Jump to content
Dogomania

Centek MA DOM oby na zawsze!!!


madzia.uje93

Recommended Posts

  • Replies 617
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='phase']Także zwróciłam uwagę na kolczatkę, ale tak jak było pisane, była prawie cały czas odwrócona, więc super! Skoro chłopak tylko przy ogrodzeniach "potrzebował" kolczatkę, to czy tak naprawdę ona w ogóle jest potrzebna? Nie wydaje mi się, bo po co. Czy on jest ogłaszany?[/QUOTE]

Ostatnio - w tamtym tygodniu miał miał robiony nowy pakiet 30 ogłoszeń.
Niestety po czwartkowym spacerze uważam, że póki co kolczatka na pewno będzie mu potrzebna...
Chodził lepiej niż zwykle na obroży ale i tak ciężko było w niektórych momentach go utrzymać. Cały czas robimy co w naszej mocy aby Centuś chociaż trochę się uspokoił i mógł iść do normalnego domu, bo niestety od pracowników słyszałam, że zawsze jak go ktoś ogląda to nie chce tak energicznego psa, którego ciężko jest utrzymać na smyczy i nad nim zapanować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']Ostatnio - w tamtym tygodniu miał miał robiony nowy pakiet 30 ogłoszeń.
Niestety po czwartkowym spacerze uważam, że póki co kolczatka na pewno będzie mu potrzebna...
Chodził lepiej niż zwykle na obroży ale i tak ciężko było w niektórych momentach go utrzymać. Cały czas robimy co w naszej mocy aby Centuś chociaż trochę się uspokoił i mógł iść do normalnego domu, bo niestety od pracowników słyszałam, że zawsze jak go ktoś ogląda to nie chce tak energicznego psa, którego ciężko jest utrzymać na smyczy i nad nim zapanować.[/QUOTE]

Nadal jest ogłaszany jako mix labka/asta?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phase']Nadal jest ogłaszany jako mix labka/asta?[/QUOTE]

Tym razem ogłosiłam go tytułem "Centek - idealny kandydat na stróża, mix labradora szuka domu".
Staram się co jakiś czas zmieniać tytuły, natomiast w treści ogłoszenia nigdy nie wspominam jakie ma cechy jeśli chodzi o wygląd :)

Link to comment
Share on other sites

Centuś dzisiaj poszedł na spacerek w towarzystwie Sansy. Na początku mocno ciągnął ale to standard potem trochę się zmęczył i uspokoił. Założyliśmy też na trochę kolczatkę jak rzucał się na inne psy ale niestety nie zrobiła na nim dużego wrażenia tym razem... Jedynie otrzepał się parę razy. Apetyt dopisywał, bo parówki wcinał równo do tego dostał też suszone ucho do boksu :) Wydaje mi się, że Centek znowu przytył :D Do boksu wrócił bardzo chętnie, te spacerki dają mu trochę popalić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hmmm']Wczoraj jacyś nowi wolontariusze stali przed boksem Centka i się nim zachwycali, nie mogli się nachwalić jaki to on piękny i kochany ;)[/QUOTE]
Bo on zawsze w boksie siedzi przed kratami i tak słodko patrzy :) Nawet nie drgnie.
Pani Ania mówiła, że kilka razy ludzie chcieli go adoptować, bo taki grzeczny psiak, a po wyjściu z boksu zrezygnowali, a znowu niektórzy na niego nie popatrzą, bo za spokojny w boksie...
Śmieję się, że on powinien zamieszkać na wybiegu :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']Bo on zawsze w boksie siedzi przed kratami i tak słodko patrzy :) Nawet nie drgnie.
Pani Ania mówiła, że kilka razy ludzie chcieli go adoptować, bo taki grzeczny psiak, a po wyjściu z boksu zrezygnowali, a znowu niektórzy na niego nie popatrzą, bo za spokojny w boksie...
Śmieję się, że on powinien zamieszkać na wybiegu :evil_lol:[/QUOTE]
A w sumie wybieg odpada bo źle reaguje na psiaki?

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Centuś zaliczył spacerek w powiększonym towarzystwie tzn. znów do Centusia przyjechał szkoleniowiec i dał nam kilka nowych rad jak powinniśmy postępować :) Ogólnie na spacerku było dobrze, chociaż w niektórych momentach Centek był bardzo uparty i koniecznie chciał postawić na swoim. Poza tym na psy za ogrodzeniem trochę pomruczał ale tragedii nie było. Chodził na lince więc miał trochę swobody. Przybiegał na zawołanie ale nie potrafił zrozumieć, że ma siąść i zaczekać na smakołyk, a nie od razu uciekać i ciągnąć - ale wszystko przed nami :) W przerwie wypił dwie miski wody więc można powiedzieć, że trochę się zmęczył :) Zauważyłam też jedną rzecz, że jak ktoś inny go woła, a ja jestem obok to zawsze przylatuje i tak tylko do mnie :D Ale na koniec był bardzo smutny, że "jego Pan" odjeżdża i patrzył z żalem...
Niestety zdjęć nie mamy :(

Link to comment
Share on other sites

Niestety informacje miały być dobre i były ale do godziny 17. Gdyż Centuś został adoptowany, miejsce moim zdaniem dla niego bardzo dobre, sprawdzone, ale niestety o 17 odebrałam telefon z informacją, że Centek uciekł :( Wyrwał się z obroży i pognał przed siebie... Mam nadzieję, że szybko się odnajdzie. Już wysłałam pw do cioteczek z pobliskich schronisk.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...