Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Maciaszku, a co to była za konstrukcja drewniana, taki niski daszek, który można było zobaczyć z ambony?
Ja takie coś widzę w dwóch miejscach u nas w lesie i się tak zastanawiałam, czy to nie jest daszek pod którym się wysypuje jedzenie dla zwierząt, tylko jakich?? Bo dziki by się nie zmieściły, za nisko...Może dla ptaków??

Posted

Jaszo, nie mam pojęcia co to jest. Niestety nie było opisane, a szkoda, bo jestem ciekawa...


[SIZE=3][B]DZIEŃ CZWARTY, część II.[/B][/SIZE]

Wieczorem pojechaliśmy do centrum Łodzi, odwiedzić stare kąty :).
Białas wyraźnie dał nam do zrozumienia, że o tej porze to on już śpi i łażeniem nie jest szczególnie zainteresowany...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9JVtgBnqeAE/UB6RyJapNAI/AAAAAAAACzM/VvKuFgSjoZs/s512/DSC_1987.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-91INQdgfmV4/UB6Rzp-AJWI/AAAAAAAACzk/MRUHgg4QUFQ/s639/DSC_1993.JPG[/IMG]

...w większości miejsc pozował więc na leżąco ;).

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-xSh7qpYosvM/UB6Rl8XkMaI/AAAAAAAACxg/bXc2t4YuWbg/s512/DSC_2000.JPG[/IMG]

Podążając wzdłuż Piotrkowskiej zatrzymaliśmy się przy wystawie rysunków humorystycznych, zamieszczanych na ostatniej stronie "Agory".

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-__nlRtmfvsU/UB6Rqmc1FQI/AAAAAAAACx8/9UQahQTZiO4/s639/DSC_2001.JPG[/IMG]

TZ uwiecznił mą bladość i świecący noc Rubinsteina ;).

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-8Q2JgTG2zj4/UB6Rry_Pp1I/AAAAAAAACyI/4_3Mi3FCpG8/s639/DSC_2013.JPG[/IMG]

Posted (edited)

A potem zboczyliśmy na moment z głównego łódzkiego deptaka, żeby sprawdzić czy "nasza" budka z kurczakiem z rożna jest czynna ;). Białas snuł się leniwie. Ale do czasu ;). Nagle zwietrzył interesujący zapach, zatrzymał się i przylepił nos do drzwi pewnego sklepu. Napisy na jego witrynie wyjaśniają chyba wszystko :evil_lol:.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Hovyvbd_yuA/UB6R2ZKcGkI/AAAAAAAAC0E/Bnkl8FnFqG8/s639/DSC_2016.JPG[/IMG]

Niuchał i niuchał...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-37KzNJmw82s/UB6RzsbnOeI/AAAAAAAACzY/5TYlqQpiRgo/s512/DSC_2017.JPG[/IMG]

A potem wpatrywał się i wpatrywał...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Hv75BgwOx7E/UB6R0tkoAhI/AAAAAAAACzo/E9coV7kc32Y/s639/DSC_2018.JPG[/IMG]

A my śmialiśmy się do rozpuku, czekając aż mu się znudzi ;).
A gdy znudziło się to wróciliśmy na Piotrkowską, gdzie TZ próbował zrobić Bazylowi i mnie fotkę przy Łódzkich Fabrykantach. Białas jednak nie chciał współpracować...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-DDFWUfkRxN0/UB6R1TUV4AI/AAAAAAAAC0A/_IoMXxTMUok/s640/DSC_2020.JPG[/IMG]

...i mimo moich prób złapania go...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-OJmkZ0_UyG0/UB6R4Y_JYrI/AAAAAAAAC0g/xvLtzYyGzE8/s576/DSC_2025.JPG[/IMG]

Edited by maciaszek
Posted (edited)

...udało się uchwycić go tylko w takiej pozie ;).

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-9uikuNnDfsQ/UB6R_F-QbwI/AAAAAAAAC1Y/Fa1JPenp8MY/s639/DSC_2031.JPG[/IMG]

Za to ja grzecznie i stabilnie zapozowałam z Ludwikiem Grohmanem... :evil_lol:

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-vzMCRDQFnAU/UB6R3iGTMxI/AAAAAAAAC0Q/M1tcxksWEtI/s512/DSC_2030.JPG[/IMG]

Nocny spacer po Łodzi nie mógł się oczywiście odbyć bez zajrzenia do...

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-FScOPxHv9M4/UB6R5V6SJBI/AAAAAAAAC0k/flJjeTofJ1U/s639/DSC_2032.JPG[/IMG]

...gdzie zostaliśmy z białasem uwiecznieni pod moimi inicjałami :lol:.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-WGZFGNTGsZQ/UB6R7MNIb2I/AAAAAAAAC0o/qSLxJMlYR-8/s639/DSC_2039.JPG[/IMG]

Połaziliśmy troszkę, a potem odpoczęliśmy na dość interesujących skrzynio-ławkach, których podświetlenie zmieniało się co 2-3 sekundy.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-o7jfcjHNl6Y/UB6R9nrnp8I/AAAAAAAAC1A/bakh_f4xiEM/s512/DSC_2052.JPG[/IMG]

Edited by maciaszek
Posted (edited)

Bardzo fajnie to wyglądało :).

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-goYMWyiLDwY/UB6SBr5kvkI/AAAAAAAAC1s/uw2vhJDpLsY/s512/DSC_2053.JPG[/IMG]

Białas też spoczął i kontemplował.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5RQykjWp9k4/UB6SFZ2NUBI/AAAAAAAAC2A/ns0DTd4ADhM/s512/DSC_2063.JPG[/IMG]

Ale jak zwykle znacznie ciekawsza okazała się kontemplacja jedzenia :evil_lol:.
Ponieważ dawno minęła wieczorna pora jedzeniowa naszego czworonoga postanowiliśmy podzielić się z nim chlebem.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-TCAWuGG5nBg/UB6SEH1P1iI/AAAAAAAAC14/Tu0GpBmur1I/s639/DSC_2067.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bl7maArtcGo/UB6SEmCzObI/AAAAAAAAC10/quoaD5W1XrA/s639/DSC_2068.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Mf2J1brHVeg/UB6SFgkq-4I/AAAAAAAAC18/6RbeA7cVj_8/s639/DSC_2069.JPG[/IMG]

Edited by maciaszek
Posted (edited)

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-SAB8w6-G_rI/UB6SF4sekTI/AAAAAAAAC2E/gilp21c_q9Y/s639/DSC_2070.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-_VAKQ1mhVmU/UB6SGsvLbtI/AAAAAAAAC2M/DIJlu7fsww0/s639/DSC_2071.JPG[/IMG]

Druga część posiłku nastąpiła na Piotrkowskiej, pod Pomnikiem Lampiarza, którego kufer z narzędziami posłużył nam za siedzisko :lol:.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-n4h8Z94dDN0/UB6SHLCRvPI/AAAAAAAAC2U/PVh9a7AGpP8/s512/DSC_2074.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-nOgfUkoLLeE/UB6SSbhcdkI/AAAAAAAAC3w/JUlScF3E0xk/s512/DSC_2077.JPG[/IMG]

Była kiełbasa pachnąca, chleb i do picia woda oraz zielona herbata. Full wypas. Jak rzekli mijający nas ludzie: "można i tak" ;).

Edited by maciaszek
Posted (edited)

Po zaspokojeniu głodu, przyszedł czas na chwilę odpoczynku. Ja się zamyśliłam, a białas wodził wzrokiem za kotem który wędrował w kierunku pobliskiej bramy, aż w końcu w niej znikł...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-8M1GxsbNBMI/UB6SJ4MacSI/AAAAAAAAC2o/XlPnyXzJkOs/s512/DSC_2097.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-3m8jtkwEGK8/UB6SNjLtwvI/AAAAAAAAC20/rQq01WCy61E/s512/DSC_2100.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-OeANUhnSMZE/UB6SRyCBVGI/AAAAAAAAC3s/cF-HPuXdgHQ/s512/DSC_2102.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Z_FIE0wPiKk/UB6SOdHztUI/AAAAAAAAC3E/x_ht7ZI5-DE/s512/DSC_2105.JPG[/IMG]

Na koniec zrobiliśmy sobie małą wycieczkę samochodową po naszej ukochanej Łodzi, zajrzeliśmy w kilka miejsc bliskich TZtowi, poprzyglądaliśmy się co i gdzie się zmieniło (a zmieniło się, zmieniło) i w końcu koło 3 w nocy dotarliśmy do hotelu. Białas padł :).

Edited by maciaszek
Posted

śliczne te foty z Łodzi :)

a ta jest zabawna :lol:
[URL]https://lh4.googleusercontent.com/-Hovyvbd_yuA/UB6R2ZKcGkI/AAAAAAAAC0E/Bnkl8FnFqG8/s639/DSC_2016.JPG[/URL]

Łódź znam tylko z nazwy i przejazdem , nigdy nawet postoju tam nie mieliśmy ... trzeba to zmienić ;)

Posted

Piękne zdjęcia i piękna Łódź!!
I Wy, snujący się nocą po uliczkach, w ciemnościach, za to z białym psem - jak z książek Carrolla.
Aw ogóle wszystkie te fotografie wyglądają jak kadry z filmu.

Maciaszek nie na czarno, za to na czerwono :diabloti:

Posted

Czarno - czerwono :diabloti:

Piękna Łódź, w której nigdy nie byłam! Też muszę to nadrobić :)

Piękne foty, super relacja :) Ciekawe do której się spało po takiej wyprawie :cool3:

Posted

[quote name='soboz4']No i Kasia nie na czarno![/QUOTE]Ale przeca ja rzadko chodzę ubrana tylko na czarno!

Zdecydowanie najczęściej ubieram się na:
[quote name='__Lara']Czarno - czerwono :diabloti:[/QUOTE]



[quote name='Jasza']Piękne zdjęcia i piękna Łódź!![/QUOTE]Łódź jest naprawdę piękna. Ale ciężko docenić jej urok, gdy się tylko przez Piotrkowską przebiegnie i w kilka miejsc w pośpiechu zajrzy. Tam warto przyjechać na dłużej. Poszlajać się po całym mieście, pozaglądać w bramy i na klatki schodowe. Poprzyglądać się elewacjom, brudnym i zniszczonym, ale wciąż pięknym. Po prostu pobyć.

[quote name='__Lara']Ciekawe do której się spało po takiej wyprawie :cool3:[/QUOTE]A wcale nie tak długo, bo o 10.00 śniadanie :).





[SIZE=3][B]DZIEŃ PIĄTY.[/B][/SIZE]

A raczej wieczór późny...

[B]Widziałam dziki!!!!! Widziałam dziki!!!! Widziałam dziki!!!![/B]

Nareszcie się doczekałam. Od lat marzyło mi się spotkać te zwierzęta w lesie. I jakoś nigdy nie mogłam na nie trafić... I wreszcie się udało! Co prawda nocą, po ciemku, czyli nie do końca tak jak chciałam, ale widać je było wyraźnie :multi: :multi: :multi:. Stały kilka metrów od nas i się nie bały. Białas na szczęście nie widział ich tak dobrze jak my, więc nie narobił wrzasku okropnego, ale nos mówił mu wyraźnie gdzie ma ciągnąć ;).

Zdjęć nie ma. Ani ze spotkania z dzikami, ani z dnia piątego. Jakoś tak weny nie było.

Posted (edited)

A Bazyl, oprócz tego, że ciągnął w stronę dzików, to jak się zachowywał?
Obudził się w nim duch myśliwego?
(U nas na razie dziki się nie pokazują, tylko przybywa zrytej trawy)

Edited by Jasza
Posted

[quote name='Jasza']A Bazyl, oprócz tego, że ciągnął w stronę dzików, to jak się zachowywał?
Obudził się w nim duch myśliwego?[/QUOTE]
Oczywiście, że duch myśliwego się w nim obudził! Ale na szczęście ciemno było, praktycznie ich nie widział, więc nie miał takiej motywacji, by do nich rwać. Nie mniej jednak smycz napinał tak mocno, że na wszelki wypadek zapięliśmy ją na szelkach, w dwóch miejscach (jakby tak zapięcie puściło...).

[quote name='__Lara']Ja to się boję spotkać dziki w lesie :eviltong: [/QUOTE]A ja bym chętnie jeszcze spotkała, tylko tak bardziej za dnia, żeby lepiej je było widać :). Może przejadę się kilka razy na katowicki Ochojec albo na Ligotę? Tam dziki to norma ;).

Posted

Dzików się nie boj e, choć oczywiście nie mam zamiaru im się pchać pod nos, ale zawsze się boję, że ogonom coś odstrzeli i zechcą pogonić...

Posted

[quote name='Jasza']Co u Was? :p[/QUOTE]
Dzięki za zainteresowanie :). Bo już myślałam, że nikt tu nie zagląda ;).
Niebawem wrzucę dalszą, ostatnią część zdjęć wyjazdowych. Dajcie mi jeszcze chwilę.

Posted

[quote name='maciaszek']Dzięki za zainteresowanie :). Bo już myślałam, że nikt tu nie zagląda ;).
Niebawem wrzucę dalszą, ostatnią część zdjęć wyjazdowych. Dajcie mi jeszcze chwilę.[/QUOTE]

widze ze tez cierpisz na brak czasu

Posted

[quote name='Alicja']widze ze tez cierpisz na brak czasu[/QUOTE]
Raczej na kryzys wieku przedśredniego ;).

Dobra, zmobilizowałam się. Bo jak nie teraz to nie wiem kiedy wrzucę te foty...



[SIZE=3][B]DZIEŃ SZÓSTY.[/B][/SIZE]

Bez zdjęć. Szczerze mówiąc nawet już nie pomnę co tam robiliśmy ;). Poza tym, że zaczęliśmy się zastanawiać czy nie wracać dzień wcześniej. I w końcu podjęliśmy decyzję, że wracamy. Wszyscy się ucieszyli :).

[SIZE=3][B]
DZIEŃ SIÓDMY.[/B][/SIZE]

Śniadanie. Pakowanie, pakowanie, pakowanie. Wyjazd ze znajomym nad jezioro za Łódź.
Za Łódź okazało się odległością....50-kilometrową w jedną stronę :eviltong:, a potem z powrotem tyle samo. Ale warto było, bo pogoda ładna, woda ciepła i choć raz w tym roku popływałam :).

TZ popływał też, choć nie pierwszy raz tego roku.
Białas bacznie obserwował...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-PY5O_EyLX7k/UB6RZqqIcAI/AAAAAAAACv8/2GiLPspQJDY/s639/DSC_2110.JPG[/IMG]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-om7IvgE9N9E/UB6RZ706i0I/AAAAAAAACvw/7wbkgiNFiY8/s512/DSC_2111.JPG[/img]

...a potem cieszył się....

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-RPBsqmrlml4/UB6RZ1thCqI/AAAAAAAACv4/eZtdRS-q-E0/s512/DSC_2113.JPG[/img]

...jak dziecko, gdy TZ wrócił.

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-fL_GQTOgBiQ/UB6ReCoOdII/AAAAAAAACwo/tv8GYqO-LUk/s512/DSC_2114.JPG[/img]

Sam też chętnie się potaplał.

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-HVwBxAR0k_w/UB6RbhH3f6I/AAAAAAAACwI/zKyXLN9Kq9c/s512/DSC_2115.JPG[/img]

Ale o pływaniu oczywiście nie było mowy!

Posted (edited)

Była też pora na odpoczynek...

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-4n6aslN3rFw/UB6Rds6dXVI/AAAAAAAACwg/GC5SNT7YQKU/s639/DSC_2117.JPG[/img]

...ale szybko przyszedł czas na pracę! A konkretnie mówiąc na pilnowanie!
Pojemnika w którym było jedzenie...

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-JctiYLY7OhU/UB6Ri86Fv2I/AAAAAAAACxI/2tIaj0MmM1s/s512/DSC_2119.JPG[/img]

... oraz smakowitych kąsków nabitych na kijki ;).

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-Ij7ZYOwYg6A/UB6RyAgjSEI/AAAAAAAACzU/2OqlPmnS5Rs/s512/DSC_2120.JPG[/img]

Oczywiście pojawiła się nieodłączna mina i poza zagłodzonej sieroty ;).

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-jdBgkP-77wA/UB6RrA-4MmI/AAAAAAAACyU/IehCt2cD2TM/s512/DSC_2124.JPG[/img]

Ognisko powoli się rozpalało...

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-hlJ7cjjWHBM/UB6Rq25lqeI/AAAAAAAACyA/Kp5vFyPUEz4/s512/DSC_2126.JPG[/img]

Edited by maciaszek
Posted (edited)

...w końcu rozbuchało się porządnie, obsmażając kiełbaski...

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mGM9Jy2rSOE/UB6RskURlFI/AAAAAAAACyQ/F8QD_HYpeHw/s512/DSC_2127.JPG[/IMG]

...co spowodowało u białasa produkcję śliny...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-HT86dzBGync/UB6RxFn-40I/AAAAAAAACy8/iz_O2DUVwp4/s512/DSC_2130.JPG[/IMG]

...a raczej nadprodukcję ;)...

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-G7ZYwP7wOQU/UB6RyBv9nZI/AAAAAAAACzQ/SVYt8CAowE8/s639/DSC_2131.JPG[/img]

...która szybko przeszła w wymowne wpatrywanie się ;)

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-X2J-ocddQBc/UB6Rye1R6FI/AAAAAAAACzI/uRyzA4ZcEOg/s639/DSC_2132.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-h-gpA5NBQ-Q/UB6RzWxAHXI/AAAAAAAACzc/6sbVLqdjEpE/s616/DSC_2137.JPG[/IMG]

Edited by maciaszek
Posted (edited)

W końcu wysępił białas kilka kawałków kiełbachy, a jakże! A potem poszedł się napoić i ochłodzić nieco...

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-2gjQf6HYySc/UB6R0LXkB1I/AAAAAAAACzg/gv8k-xVpOYE/s639/DSC_2141.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-5gcKRcBg6dM/UB6R0TP5rxI/AAAAAAAACzs/2vbNxR2db4E/s639/DSC_2142.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-A22haayPxi0/UB6R1Cmex4I/AAAAAAAACz8/xKw4xFwuKz0/s639/DSC_2143.JPG[/img]

...po czym wyległ na brzeg...

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-ria_4bLSgTg/UB6R1MVGmqI/AAAAAAAACz4/Ee8KgQlU3dY/s639/DSC_2144.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-Taaug_-3wBE/UB6R8zoJ5CI/AAAAAAAAC08/8rZe74jiFx8/s639/DSC_2146.JPG[/img]

Edited by maciaszek
Posted (edited)

...skontrolował sytuację...

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-1GdynG7_uks/UB6R26cqNuI/AAAAAAAAC0I/WmGQJuU_H9c/s639/DSC_2147.JPG[/img]

...i poszedł odpocząć.

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-rrm8ChYA9-o/UB6R3TAYBnI/AAAAAAAAC0M/_UYgiH8gMk0/s639/DSC_2151.JPG[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-lVhNc-Rhp1M/UB6R4fSYErI/AAAAAAAAC0c/UClahROAsQc/s639/DSC_2152.JPG[/img]

A że robiło się późno i Bazylątko naprawdę już było zmęczone, to zrobiliśmy ostatni rzut oka na okolicę...

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-6BXyt-wWXM0/UB6SEXKT7UI/AAAAAAAAC1w/P8npNT_gRc0/s639/DSC_2167.JPG[/img]

...po czym zaczęliśmy zbierać graty, których białas uważnie pilnował...

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-Jeho0mv-Hxo/UB6R6yL8EUI/AAAAAAAAC0w/YT4n6hlFwzs/s639/DSC_2168.JPG[/img]

Edited by maciaszek

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...