joanka40 Posted January 27, 2014 Author Share Posted January 27, 2014 [quote name='ewa gonzales']:evil_lol::evil_lol:ojjjjjj ale byłoby poszukiwankoooo :razz::-D :-D :-D no ze ja bm sobie siedziała z panem Krzyszofem Andrzejem na kanapach :smokin: :smokin: :mdrmed: :drink1: i ciupali by my se w bbbrydza :eviltong:a wy bysta dziewczyny sobie latally i szukally :grins: :grins: a Lsienka by weszla niepostrzeżenie ku nam wlasnie :razz:..... ja coraz gorzej chodze ..:shake:ale udaje ze wsycko ok ok , wiec dlategoz ta kanapa ....w robotce nic nie mowie nc nie gadam ...samo zycie .. Lusienko milion pozdrowien :buzi:Asiuiu jak dobrze ze te wsycke bidy maja Was :buzi::iloveyou: :iloveyou:[/QUOTE] Tak Ewcia, Krzysztof Andrzej potwierdza, żebyście sobie siedzieli na kanapach i ciupali w brydża, a my byśmy latali za Lucyllą. Ewcia, dużo zdróweczka Ci życzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 :hmmmm::hmmmm:...ale zara zara ,, co Ty się Asiuniu tak na wsycko zgadasz, co ja powiem ?? :hmmmm::mdrmed:....to cus podejrzane jest .....:cooldevi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 już wiem ! :nerwy: :nerwy: mnie traktujesz jak zgrzybiałego starego ufola ......:evillaug::evillaug::cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 27, 2014 Author Share Posted January 27, 2014 [quote name='ewa gonzales']już wiem ! :nerwy: :nerwy: mnie traktujesz jak zgrzybiałego starego ufola ......:evillaug::evillaug::cool3::cool3:[/QUOTE] No daj spokój Ewcia, Wy byście dowodzili akcją. Tacy stratedzy byście byli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 [quote name='joanka40']Ha, ha, ja to samo sobie wczoraj pomyślałam, że Luśka jak nic wyzdrowieje przez to latanie za chłopami. Umówimy dziewczynę na sterylkę. Aktualne zainteresowania Luśki to chłopaki i dobra wyżerka, no i oczywiście WYPADY Z CHATY. A taki był z niej dzieciuch...[/QUOTE] Dzieci szybko dorastają, te kocie - też :D Ale szczerze mówiąc podejrzewałam Luśkę o jakieś głębsze życie wewnętrzne, jakieś przemyślenia nad sensem życia, jego kruchością, i tym podobne sprawy.. a tu masz: chłopy i żarcie... :sg168: Dolce vita jednym słowem :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 Odwiedzam z pozdrowionkami :bye::painting: :iloveyou: :iloveyou: :kociak::kociak::kociak::kociak: co slychac Joaniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 [quote name='agat21']Dzieci szybko dorastają, te kocie - też :D Ale szczerze mówiąc podejrzewałam Luśkę o jakieś głębsze życie wewnętrzne, jakieś przemyślenia nad sensem życia, jego kruchością, i tym podobne sprawy.. a tu masz: chłopy i żarcie... :sg168: Dolce vita jednym słowem :D[/QUOTE] Ha, ha, ha dobre, dobre, szczególnie to "głębsze życie wewnętrzne"... Luśka to taka równa babka z baru raczej jest: wszystko wypije, poprzytula się do każdego, nie pogardzi kanapką z salcesonem. Potem wyspać się i od początku. Padł mi zasilacz od komputera, jeszcze jest w naprawie, a mnie udało się jakoś pożyczyć na kilka godzin zasilacz od moich chłopaków. Byłam u dr Wróblewskiego i Luśka bierze od trzech dni Proverę. Rujka opanowana, uf...w planach sterylizacja. "Akcja sterylizacja" będzie w Dąbrowie dopiero w marcu, więc pewnie będziemy operować Luśkę właśnie wtedy, będzie albo taniej, albo za darmo, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 31, 2014 Author Share Posted January 31, 2014 [quote name='ewa gonzales']Odwiedzam z pozdrowionkami :bye::painting: :iloveyou: :iloveyou: :kociak::kociak::kociak::kociak: co slychac Joaniu?[/QUOTE] Ewcia, wszystko u Luśki w porządku. Już po pierwszej tabletce Luśka się ogarnęła, więc jest dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 No to trzymamy kciuki za ogarnięcie dziewczyny ;) bo głosisko to ona ma donośne :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted February 3, 2014 Share Posted February 3, 2014 [quote name='Martika@Aischa']No to trzymamy kciuki za ogarnięcie dziewczyny ;) bo głosisko to ona ma donośne :cool3:[/QUOTE] Nie dość że akrobatka, to jeszcze śpiewaczka :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 7, 2014 Author Share Posted February 7, 2014 Nie ma co pisać o Luśce. Wszystko idzie utartym rytmem. Rujka opanowana, pielucha nie spada. Dalej jednak ponawiane są próby ucieczki z domu. Zgodnie z życzeniem Luśka była na spacerze na smyczy. Na tej smyczy też próbuje uciekać i lata jak głupia. W tempie błyskawicznym przemieszcza się na dwóch przednich łapach ciągnąc tył. No ale przynajmniej zaliczyła wchodzenie po schodach, a po schodach wchodzi pięknie, bowiem używa tylnych łap. Tak więc ćwiczenia na schodach powtarzamy. Czy wiadomo Wam coś może o jakiejś rehabilitacji dla kotów ? Bo psy widuję rehabilitowane na bieżniach, w wodzie, a koty ? Kurcze, rehabilitacja musi być, bo inaczej ten kot na zawsze pozostanie foczką, niestety. Jeśli ktoś słyszał coś o rehabilitacji kotów w okolicach Katowic, Sosnowca, to będę wdzięczna za informacje. Luśka ma dużo ruchu, sporo się bawi, ciupie w piłę, ma masowane nogi, wspina się po tapczanach, a w sumie stoimy w miejscu...najlepiej jest jej przemieszczać się "na foczkę". Co prawda jakoś nie widzę Luśki na bieżni wodnej /ma wrodzony wstręt do wody, a nawet alergię na wodę chyba ma/, no ale może są jakieś inne sposoby na kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 8, 2014 Author Share Posted February 8, 2014 Halo, halo - koci rehabilitant potrzebny na cito :lol:. Na czas rehabilitacji mogę wypożyczyć kota Luśkę. Opcja całodobowa wchodzi w grę :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 [quote name='joanka40']Nie ma co pisać o Luśce. Wszystko idzie utartym rytmem. Rujka opanowana, pielucha nie spada. Dalej jednak ponawiane są próby ucieczki z domu. Zgodnie z życzeniem Luśka była na spacerze na smyczy. Na tej smyczy też próbuje uciekać i lata jak głupia. W tempie błyskawicznym przemieszcza się na dwóch przednich łapach ciągnąc tył. No ale przynajmniej zaliczyła wchodzenie po schodach, a po schodach wchodzi pięknie, bowiem używa tylnych łap. Tak więc ćwiczenia na schodach powtarzamy. Czy wiadomo Wam coś może o jakiejś rehabilitacji dla kotów ? Bo psy widuję rehabilitowane na bieżniach, w wodzie, a koty ? Kurcze, rehabilitacja musi być, bo inaczej ten kot na zawsze pozostanie foczką, niestety. Jeśli ktoś słyszał coś o rehabilitacji kotów w okolicach Katowic, Sosnowca, to będę wdzięczna za informacje. Luśka ma dużo ruchu, sporo się bawi,[COLOR=#ff0000][B] ciupie w piłę[/B][/COLOR], ma masowane nogi, wspina się po tapczanach, a w sumie stoimy w miejscu...najlepiej jest jej przemieszczać się "na foczkę". Co prawda jakoś nie widzę Luśki na bieżni wodnej /ma wrodzony wstręt do wody, a nawet alergię na wodę chyba ma/, no ale może są jakieś inne sposoby na kota.[/QUOTE] widzę to oczyma wyobraźni :fadein::fadein::fadein::grin::grin::grin::grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 15, 2014 Share Posted February 15, 2014 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250436-Rozliczam%21-dziekuje-dla-Lusi-i-Azylu-ksiazki-22-01-2-02-g22?p=21792130#post21792130[/URL] Joaniu sciskam was :buzi: :buzi: z bazareczku jest do podzialu na pol 73 zl , dla Lusienki 36 zl 50 gr :iloveyou: przeleje Joaneczko w poniedziałek . Co slychac po Walentynkach?[CENTER][URL="http://www.supergify.pl/component/odudecard/odudecardshow/21/629.html"][IMG]http://www.supergify.pl/images/stories/ecard/wale49ss.jpg[/IMG][/URL] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 15, 2014 Author Share Posted February 15, 2014 [quote name='ewa gonzales'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250436-Rozliczam!-dziekuje-dla-Lusi-i-Azylu-ksiazki-22-01-2-02-g22?p=21792130#post21792130[/URL] Joaniu sciskam was :buzi: :buzi: z bazareczku jest do podzialu na pol 73 zl , dla Lusienki 36 zl 50 gr :iloveyou: przeleje Joaneczko w poniedziałek . Co slychac po Walentynkach?[CENTER][URL="http://www.supergify.pl/component/odudecard/odudecardshow/21/629.html"][IMG]http://www.supergify.pl/images/stories/ecard/wale49ss.jpg[/IMG][/URL] [/CENTER] [/QUOTE] Ewcia, ja myślałam, że Luśka z Twojego bazarku ma 5 zł, a tu taka niespodzianka. Pięknie Ci dziękuję. Ja dalej mam problem z zasilaczem i rzadko ostatnio jestem na dogomanii. Czekam na skuteczną naprawę kabelka i może po niedzieli coś ruszy w tym temacie. Pozdrawiam Cię serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 17, 2014 Author Share Posted February 17, 2014 Wzięłam się wreszcie za bazarek, ale znowu są problemy techniczne z kopiowaniem zdjęć i oczywiście z przesyłaniem. Widać mam z bazarkami pod górkę. Zdjęcia sobie porobiłam, przesłaliśmy je do "dokumentów" i przy przesyłaniu, zdjęcia utkwiły gdzieś w wirtualnym świecie i krążą szukając właściciela. Masakra jakaś, jak zwykle zresztą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 17, 2014 Share Posted February 17, 2014 Wiem, że kiedyś była rehabilitacja w Katowicach chyba na Kościuszki. I to bardzo dobrze oceniana. Sprawdzę. A tymczasem coś takiego: [url]http://www.rehabilitacjazwierzat.com.pl/kontakt.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 17, 2014 Share Posted February 17, 2014 Jednak nie Kościuszki tylko Kordeckiego. Zakład Rehabilitacji Zwierząt [B]KATOWICE[/B] Ul. Kordeckiego 3A (brama wjazdowa od ul. Andrzeja) tel. 0-600/879-957, 0-694/746-954 -laseroterapia -magnetoterapia -ultradżwięki -masaże Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted February 17, 2014 Share Posted February 17, 2014 Dziś Dzień Kota ,więc wszystkim Mruczusiom z tego wątku składam najserdeczniejsze życzenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 17, 2014 Author Share Posted February 17, 2014 [quote name='Jasza']Jednak nie Kościuszki tylko Kordeckiego. Zakład Rehabilitacji Zwierząt [B]KATOWICE[/B] Ul. Kordeckiego 3A (brama wjazdowa od ul. Andrzeja) tel. 0-600/879-957, 0-694/746-954 -laseroterapia -magnetoterapia -ultradżwięki -masaże[/QUOTE] Jasza bardzo Ci dziękuję. Jutro będę dzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 17, 2014 Author Share Posted February 17, 2014 [quote name='róża35']Dziś Dzień Kota ,więc wszystkim Mruczusiom z tego wątku składam najserdeczniejsze życzenia:)[/QUOTE] Bardzo dziękujemy w imieniu wszystkich kotów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 18, 2014 Author Share Posted February 18, 2014 Zadzwoniłam do tego zakładu rehabilitacji i w poniedziałek jadę z Luśką na wizytę. Zobaczymy co Pani rehabilitantka zaleci Lucindzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Kiedyś byłam u weta z Reksiową łapką i spotkaliśmy tam panią ze sparaliżowaną jamniczką. Opowiadała o rehabilitacji i o tym, że po ( nie pamiętam jak długim) jakimś czasie mała zaczęła stawać na tylne nóżki. Dlatego zapamiętałam :) Oby wieści były dobre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 19, 2014 Author Share Posted February 19, 2014 [quote name='Jasza']Kiedyś byłam u weta z Reksiową łapką i spotkaliśmy tam panią ze sparaliżowaną jamniczką. Opowiadała o rehabilitacji i o tym, że po ( nie pamiętam jak długim) jakimś czasie mała zaczęła stawać na tylne nóżki. Dlatego zapamiętałam :) Oby wieści były dobre.[/QUOTE] Bardzo Ci dziękuję za namiary na ten punkt w Katowicach. Tak mi coś świta, że kiedyś jak brałam mojego Skrzata od Klaudus, to też mówiła o punkcie rehabilitacyjnym przy Placu Andrzeja i mówiła bardzo pozytywnie o tym miejscu. Mam zadzwonić do Pani rehabilitant w niedzielę koło 17 i wtedy dowiem się, o której przyjechać w poniedziałek. Zobaczymy, czy da się z Luśką coś zrobić. Niestety, bez rehabilitacji z Luśką będzie tylko gorzej. Mimo tego, że masujemy łapiny, że ma dużo ruchu i zabawy z innymi kotami, jest tylko gorzej. Już nawet po schodach nie wchodzi, tylko sunie po podłodze jak foczka. No i pani mi mówiła, że koniecznie trzeba znowu podawać Nivalin. A mam 8 zastrzyków, bo dostałam od wujka. Tak więc, Jasza - jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję. A w poniedziałek, po wizycie zdam relację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted February 19, 2014 Author Share Posted February 19, 2014 (edited) No, wreszcie trochę ruszyłam ze zdjęciami. Tak Luśka sypia: [IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2cc9636f596c.jpg[/IMG] [IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/77eda2bcf203.jpg[/IMG] Edited February 19, 2014 by joanka40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.