Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dostałam od koleżanki poduszkę, która miała mi służyć w trakcie ciąży. Służyła, i to bardzo dobrze. Miałam dla siebie więcej miejsca w łóżku, bo Mela zamiast przy mnie leżała....

IMG_0162.jpg.afe3c82f89726aba92a0a70deb33d909.jpg

Małe niemowlęce skarpeteczki bardzo się przydają :)

IMG_0196.jpg.5e0446f3719398ebe5adc8325e75b71c.jpg

IMG_0197.jpg.8ffdc931a3d6634fb9d2c1246d7a7321.jpg

I jeszcze takie. Relaksik po południowy :)

IMG_0220.jpg.32648eb15fe0f1518cf239b5297863ad.jpg

Posted

Ooo słodka Melcia :) a jak Emi ? Jak jej relacje zMela ? Psica zaczęła zauważać małego członka rodziny ? :) 

U nas Janek uskutecznia raczkowanie i bardzo interesuje się zwierzakami...a one nim :D koty notorycznie śpią z nim w łóżeczku ^^ , a psy kradną zabawki :p 

Posted

cudna Mela :)
a ja się dzisiaj po tych zdjęciach zaczęłam się zastanawiać jak Wam się żyje po Bazylu z małym psem?
ja sobie nie wyobrażam małych psów w mieszkaniu jako takich prywatnych. Teraz mamy 50 kilo Prodzia i 30 kilo mMcia i każą nam Macia odchudzić kilka kilo (ale do nas przyszedł już 32 kilowy, więc i tak jest chudszy) a w mojej psychice jakos nie mieści się pies poniżej 25 kilo ;)
zapewne to kwestia czasu, wieku i ... kolejnych psów ;)

  • 6 months later...
Posted

Jakoś zupełnie mi nie po drodze z dogo, od dłuższego czasu :(


Mela zaczęła zauważać Emi dopiero niedawno ;) Tzn. w widoczny sposób. Nie unika już jej towarzystwa, daje się pogłaskać, na spacerach kładzie się koło wózka, a ostatnio nawet położyła się obok Małej, oparła głowę na jej nóżkach i dała się klepać! Cuda się zdarzają ;) Chociaż ja wierzyłam w Melanka, tylko wiedziałam, że potrzebuje czasu.
Młoda jeszcze się nie przemieszcza. Na razie opanowała do perfekcji siadanie i zaczyna próby raczkowania. Jak ruszy w świat to rozmnożę sobie oczy i uszy :P Bo to dziecko z tych, co wszystkiego muszą dotknąć, wszystko oglądnąć i wszystko do buzi włożyć. Wszystko!!

3 x, szybko się przyzwyczaiłam do mniejszych gabarytów, choć na początku jakoś tak dziwnie mi było schylać się do głaskania i klepania ;) Ale to było przejściowe. Z perspektywy czasu oceniam, że całkiem dobrze się żyje z mniejszym psem, choć serce me wciąż mocno bije do wielkoludów... Patrzę jednak realnie. Melę, w razie czego mogę wziąć na ręce (wciąż pamiętam jak Bazylek chorował i nie miał siły wstawać, chodzić...), łatwiej mi ją opanować na spacerach (gdy jakiś głupi pomysł jej do głowy wpadnie), zajmuje mniej miejsca w samochodzie (Bazyla + fotelik z dzieckiem jakoś sobie nie wyobrażam :P), itd., itp. No i duży pies nie zmieściłby się do wózkowej gondoli. A tu proszę, legowisko jak znalazł :P

 

 

002 - Kopia.JPG

018 - Kopia.JPG

Pozdrawiamy!
:)))

  • 1 month later...
  • 2 months later...
Posted

Tak, już się skumplowaly. Mela sprawdza czy do domu wracam z Młodą i ma do niej angielską cierpliwość. A Emi wita się z Mela, glaszcze ją, podaje kubeczki do wylizania.

Dobrych Świąt Wam wszystkim życzymy! I dużo zdrowia!

  • 3 months later...
Posted
Dnia 23.12.2019 o 17:38, maciaszek napisał:

Tak, już się skumplowaly. Mela sprawdza czy do domu wracam z Młodą i ma do niej angielską cierpliwość. A Emi wita się z Mela, glaszcze ją, podaje kubeczki do wylizania.

Dobrych Świąt Wam wszystkim życzymy! I dużo zdrowia!

Super, że dziewczynki się dogadały :)

zdrówka dla wszystkich :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...