fionafiona Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Witam, od ponad tygodnia mam duży problem ze swoją sznaucerką średnią. Ma 9 lat i nigdy nie miała większych problemów ze zdrowiem. Do czasu. Od ponad tygodnia przeraźliwie piszczy (nie jest to skomlenie - raczej pisk bólu- wyobrażam sobie że tak piszczą bite psy) Fiona piszczy przy dotyku ale tez kiedy lezy sama w fotelu albo na podwórku ostatnio tez zaczęła piszczeć zakopując kupe. Wiec nie możemy przypisać ani konkretnego miejsca ani sytuacji w ktorej zdarzają jej sie te ataki. Fiona wygląda na przerażoną, cały czas się trzęsie, ostatnio bała sie nawet swoich opiekunów- zachowywała się jakby nas nie poznawała. Dodam że byliśmy oczywiscie wczoraj u weterynarz która zrobila jej badanie kliniczne, usg, morfologie i osocze jednak wszystkie wyniki są poprawne. Fiona dostała syrop uspokajający Relanium, podalam jej go wczoraj wieczorem i dzisiaj rano jednak mimo to w nocy miala 4 ataki i przed chwilą pierwszy dzisiaj ale bardzo długi - piszczala przez kilkadziesiąt sekund i zauważyłam ze wtedy i po jakby usztywniła jej się głowa-trochę ją przechylając na jedną strone. Co prawda dała mi się pogłaskać i pomóc sobie uspokoić się ale teraz siedzi w koncie i ani myśli podejść do mnie. Bardzo nas to martwi- zwlaszcza ze lakarz nie potrafil postawic zadnej diagnozy. Czy zdarzyło Wam się to kiedyś? Macie pomysł co to może byc? Nie ukrywam że jestesmy zrozpaczeni tą sytuacją bo oczywiscie Fiona jest członkiem rodziny nr1 z góry dziękuje za wszelką pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faustus Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Przede wszystkim wybrałbym się na konsultację do innego weterynarza. Nie dlatego, że ten jest zły, ale dlatego, że ludzie mają różną wiedzę, różne spojrzenie i...różne dni. Jest sporo przypadków gdzie jeden weterynarz nie ma zielonego pojęcia co się może dziać, albo źle zdiagnozuje, za to drugi z marszu rozpozna problem. Przemyśl temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rottaska Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 niech wet zbada sunię jeszcze pod kątem problemów z kręgosłupem;możliwe że ma zwyrodnienie,problem z dyskopatią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 może za małą dawke ma wyliczoną.uwazaj na ilosc podawanego pokarmu-po tego typu lekach apetyt jest bardzo duży Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FizjoVet Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Wydaje mi się, że Twoja sunia powinna mieć zrobione Rtg kręgosłupa i bioder jak sugeruje rottaska i dostać coś przeciwzapalnego i przeciwbólowego. W tym wieku u piesków często ujawniają się problemy związane ze zwyrodnieniami stawów i kręgosłupa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRYSKA_Z Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Witam! Fionafiona - skąd jesteś? pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka00 Posted April 21, 2013 Share Posted April 21, 2013 Witaj, mój psiak ma takie same obiawy jak twój i nie wiadomo co jej jest wet stwierdził, że to zapalenie móżdżku ale nie jest tego pewien. Proszę napisz co się okazało...bo ja też nie wiem co robić!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata0093 Posted November 22, 2016 Share Posted November 22, 2016 Mam to samo z moim psem(8 lat). Kilka dni temu dziwnie zaczął się zachowywać, puszczam bez przyczyny, nie dał się dotknąć, na dwór też nie chciał wychodzić, a co mowa o chodzeniu po schodach. Byłam z nim u weterynarza miał robione rtg nic nie wykryli (prócz skłonności do pacjenta kardiologicznego co jest zazwyczaj norma takich psów jak on -rasy latrelkowate ). Dostał lek przeciw bolowy przeszło mu jest zapisany na usunięcie kamienia i tyle ... Przez kilka dni był spokój i dziś znów się zaczęło Ale 2x gorzej wgl nie daje się dotknąć co się ledwo ruszy zaczyna przeraźliwie Piszczesc. Jutro będzie zabieramy do weterynarza , ale co będzie jeśli znów powiedza, że nie wiadomo co mu jest. Tak strasznie się meczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BrunAnia Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 23 godzin temu, Agata0093 napisał: Mam to samo z moim psem(8 lat). Kilka dni temu dziwnie zaczął się zachowywać, puszczam bez przyczyny, nie dał się dotknąć, na dwór też nie chciał wychodzić, a co mowa o chodzeniu po schodach. Byłam z nim u weterynarza miał robione rtg nic nie wykryli (prócz skłonności do pacjenta kardiologicznego co jest zazwyczaj norma takich psów jak on -rasy latrelkowate ). Dostał lek przeciw bolowy przeszło mu jest zapisany na usunięcie kamienia i tyle ... Przez kilka dni był spokój i dziś znów się zaczęło Ale 2x gorzej wgl nie daje się dotknąć co się ledwo ruszy zaczyna przeraźliwie Piszczesc. Jutro będzie zabieramy do weterynarza , ale co będzie jeśli znów powiedza, że nie wiadomo co mu jest. Tak strasznie się meczy. Mój pies też jest w typie ratlerka i od kilku dni mam z nim problem. Piszczy np podczas przeciagania się, albo w trakcie wieczornego spaceru (nagle staje zesztywniały i wymusza na mnie żebym go wzięła na ręce i piszczy). Wczoraj wieczorem położył sie na trawie i zaczął lizac siusiaka, więc pomyślałam, że to może coś z tym związane. Dziś wet stwierdziła zapalenie jamy napletkowej, dostał leki i zobaczymy. Nie lubię gdy coś mu jest bez konkretnej przyczyny, martwię się o niego. Napisz koniecznie jak czuje się Twoje maleństwo :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta123 Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 I co z tym psiakiem? Moja sznaucerka miała takie objawy i na tomografii komp. stwierdzono zapalenie rdzenia kręgowego leczenie 2-3 miesiace sterydy i antybiotyk ale jest już ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr87 Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 Witam wszystkich. nasza 3,5 letnia sunia buldog francuski dwa tygodnie temu nagle z rana zaczęła mieć skurcze w okolicy szyi. Po konsultacji z weterynarzem rozpoczęto leczenie zastrzykami przeciwzapalnymi i rozkurczowymi, poprawa była ale chwilowa. Wykonano badani krwi które nic nie stwierdziły oraz RTG szyi które wskazało zwężenie między C2 I C3 i lekko wzmocnione wysycenie mięśni szyi. W związku z tym rozpoczęto leczenie antybiotykiem które może zmniejszyło objawy ale po zakończeniu leczenia objawy się wzmogły, sunia ma częstsze jak nie stałe skurcze mięśni szyi oraz wzmożone bóle przy których się zgina w pół i piszczy strasznie :( . Polecono nam pilną konsultację z Dr. Olkowskim i rezonans magnetyczny w przychodni AUXILIUM w Milanówku. Czekamy na kontakt czy Dr. nas przyjmie ponieważ najbliższe wolne terminy zapisu na konsultacje są na połowę listopada. Czy ktoś z was ma ewentualnie do polecenia jakiegoś dobrego lekarza gdyby się okazało że Dr. Olkowski nas nie przyjmie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 Obejrzyj CAŁĄ stronę,niech Cie nie zmyli początek,gdzie są inf.o 'ludzkim' rezonansie.Dalej są adresy klinik weterynar.gdzie sa robione te badania.Poza tym - mozesz przeciez sie dowiedzieć we AUIXILLIUM o alternatywnych miejscach.Zdrowia dla małej.M. https://www.google.pl/search?biw=1536&bih=778&ei=4PTyWbDdNIHZgAawzIeQCQ&q=wet+rezonans+warszawa&oq=wet+rezonans+warszawa&gs_l=psy-ab.3...2172.20765.0.21202.46.30.0.0.0.0.412.4547.1j19j3j1j1.25.0....0...1.1.64.psy-ab..22.15.2985...0j33i21k1j33i160k1j0i131k1j0i67k1j0i10k1j0i22i30k1j0i22i10i30k1j33i22i29i30k1.0.VIld3O3EZXI Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Przedstawcie w klinice sytuację, najlepiej jakbyście skorzystali jednak z wizyty u dr Olkowskiego. Jest świetnym specjalistą, na miejscu ma sprzęt i możliwość wykonania badania. Jak zrobicie gdzieś indziej, to też będziecie później czekać na konsultację, a badanie zrobi inna osoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr87 Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Udało nam się dostać w piątek do Dr. Olkowskiego. Wykonano tomografie i stwierdzono dyskopatię w odcinku szyjnym. Podjęliśmy decyzję o leczeniu farmakologicznym a operacja będzie ostatecznie jeśli leki nie pomogą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Tak myślałam. Trzymam kciuki mocno, jesteście w dobrych rękach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.