Jump to content
Dogomania

Julka-połamany koci dzieciak z przydrożnego rowu szuka domu.


kikou

Recommended Posts

[SIZE=3]Jadąc dzisiaj po południu wiejską drogą.. szary łepek wyłonił się z przydrożnego rowu, zatrzymałam się myśląc, że kociak w ostatniej chwili będzie chciał przebiec przez ulicę... Ale nie, kotek jakoś się podniósł i zbliżył do skraju drogi ale tam już przewrócił się i został...

Kiciuś ma dziwne obrażenia, nie może zbytnio chodzić ale ma czucie w tylnych łapkach bo czasem stoi i nawet próbuje iść, jest przeraźliwie chudy i ma jakieś takie małe rany na łapkach, bardzo głębokie, w których żyły szczęśliwie larwy much, w masakrycznej ilości... już wyczyszczone. Tak na oko wygląda to tak, jakby miał wypadek a potem leżąc w tym rowie został pogryziony przez jakiegoś innego zwierzaka... zresztą nie mam pojęcia co przeżył ten biedak. Tak czy inaczej wyczołgał się dokładnie na ulicę przed nasz samochód

jest osłabiony ale nie ma gorączki, nawet je i pije.. i cały czas prawie śpi.. nawet tuli się i mruczy...

Kotek potrzebuje badań zwłaszcza rtg... a najbardziej domu ...
bo u nas mieszka 20 psiaków, może się jakiś czas u nas kurować ale co potem? nie ma go jak izolować od tak potężnego psiego stada [/SIZE]:shake:[SIZE=3]

to chyba kocia dziewczynka, mała, pewnie ma kilka miesięcy...

[/SIZE][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/62e5d74d89cc5332.html"][IMG]http://images65.fotosik.pl/63/62e5d74d89cc5332gen.jpg[/IMG][/URL]

Edited by kikou
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a63603b0ae164a51.html"][IMG]http://images64.fotosik.pl/64/a63603b0ae164a51gen.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ae372f918b706430.html"][IMG]http://images61.fotosik.pl/63/ae372f918b706430.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6f6407210afbbc37.html"][IMG]http://images64.fotosik.pl/64/6f6407210afbbc37gen.jpg[/IMG][/URL]

Edited by kikou
Link to comment
Share on other sites

[quote name='monika083']o matulu :( a moze zalozyc jej watek na miau.pl?[/QUOTE]

sama nie wiem..
nawet kiedyś miałam konto na miau ale już od wielu lat tam nie zaglądam...


może jutro uda mi się pojechać z nią na zdjęcie rtg (akurat rentgen najbliższy mamy aż 36 km od domu...)

Link to comment
Share on other sites

O kurde, ona taka jak mój Conan :(

Zaraz jej założę wątek na miau, jutro FB.

Do weta na rtg trzeba by jutro koniecznie, może wystarczy tylko ograniczenie ruchu - przy miednicy tak jest często, ale jeśli potrzeba operacji czy coś, to im szybciej tym lepiej. No i ogólny przegląd, mam nadzieję, że wszystko poza urazem będzie ok.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kinnia1']jestem "po sladzie" wątku z miau ..... myślę jak pomóc .... napisz jak te rany wyglądają? goją się? saczą?[/QUOTE]

rany są dość powierzchowne oprócz jednej do kości na nodze.. te małe są przyschnięte strupy, ta głęboka dopiero po 6 tym płukaniu wyleciały wszystkie larwy, wet powiedział że powinna sie zagoić, mamy przemywać , mała dostała kombinacje antybiotyków i przeciwbólowe leki. Kręgosłup cały, miednica połamana w dwóch miejscach i pęknięta. Zalecają operację za 1000 zł. Miejscowy wet twierdzi, że ma to szanse sie pozrastać, bo kicia młodziutka, tylko ograniczyć ruch. Potrzebuję tę fotkę jakiemuś doświadczonemu chirurgowi pokazać, bo tu na moim terenie nie ma żadnych wybitnych specjalistów..

Link to comment
Share on other sites

fota miednicy: pokażcie Babeczki każdemu chirurgowi i jeśli zalecają zabieg to proszę zbierzcie też opinie jaki to miałby być koszt. Tu na miejscu pierwszy możliwy termin na ew. operację to przyszły tydzień pon. lub wtorek...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ff8171d7a2287084.html"][IMG]http://images63.fotosik.pl/69/ff8171d7a2287084gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4f5241285caf707.html"][IMG]http://images63.fotosik.pl/87/e4f5241285caf707mc.jpg[/IMG][/URL]

Edited by kikou
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']
O kurde, ona taka jak mój Conan :(
...
[/QUOTE]

i identyczna jak nasza Franczeska... tylko bez skarpetek
nie mogła jakaś inaczej umaszczona kicia wołać do nas z rowu o pomoc? :lol!::-?

a sama mała lepiej, leki działają, kicia chce sie kiziać, chciałaby biegać i oglądać wszystko - nie puszczam bieduli, bo oboje weci kazali bezwzględnie ograniczyć ruch

Link to comment
Share on other sites

i bez ortopedy widac, że miednica do złożenia jest ... Fiśkę składał i zrobił to dobrze Gierek w Katowicach, na miau widziałam wpisy założycielki watku i zrozumiałam, że jesteś z Wrocławia tam najlepszy -i gdyby był dt we Wrocku to on by składał Fionę- jest dr Nicpoń na akademii .... załozycielka watku na miau ma go "pod ręką" .... ja bym zdecydowała sie na operację .... operacja pozwoli kotu na dobry komfort zycia ... z doswiadczenia wim, że wielu wetów "leczy po chłopsku" czyli - zostaw samo się zrobi :angryy: ....... jesli chcesz poczytać o Fionie i jej "wojnie" o zycie to tu jest wątek Fiski [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=151387&p=9679382#p9679382[/URL]
Fiona w tej chwili żyje prawie normalnie ....

operacja Fiony w Katowicach u Gierka to koszt ok. 500zł .... z tym, że Fio potrzebowała jeszcze innej opieki po operacji .......
... i jeszcze jedno ..... wiozłam ja przez praktycznie całą Polskę .... spotkałam bardzo życzliwych ludzi, wyrozumiałych konduktorów, spotkałam w realu ludzi z forum .... wielka pomoc ... jesli zdecydujesz się pisz na miau .... forum pomoże ...

Edited by Kinnia1
skleroza :)
Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikou']i identyczna jak nasza Franczeska... tylko bez skarpetek
nie mogła jakaś inaczej umaszczona kicia wołać do nas z rowu o pomoc? :lol!::-?

a sama mała lepiej, leki działają, kicia chce sie kiziać, chciałaby biegać i oglądać wszystko - nie puszczam bieduli, bo oboje weci kazali bezwzględnie ograniczyć ruch[/QUOTE]



Moja Cytrynka wyglądała identycznie.............niestety uśpiłam ją 4.04.13r. po półrocznej walce o życie.............. przegrałam.....

Jeśli dojdzie do operacji, to tez wspomogę.

Link to comment
Share on other sites

No mi też się wydaje, że będzie trza operacji. Dr Niedzielski już wie, że mu będę podsyłała fotę, jutro wieczorem go dopytam o operację i cenę- i tak będę w lecznicy, bo dla odmiany mam jeża. Kolejny zresztą z likwidowanego targowiska, już siódmy. Z tym, ze ten miał pecha, zleciała na niego rozbierana buda.....

Link to comment
Share on other sites

Kicia była w środę jeszcze u porządnego chirurga konsultowana, ostatecznie operacji nie będzie,
a sama dziewuszka już obciąża nogę, chce chodzić, chciałaby się wdrapywać i szaleć...
Po rankach prawie nie ma śladu, źre kocica za trzech
i ..kooooniecznie chce wyjść co chwilę z klateczki, w której ma jeszcze conajmniej dwa tygodnie wytrzymać... to najtrudniejsze teraz

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikou']Kicia była w środę jeszcze u porządnego chirurga konsultowana, ostatecznie operacji nie będzie,
a sama dziewuszka już obciąża nogę, chce chodzić, chciałaby się wdrapywać i szaleć...
Po rankach prawie nie ma śladu, źre kocica za trzech
i ..kooooniecznie chce wyjść co chwilę z klateczki, w której ma jeszcze conajmniej dwa tygodnie wytrzymać... to najtrudniejsze teraz[/QUOTE]


Nie będzie operacji?

Może i lepiej, ale mam rozumiec, że kości same się pozrastały?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...