Pan Ząbek - Nie żyje. Za TM.

[shanti]

Zębal siedział u nas w kojcu sam, więc o jedzenie nie musiał konkurować. Myślę że raczej na tych działkach co był, rzucali mu na ziemię jedzenie i tak mu już pozostało.

[stzw]

A na jakich działkach on był? Ja nic nie wiem.:crazyeye:

Rozumiem, że zeżarł właścicielowi altankę i go oddał, tak?

[monika55]

Przeszkadzał w domu, to go samiutkiego na działce trzymali. A potem trafił do schronu.


Komu pekinka?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247528-Pekinek-Lolek-domku-szuka-Pomożecie[/URL]

[stzw]

[quote name='monika55']Przeszkadzał w domu, to go samiutkiego na działce trzymali.
[/QUOTE]

Szczerze powiem, że nie wiem, jak oni z nim w domu wytrzymywali.

[shanti]

Podobno mieszkał w domu a potem go wywalili na działkę. Teraz wiemy dlaczego.

[stzw]

Kupiłam dzisiaj 10 puszek po1,25kg każda. Dotargałam na taras i poszłam po resztę zakupów i biegiem do lodówki, żeby się nie zdematerializowało. Po 10 min, nie więcej wyszłam schować puszki do kotłowni i zobaczyłam najbardziej zakrwawionego psa na świecie. Zębaty ukradł jedną puszkę, zatargał w krzaki i zeżarł. Prawie całą. Oczywiście rozwalił sobie całą mordę i język. Wyglądał jakby był ofiarą uboju rytualnego. Metalowe uszko do otwierania puszki zostawił na szczęście. On się kiedyś sam zabije. Nigdy dotąd żaden pies nie ukradł zamkniętej puszki.

[stzw]

Zjadł ptaka. Na surowo. Ptak chyba był martwy.

[Ada-jeje]

zachowaniem Zebola, nie jestes w stanie juz nas zaskoczyc, to jest wyjatkowy pies, i jego wybryki tez sa wyjatkowe.

[shanti]

Zróbmy ranking wybryków Zębatego. ;-)

[monika55]

Jesuuuu,A może by go cichcem poddusić? Albo zębole usunąć? Tylko wtedy imię pasować nie będzie.

[stzw]

Kurier przyniósł przesyłkę z allegro. Skąd Zębaty wiedział, że trzeba sprawdzić przy odbiorze???

[IMG]http://imageshack.us/a/img12/3720/q34n.jpg[/IMG]

[Ada-jeje]

Iza, jak to skad? przeciez on szkolony :evil_lol:

[shanti]

To po prostu wyższa inteligencja psia, my ludkowie tego nie pojmiemy.

[monika55]

Ząbek the best. Mizialiśmy się. To znaczy ja jego ,delikatny nie był. Torebki mi nie zeżarł.Pilnowałam.

[stzw]

Ja tu takiego małego offa zaserwuję, ale WAŻNE!!!
Szukam kogoś, kto coś wie na temat psa Lemona umieszczonego w hoteliku w (chyba) Węgrzcach. Hotel nazywa się U Leona.
Może komuś gdzieś się nawinął taki wątek?

[stzw]

Zębaty dostał dzisiaj po mordzie. Pierwszy raz w życiu widziałam go autentycznie śmiertelnie przerażonego. Został zrównany z ziemią przez Grega - wreszcie trafił się ktoś większy i silniejszy od niego.
Jakaś dziwna była ta "walka" bo nic nie słyszałam tylko zobaczyłam Zęba z podwiniętym ogonem, całego z trawy i zaplutego pod drzwiami. Teraz śpi z głową na dupsku Hery.
Po jaką cholerę sięgał po cudzą kość? To, że kość leżała sama nie znaczy, że nie miała właściciela.

[elik]

O psia kość :diabloti:
A to mu się dostało nauczkę. Dobrze, że ucierpiało tylko jego ego, a nie cielsko.

[stzw]

Ząb nie wychodzi na zewnątrz - załatwia się w domu. Za rogiem może czaić się ten straszny potwór. Wychodzi tylko z Tomkiem i pozostaje w odległości max. 1m. Ja nie stanowię dla niego odpowiedniego oparcia w razie nieprzewidzianego ataku.
Atakującym ma być Gregor, który jest absolutnym miśkiem i gdyby chciał śmierci Zęba to zamiast wytarzać go w trawie i zapluć pewnie by go zagryzł. Gregor grzecznie poprosił o zwrot swojej kości a ja chodzę z ręcznikami i zbieram z podłogi kupy Zębatego.
Wcześniej bał się zagęszczarki gruntu i nie wychodził jak ekipa robiła podbudowę pod kostkę. Są też wybuchy, które mają na celu zabicie Zęba więc nie wiem, jak przezyjemy Sylwestra :-(
Wpadam w zębową depresję...

[Ada-jeje]

[quote name='stzw']Ząb nie wychodzi na zewnątrz - załatwia się w domu. Za rogiem może czaić się ten straszny potwór. Wychodzi tylko z Tomkiem i pozostaje w odległości max. 1m. Ja nie stanowię dla niego odpowiedniego oparcia w razie nieprzewidzianego ataku.
Atakującym ma być Gregor, który jest absolutnym miśkiem i gdyby chciał śmierci Zęba to zamiast wytarzać go w trawie i zapluć pewnie by go zagryzł. Gregor grzecznie poprosił o zwrot swojej kości a ja chodzę z ręcznikami i zbieram z podłogi kupy Zębatego.
Wcześniej bał się zagęszczarki gruntu i nie wychodził jak ekipa robiła podbudowę pod kostkę. Są też wybuchy, które mają na celu zabicie Zęba więc nie wiem, jak przezyjemy Sylwestra :-(
Wpadam w zębową depresję...[/QUOTE]
ciesz sie ze masz swoje zeby a nie proteze, bo juz dawno bys ja stracila. :evil_lol:

[monika55]

Dlaczego forum po angielsku?

Kariere zrobisz pisząc zębaty blog. Będzie miał powodzenie.:evil_lol:

[stzw]

Zeżarł dwie rolki ręczników papierowych. Ekologiczne , więc przeżyje.
Zaczyna mi siadać psychika.

[Ada-jeje]

[quote name='stzw']Zeżarł dwie rolki ręczników papierowych. Ekologiczne , więc przeżyje.
Zaczyna mi siadać psychika.[/QUOTE]
moze zafunduj mu klatke kenelowa i stopniowo go do niej przyzwyczajaj, chyba jej nie zezre.

[shanti]

Autentycznie boję się tu wchodzić.
W przypadku Zębatego klatka kenelowa ostała by się jakieś 5 minut.

[shanti]

Autentycznie boję się tu wchodzić.
W przypadku Zębatego klatka kenelowa ostała by się jakieś 5 minut.

[stzw]

Kartonik:
[URL=http://imageshack.com/i/0ieb5uj][IMG]http://imageshack.com/a/img18/2885/eb5u.jpg[/IMG][/URL]Uploaded with [URL=http://imageshack.com]ImageShack.com[/URL]

ja?????????? co Ty !!!!!!
[URL=http://imageshack.com/i/05iyvhj][IMG]http://imageshack.com/a/img5/2874/iyvh.jpg[/IMG][/URL]Uploaded with [URL=http://imageshack.com]ImageShack.com[/URL]

foch
[URL=http://imageshack.com/i/31dszdj][IMG]http://imageshack.com/a/img109/3176/dszd.jpg[/IMG][/URL]Uploaded with [URL=http://imageshack.com]ImageShack.com[/URL]