Jump to content
Dogomania

Sportster Roadster czyli diabełek w futrze


Speedymania

Recommended Posts

Speedy urodził się 2.07.2013 i jest z Wiedźmińskiej Stajni z Wrocławia.
Na razie jest małym diabełkiem, ale już trenujemy kilka podstawowych zasad obowiązujących w nowym domku.
Ze względu na to, że chwilowo nikt nie ma czasu mi pomóc Speedy nie ma kojca. Myślę jednak, że za niedługo pojawi się i będziemy trenowali zostawanie w nim.
Nawet dobrze sobie poradził pierwszej nocy, spał i nic nie marudził. Szybko się zadomowił. Dzisiaj już włączył dopalacz i śmigał po ogródku jak szalony.
Jak to maluch, strzelił nam focha jedzeniowego. Dzisiaj dokładnie nie chciał zjeść śniadania i obiadu, a podwieczorek o 17 jadł przez 20 minut. Mnie tam to nie przeszkadza, byleby jadł :)
Przywitał się z nowym kolegą przez płot Cesarem od Understandme, chociaż opornie nam to szło to najgorszy był nasz pierwszy raz na smyczy. Ależ się nakrzyczał ! Pół miasta go chyba usłyszało, bo on nie będzie chodził z tym czymś uczepionym do jego obróżki. To było ze 3 razy, a potem już co raz lepiej.
Mądra bestia z niego, siad już łapie z 3 sekundowym opóźnieniem, ale łapie!
Zdjęć kilka mojego świrka :
1. W drodze do nowego domku :
[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/7519/xn49.jpg[/IMG]
2. Śpię sobie :
[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/9346/wk1j.jpg[/IMG]
3. O, a tu już w nowym domku, rozwalam właśnie zabawkę, którą sam znalazłem pod fotelem :cool3::
[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/4341/lcu5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

4. Widzicie jaką myszkę znalazłem?!
[IMG]http://img843.imageshack.us/img843/7948/k5zt.jpg[/IMG]
5. OO szysunia, mniam:
[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/3871/kncr.jpg[/IMG]
6. OO nadal szysunia:
[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/6844/7gvc.jpg[/IMG]
7. Dostojniś obudził się :
[IMG]http://img834.imageshack.us/img834/2649/pz8p.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brunomania']taa, a jak fajnie gryzie; oczywiście przez przypadek; jak to piesek, miał ugryźć karmę, a ugryzł rękę[/QUOTE]

Heheheh pamiętam jak moja była 3 miesięcznym szczylkiem to sporo rzeczy niszczyła min. buty mojej mamy :evil_lol: ale teraz jest grzeczniutka :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Przekonałam się. Nie jest tak źle. Jest bardzo mądry i szybko łapie, ale to żaden problem pilnować się. Dużo też samemu się uczysz. Musisz być bardzo skupiony i pewny siebie. Zresztą teraz trzeba przestać się lenić.
Uczymy się komendy "siad" idzie to nam raz lepiej raz gorzej, ale nie podajemy się. Również Trenujemy chodzenie na smyczy, na razie po podwórku, ale myślę że jak przestanie padać to wyjdziemy za ogródek. Trochę aferzysta z tego Speediego, ale mi to nie przeszkadza. Jak chce się drzeć to niech to robi, ja poczekam. Na smyczy cudował cudował aż w końcu okazało się, że ja jestem na drugim końcu i za każde przyjście do mnie jest miły prezent w postaci mega głasków.
A tak spał pod moim biurkiem:
[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5329/sqwj.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brunomania']Przekonałam się. Nie jest tak źle. Jest bardzo mądry i szybko łapie, ale to żaden problem pilnować się. Dużo też samemu się uczysz. Musisz być bardzo skupiony i pewny siebie. Zresztą teraz trzeba przestać się lenić.
Uczymy się komendy "siad" idzie to nam raz lepiej raz gorzej, ale nie podajemy się. Również Trenujemy chodzenie na smyczy, na razie po podwórku, ale myślę że jak przestanie padać to wyjdziemy za ogródek. Trochę aferzysta z tego Speediego, ale mi to nie przeszkadza. Jak chce się drzeć to niech to robi, ja poczekam. Na smyczy cudował cudował aż w końcu okazało się, że ja jestem na drugim końcu i za każde przyjście do mnie jest miły prezent w postaci mega głasków.
A tak spał pod moim biurkiem:
[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5329/sqwj.jpg[/IMG][/QUOTE]

Jak ona tam zmieścił głowę .Śliczny
maluch

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akamuru']Witamy się po raz pierwszy! Pewnie zUa Pani nie kupiła legowiska i biedny pies pod biurkiem musi spać. :evil_lol: Początkowo myślałam, że to malina, dopiero później dostrzegłam "lwią grzywę".[/QUOTE]
A witamy się. A no nie kupiłam legowiska, dywanik ma, ale nie chce na nim spać.
Lew gryzaczek obgryzaczek

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj juz po pierwszym spacerze. Na początku dopóki sąsiad nie wypuścił na ogródek szczekacza pożeracza to szedł ładnie i niczego się nie bał. Jak to szczekacz zaczął wariować i przestraszył Speediego. Prawie wyjął główę z obroży i chciał uciekać, ale na szczęście miałam w kieszeni ciasteczko i było " do mnie" + " siad" aż w końcu minęliśmy płot i spokojnie doszliśmy do domu już z ogonem w górze.
A tu sobie jem:
[IMG]http://imageshack.us/scaled/landing/706/1e0l.jpg[/IMG]
Zjadam misiaczki od plecaka pani ( zaraz po zrobieniu zdjęcia zaczął biegać po całym domu wymieniając po drodze zabawki. W skrócie: dostał świrka)
[IMG]http://imageshack.us/scaled/landing/706/1e0l.jpg[/IMG]

Edited by Brunomania
Link to comment
Share on other sites

Witamy się i my :)

Co za rozkoszniak! No nie mów nawet że go wyemigrujesz spod kołderki do kojca. Przecież to sama słodycz jest :loveu:
Kurcze, przyznam się że jak nam z tż się pojawiał w głowie własny pies to właśnie jedną rasą był belg ( ino czorny :P), teraz nie wiem czy nie żałować :P Szczególnie patrząc na to co mam :evil_lol:
Będziemy do was wpadać :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leónowa']Cześć wam! Zakochani w belgach będziemy obserwować dorastanie szczyla:loveu:[/QUOTE]
Cześć, bardzo się cieszymy z waszej wizyty. Postaram się w wolnej chwili też do was zaglądać.

[quote name='Majkowska']Witamy się i my :)

Co za rozkoszniak! No nie mów nawet że go wyemigrujesz spod kołderki do kojca. Przecież to sama słodycz jest :loveu:
Kurcze, przyznam się że jak nam z tż się pojawiał w głowie własny pies to właśnie jedną rasą był belg ( ino czorny :P), teraz nie wiem czy nie żałować :P Szczególnie patrząc na to co mam :evil_lol:
Będziemy do was wpadać :)[/QUOTE]
Do kojca będziemy też się przyzwyczajać, ale na razie nie mamy jak.
Rasa ta moim zdaniem jest wspaniała. Nie też miałam mieć groenandela, ale tervueren jest piękniejszy umaszczeniem. Zreszta co za różnica jak pies wygląda. Ważne, że kochasz go i jestes w stanie podzielić się tym co masz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']A czemu zdecydowałaś się na takiego pieska?
Miałaś jakieś doświadczenia z belgami czy to taka podpowiedz serca?

Mój tż zerknął mi właśnie przez ramię i wrzasnął zachwycony " oooo jaki śliczny !!!" :D
Młody ma więc już kolejnego fana :D[/QUOTE]
Głównie to tacie spodobała się ta rasa. Kiedyś miał owczarka niemieckiego i bardzo chciał mieć znowu, ale ... coś tam coś tam (w sumie to nie wiem co). No i szukał podobnej rasy, znalazł belga i potem codziennie tylko słyszałam : A belg to, a belg tamto.
No i tak znaleźliśmy hodowlę, pojechaliśmy i zakochaliśmy się w tej rasie. Mama Speediego zrobiła na nas takie mega pozytywne wrażenie, że tata był już na 100% pewny, że chce mieć takiego psa.
Ja teoretycznie nigdy nie wierzę w to, że w czymkolwiek sobie poradzę, więc do przyjazdu do hodowli nie byłam ani trochę przekonana czy chcę mieć takiego psa.
Czytałam wszędzie o tej rasie, szukałam innej, ale skoro tacie się spodobała to postanowiłam sobie, że jak już go kupimy to zrobię wszystko z całych sił, żeby żyło mu najlepiej na świecie.
Oczywiście jak to rodzinka, do głaskania- kochany nasz piesek, a jak coś zbroi - Kaśka! Ten twój pies jest niewychowany. Zajmij się nim. Mi to w sumie nie przeszkadza, gdyby nie to, że jeszcze muszę pogodzić liceum z chodzącą niszczarką do papieru i innych elementów znajdujących się w moim domu.
Dla wszystkich, którzy właśnie sobie pomyśleli: Boże, kolejna nieodpowiedzialna; jestem odpowiedzialna i pomimo tego, że pierwszy raz wzięłam się na poważnie za wychowywanie psa od początku to uważam, że całkiem nieźle mi to idzie. Pies umie już "do mnie" , "siad" i jest w trakcie uczenia się " waruj" (to trochę wolniej idzie, ale nie poddajemy się).
Proszę mnie nie traktować jako osobę niszczącą życie psu, bo prędzej swoje życie zrujnuję przez to, że poświęcam mu 90% czasu, które teoretycznie (wg moich rodziców) powinnam poświęcić tylko i wyłącznie na przygotowywanie się do matury(która jest dopiero za 1,5 roku) niż skazać jakiegokolwiek psa na męki.

Oj, chyba mnie poniosło. Trudno.

Speedy pomagał mi dzisiaj skutecznie w sprzątaniu podwórka. Ja grabiłam chwasty i różne takie, a on próbował wyżreć wszystkie dojrzałe jeżyny.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...