Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ja odkąd mam pointera to nie przejmuję się niczym - idę w pole to wyglądam jak wieśniak :diabloti:gumioki i koszula flanelowa i heja :D I już nie sztuką dla mnie jest wejść w adidasach na zaorane pole w deszczowy dzień :D Kwestia przyzwyczajenia :D

Posted

[quote name='Majkowska']Fotki z wczorajszego spaceru


[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Sfam6SnJqW8/UoABgyVFGgI/AAAAAAAAP-Y/zYjh9WK_imA/s576/kass 046.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-62a0rI_MwCQ/UoAB4MOf-HI/AAAAAAAAP-g/XZfloWGPbWU/s576/kass 047.jpg[/IMG]

punkt główny programu - polowanie


QUOTE]

Ale macie pogodę! :D
U nas szara deszczowa jesień:placz:

W ogóle jak sprawuje się taka smycz? Naprawdę super? Ja już wiele testowałam, jedna to mi nawet skórę z palca zcieła..:shake: jakieś takie ostre ranty miała. Teraz trzymam się miękkiej daytona, ale jak można mieć tylko jedną:cool1:
A myślałam, że Waldek więcej waży, że wagowo można go przyrównać do weimarów, a on taki niezły fit :lol:

Posted

Ależ ja miałam zaległości u Ciebie :oops: Jednak już nadrobiłam :eviltong:
Walduś jak zawsze cudowny i trzyma niezmiennie figurkę a dzidzia rośnie jak na drożdżach :loveu:
Co do fizjologa to napisz do diabełkowej - [url]http://www.dogomania.pl/forum/members/8395-diabelkowa[/url]
Ona ma chopo sklep internetowy i na stówę Ci dobrze dobierze,pomierzy itp. Nie wiem jak często jest na dogo ale jakby co to dam jej cynk na facebooku ;)

Posted

[quote name='Majkowska']Moi rodzice też nie odróżniają.
Kiedyś weszliśmy z tatą do zologa i tata coś opowiada ze " te psy tej rasy...." coś tam... więc postanowiłam mu wstydu narobić i mówię " a powiedz panu jakiej rasy jest nasz piesek " :D Na to mój tata "yyyyy.... eeee....yyyy..... noooo.... wyżeł.... wyżeł pa...po...pointer angielski..." To było takie kochane , mina mu zrzedła w momencie. :lol:

Zawsze zastanawiam się jak ludzie godzą wymagania kilku skrajnie różnych psów.

Jakiego wyżła sobie chcesz sprawić?
W pobliżu pól sobie nie wyobrażam mieszkać z takim farfoclem :D. Jezu przecież Waldkowi by chcyba nos odpadł. Wystarczy że na wsi mieszkamy pod lasem i on stale pracuje i łowi zapachy.[/QUOTE]
Haha biedny Pan Tata.

Moje marzenie to wegier. Myslalam nad nim teraz na powaznie, ale jednak nie mam warunkow. Tzn w poblizu pol tak zeby sobie spacerem mozna bylo na nie dojsc czyli ok 5 km, a nie tak jak teraz, ze mam z jakies 30 km. Wszedzie u mnie lasy.

Pogody tez zazdraszczam, u mnie do dupy i nie chce nam sie z Frodem tylka z kanapy ruszac, a jak sie juz zwlecsemy to ciemno, wiec idziemy tylko do parku...

A co do posiadania dwoch skrajnie roznych psow, to ja spokojnie daje rade. Jak chodze z babci i sasiadek osami to kazdy chce czegos innego i sobie radze ;)

Posted

Jeden dzień takiej pogody był.

Ja wiem, tą smycz mam bo mam, kupiłam nie wiem czemu i jest sobie ;)

o gdzie tam, weimar to by go przygniótł i zmiażdzył :evil_lol: Może nie Twój bo on taki sportowy dosyć zgrabny, ale jak na wystawie Waldek stanie koło weimara to jakieś 30 kg różnicy jest :D Piszę pół żartem pół serio, bo ostatnio się dowiedziałam że weimar waży 50 kg...
To nic ze wzorzec mówi inaczej ;)

Posted

[quote name='Majkowska']Jeden dzień takiej pogody był.

Ja wiem, tą smycz mam bo mam, kupiłam nie wiem czemu i jest sobie ;)

o gdzie tam, weimar to by go przygniótł i zmiażdzył :evil_lol: Może nie Twój bo on taki sportowy dosyć zgrabny, ale jak na wystawie Waldek stanie koło weimara to jakieś 30 kg różnicy jest :D Piszę pół żartem pół serio, bo ostatnio się dowiedziałam że weimar waży 50 kg...
To nic ze wzorzec mówi inaczej ;)[/QUOTE]

50 kg:crazyeye:
to chyba łącznie z właścicielem:D
Ważą do 40stu i wydaje mi się, że tym bardziej wystawiane nie powinny ważyć więcej..
Ostatnie ważenie Perkisa pokazało 33kg i wolę się tego trzymać;D

A widziałam fotki z wystawy, gdzie były pointery i faktycznie przy weimarach jakieś takie chudziny:evil_lol:

Posted

[quote name='Majkowska']ja odkąd mam pointera to nie przejmuję się niczym - idę w pole to wyglądam jak wieśniak :diabloti:gumioki i koszula flanelowa i heja :D I już nie sztuką dla mnie jest wejść w adidasach na zaorane pole w deszczowy dzień :D Kwestia przyzwyczajenia :D[/QUOTE]
też bym tak chciała, ale ja jak ide z moim czarnym na piaskownie to potem na drugi dzień mam efekt połączenia wody i piasku :D czyli piaskownica w domu :P ostatnio zebrałam 2 szufelki pełne piasku, bo po takim spacerze cały dzień sypie sie z niego :P
i też ubieram się jak wsiok do lasu :P

a odnośnie smyczy to ja kupiłam na wystawie grubą czarną sznurową smycz i jest moją ulubioną, nigdy więcej już taśmowych :P jest miękka i bardzo wygodna nawet na szarpiącym się psie (nie mój), co prawda używam jej rzadko bo Toro bez smyczy chodzi i zawsze mam taką cieniutką smycz "awaryjną" w kieszeni. A tej czarnej to na wyjazdach używam :)

Posted

[quote name='Majkowska']ano :) Zawsze się zastanawiam skąd tyle pary w takim szkieletorku....

Jak dziś paskudnie, a ja muszę iść wybiegać psa...:placz:[/QUOTE]

ja się zastanawiam, czy może Patryk by odżył bo przebieżce, ale jak pomyślę, że mam wyleźć w tę pogodę, jeszcze na dodatek chora... o matko :placz:

Waldka możesz za to łatwo wybiegać :cool3: *klik* karabinkiem od smyczy i heja, za 2 godziny wróć, Waldek:D

Posted

Nie, lepiej nie, jak on się źle czuje aż tak to niech odpoczywa sobie. Psy często pobiegną chętnie, a po powrocie do domu ledwo żyją. Lepiej przeczekać, nadrobimy jak będzie w dobrej formie. Szczegolnie że bieg z Waldkiem to sport ekstremalny.

Już nie tak klik, bo kilka razy mi palce prawie połamał jak kliknęło a się nie odpięło...
Teraz już jest "siad" i zwolnienie dopiero na "idź".
Mnie ta pogoda martwi głównie dlatego że w taką pogodę po skałkach ludzi mało chodzi i bażanty się nie chowają... Mierzę się żeby wziąć go na linie, powinnam poćwiczyć bo się strasznie popsuł ostatnio...

Posted

Jaka kochana cioteczka , zawsze o nas pamięta :loveu:

Za to będą fotki, bo idziemy wykorzystać słoneczko z Kinią, Waldemarem i ...moim przyjacielem ;) Zobaczymy jak się ogarniemy ;)

Posted

[quote name='Majkowska']Czekałam kiedy któraś ciotka się nami zainteresuje i zauważy że zniknęliśmy :evil_lol:[/QUOTE]

Ale ja wiem, że nie zniknęłaś, bo udzielałaś się w innym wątku :eviltong:

Posted

[quote name='magdabroy']Ale ja wiem, że nie zniknęłaś, bo udzielałaś się w innym wątku :eviltong:[/QUOTE]

[quote name='Whisky1']też widziałam :)[/QUOTE]

Śledzicie mnie?


Więc tak - poszliśmy z Waldemarem do parku. Park puściutki, więc puściłam go i namawiałam do zabawy piłeczką, ale on tropił zawzięcie jakąś sukę:mad:. Potem pojawiła się grupka osiedlowych chłopaczków z flaszeczkami, więc zmieniliśmy miejsce na bardziej przyjemne. Spotkaliśmy za to 3 miesięcznego psiaka mix owczarka z dogiem , ale wyglądał zupełnie jak malutki wilczak tyle że dość grubej kości ;) Od razu do nas podbiegł :loveu: Waldemar poszedł taranem i w pierwszym momencie myślałam że go zmiażdzy, ale potem już ładnie się bawiły, bo mały wcale się nie przejmował że jest taranowany :D
Dowiedziałam się też że codziennie o 20 w parku zbierają się psiarze - bardzo fajnie, kiedyś podejdę zobaczyć co to za grupka, choć z wstępnego opisu wygląda że mogą to być osoby średnio ogarnięte i psy się gryzą, a oni stoją i patrzą... Zobaczymy, nie ma co wstępnie wyciągać wniosków, a Waldkowi przydałby się kumpel do zabawy :)

Tak poza tym minęłam jeszcze jakąś staruszkę z siatami (wyglądała jak taka zbieraczka-kolekcjonerka osiedlowa) i już pędziła w stronę mojego psa, który widząc to zjawisko w ciemnośćiach był gotowy się bronić. Kobieta wyraźnie chciała go ...nakarmić, bo szła powtarzająć " jesteś głodny piesku?... głodny jesteś?.... chodź do mnie piesku....". Może stwierdziła że to jakiś bezdomny błąkający się porzucony psiak, a to że szlam z nim na smyczy - szczegół, przecież przeważnie mało kto z zaczepiaczy psa widzi że jesteśmy powiązani tą smyczą...

Foty nie wyszły bo dość ciemno było, ale cosik cyknęłam, jak tylko przemielę to coś dodam ;)

Posted

dodaję tą beznadzieję tak jak leci :

jak widać w pełni skorzystałam ze słonecznego dnia :D
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JfOyHPn_OFk/UoUi5WZNPpI/AAAAAAAAQBM/cSMbuDfb3o8/s576/park%20025.jpg[/IMG]

park wieczorowy
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ikMX8-hOMZU/UoUjI5kCXqI/AAAAAAAAQCk/MkWBAvJLp3s/s576/park%20012.jpg[/IMG]

pointer wieczorowy
(naprawdę starałam się z tym zdjęciem zrobić wsyztsko co się da...)
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-K4YeKvCuTDg/UoUjFoIPmkI/AAAAAAAAQCU/NOk1H0W_990/s512/park%20050.jpg[/IMG]

i seria " z ciemności wyłania się coś"
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-FLHriXA09ww/UoUjB-XNQtI/AAAAAAAAQB8/NJ7-eancNSc/s512/park%20031.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-2wy-YbD4aa4/UoUi_qeYlfI/AAAAAAAAQBs/j9YkPZrutkY/s512/park%20029.jpg[/IMG]

Posted

i ma to coś wielką paszczę...
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-7FdlKk3F7sM/UoUi-R93XZI/AAAAAAAAQBg/QwLGV0QC9B4/s512/park%20028.jpg[/IMG]

świecące oczyska...
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Zh63usRSReY/UoUi6nwjVjI/AAAAAAAAQBU/lDAJnuZMY_w/s576/park%20026.jpg[/IMG]


i jest złowrogie i bezwględne
( a ja się zastanawiałam co sobie na bramce przykleić - wszystko do "zły pies" nie pasowało ;))
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-71BBXmzGfd4/UoUi9c6Ea1I/AAAAAAAAQBk/OiFiHUK_Qgo/s512/park%20027.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...