz adresu sprawdzisz potem ,winiki badań zjadła wieśka ,a ja aparat nasikał stefan ) psiara+Kamcia14=gonitwa ten sam poziom:)

Posted

:-oWidać co siedziało za maską kochającej psy Gonitwy, strasznie ubolewającej nad losem każdego, skrzywdzoneo psa...

Po prostu głowa mała. Ja nie chcę myśleć na jaką "chorobę" zapadnie ten szczeniak kiedy wydorośleje i przestanie być słodką kuleczką. Jaka straszna choroba go dopanie z dnia na dzień, że trzeba będzie go uśpić, a w tym samym momencie pojawi się na horyzoncie inny rzekomo potrzebujący, słodki szczeniak wybranej rasy. Chyba wróżką zostanę...:cool3:

A Orient miał wielkiego pecha...

Posted

Nie tylko Orient ma tego pecha, niestety .

Całe szczęście, że Kropka nie trafiła do Gonitwy na DT. Pewnie skończyłaby podobnie jak Orient i Kawa .
A może by uciekła ?
Albo samochód by ją przejechał ?

Posted

Gośka - nie chce mi sie w to wierzyć..................

widać ze KŁAMIESZ.........


przeczytałam wszystko po kilka razy żeby czegos nie przeoczyć.

tu NIC DO SIEBIE NIE PASUJE.

najpierw pisalas ze zwalnialas sie z pracy zeby z orietem siedziec, później piszesz ze po 12h cie nie ma i nie mialas czasu
przez caly watek nei bylo mowy o chorych nerkach, watrobie, była tylko dysplazja:roll:
raptem pies zlapał 100 tysiecy różnych chorób i w ciagu kilkunastu godzin go uspiłaś?:shake:
Jak ktos słusznie zauwazył - od czasu gdy napisalas ze jedziesz do weta -minela godzina, musisz dzialac z predkoscia swiatla zeby dojechac do weta, uspic psa, pochowac go czy cokolwiek z nim zrobic i jeszcze wrocic do domu i nam o tym napisać?

tu nic nie trzyma sie kupy.
Takie lanie wody:roll:

A co do stefana - wzielas go zeby wypelnic pustke po Orięcie - o ile mi wiadomo to Oriet jeszcze zyl, bylas u wrózki czy moze mialas proroczy sen ze Orięt w ciagu kilku dni nawabi sie strasznych chorób, nieuleczalnych i odejdzie za TM?

Nie mozliwe zeby w przeciagu dwóch dni, jego stan pogorszył sie az tak ze nic sie nie dało zrobic i trzeba go bylo uspic:roll:

Dziewczyno na co ty liczysz, ze ktos w to wszystko uwierzy??
wczoraj orięt szczeliwy mieszkal i biegal u Tatusia a dzisiaj strasznie zachorował i odszedl za TM?:roll:

dziecinniada :roll:

Wspólczuje Stefanowi - lepiej znajdź mu nowy dom jezeli chcesz "dobra" dla psa, bo u Ciebie to on raczej później starości nie dozyje.:roll:


zawiodlam sie ....... mysle ze nie tylko ja... DOGOMANIA- to nie miejsce dla ludzi którzy traktuja zwierzeta jak zurzyte zabawki:roll:





Orięt - jezeli jesteś za TM -
[*] to dla Ciebie piesku, juz jesteś szczęśliwy i zdrowy, jesteś w psim raju i na zawsze tam pozostań, wolny od chorób, z wiecznie merdającym ogonkiem
[*]

jeżeli Orięt żyje - mam nadzieje ze nie bedzie miał wiecej z toba stycznosci - bo wyrzadziłas mu najwieksza krzywde jaka mozna wyrzadzic psu.....

Posted

[I][B]A ja myślę, że nasze pisanie i wypociny nic tutaj już nie pomogą...
Więc chyba nie warto się wysilać ,bo Gosia i tak nie zrozumie swojego błędu.:shake:[/B][/I]

Posted

Hm.. a może zamiast tworzyć kolejną stronę poczekać na zdjęcia wyników, lub wypowiedź na ich temat - czy będą czy nie :roll:

Gonitwa napisałaś gdzieś, że na leczenie Orienta brałaś kredyt - więc po jaką chol*rę brałaś kolejne psy? Zakładając, że będą zdrowe, bo nie masz kasy na leczenie?
Super jest mieć więcej psów, ja też marzę o drugim, jest impuls, radość, a za chwilę hamulec - w przypadku choroby, czy innej okoliczności nie starczy mi kasy :shake: Coś za coś, nie chcę żeby ktoś cierpiał przez moje "chciejstwo".

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...