Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dzisiaj nawet jakby gorzej. Chodzi, ale dość dziwnie, tak na sztywno (jak człowiekowi staw zesztywnieje to mniej więcej tak to wygląda). Trochę posyczał ale dał się pogłaskać. Dziś spieszyłam się rano i nie miałam jak go spróbować złapać, ale jutro biorę ze sobą transporter i jak się uda, to lecimy do weta.


szkoda, łudziłam się, że mu przeszło. Skoro tak, powodzenia w akcji łapania. Wet go musi wybadać. Powodzenia!
Posted

Maniek wredna cholera złapać się nie dał.
Ale z łapą już całkiem nieźle, trzeba się przypatrzyć aby zobaczyć, że jeszcze trochę kuleje.

Posted

Czasu zbyt wiele nie mam, ale napiszę na szybkiego.
Otóż dzisiaj znalazłam kolejną biedę. Niemalże dokładnie w tym miejscu, skąd zabrałam Rudzika [*]. Kocurek biało-czarny, w latach wspaniałości musiał być potężnym kotem. Teraz chudziutki, ledwie stoi na łapkach. Chce jeść ale nijak nie może przełykać, ślini się mocno. Został na noc w lecznicy, rano go odbieram i idzie do kociętnika. I czekamy na wyniki krwi.
Ale żeby dośc niemiłym akcentem nie konczyć, powiem, że moje kocidła dostały 60 puszek od Stowarzyszenia BRAT KOT :)

Posted

Lucuś, bo tak kot dostał na imię, został jeszcze w lecznicy. Wyniki nerkowe tragiczne, ale za to reszta bez zarzutów. Rokowania ostrożne, zobaczymy jak zareaguje na leki, kroplówki i diete nerkową.

Posted

Biedny Lucuś, że nerki takie chore.. Z drugiej strony jak dobrze, że go znalazłaś Tusiu - bez Ciebie by zaginął marnie.
Brawo dla Brata Kota za wsparcie Tusi!!! :)

Posted

Lucek już w kociętniku. Ostatnie wyniki krwi wyszły, jak na chore nerki, w porządku :) Oczywiście cały czas musi być na renalu (i tak już pewnie pozostanie do końca życia) ale poza tym jest ok. Dużo pije (więc filtracja nerek jest), jedzenie wchodzi aż za dobrze ;) Przy okazji został także wykastrowany. Mimo że jest to kot bardzo styrany życiem (choćby liczne stare złamania świadczą o tym), jest bardzo pogodny. Człowieka się nie boi, ale także nie zabiega jakoś chętnia o głaskanie.

No i przy okazji przedstawiam Wam tymczaska Lolka. Loluś dzisiaj został znaleziony na ulicy, jak chodził od domu do domu i błagał aby ktoś go wziął. Być może się komuś zgubił, bo jest bardzo przyjacielskim, proludzkim miziakiem, który wie co to dom. Ogłoszenie o znalezieniu już krąży w internecie. A jak stary domek się nie znajdzie, myślę, że i tak szybko pójdzie do adopcji. Bo czy można się oprzeć temu rudzielcowi? :D
101_0096.jpg 101_0097.jpg 101_0111.jpg 101_0113.jpg
101_0107.jpg
upload gambar

Posted

A dorosłej szylkretki do adopcji nie masz czasem?

Mamy szylktetkę Zuzię, ale niestety dzikusek z niej straszny. Dla niej trzeba byłoby domu doświadczonego, cierpliwego. A wiadomo jakie są realia :(
Posted

Mnie dzikusek nie przeszkadza, ale dla niej nie byłby dobry domek u mnie z uwagi na bardzo żywotne dziecko, które dużo śpiewa, tańczy itp.

Mogła by się bardziej bać i ciężko by jej było się zadomowić.

Posted

No w takim przypadku tak. Tutaj bardzo spokojny domek potrzebny.
Bo resztę co mamy to młodziaki (8-10miesięcy), w większości czarne bądź czarno-białe. Rodzeństwo szylkretowe, które mieliśmy poszło do adopcji już dawno, bo te mają wzięcie. A czarnuszków nikt nie chce :(

Posted

Rudzielec Lolek poogłaszany, teraz czekamy aż zjawi się TEN domek :)
101_0172.jpg

101_0174.jpg

101_0175.jpg

A ostatnio spotkałam, niedawno adoptowanego, Don Kichota. Szedł sobie na szeleczkach z właścicielką na spacerek :D

Posted

Prześliczny rudzielec, ale najważniejsze, że Lucuś lepiej :)
Moja najstarsza kotka - szefowa całego stada - jutro ma biopsję, bo jej jakaś buła na łopatce się pojawiła :( Poproszę o dobre myśli

Posted

Prześliczny rudzielec, ale najważniejsze, że Lucuś lepiej :)
Moja najstarsza kotka - szefowa całego stada - jutro ma biopsję, bo jej jakaś buła na łopatce się pojawiła :( Poproszę o dobre myśli

O kurcze! Oby jednak wszystko dobrze się zakończyło!
Posted

No i trafiłam na piękny wątek.

Co za zdjęcie:

 

101_0175.jpg

 

Taki uśmiech kota jest na wagę złota.

Uwielbiam takie uśmiechy.

 

Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Świąt radosnych i spokojnych.

 

45-zamosc-wielkanoc-2015.jpg

Posted

Ale rudy ma obłędne zdjęcia.

A to trzecie zdjęcie to o czym świadczy, że za mało udało się wyżreć ? czy też: daj popić śmietany ? czy też: brzuch mnie boli !!!

Rudy dobry jest :) i bardzo  fotogeniczny, hehe...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...