Jump to content
Dogomania

"PRZYTULISKO" G"- skrajne zaniedbanie i potworna potrzeba miłości! UŚPILI RUDIEGO !!


Bonsai

Recommended Posts

Ja niestety nie wyrabiam, żeby relacjonować tu na bieżąco :( Są trzy nowe psiaki, ale i tak nie mają jeszcze zdjęć nadających się do ogłoszeń, i w sumie jeszcze nic o nich nie wiem.

A te 3 psy w DT trzeba wypchnąć... Logan mi się zasiedział strasznie, nie ukrywam, że już trochę nam ciężko wszystko ogarnąć, zarówno organizacyjnie, jak i finansowo. :(

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://olx.pl/oferta/czarna-albo-raksa-oryginalna-przepiekna-suczka-CID103-IDaCdwZ.html]RAKSA[/URL]

ogłoszona od nowa, z nowym tekstem i nowymi fotkami:

olx, alegratka, oglaszamy24, lento, zwierzaki.a4z, przygarnijzwierzaka, adopcje, morusek, e-zwierzak, naszemiasto, ogloszenia.wp, doadopcji, zoomia, gumtree

Link to comment
Share on other sites

Miałam telefon o Raksę, ale nic z tego nie wyszło ostatecznie. Czekamy dalej.

Tymczasem wczoraj odbyła się wizyta przedadopcyjna Logana. Rodzina z Warszawy, która przeprowadziła się na Mazurską wieś rok temu. Mają dom z ogrodem, spokojną okolicę. Mają syna w wieku 12 lat. Bardzo przejmował się wizytą przedadopcyjną, chciał dobrze wypaść. Są spokojni, nie mają dużego doświadczenia, ale słuchają, co się do nich mówi. Nie zniechęcili się, że muszą podawać przez jakiś czas mu leki (kuracja na usunięcie lamblii, co jak się okazało, nie jest taką prostą sprawą). Jedziemy do nich jutro. Logan już wyczesany, ja już się stresuję. Chyba napiszę im 'instrukcję obsługi Logana'. Wiedzą, że to lękliwy pies i na początku na pewno nie będzie szczęśliwy ze zmiany miejsca, ale się nie zrazili. Trzymajcie kciuki proszę BARDZO MOCNO. Rezerwuję na tę adopcję cały weekend, przenocujemy pod namiotem w okolicy na wypadek, gdyby było ciężko przez pierwsze godziny.

I głupio mi prosić, ale gdyby ktoś chciał się dorzucić do paliwa (rodzina się dorzuci, ale trudno wymagać rzeczywistych zwrotów kosztów, bo ja jadę niestety bardzo nieekonomicznym autem), to byłabym wdzięczna. :)

Link to comment
Share on other sites

No i został. Rodzina się nie zraziła tym, że im nie ufał. Słuchali, co im radzę i stosowali się do tego. Logan trochę rozpaczał za nami, szuka nas. Ale jesteśmy dobrej myśli. Trzymajcie jednak kciuki dalej, najważniejsze i najtrudniejsze będą pierwsze dni.

Link to comment
Share on other sites

Mam więcej dobrych wieści, choć nie od Logana.

Adoptowany został... Boniek. Ludzie szukali spokojnego, dogadującego się z innymi psami i nieagresywnego psa. Poleciliśmy Bońka, spodobał się i zamieszkał w okolicach Kalisza. Mieszka na dworze, ale luzem na podwórku i ma koleżankę - sunię, którą bardzo polubił, z wzajemnością. :)

A jutro do adopcji idzie Lupus... Pan przyjeżdżał od kilku dni karmić i wyprowadzać Lupusa na spacer, wie o jego skłonnościach uciekinierskich, jest to z resztą znajomy jednej z wolontariuszek. Trzymajcie kciuki również za tę adopcję, już tyle razy Lupus wracał, że czas najwyższy by gdzieś osiadł już na stałe. :)

Link to comment
Share on other sites

Tym sposobem, po adopcji Lupusa, zostanie 5 psów: Shaggy (ech...), Mikuś (czarny, kudłaty, nieduży, młody, jeszcze nie wrzucałam tu jego fotek), Czoko (czarny, krótkowłosy, krótkołapy, młody - też jeszcze go tu nie przedstawiłam), Atos (starszy, zaniedbany, strasznie smutny psiak, był gryziony przez inne psy, wycofany i zalękniony)i Alfik (jamnikowaty, szorstkowłosy rudzielec z chorobą skóry).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...