Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

U nas była masakra.Mentor się trząsł, a całe mieszkanie razem z nim.Leo latał po mieszkaniu, a Matylda spała.Od 23 to już tak "walili" jakby była 24.Teraz wszyscy śpią, tylko Niunia moja ze mną siedzi chrychając sobie co jakiś czas.Nadal nie ma tragedii :), cieszy mnie każda taka chwila.Ze mnie taki imprezowicz, że o 24.10 już spałam :).

Posted

Dzięki, szczególnie za zdrówko.Przyda się.Właśnie jesteśmy u mamy.Ciupeczka czuje się nadal całkiem nieźle, oby jak najdłużej :)

Posted

Hi,hi dzięki.Jak byliśmy u mamy,to w trakcie wizyty zaczęła smażyć kotlety.Matylda odmłodniała z 10 lat, biegała jak nastolatka (na psie lata ;P) z pokoju do kuchni i na odwrót.Trochę się przy tym zakaszlała, ale bez tragedii.Teraz śpi po maratonie ;)

Posted

Jak to jest wstrętna małpa.Chciałam jej dogodzić i zrobiłam jajeczko , a ona pogardziła.Dzisiaj rano z łaską indyka zjadła.Kaszel umiarkowany.Sika dużo, zlała mi się dziś pod windą, a Bartkowi pod klatką.Za dużo chyba pije ;P

Posted

Lubię spać tak

 

9h5q2e.jpg

 

I tak na środku też

 

21ag4lx.jpg

 

Takim sposobem owszem też lubię

 

e6qfqv.jpg

 

Może starczy tych fotek już

a2c65d.jpg

 

Lubię też spacery po lesie z Leosiem tylko kulturki  mu brak :)

11tbvpc.jpg

 

Teraz to najchętniej bym wcale nie wychodziła, bo pogoda nie sprzyja.

Posted

No mam nadzieję, że to cieczka.Wolę cieczkę niż co innego.A zastanawiałam się co ją tak moje psy wąchają, ale ona ogólnie dość intensywnie pachnie, więc nie skojarzyłam.Dopiero jak dotknęłam wacikiem to się pokazała krew.Nawet bym nie widziała, bo nie ma śladu.Ona zawsze się wylizuje po spacerze.

Posted

Z jednej strony cieszę się z tej cieczki, bo długo już u nas jest.Ja sobie tłumaczę, że jak dostała cieczki tzn, że jakoś ten organizm funkcjonuje i pies czuję się dobrze ;P, bo jak jest cieczka to się chce rozmnażać ha,ha,ha.Taki optymistyczny akcent.

Posted

hahahah no kolejna stuknięta babcia!

u nas już przechodzi bo psy się za nami nie kręcą... chociaż to może być wina pogody bo wcale żadnych psów nie widuje :P no ale sam skrzat mniej zaczepia obcych ludzi więc tak się pocieszam, ze koniec tego bo Brokat był już czasem na wyczerpaniu swojej grzeczności wobec osiedlowych kundlików :)

Ah te nasze walnięte psy!

ja to mam kryzys ostatnio - skrzat choruje i cieczkuje, Brokat ma rozumek jak kubus puchatek i jak to mama mówi " traci go w tempie atomowym" :P a Inka wieśniara mnie nie słucha i żre świństwa bo przecież ludzie wyrzucają żarcie i  "dokarmiają bezpańskie psy.... "

Posted

Cieczka na całego hi,hi,hi.Właśnie zjadła ryż z warzywami, jestem z niej dumna.Robi piękne kupy, ale strasznie śmierdzą.

Jednak znowu całą noc kasłała, o 5 rano miałam załamanie nerwowe i siedziałam z nią, głaskałam i płakałam.Nagle przyszło mi na myśl, nie wiem skąd  by dać jej wody.Wzięłam strzykawkę i czy chciała, czy nie to się napiła.Nawet za chwilę jej pomogło i usnęła w końcu.Kasłała, ale tylko czasem.W dzień jest w miarę i odsypia.W sumie może mieć ta śluzówkę wysuszoną, bo po pierwsze te nacieki nowotworowe podrażniają, dwa zioła też trochę swoje robią, no i w mieszkaniu wiadomo powietrze inne jak wszystko pozamykane i tylko co jakiś czas się wietrzy.No i znalazłam dwa guzki :(, ale jak to ja zawsze sobie coś wmówię pozytywnego ;). W ogóle mam w pracy fantastyczną koleżankę z bardzo podobnym podejściem jak ja i ona także mi wiele potrafi wytłumaczyć i nastawić pozytywnie, w przeciwieństwie do mojego męża.

Matylda ma fioła na punkcie pizzy :). Uwielbia kiełbaski, rybki, kotleciki, ale jak poczuła pizzę to normalnie miała obłęd w oczach.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...