Mazowszanka13 Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 I co z Pysią ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 wlasnie, wlasnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 10, 2013 Author Share Posted May 10, 2013 Pysia od dziś jest u mnie i mam małą rewolucję w domu :( Moje sunie kompletnie jej nie akceptują tzn. jak ja jestem i pilnuję to tylko od czasu do czasu warczą ale problem jest jak wychodzę z domu . Nie mam gdzie odizolować Pysi a nie zostawiłabym jej na pastwę moich " czarownic" . Pysia bardzo potrzebuje domu tymczasowego . Nie czuje sie u mnie dobrze . Boi sie moich suń :( . Niestety z ogłoszeń nikt nie dzwoni :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 11, 2013 Author Share Posted May 11, 2013 Noc minęła dramatycznie . Spałam może ze 2 godziny z przerwami . Co sie Pysia ruszyła to moje psy od razu wszczynały awanturę ... Sąsiadka zwróciła mi dzis rano uwagę co tam sie u mnie działo ...:( Absolutnie Pysia nie może u mnie zostać ...Za chwilę wychodzę do pracy i Pysia będzie musiała jechać ze mna i siedzieć w samochodzie...myślę że to wszystko nie wpłynie na nia dobrze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 Ja ogłaszam i promuję Pysię gdzie tylko się da. Może lepsze zdjęcia by pomogły, bo z ogłoszeń zero odzewu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 11, 2013 Author Share Posted May 11, 2013 Obieżyświat ...trzymaj kciuki ...chyba Twoje ogłoszenia zadziałały ... nie będe zapeszać ale dziś wieczorem jadę na rozmowę w spr Pysi do- wydaje sie przez tel- miłej i odpowiedzialnej rodzinki . Kciuki bardzo potrzebne ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 [quote name='Mortes']Obieżyświat ...trzymaj kciuki ...chyba Twoje ogłoszenia zadziałały ... nie będe zapeszać ale dziś wieczorem jadę na rozmowę w spr Pysi do- wydaje sie przez tel- miłej i odpowiedzialnej rodzinki . Kciuki bardzo potrzebne ...[/QUOTE] Trzymam mocno aż mi kości trzeszczą.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 Daj znać koniecznie jaki wynik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 O kurcze, trzymam i ja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 11, 2013 Author Share Posted May 11, 2013 Rozmowy telefoniczne trwaja ...tzn. ja ciągle dzwonię i coś dopytuje ...:) Jestem trochę namolna ...ale ja już tak mam ...;) Jak na razie wszystko brzmi obiecująco... Mazowszanka widze że i Ty robisz dla Pysi co możesz ...Dziękuję ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 [quote name='Mortes']Rozmowy telefoniczne trwaja ...tzn. ja ciągle dzwonię i coś dopytuje ...:) Jestem trochę namolna ...ale ja już tak mam ...;) Jak na razie wszystko brzmi obiecująco...[/QUOTE] ja tu zaraz na zawał zejdę..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 a o której dokładnie ta wizyta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 [quote name='obiezyswiat75']ja tu zaraz na zawał zejdę.....[/QUOTE] :mdleje::mdleje::mdleje::mdleje::mdleje::mdleje::mdleje::mdleje::mdleje::mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 [quote name='Mortes']Rozmowy telefoniczne trwaja ...tzn. ja ciągle dzwonię i coś dopytuje ...:) Jestem trochę namolna ...ale ja już tak mam ...;) Jak na razie wszystko brzmi obiecująco... Mazowszanka widze że i Ty robisz dla Pysi co możesz ...Dziękuję ...[/QUOTE] Moze choć tymczasowo ta rodzina weźmie Pysię, jak się nie spodoba, to będziemy jej dalej domu szukać. Ale Ty byś odsapnęła choć na chwilę...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 11, 2013 Share Posted May 11, 2013 no i jak wizyta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 12, 2013 Author Share Posted May 12, 2013 Przepraszam że dopiero teraz piszę ale wróciłam do domu po pierwszej w nocy i padłam ... Pysia została u bardzo miłej rodzinki niestety bez doświadczenia z psami po przejściach . Rodzinka musiała przejśc szybkie szkolenie jak podchodzić do Pysi ( Pysia boi sie gwałtownych ruchów ) Pani jest bardzo ostrożna i tak jak Małgoś napisała - traktujmy tą rodzine na razie jako tymczas z duża szansa na DS . Rodzinka bardzo troskliwa a dorastające dzieci świadome i otwarte na wyzwanie jakim jest Pysia . Oby tylko cierpliwości w pracy z psiakiem im nie zabrakło ... I choć takie rozwiązanie nie do końca mi odpowiada to w sytuacji mojej i Pysi nie było wyjścia i musiała taka decyzja zapaśc tym bardziej że rodzinka chce współpracowac i ma szczere chęci ... Dalej trzymajmy kciuki ... Dzis będe do nich dzwonić , jak tam wieśc z frontu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 Super wieści. Jak tylko czegoś się dowiesz to daj proszę znać, bo kończą się Pysi płatne promowane ogłoszenia i nie wiem czy dalej je opłacać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 A tak w ogóle ta pani z ogłoszenia zadzwoniła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 12, 2013 Author Share Posted May 12, 2013 Co to znaczy " płatne promowane ogłoszenia????" Obieżyświat bardzo Ci dziękuję za takie zaangażowanie :loveu: Tak to dzieki Twoim ogłoszeniom Pysia dostała tą szansę... Dziękuję też mojej siostrze która zlitowała sie nad moim nędznym portfelem i zasponsorowała drogę Pysi do nowego życia ( w obie strony 280 km) :calus: Dziękuje Pasji za towarzyszenie nam i pilnowanie Pysiuni na tylnym siedzeniu i załatwienie wszystkich formalności . :lol: Pilnując Pysi Pasja przez większośc trasy walczyła przez tel ze wszystkimi możliwymi instytucjami żeby pomóc potrąconemu psu w Kielcach. Wielka mała kobieta :) Dzwoniła pani że wszystko jest na najlepszej drodze . Pysia troszkę denerwowała się w nocy , chodziła niespokojnie ale w koncu usnęła a dzis rano była juz na dwóch spacerach i cały czas chce sie bawić z synami pani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 Oj łzy mi lecą... Pysi oplacilam promocję we wszystkich możliwych serwisach. Miała opłacone miejsce na pierwszej stronie ogłoszeń, z opcja "pilne", podświetlone na kolorowo, tam gdzie sie dało to oplacilam reklamę na stronie głównej serwisu. Taki zmasowany atak promocyjny :) Jeżeli dzięki temu znalazła dom i nigdy nie wróci na łańcuch, to były to bardzo dobrze wydane pieniadze ale łzy mi lecą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 12, 2013 Author Share Posted May 12, 2013 Jesteś niesamowita!!! Jeszcze raz bardzo Ci dziękuje :) Nie znam sie na ogłoszeniach , jest to moja słaba strona... ale pewnie taka promocja Pysi była własnie potrzebna :) i już nie płacz tylko trzymaj kciuki żeby wszystko skończyło się po naszej mysli ;););) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 Kciuki trzymam, ale jeszcze trochę popłaczę sobie. Pysia daje nadzieję, że inne ogłaszane przeze mnie psiaki też domy znajdą. Niech Ci się Pysiu szczęści, niech Cię kochają i szanują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
from_wonderland Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 W takich sytuacjach dopiero widać, że tak naprawdę moc mają tyle ogłoszenia promowane, tą siłę przebicia. Super Pysiunia, trzymam kciuki, żeby doszło szczęsliwie do końca :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted May 12, 2013 Author Share Posted May 12, 2013 (edited) Wieści z frontu ;) ...jak na razie pozytywne :) Pysiunia z apetytem zjadła miske ryżu z mięskiem i uwielbia bawić sie piłeczką :) . (Zdjęcia nie ostre ale i tak Pysiunia wygląda na szczęsliwą ...) [IMG]https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,17431,mpid,6,uid,fcf4d24c7557f85c?f=Zdjęcie0914.jpg[/IMG] [IMG]https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,17431,mpid,5,uid,fcf4d24c7557f85c?f=Zdjęcie0913.jpg[/IMG] Edited May 12, 2013 by Mortes Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 nie widzę zdjęcia? może to stres mi się na oczy rzucił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.