sachma Posted September 1, 2013 Posted September 1, 2013 Szura, a u dorosłego bedla sierść tak samo miękka jak u podrostka? bo u pudli szczyle mają mięciutką sierść, ale psy dorosłe, koło 2r.ż i starsze, mają już dość twardą sierść w porównaniu do szczeniaka ;) cudną sylwetkę ma :) Tonic nie pływał? ;) Kurcze ja muszę znów poćwiczyć odwołanie u Lennego, bo ostatnio spacery tylko na smyczy :/ odkąd jest dziecko zbuntował mi się i kompletnie nie chce się słuchać :( a tęsknie za spacerami bez smyczy i takim hasaniem :) a bedel zapuszczony też wygląda fajnie :) chociaż jak patrzę na moją kupę futra, to wydaje mi się że ten bedington z fotki to wcale nie jest zarośnięty, tylko ma krótką sierść :P Quote
Szura Posted September 1, 2013 Author Posted September 1, 2013 Nie wiem, czy dorosłe bardziej miękkiej nie mają. :lol: Wydaje mi się, że zarówno mama jak i tata Yukiego mają bardziej miękki włos, niż on teraz. Tonic się wody BRZYDZI. Dwa razy w nocy przez przypadek wpadł na Polach Mokotowskich do wody (biegał rozpędzony i nie zauważył wody xD), to wyskakiwał z cierpiącą miną i było FUJ. :evil_lol: Spacerki bez smyczy są cudowne, innych nie lubię. Puszczam psy gdzie się da. Tylko Tonika nie puszczam na osiedlu, bo leci pod okna szukać wyżerki. ;) Wiesz, u pudla im dłuższe tym lepsze niemalże. :evil_lol: A bedle nie pudle i szczęśliwie włos mają na większości psa króciutki. Mi to bardzo odpowiada. Bedli na 3mm szczęśliwie mało kto goli, mają tylko prawie na łyso przy szyi i okolice łopatek, ale reszta psa łysa-łysa nie jest. Choć takie krótsze sportowe fryzurki też mi się podobają. Ale i zarośnięte lekko też. Kurna, wszystko mi się podoba. ;) Quote
natija Posted September 2, 2013 Posted September 2, 2013 bo sa bardzo ladne i kazda fryzua im pasuje:) Quote
Szura Posted September 2, 2013 Author Posted September 2, 2013 Nagrałam je i już wiem, czemu Yuki szczekał, jak zostawał w domu. Tonic chodzi w kółko po pokoju i piszczy (ten tydzień na wsi mu zaszkodził :/), a Yuki... szczeka na Tonica. ;) Dom wariatów, muszę się zastanowić, jak to rozwiązać, bo to debilna i bardzo niewygodna dla mnie sytuacja. :( Quote
Victoria Posted September 3, 2013 Posted September 3, 2013 a jakbyś ich zostawiała z muzyką, to może chociaż Yuki by nie szczekał ;) ?? Quote
Szura Posted September 3, 2013 Author Posted September 3, 2013 Muzyka nie pomaga, bo on szczeka na dziwne zachowanie drugiego. :P Zostawiam im zawsze albo muzykę, albo telewizor włączony w pokoju obok. Quote
Unbelievable Posted September 4, 2013 Posted September 4, 2013 a tonica nie możesz w innym pokoju zamknąć? albo w klatce? Quote
evel Posted September 4, 2013 Posted September 4, 2013 Też o tym pomyślałam - dupla do klateczki, skoro łazi, jęczy i się nakręca, wkurzając młodego. Oczywiście z odpowiednim przygotowaniem, ale to na pewno wiesz ;) Quote
Szura Posted September 4, 2013 Author Posted September 4, 2013 Inny pokój odpada, bo Tonic będzie szczekać, jak zostaje sam to jest dużo gorzej. Będę testować klatkę, zobaczymy, jak to wyjdzie. Quote
Szura Posted September 10, 2013 Author Posted September 10, 2013 Jak Tonic jest w klatce to zostają dużo lepiej. A póki co pożyczam na dłuższe zostawiania Bezę, z Bezą to w ogóle jest cudnie. ;) Yuki będzie na wystawie jedynym bedlem w szczeniakach (w sumie w ogóle będzie jedynym bedlem :P), co jest dla nas istotne, bo tak to by na pewno ciągnął do sąsiadów, a tak zwiększają się szanse, że nie zrobię z siebie kompletnego pośmiewiska na ringu. :diabloti: Jeszcze niech ktoś wymyśli, jak nauczyć psa nisko nosić ogon jak jest w dobrym humorze i podekscytowany, to będzie cacy. Od razu mówię, bić go przed wejściem na ring nie będę! :lol: Myślałam, że Tonika zmotywuje do pracy drugi pies obok, ale mam wrażenie, że jeszcze rzadziej ma ochotę na jakiekolwiek treningi. No, ale skoro mu do szczęścia teraz wystarczy poganiać codziennie za piłką, to niech mu będzie. Mam się na kim 'wyżywać' treningowo, więc naciskać na niego nie będę. Za to nauczył się w końcu czekać cierpliwie na boku, jak robię coś z Młodym. :loveu: Wcześniej non stop szczekał jak się oddalałam, a teraz co najwyżej piszczy, a jak ma do dyspozycji transporter, to w ogóle czeka w spokoju i się czilałtuje. Quote
Unbelievable Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 [quote name='Szura'] Myślałam, że Tonika zmotywuje do pracy drugi pies obok, ale mam wrażenie, że jeszcze rzadziej ma ochotę na jakiekolwiek treningi. No, ale skoro mu do szczęścia teraz wystarczy poganiać codziennie za piłką, to niech mu będzie. Mam się na kim 'wyżywać' treningowo, więc naciskać na niego nie będę. [/QUOTE] powiem ci, że ja też w końcu doszłam do takiego wniosku, a później okazało się, że gram jakoś lepiej pracuje :evil_lol: Quote
Szura Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 Mam filmik z trzeciej sesji ze slalomem. Jestem bardzo zadowolona, bo dość szybko udało mi się przesunąć na przód slalomu. Pierwsze powtórzenia byłam wręcz w środku, potem psa wołałam z końca i stopniowo przesuwałam się coraz bliżej wejścia, teraz popracuję nad odsuwaniem się bardziej na boki. Póki co trzyma go przyjaciółka, ale niedługo już albo go będę zostawiać przed, albo mnie będzie obiegać (jak się nauczymy ;) ). Uczymy go na slalomie dosyć wąsko rozstawionym od razu, ale z ogranicznikami. Choć tego dnia kiedy nagrałyśmy filmik, wcześniejsze powtórzenia, były bez ograniczników, zapomniałyśmy o nich. :evil_lol: Ale Młody dzielnie radził sobie bez, dlatego długo nie zauważyłyśmy w ogóle, że coś jest nie tak. :loveu: [video=youtube;3oenEtmixWo]http://www.youtube.com/watch?v=3oenEtmixWo[/video] Dziś też idziemy na plac, nie mogę się doczekać, tym bardziej, że doszły przed sekundą moje piłki Rogz Grinz, które Yuki pokochał (i ja też!). Zamówiłam też Konga puppy M, żeby zająć czymś Młodego jak zostają same. Dla Tonica niestety nie było sensu zamawiać drugiego, bo Tosia odmawia wszelkiego jedzenia, jak jest sam w domu. :( Quote
Illusion Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 A nie za wcześnie na slalom? Pytam z ciekawości, bo gdzieś mówili, że jak się z młodym psem zaczyna robić slalom to może mieć to jakiś wpływ na kręgosłup, ale nie wiem ile w tym prawdy ;). Quote
Szura Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 Też nie wiem, ile w tym prawdy, ale tak czy owak na pewno nie za wcześnie na slalom w takim wykonaniu. :) Szerokość jest taka, że na styk, ale pies leci po prostu przed siebie. To + piłka nakręca go na jak najszybsze robienie. A zwężany to slalom dłuuugo nie będzie, bo najpierw trzeba będzie Yukiego nauczyć wszelakich nabiegów, ma się ładnie wysyłać i trafiać w wejście. Dopiero jak już to będzie opanowane, to po malutku slalom będziemy bardziej zwężać. :) Quote
Illusion Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 A te ograniczniki to po prostu jakaś pomoc przy metodzie tunelowej, tak? Widziałam je na różnych zagranicznych stronkach, w PL są chyba od niedawna używane :hmmmm:. Quote
Szura Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 Tak, w Polsce faktycznie to chyba dość świeża sprawa. One ułatwiają psu, szczególnie na początku, skumać gdzie jest wejście, i że biegnie się do końca. ;) Tzn. jak pies się uprze, to przejdzie dołem lub przeskoczy, ale jednak podpowiedź ma. Jak już slalom jest opanowany, to ograniczniki się stopniowo zdejmuje, po jednym od końca (bo najtrudniejsze jest samo wejście do slalomu). Quote
Illusion Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 To faktycznie fajna sprawa z nimi i chyba nie trzeba zaczynać z mega szeroko rozstawionym "tunelem", tylko z nieco węższym, więc szybciej pewnie idzie :). Quote
Szura Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 Yuki się zakochał w kongu. :loveu: I się nie zniechęca, więc chętnie przyjmę przepisy na jak najbardziej upierdliwe dla psa przygotowanie konga, żeby wystarczył na jak najdłużej. :) Quote
Szura Posted September 13, 2013 Author Posted September 13, 2013 [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/q82/1170805_627325027301239_2005202269_n.jpg[/IMG] Quote
Szura Posted September 14, 2013 Author Posted September 14, 2013 [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1239957_631126630254412_1754127113_n.jpg[/IMG] Ocena wybitnie obiecująca, opis: "ładna głowa, dobra szyja, do zaakceptowania dolna i górna linia, stromy przód, jeszcze nie związany, dobry w wyrazie". Ogólnie brak obycia z ringiem był widoczny, ale Młody poradził sobie pięknie. Ja zaś utwierdziłam się w przekonaniu, że wystawy to NUDA. ;) Kupiłam piesom to takie jajo z trixie do gonienia, tyle dobrego. :evil_lol: Quote
Delph Posted September 14, 2013 Posted September 14, 2013 Jajogłowy dostał jajo :diabloti: Gratuluję debiutu i czekam na jeszcze, tak łatwo się nie wywiniesz... Lewitujący bedlington i nowy kolega Yukiego, a moja nowa miłość, przez którą przegapiłam 90% wystawy :loveu:: [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/2128/l1j0.jpg[/IMG] [IMG]http://img818.imageshack.us/img818/2782/pu8u.jpg[/IMG] Quote
Victoria Posted September 15, 2013 Posted September 15, 2013 [quote name='Szura']Tak, w Polsce faktycznie to chyba dość świeża sprawa. One ułatwiają psu, szczególnie na początku, skumać gdzie jest wejście, i że biegnie się do końca. ;) Tzn. jak pies się uprze, to przejdzie dołem lub przeskoczy, ale jednak podpowiedź ma. Jak już slalom jest opanowany, to ograniczniki się stopniowo zdejmuje, po jednym od końca (bo najtrudniejsze jest samo wejście do slalomu).[/QUOTE] najpierw ze srodka sie zdejmuje, potem z początku a z konca na końcu :eviltong: byliscie na wystawie, nie widzialam Was.. ;c tez dzisiaj debiutowałam :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.