Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

to jaki rozmir ma wasze psisko??? :-o

Ja kupowała na swojego weimara aż 90 cm w kalatce i to akurat wpadłam na ostatnie.
A to koty już na stałe na wsi??

Posted

Witajcie po raz kolejny cioteczki.
Nie piszę nic, bo nieprzytomna jestem, głowa mnie boli, spać mi się chce... ahh co za dzień...


[quote name='Whisky1']ile Waldzio waży? i ile Wam karmy zżera na miesiąc? :) pewnie ze 15kilo[/QUOTE]
Waldek waży tak 22/24kg. A ile zjada... prawdę mowiąc nie mam pojęcia. W każdym razie nie je specjalnie dużo jakby się wydawało. Różnie to u niego bywa. Ostatnio nagromadziliśmy ponad 30 kg karmy także się nie patrzyło ile zjada tylko się sypało ile miał ochotę - a że u niego nie ma tendencji do przejadania się to wcale nie tak dużo ubywało. Dopiero teraz nam się worek 20kg kończy, myślę teraz co mu za kolejne cudo kupić. Ostatnio bardzo gustował w Fitminie, a tak to wsuwa już drugą paczkę energetycznego Happy Doga. No i Purina Delice mu smakuje, ale do Puriny mam średnio dobre zdanie, więc jeśli już to pewnie tylko kupię " na smaka".
Macie coś godnego do polecenia?

[quote name='kropi124']to jaki rozmir ma wasze psisko??? :-o

Ja kupowała na swojego weimara aż 90 cm w kalatce i to akurat wpadłam na ostatnie.
A to koty już na stałe na wsi??[/QUOTE]

Podejrzewam że będzie miał mniej od weimara ale muszę go zmierzyć.
Jeszcze jakiś czas temu te szelki były na niego dobre, nawet luźne... A teraz tak się roztył że się w szelki nawet nie mieści:evil_lol:

Nie, koty są na codzień u rodziców w Krakowie. Jak się wyprowadziłam to je tam zostawiłam z nadzieją że sobie je potem zabiorę do siebie, ale raz że teściowa by mnie ukatrupiła, dwa że rodzice by nie dali. Jak to moja mama mówi - nie da mi ich z przyzwoitości... Tak naprawdę to wiem że są w nich zakochani po uszy, mój tata to by chyba zapłakał się jakbym mu zabrała jego "piękne kotkiiii", a i koty tam są nauczone być więc póki co ich nie ruszam.
Koty wyjeżdzają na wieś na wypoczynek tylko, latem robią to dość często jak widać ;) Teraz tylko Inusia wraca do Krakowa z tatą, bo ma wizytę u weta i trzeba ją wreszcie zaszczepić. My też wybieramy się na wieś, prawdopodobnie w następnym tygodniu, ale to ciągle jeszcze rozważam.

Posted

[quote name='Whisky1']
Brit jest ok, Josera, Bosh, może Arion...wszystkie w przystępnych cenach. Z Puriny do polecenia ProPLAN.[/QUOTE]
Ariona Waldek niebardzo. Joserą też mi pluł. Brit też probowałam i bez rewelacji, miałam nawet to CarniLove czy jak się zwie, to na początek się rzucił a potem olał.
Bosha lubię jako markę - tym żywyłam lata Amorka- ale Bosh mi się wydaje strasznie "jałowy". Kupowałam Waldkowi Bosha, to na początku bardzo chętnie, a potem mu przechodziło... Purina smakuje bardzo ale kupy są po tym jakieś luźne...
Ja karmy generalnie mieszam i choć nie zalecają tego to zmieniam, albo karmię kilkoma różnymi naraz. Jemu jakoś za szybko ta karma brzydnie.


[quote name='natija']na wies to sama bym chetie pojechala:loveu:[/QUOTE]
A ja rozważam. Nie chcę zostawić tżta samego,ani sama zostać z dzieckiem ( wprawdzie moja mama będzie mi pomagać, ale to nie to samo), pozatym to taszczenie się tam... Waldek, wózek, dziecko, moja choroba lokomocyjna, zapach auta... Już mam dość.

Posted

[quote name='Majkowska']Ariona Waldek niebardzo. Joserą też mi pluł. Brit też probowałam i bez rewelacji, miałam nawet to CarniLove czy jak się zwie, to na początek się rzucił a potem olał.
Bosha lubię jako markę - tym żywyłam lata Amorka- ale Bosh mi się wydaje strasznie "jałowy". Kupowałam Waldkowi Bosha, to na początku bardzo chętnie, a potem mu przechodziło... Purina smakuje bardzo ale kupy są po tym jakieś luźne...
Ja karmy generalnie mieszam i choć nie zalecają tego to zmieniam, albo karmię kilkoma różnymi naraz. Jemu jakoś za szybko ta karma brzydnie.



A ja rozważam. Nie chcę zostawić tżta samego,ani sama zostać z dzieckiem ( wprawdzie moja mama będzie mi pomagać, ale to nie to samo), pozatym to taszczenie się tam... Waldek, wózek, dziecko, moja choroba lokomocyjna, zapach auta... Już mam dość.[/QUOTE]

Nie poleca się mieszania właśnie dlatego żeby nie było rewolucji żołądkowych bo potem nie wiadomo po której karmie tak się dzieje..a która podpasuje psiakowi. Są różne rodzaje np Josery czy innych marek DLA PSÓW WYBREDNYCH jeśli jest takowy problem:)
Sprzedaje karme na codzień:) są naprawde różne przeróżności:)

Posted

[quote name='Whisky1']Nie poleca się mieszania właśnie dlatego żeby nie było rewolucji żołądkowych bo potem nie wiadomo po której karmie tak się dzieje..a która podpasuje psiakowi. Są różne rodzaje np Josery czy innych marek DLA PSÓW WYBREDNYCH jeśli jest takowy problem:)
Sprzedaje karme na codzień:) są naprawde różne przeróżności:)[/QUOTE]

Waldek rewolucji nie ma. Przynajmniej nie po tych karmach , ktore obecnie mu podawałam.
Generalnie przy doborze karmy kieruję się głównie nie opiniami, składami itp, a nim. Jeśli ją je chętnie, robi ładne kupy, ma ładną sierść, czuje się dobrze i jest pełen energii to jest to dla mnie wyznacznik że karma jest ok.
Na początku jechaliśmy dość długo na eukanubie,bo na tym był prowadzony w hodowli - najpierw starter, szczenięca, junior, potem nawet jelitowa... Kupy byly wielkie, czarno-zielone, śmierdzące jak diabli, w jakiejś śmiesznej półluźnej konsystencji, jakby wcale nie strawione...
Potem zaczęłam testować, a jako że dużo jeździłam po wystawach to te wszystkie różne marki próbowałam. W ostatnim czasie podstawowo jadł happy dog - w tej chwili kończymy właśnie 2 worek. Do tego dostawał domieszki tego co wygrał lub co gdzieś okazyjnie na wystawie zakupiłam ( m. in Fitmin /czerwone opakowanie/- smakował bardzo. , Brit - niezbyt, Bosh - Junior średnio, ale za to smakowały mu mikro-granulki dla psów małych ras, Purine - rożną i bardzo smakowała, ale kupy były średnie, ostatnio jadł też wygraną karmę Araton ale całkiem mu nie podeszła, ani nie zjadał chętnie, a potem lubiało go przesr....).
Właściwie to ciągle nie mam jednej stałej karmy i nie wiem co kupić tym razem bo nic mnie jakoś nie przekonuje. Najchętniej karmiłabym gotowanym albo surowym, ale gotowanego nie chce, a surowe uwielbia, ale mi się czerwieni)...


[quote name='(:Buńka:)']O masz chorobę lokomocyjną? No to witaj w klubie:loveu:[/QUOTE]
Tak. mam...:mad:
W czasie ciązy mi się potwornie nasiliła, tak ze podróż już mi się za nic w świecie miło nie kojarzy... Zobaczymy co będzie teraz.
Całe szczęście że Sralniczek z nami nie będzie jechał, bo z nim dopiero podroż jest fascynująca...

Posted

Na dobranoc : mały człowiek w wielkim łóżku...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-_IRr2ZgWiPc/UgABQYirArI/AAAAAAAAL6Y/3d-HEwSAlMA/s512/5.08%20001.jpg[/IMG]

i "wykorzystywanie przestrzeni"

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bK2dQkPRSwg/UgABSJ8r0tI/AAAAAAAAL6w/eQvj9-_i0yI/s512/5.08%20005.jpg[/IMG]

Jeszcze 2 dni i bobina będzie prawie dorosła. 1 miesiąc minął jak z bicza strzelił :loveu:
Sukieneczka nazykowana, prezenty już są... Mam nadzieję że sukieneczka nie spadnie, bo ostatnio ją trochę przeceniam i coś mi za wielkie ubranka się dobierają ;)

Posted

[quote name='Majkowska']Na dobranoc : mały człowiek w wielkim łóżku...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-_IRr2ZgWiPc/UgABQYirArI/AAAAAAAAL6Y/3d-HEwSAlMA/s512/5.08 001.jpg[/IMG]

i "wykorzystywanie przestrzeni"

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bK2dQkPRSwg/UgABSJ8r0tI/AAAAAAAAL6w/eQvj9-_i0yI/s512/5.08 005.jpg[/IMG]

Jeszcze 2 dni i bobina będzie prawie dorosła. 1 miesiąc minął jak z bicza strzelił :loveu:
Sukieneczka nazykowana, prezenty już są... Mam nadzieję że sukieneczka nie spadnie, bo ostatnio ją trochę przeceniam i coś mi za wielkie ubranka się dobierają ;)[/QUOTE]

łojoj :loveu:
sama rozkosz

Posted

Witamy cioteczki:loveu:

[quote name='Whisky1']łojoj :loveu:
sama rozkosz[/QUOTE]

Sama rozkosz to to jest jak zacznie wyć...:mad:
Na szczęście od ostatniego czasu jakby lepiej.

Tylko ja dalej spać nie mogę... Idę spać po wieczornym karmieniu o 24 ( to nim nakarmię i wykaraskam się ze wszystkim to mija mi godzina), a o 3.00 już wstaję. Przeważnie mała smacznie śpi i budzi się dopiero ok 4.00, więc jestem na "trybie czuwania" żeby jej nie budzić, a nie wygłodzić... Czasem uda nam się zsynchronizować i karmienie odbywa się tak jak w planie mamy wyznaczone o 3. A potem już się do rana męczę, walczę żeby zasnąć tak żeby nie przespać następnego karmienia...
Dziś też się umordowałam... Dopiero po 8 mi się drzemnęło, ale nie na długo bo o 9.00 już nas czekalo kolejne karmienie na które ona się już przeważnie sama przebudza...

Głowa mi się kiwa...
A tu trzeba poprać, poprasować, ugotować... Ciekawe co dziś przypalę?

Posted

[quote name='Whisky1']z jakiś konkretnych powodów musisz ją wybudzać na karmienie? Ja to sie cieszyłam jak mój młody spał 6godzin :) i daleko było mi dp jego budzenia:)[/QUOTE]

Nooo karmimy się co 3 h mniej wiecej. Tak podobno najlepiej. Choć my to tak pół na pół , trochę na żądanie, trochę na godziny ;) Ale podobno takim regularnym karmieniem się unika problemów z brzuszkiem. A jeśli o problemy z brzuszkiem chodzi to juz wolę nie ryzykować...

[quote name='motyleqq']już miesiąc? rety, ale czas szybko leci! :crazyeye:[/QUOTE]
Nooo :) Stara baba już z niej :)
Dzisiaj był u niej dziadek ( jak zwykle nam poprzywoził trochę różności:loveu:) i po raz pierwszy się odważył ją wziąć na ręce. Nie rozumiem czemu te chłopy tak się dzieci boją :lol: Wręcz ją mu wepchnęłam strasząc że jak jej nie weźmie to jej powiem że dziadek jej nie lubiał i nie chciał jej nosić:lol: Wziął przerażony. Ale potem tak ją niuniał słooodkoo:loveu: Prawie jak Inusię i Sralniczka :eviltong:

Posted

Cioteczki a jeszcze jak mogę to zapraszam tu :

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245935-Tanie-sukieneczki-dla-ślicznej-dziewczyneczki-Spodenki-bluzeczki-15-08-godz-22-00[/url]

Dużo pięknych ciuszków :loveu: a kasiora pieskom potrzebna. Same bidy ostatnio wkoło:-(

I do bid też zapraszam, szczególnie do mojej trójcy faworytów ( choć ostatnio zwiększam grono...) :

Pakuś :
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245698-Pako-z-przytuliska-w-DT-potrzebujemy-pieniędzy-na-karmę-i-ogłoszeń/page3[/url]

Szu :loveu:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240925-Wielki-Szu-musiał-pojechać-do-hoteliku-szukamy-intensywnie-domku[/url]

i mała Nurka
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245104-4-5-mies-Nuria-przeżyła-spotkanie-z-samochodem-teraz-chce-spotkać-Swojego-Człowieka[/url]


Waldemar jak zwykle pięknie prosi o pomoc dla psich kumpli :

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-LtQd4LWKKd4/UgDtiVYZFUI/AAAAAAAAL7E/0ND65EWS4Zc/s480/6.08%20001.jpg[/IMG]

Nie odmawia się słodzince...

Posted

[quote name='(:Buńka:)']Ja oczywiście zaglądam i wieczorem wyśle być może zaproszenie do kolejnej bidy! Mojej ukochanej! Szejkusia[/QUOTE]
Dzięki Bunieczku:loveu:
Pracuj tam nad resztą ciotek, które nie przestrzegają regulaminu:mad:

Posted

[quote name='(:Buńka:)']Majunia zostawiłam ci u siebie namiary na mojego ukochańca:loveu:
Działaj kochana i czaruj tak jak u Morenki wyczarowałaś domek:loveu:[/QUOTE]A
to ja Ci też jeszcze jednego mojego faworyta pokażę, tyle że jemu się już domek kroi :
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245537-Ludzie-chyba-nie-powiecie-że-jestem-najbrzydszy-na-Świecie-Yoda-w-hoteliku-u-Murki[/url]
Tak strasznie mi Amorka przypomina:-( Ta hienowata uroda...
To jest typ, który jakbym zobaczyła to choćby nie wiem co nie zostawiłabym w schronie. Mogliby mnie z domu wyrzucić nawet. Dobrze że jest bezpieczny w hotelu i kroi mu się domek ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...