Jump to content
Dogomania

dziwna zachowanie po wizycie u fryzjera


wioletka155

Recommended Posts

[COLOR=#000000]Moi drodzy, nie wiem czy dobrze zamieściłam, ale sprobuje.[/COLOR]
[COLOR=#000000]Moja sunka dzisiaj zachowuje się przedziwnie po wizycie u fryzjera. Otóz ok 11.00 zawiozłam małą do fryzjerki i poszłam na jakies 40 min coś załatwić. Wrociłam potem po nią, to strzyzenie jeszcze trwalo, więc siedziałam sobie blisko i czekałam. Wszystko wydawało się ok . Fryzjerka tez nie sprawiała negatywnego wrażenia. Mówiła do psiny, głaskała ją- była miła.[/COLOR]

[COLOR=#000000]Nie wiem co z małą się stało, ale jest osowiała strasznie po tej wizycie. Nie chce ganiać na spacerze. Spi tylko lub lezy. Nie je i nie pije. Jest smutna, ma takie jakby "zmęczone" oczy, lekko zapadnięte. Tak przez moment pomyslalam czy ona jej czegoś nie podała na poczatku na uspokojenie, choc ona jest mega spokojna zawsze podcas tych zabiegów, ale nie była strzyzona pierwszy raz, bo strzygę ją regularnie 4 razy w roku a pierwszy raz jest takie zachowanie. [/COLOR]

[COLOR=#000000]Oglądałam ją, czy gdzies nie ma rany, - nic nie widać. Natomiast uwagę moją przykuły krótko obcięte pazurki, chyba ZBYT krótko. W kazdym razie wet zawsze zakazywal mi obcinac tak mocno do tego miejsca. Jak głaszczę ją po ciałku i do łapki dochodzę to ona ucieka z łapką. Myslicie ze po prostu za bardzo pociachała jej pazurki, czy powinnam pójśc z nią do weterynarza? Martwię się o nią[/COLOR]:shake:

dodam ze mała jest jakas wyatraszona. Jak ją przywiozłam do domq to jak przytuliłam, czułam jak cała drży

Link to comment
Share on other sites

podczas szczyzenia psa NIGDY nie zostawia sie psa samego ,gdyz mogla ta baba psa podduszac czy bic ,czy dawac KO krople itd.Nigdy bym nie poszla do takiej fryzjerki.
Ja zawsze bylam z psem podczas obcinania wlosow ,pilam kawke i sie przygladalam pracy psiego fryzjera.idz do weterynarza niech ja zbada ,a temu babsku bym do sluchu powiedzaial co mysle.Biedny pies nie moze powiedziec ile wycierpial

Link to comment
Share on other sites

PSiak był chory, a wizyta u fryzjerki i kąpiel pogorszyła sprawę. Mała miała temp i katar straszliwy. Dostala antybiotyki przez 6 kolejnych dni i to przeszlo. Ale wet mówil ze jej zachowanie raczej nie wynikało z choroby, a raczej jakiejś traumy . nigdy już malej nie zostawię samej ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wioletka155']PSiak był chory, a wizyta u fryzjerki i kąpiel pogorszyła sprawę. Mała miała temp i katar straszliwy. Dostala antybiotyki przez 6 kolejnych dni i to przeszlo. Ale wet mówil ze jej zachowanie raczej nie wynikało z choroby, a raczej jakiejś traumy . nigdy już malej nie zostawię samej ;([/QUOTE]

Ja zawsze zostawiam swoje psy u fryzjerki, nigdy im sie krzywda nie stala. Ba nawet jeden z moich psow na tyle ja uwielbia ze zawsze przechodzac gdzies nie daleko pedzi sie przywitac.
Dodam ze nigdy nie byl przekupiany zadnym zarciem, ma slaby zoladek i najzwyczajniej w swiecie skonczylo by sie to okropna biegunka.
Radze rozgladnac sie za innym fryzjerem jesli faktycznie ten nie byl godny zaufania.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...