Martika&Aischa Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 Nasza Ewcia podarowałam maleńkiej Lusi kolejną cegiełeczkę na leczenie w wysokości ( 8 zł ) Ewuś dziękujemy :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 [quote name='Martika@Aischa']Nasza Ewcia podarowałam maleńkiej Lusi kolejną cegiełeczkę na leczenie w wysokości ( 8 zł ) Ewuś dziękujemy :loveu:[/QUOTE] Ewcia, wielkie dzięki za cegiełeczkę dla Luśki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 Kot zaliczył 1-y zastrzyk Nivalinu. Zostało mu jeszcze 9. Przy zastrzyku darł się strasznie i wyrywał. No chyba przestanę go karmić, żeby miał mniej siły na takie chuligańskie wybryki :evil_lol:. Pojadł tuńczyka i śpi, potworek jeden. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 Lusienko:calus::calus::iloveyou::iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 [quote name='joanka40']Kot zaliczył 1-y zastrzyk Nivalinu. Zostało mu jeszcze 9. Przy zastrzyku darł się strasznie i wyrywał. No chyba przestanę go karmić, żeby miał mniej siły na takie chuligańskie wybryki :evil_lol:. Pojadł tuńczyka i śpi, potworek jeden.[/QUOTE] słodkich snów nasze maleństwo kochane :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 [quote name='Martika@Aischa']Rozmawiałam z Asieńką ..niestety nie bardzo ale Asieńka nie odpuszcza i nad tym pracuje ;) mała zołza musi zrozumiec że to dla jej dobra ;)[/QUOTE] [quote name='joanka40']Kot zaliczył 1-y zastrzyk Nivalinu. Zostało mu jeszcze 9. Przy zastrzyku darł się strasznie i wyrywał. No chyba przestanę go karmić, żeby miał mniej siły na takie chuligańskie wybryki :evil_lol:. Pojadł tuńczyka i śpi, potworek jeden.[/QUOTE] Koty już takie są,wiedzą lepiej co jest dla nich dobre a co nie ;) Jak śpi to jest słodka,ale jak nie to sobie nie da pomóc :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 (edited) Rany Julek, nigdy w życiu tyle razy nie myłam podłogi. Dziś reaktywuję mopa, bo choć mam ambicje myć podłogę ręcznie, to mój kręgosłup w tej kwestii się ze mną nie zgadza. [B]A teraz wieści z ostatniej godziny:[/B] Wczorajszy dzień, to chyba było odsypianie uśpienia kota do Rtg. Dziś o 6.30 Luśka samodzielnie rozpoczęła rehabilitację. Sama próbowała wstawać na 4 łapy, potem były próby chodzenia na tych łapach, no i jak jest w szaliczku, to nie skacze już tak dużo jak zajączek, [B]tylko próbuje stawiać łapy naprzemiennie.[/B] Niestety zwieracze nie działają zupełnie. Jednak ja wierzę w moc Nivalinu i ruchu. Zobaczymy. Biorę się za bazar, muszę dziś go wreszcie skończyć. Mój stosunek do Luśki jest ambiwalentny: generalnie bardzo ją lubię, ale wkurzam się, jak tak bardzo brudzi i nie chce zakładać majtek,syczy wtedy jakby zapatrzyła się na "Egzorcystę". Teraz potworek poszedł jeść, oczywiście majtki spadły...Idę po mopa. Edited September 12, 2013 by joanka40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 Luśka chyba podczytuje ten wątek, bo wlazła mi właśnie na kolana i ugniata. Co to za wkurzanie się na kotka, jak on jest taki miły i uroczy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 12, 2013 Share Posted September 12, 2013 [quote name='joanka40']Luśka chyba podczytuje ten wątek, bo wlazła mi właśnie na kolana i ugniata. Co to za wkurzanie się na kotka, jak on jest taki miły i uroczy ?[/QUOTE] oj tak Lusia jest cudna :loveu: taki malutki diabełek w kociej skórce :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 Zdjęcia z dzisiaj [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/uUwnI-1hjc-2CZrTdNkZavcavmqRrt0JO99M0NPGraw=w402-h225-p-no[/IMG] Kicia sama wskoczyla na krzeslo. Nie wskakuje mi el. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 12, 2013 Share Posted September 12, 2013 Asiu z tym brudzeniem to naprawdę problem :( pampersa pozbywa się błyskawicznie więc nie zdaje on kompletnie egzaminu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted September 12, 2013 Share Posted September 12, 2013 Żeby tylko te zwieracze wreszcie zaczęły działać.. :( Och Lusieńko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 (edited) Luśka się opala, widać z boku trochę Kreta: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/1NZJpuBkzdEtV_-_PbVT6kC9y43g2rtOzcwssVFO2wY=w298-h223-p-no[/IMG] Edited October 4, 2013 by joanka40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 (edited) Co prawda to wątek Lusi ale Skrzatka też muszę pokazać: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/LlUGvcJVLiatiO31Z8SNMTXKihdw4xq65fmbDb0txBM=w248-h185-p-no[/IMG] Edited October 4, 2013 by joanka40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 12, 2013 Share Posted September 12, 2013 już zaprzyjaźnione czy dalej omijają szerokim łukiem naszego malutkiego intruza ??? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 Omijają z daleka, Kret syczy, Skrzat ma deprechę, a Miśka znosi myszy w darze. Tylko pies działa w ruchu: "Ratujmy bezdomne zwierzęta". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 12, 2013 Share Posted September 12, 2013 [quote name='joanka40']Omijają z daleka, Kret syczy, Skrzat ma deprechę, a Miśka znosi myszy w darze. Tylko pies działa w ruchu: "Ratujmy bezdomne zwierzęta".[/QUOTE] o świecie wesoły :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 Luśka po drugim zastrzyku. Do 18.00 kondycja poprawna, później kiepska. Noc ją znowu zregeneruje, więc rano pewnie znowu będzie w dobrej formie. Kuweta ją interesuje ale jedynie w teorii. Przy zastrzyku kot wpada w panikę, wije się okrutnie, drze i ze strachu sika i nie tylko. Rano wstawię paragony: z apteki i od dr Wróblewskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted September 12, 2013 Share Posted September 12, 2013 [quote name='joanka40']Omijają z daleka, Kret syczy, Skrzat ma deprechę, a Miśka znosi myszy w darze. Tylko pies działa w ruchu: "Ratujmy bezdomne zwierzęta".[/QUOTE] Czyli pies okazał się najbardziej prokoci :)? Pampersy wreszcie dziś poszły, ale widzę, że coś się u małej nie sprawdzają :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 [quote name='Maruda666']Czyli pies okazał się najbardziej prokoci :)? Pampersy wreszcie dziś poszły, ale widzę, że coś się u małej nie sprawdzają :shake:[/QUOTE] Marudko, myślę, że się przydadzą, bo podkładam jej pod pupę pieluchę jak Luśka śpi. Niestety wyobrażałam sobie, że ona będzie chodzić w pielusze ale wtedy muszą być jeszcze szelki i sznureczki, żeby pampers nie spadł. Efekt "ubrania" Luśki w taki kombinezon jest taki, że ona leży zapakowana jak prezent urodzinowy i się nie rusza :evil_lol:. Codziennie zużywam dwie pieluchy, jak śpi i zalega nieruchomo, to motam jej dupsko delikatnie /jak zapinam rzepy drze się jak opętana w "Egzorcyście", hm :shake:/. Tak więc na pewno majty zostaną wykorzystane w dobrym celu. Bardzo dziękuję za wysyłkę. Pozdrawiam ogromnie serdecznie :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 13, 2013 Author Share Posted September 13, 2013 (edited) Turbo Luśka nie zawiodła moich porannych oczekiwań. Boję się myśleć co będzie jutro rano :placz:. Rogówkę i tak mam zdemolowaną przez pozostałe koty ale ten przyłoży do tego "rękę" jak nic. Przednimi łapami tak wczepia się w tapicerkę, że biegnie po calutkim oparciu, prostopadle do siedziska :shocked!:.Widziałam też jak zbiegła z tyłu rogówki głową w dół do samej podłogi, a potem jeszcze szybciej wlazła do góry. I to wszystko głównie na przednich łapach. Biegała jak małpa od 6.30 do teraz, czyli do 8.28 :shake:. Taka sprytna jest, a do kuwety dalej nie chodzi. Trochę od niej zalatuje ale widzę, że próbuje się myć. Każdy kto ma kota wie, jak trudno podać mu tabletkę. Turbo Luśka zjada tabletki bez żadnego problemu, mam wrażenie, że ma coś z węchem. To chyba tyle z porannych wieści. Kot padł i śpi, oby jak najdłużej :evil_lol:. Edited September 13, 2013 by joanka40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 13, 2013 Share Posted September 13, 2013 [quote name='joanka40']Turbo Luśka nie zawiodła moich porannych oczekiwań. Boję się myśleć co będzie jutro rano :placz:. Rogówkę i tak mam zdemolowaną przez pozostałe koty ale ten przyłoży do tego "rękę" jak nic. Przednimi łapami tak wczepia się w tapicerkę, że biegnie po calutkim oparciu, prostopadle do siedziska :shocked!:.Widziałam też jak zbiegła z tyłu rogówki głową w dół do samej podłogi, a potem jeszcze szybciej włazi do góry. I to wszystko głównie na przednich łapach. Biegała jak małpa od 6.30 do teraz, czyli do 8.28 :shake:. Taka sprytna jest, a do kuwety dalej nie chodzi. Trochę od niej zalatuje ale widzę, że próbuje się myć. Każdy kto ma kota wie, jak trudno podać mu tabletkę. [B]Turbo Luśka [/B]zjada tabletki bez żadnego problemu, mam wrażenie, że ma coś z węchem. To chyba tyle z porannych wieści. Kot padł i śpi, oby jak najdłużej :evil_lol:.[/QUOTE] :cool3::cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 13, 2013 Author Share Posted September 13, 2013 Turbo biegał, biegał, pewnie się spocił, potem wychłodził i teraz ma katarek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 13, 2013 Author Share Posted September 13, 2013 (edited) Turbo Luśka dziś: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-1vE_-DIxD9c/UjLGxXZPL9I/AAAAAAAABg0/OKVIO-eqA34/w251-h187-p-no/DSC_0278.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/bevJKP46GzXtwJiE7ejLuaMsiIAuygmqRjpwgF85uGg=w250-h187-p-no[/IMG] Spójrzcie na zdjęcie poniżej, ktoś jej odgryzł jednego wąsa :razz:: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-CwtW7YRpULc/UjLN0XudcII/AAAAAAAABho/06nQq_lMbNQ/w702-h527-no/DSC_0298.jpg[/IMG] Edited September 13, 2013 by joanka40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted September 13, 2013 Author Share Posted September 13, 2013 Paragony rozliczeniowe 1/ Zakup leków w aptece "Niezapominajka" [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-g5RDgVvDKf4/UjLJTe5YH5I/AAAAAAAABgc/YokiNzuJyvU/w404-h539-no/DSC_0270.jpg[/IMG] 2/ Wizyta u dr Wróblewskiego: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-k6Y1dIiLJHc/UjLJG2ZUb0I/AAAAAAAABgU/d8ttT02ZcGo/w404-h539-no/DSC_0271.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.