Jump to content
Dogomania

Doda - skrzywdzona i opuszczona sunia pilnie szuka domu


fona

Recommended Posts

Fona, spokojnie. Przeciez ja nie pisze, po to, żebyś ty czy ktoś inny przysyłał datki. Pisze, żeby nie uciekło, żebyście wiedziały że jestem na posterunku, tak jak sie zobowiązałam przed samą sobą. Będę z nimi do końca jak mi kondycja pozwoli. A wczoraj jak popatrzyłam na Szopena, ile on ma jeszcze woli życia, to pomyślałam sobie ze to moze nie być tak krótko jak prorokowałam ostatnio.
Pytam o leki dla niego -- podobno sa kupowane na bieżąco i Szopen je dostaje. Myślę, ze raz dostaje , raz nie, stąd różna jego kondycja.
Za wpłaty bardzo dziękuję, bo to zawsze łatwiej. No i miło wiedzieć , że ktoś jeszcze nam kibicuje.
Marzy mi sie że mam domek i Szopen i Doda mieszkają u mnie, codziennie ida na krótki spacer, widzą ludzi i dobrze zjedza. ale na razie nie mam na to widoków niestety.

Aha, zauważyłam wczoraj, ze na ich terenie leżą puste, styropianowe opakowania po jedzeniu, takie w jakich czasami katering przywozi obiad. Pomyślałam , ze moze pracownicy warsztatu samochodowego, którego okna wychodza na teren z psami, dokarmiaja je czasem, moze daja im resztki z obiadu....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata69']Fona, spokojnie. Przeciez ja nie pisze, po to, żebyś ty czy ktoś inny przysyłał datki. Pisze, żeby nie uciekło, żebyście wiedziały że jestem na posterunku, tak jak sie zobowiązałam przed samą sobą. Będę z nimi do końca jak mi kondycja pozwoli. A wczoraj jak popatrzyłam na Szopena, ile on ma jeszcze woli życia, to pomyślałam sobie ze to moze nie być tak krótko jak prorokowałam ostatnio.
Pytam o leki dla niego -- podobno sa kupowane na bieżąco i Szopen je dostaje. Myślę, ze raz dostaje , raz nie, stąd różna jego kondycja.
Za wpłaty bardzo dziękuję, bo to zawsze łatwiej. No i miło wiedzieć , że ktoś jeszcze nam kibicuje.
Marzy mi sie że mam domek i Szopen i Doda mieszkają u mnie, codziennie ida na krótki spacer, widzą ludzi i dobrze zjedza. ale na razie nie mam na to widoków niestety.

Aha, zauważyłam wczoraj, ze na ich terenie leżą puste, styropianowe opakowania po jedzeniu, takie w jakich czasami katering przywozi obiad. Pomyślałam , ze moze pracownicy warsztatu samochodowego, którego okna wychodza na teren z psami, dokarmiaja je czasem, moze daja im resztki z obiadu....[/QUOTE]

Agata, wiem przecież.
Bosh, czy ten cholerny właściciel dałby im z głodu umrzeć?...

Link to comment
Share on other sites

Myslę, ze jeśc dostają ale jest to momentami jedzenie dość marnej jakości. Tam jest dużo psów...
Najgorzej było latem, kiedy psy wygladały bardzo źle, teraz jest lepiej, Doda wyglada normlanie, tylko Szopen , no ale Szopen jest chory. Dlatego wg mnie wazne jest to dokarmianie wartosciowym świezym jedzeniem gotowanym, i dobra karma rzecz jasna.
Fajnie było jakby krótki spacer miały codziennie, albo chociaz co drugi dzień. Niestety to jest niemożliwe.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Lemoniada']Co nowego u Szopena i Dody? Agata, dajesz radę?[/QUOTE]


Daję, daję...
Kupiłam worek Puriny, więc na jakis czas wystarczy. One sie teraz przyzwyczaiły do gotowanego jedzenia i bardzo sie tego domagaja. Dosłownie nie sposób wejśc na ich teren po spacerze, bo Szopen wyrywa torby z rąk, trzeba je trzymać na smyczy dopóki nie rozłożę jedzenia do ich garnków.
poza tym bez zmian. Szopen chudy i nie wiadomo dlaczego szczęśliwy, Doda ze smutnymi oczami ale bardzo cieszy się ze spacerów. a my , dwaj prawie emeryci, czasami kustykamy za nimi, normalnie zenada.

Stopniał snieg, juz sobie wyobrażam co ja tam zastanę w tym tygodniu.....

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

[quote name='Lemoniada']Jak żyjecie? U Was też tak strasznie napadało?
Tutaj sypie od rana i ani myśli przestać :( Boję się bardzo o rośliny, zwierzęta dzikie i bezdomne.[/QUOTE]

Miasto praktycznie nieprzejezdne, ulice wyglądają jak polne drogi, nikt nie odsnieża bo święta. Jutro mielismy iść do lasu na spacer z psami, ale nie wiem czy dojade. na szczęście psy maja ciepłe budy a wczoraj dostały duze porcje gotowanego jedzenia.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jestesmy po wiosennych porządkach. Kupiłam grabie, łopate i rękawice ogrodowe i w poniedziałaek odbyła się akcja "gówno". Oprócz wymienionego wysprzatalismy teren Dody i Szopena z gratów, rurek, papierów, folii, kabli, gruzu, pustych opakowań i całej masy najróżniejszego badziewia. Bardzo mnie uspokoiło i ucieszyło to odkładane sprzatanie. Wygarnęlismy zgniłą słomę z bud, szkoda ze tak późno, ale cóz. teraz budy muszą wyschnąć w srodku a potem trezba je zakonserwować, bo w zeszłym roku tego nie robilismy.
Do tego jeszcze odbył sie krótki , aczkolwiek przyjemny spacer w wiosennych okolicznościach przyrody, wspólne picie mleka i na koniec wyżerka.
Niespodziewanie Szopen wyglada całkiem nieźle, nie jest to grubas i juz nie bedzie, ale jaet na razie ok.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata69']
Niespodziewanie Szopen wyglada całkiem nieźle, nie jest to grubas i juz nie bedzie, ale jaet na razie ok.[/QUOTE]
No proszę, to bardzo optymistyczna wiadomość :) Jednak wiosną więcej się chce, to i chęć do życia wraca.
Wspaniale, Agata, że ich nie opuszczasz :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

[quote name='azalia']Ja wprawdzie nie piszę,ale wątek śledzę.

Poproszę o konto,to wyślę coś dla pieseczków.

Agata,jak dobrze że one Cię mają...[/QUOTE]


Fajnie, ze ktos z nami jednak jest, taki nudny watek. Tylko sprzatamy, karmimy, chodzimy po lesie, nudy na pudy. dziękuje tym bardziej. Azalia zajrzyj tez do moich schroniszczaków.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...