Jump to content
Dogomania

Adusia jest już szczęśliwą kaliszanką


dreag

Recommended Posts

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[h=5]I żeby nie było wątpliwości - to ja decyduję, jak ma wygladać moje legowisko! Ułożę sobie, jak mi się podoba!
[/h][URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=449181861824557&set=oa.616715735009189&type=1&relevant_count=1&ref=nf"][IMG]https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-g.ak/hphotos-ak-frc1/s480x480/734458_449181861824557_186648704_n.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Wczorajszy dzień to jakiś koszmar...:(
Zzgubiłam się w lesie i to na poważnie, zadzwoniłam do męża, który jeździł i trąbił, żeby dać mi znać w którą stronę mam iść, ale jakby komórka, która się wyładowywała całkiem zamilkła, byłoby krucho...
Wracając ze spaceru zauważyłam, że moja Iga sika krwią. Myślałam, że nabawiła się zapalenia pęcherza, po pobycie na zewnątrz, ale gdy zajechaliśmy do domu, mąż zobaczył na ziemi kleszcza. W te pędy do weta, gdzie słuszne okazały się nasze podejrzenia - pokleszczówka!:( Zastrzyki, kroplówka, dziś powtórka z antybiotyku i na szczęście jest zdecydowanie lepiej.
Kochani, uważajcie!!! W lesie brodziłam w śniegu po uda, ale to jak widać nie przeszkadza tym cholernym kleszczuchom, zakraplajcie, zakładajcie obroże, przepatrujcie. Tylko dlatego, że natychmiast zareagowaliśmy mamy psa, a tak... wiele przypadków wiecie jak się kończy, a teraz po obudzeniu się, one są wyjątkowo żercze i dużo jest zakażonych, pamiętam podobnie było w tamtym roku wiosną, kilkorga znajomych psy nie przeżyły tej choroby!!!!
Jest i pozytyw - Ada była wczoraj sprawdzana na kota. Wynik pozytywny:). To znaczy zwierzyna cała, jedna i druga strona:). Jak zajechałam do koleżanki i pokazałam, że koteczka leży na fotelu, to zdziwiona delikatnie warknęła "co to?", ale jak kotkę postawiłam na podłodze, to zero reakcji, ani kotka, ani Ada nie wdały się w żadną zażartą dyskusuję. Ewidentnie wygląda, że Ada nie ma nic do kotów, potwierdziła to moja psio-kocia koleżanka, jest świadkiem:). A swoją drogą - obie dziewczyny były równej wielkości:).
[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s480x480/482777_449845591758184_450554894_n.jpg[/IMG]
Zdjęcie niewyraźne, bo za wszelką cenę chciałam zrobić im razem, ale one chciały iść każda w swoją stronę, czyli - kot na fotel, a Ada do kociej michy:).

Link to comment
Share on other sites

o matko szok z tym kleszczem, zwłaszcza że jakieś 3 tygodnie temu wyciągnęłam z mojej Pipi napitego potworka, na razie wszystko jest w porządku, ale jestem przerażona.
a jeśli chodzi o Adkę, wiadomo już coś na temat transportu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Aż nie do wiary ,że w tak krótkim czasie można było stwierdzić zakażenie od kleszcza.
Ale sie najadłaś strachu w lesie. Choć i tak dobrze , bo liściaste są gołe ,to więcej można zobaczyć.[/QUOTE] Nie zaraziła się tego dnia w lesie, kleszcz leżał sobie w domu i nie wiadomo kiedy tam się wziął;). Mógł to nawet nie być ten, bo nie był napity.

Na razie nie ma transportu i kasy na transport, choć już nazbierane ok. połowy:).

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Wiem z doświadczenia z pracy,że kleszcze potrafiły dziabnąć nawet przy -25 C (wyjmowałam żywe z psów) im sprzyja słońce i bezwietrzna pogoda te cholery są uodpornione na niskie temperatury :angryy: jak wieje i sypie to się chowają....

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=verdana]Wiecie jaka bogata jest dziewczynka - ma na koncie 780 zł:multi:.
Starczy na transport i jeszcze zostanie na pokrycie części kosztów związanych z czekającą ją operacją nowotworu (600-700 zł).
[SIZE=4]jkp [/SIZE]wielkie dzięki za wielkie pieniążki:loveu:.

[B]Adusia waży 6,75 kg. Właśnie miała zdjęte szwy oraz została zaszczepiona i zaczipowana. Dziewczynka dostała swoją własną książęczkę, w której jej nową mamusią jest Ania z Kalisza:). Jak nic się nie zmieni (a mam nadzieję, że nie), Adka w weekend będzie Królową Kalisza:). W przygotowaniu umowa adopcyjna, już mam wszystkie dane;). Czekają na nią z niecierpliwością:).

Ależ z niej przylepka - w samochodzie koniecznie na kolankach, główkę kładła na mojej szyi, co jakiś czas patrzyła w oczy i dawała buzi:). Strasznie milusińska:).


Fajnie polegiwać z koleżankami:)
[IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/s480x480/734026_450554465020630_1285925476_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/555999_450554328353977_366169108_n.jpg[/IMG]

Na łóżku taka wielka, że prawie jej nie widać;)
[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/s480x480/17417_450258101716933_308565093_n.jpg[/IMG]

Fu, w domu zdecydowanie cieplej i milej:)
[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/73167_450258948383515_351772802_n.jpg[/IMG]



[/B]

[/FONT]

[/B]

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie jaka Adka "kasiasta":).
Wpłaty - bardzo bardzo dziękuję:) :
z dogo:
jkp - 300zł:) - normalnie szok:)
Agat21 - 100 zł:)
z FB:
Marta S. - 60 zł:)
Aneta Z. - 50 zł:)
Beata U. - 40, 64 zł:)
Iwona W. - 30 zł:)
Anna P. - 100 zł:)
Paweł Z. - 50 zł:)
Renata K. - 100 zł:)
Mariusz M. - 50 zł:)
Natash A. - 35 zł + 25 zł od chłopaków z pracy za jej mufinki :)
Anna S. - 30 zł:)
Magdalena G. - 30:)

Razem: 1000,64 zł:) Jupi ja:)

Byłam wczoraj pożeganać Adkę przed podróżą. O matko, ona jest taka przesłodka. Oczywiście od razu chciała na kolanka, przytulałą sie mocno, dawała buzi. Odebrałam to jako podziękowanie. Łzy płynęły po policzkach. Wiem, że będzie szczęśliwa, jednak wysyłam dziecko w daleki świat... To troszkę boli...
Mam nadzieję, że będzie miała wspaniale:).

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

[h=5]Adusia od soboty już u Ani w Kaliszu:). Delegacja została przywitana z honorami:). Ada z chęcią poprzytulała się do nowych Państwa, na co oni przystali z radością.
Mam zdjęcia Adki z podroży i u nowego pańcia na kolanach, ale nie mogę z mmsa przeslać ich na komputer:(. Próbuję i nic...

Ada i jej opiekunowie zakochani w sobie z wzajemnością. Pierwszą noc mała spędziła oczywiście w łóżku przytulona do nich jak małe dziecko. W dzień chodzi na długie spacerki, po których odpoczywa sobie w pokoju na kanapie. Jest chyba trochę zazdrosna o koty, bo zaczyna rozganiać je po kątach.
Wczoraj była u dwóch weterynarzy. Za miesiąc ma mieć pobrany wycinek i wtedy padną dalsze decyzje.

[/h]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B]Kochani, to rozliczenie za podróż Adusi do jej królestwa:). Tak, tak, bo Ania z mężem nazywają ją swoją królewną:). Wprost za nią przepadają. Dziś Ania, która dzwoni do mnie co kilka dni z podziękowaniami za ich cudo, przekazała porcję kolejnych nowinek. U nich pada, więc Adulina, jak można się domyślać, nie znosi deszczu - teraz to kanapowa panienka, dość już złej pogody w jej życiu. Nosek i uszka ładnie zarastają sierścią, nabrała krągłości, mają wrażenie, że guz się zmniejszył. Na spacerach hasa jak szczeniak, ale bardzo się pilnuje, by mieć ludzia na oku. Po przyjściu kogokolwiek do domu musi koniecznie dać i dostać porcję czułości i mnóstwo buziaków:).

Wydatki na podróż: paliwo: 99, 97 zł + 241,94 zł + 2x 4 zł za autostradę = 349, 91 zł
[/B]

[URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=458055324270544&set=oa.616715735009189&type=1&relevant_count=1&ref=nf"][IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/486724_458055324270544_2012499913_n.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Adula w nowym domu:
[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/946833_458796654196411_333635040_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/207121_458796720863071_1176015207_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...