wioletka155 Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 [COLOR=#000000]Moi drodzy, nie wiem czy dobrze zamieściłam, ale sprobuje.[/COLOR] [COLOR=#000000]Moja sunka dzisiaj zachowuje się przedziwnie po wizycie u fryzjera. Otóz ok 11.00 zawiozłam małą do fryzjerki i poszłam na jakies 40 min coś załatwić. Wrociłam potem po nią, to strzyzenie jeszcze trwalo, więc siedziałam sobie blisko i czekałam. Wszystko wydawało się ok . Fryzjerka tez nie sprawiała negatywnego wrażenia. Mówiła do psiny, głaskała ją- była miła.[/COLOR] [COLOR=#000000]Nie wiem co z małą się stało, ale jest osowiała strasznie po tej wizycie. Nie chce ganiać na spacerze. Spi tylko lub lezy. Nie je i nie pije. Jest smutna, ma takie jakby "zmęczone" oczy, lekko zapadnięte. Tak przez moment pomyslalam czy ona jej czegoś nie podała na poczatku na uspokojenie, choc ona jest mega spokojna zawsze podcas tych zabiegów, ale nie była strzyzona pierwszy raz, bo strzygę ją regularnie 4 razy w roku a pierwszy raz jest takie zachowanie. [/COLOR] [COLOR=#000000]Oglądałam ją, czy gdzies nie ma rany, - nic nie widać. Natomiast uwagę moją przykuły krótko obcięte pazurki, chyba ZBYT krótko. W kazdym razie wet zawsze zakazywal mi obcinac tak mocno do tego miejsca. Jak głaszczę ją po ciałku i do łapki dochodzę to ona ucieka z łapką. Myslicie ze po prostu za bardzo pociachała jej pazurki, czy powinnam pójśc z nią do weterynarza? Martwię się o nią[/COLOR]:shake: dodam ze mała jest jakas wyatraszona. Jak ją przywiozłam do domq to jak przytuliłam, czułam jak cała drży Quote
Beatrx Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 może faktycznie pazury ma za krótko ścięte i ją boli, a fryzjerka podała jej jakiś środek uspokajający i dlatego jest osowiała. ja bym poczekała do jutra, obserwując sunię i jak jej nie przejdzie to pojechałabym do weta. Quote
Cockermaniaczka Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 pies moze tez tak odreagowac stres...Jesli jej cos podala bylo by to widac-opadniete powieki,pies bylby przycpany... Mysle ze po prostu psina sie zmeczyla i tyle,jutro powinno byc ok wszystko:) Quote
xxxx52 Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 podczas szczyzenia psa NIGDY nie zostawia sie psa samego ,gdyz mogla ta baba psa podduszac czy bic ,czy dawac KO krople itd.Nigdy bym nie poszla do takiej fryzjerki. Ja zawsze bylam z psem podczas obcinania wlosow ,pilam kawke i sie przygladalam pracy psiego fryzjera.idz do weterynarza niech ja zbada ,a temu babsku bym do sluchu powiedzaial co mysle.Biedny pies nie moze powiedziec ile wycierpial Quote
Tree Posted May 1, 2013 Posted May 1, 2013 Nie no, bez przesady. Nie każda fryzjerka znęca się nad psem. Nie można tak od razu zakładać. Jak piesek się czuje dzisiaj? Quote
wioletka155 Posted May 8, 2013 Author Posted May 8, 2013 PSiak był chory, a wizyta u fryzjerki i kąpiel pogorszyła sprawę. Mała miała temp i katar straszliwy. Dostala antybiotyki przez 6 kolejnych dni i to przeszlo. Ale wet mówil ze jej zachowanie raczej nie wynikało z choroby, a raczej jakiejś traumy . nigdy już malej nie zostawię samej ;( Quote
Maron86 Posted May 8, 2013 Posted May 8, 2013 [quote name='wioletka155']PSiak był chory, a wizyta u fryzjerki i kąpiel pogorszyła sprawę. Mała miała temp i katar straszliwy. Dostala antybiotyki przez 6 kolejnych dni i to przeszlo. Ale wet mówil ze jej zachowanie raczej nie wynikało z choroby, a raczej jakiejś traumy . nigdy już malej nie zostawię samej ;([/QUOTE] Ja zawsze zostawiam swoje psy u fryzjerki, nigdy im sie krzywda nie stala. Ba nawet jeden z moich psow na tyle ja uwielbia ze zawsze przechodzac gdzies nie daleko pedzi sie przywitac. Dodam ze nigdy nie byl przekupiany zadnym zarciem, ma slaby zoladek i najzwyczajniej w swiecie skonczylo by sie to okropna biegunka. Radze rozgladnac sie za innym fryzjerem jesli faktycznie ten nie byl godny zaufania. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.