kolejna kobietka Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 bardzo bym chciala, zeby malenka mogla do tego domku trafic :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 18, 2013 Author Share Posted March 18, 2013 [quote name='Paulina 81']"j[COLOR=#000000]ednak pani nie chce kastrować swojego 12 lletniego psa, bo jest za stary i się boi, a tej staruszki nie waha się położyć pod nóż. Co innego swój pies, a co innego obcy..." -Jola i Wiesiu zbieraja najbiedniejsze bidy , kalekie, nierokujące i KAŻDE, powtarzam KAŻDE traktuja jak własne dziecko a nie ten nasz a tamta obca. Mają kota bez dolnej szczęki którego pewnie większość brzydziłaby się dotknąć. Oni nie patrzą na urodę, wiek "rasę" . To akurat ludzie , których los zwierząt obchodzi bardziej niz cokolwiek innego . [/COLOR]Proszę nie wypowiadać się w ten sposób po jednym chaotycznym telefonie , bo Jola nie powiedziała nie dla kastracji. Nie była żadna z Pań u nich w domu i nie wiecie że spokojnie psy mogą być odseparowywane na ten okres i indywidualnie wyprowadzane gdyby ewidentnie wyniki wątrobowe były złe i kastracji nie możliwa do przeprowadzenia u Dudusia. Poza tym rozmawiałam z Jolą i uznała ,że pojedziemy do moich weterynarzy fundacyjnych jak tylko wyjdę ze szpitala. Przed chwila rozmawiałam z mężem i miałam taką smutną refleksję , że rozumiem dbałość o wybór dobrego domu ( sama również przeprowadzam wizyty przedadopcyjne etc),ale nastawiając się w ten sposób wiele psów traci szansę na wspaniałe życie. Mój mąż podsumował to krótko- że ona miałaby tam RAJ. Proszę się na mnie nie obrażać ale uważam że będzie to z dużą krzywdą dla Malutkiej jeśli będzie przerzucana po domach tymczasowych nie dając jej szans na dożycie w królewskich warunkach.[/QUOTE] Dużo ludzi dzwoni i ja mam mętlik w głowie. Trudno jest wyrokować na podstawie rozmów telefonicznych. Ten opis wiele wyjaśnia i myślę, że to jest naprawdę bardzo dobry dom. Proszę o nr telefonu do kontaktu, bo ja odebrałam chyba dzisiaj ze 30 telefonów i już nie wiem kto jest kto. Dzisiaj już było za poźno, schronisko jest czynne do godziny 16 i najpóźniej do 15.30 muszę dostarczyć dane do adopcji. Odebrać psa można później. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 łał super, maleństwo do domu sio już :) trzymam kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 [quote name='toyota']Dużo ludzi dzwoni i ja mam mętlik w głowie. Trudno jest wyrokować na podstawie rozmów telefonicznych. Ten opis wiele wyjaśnia i myślę, że to jest naprawdę bardzo dobry dom. Proszę o nr telefonu do kontaktu, bo ja odebrałam chyba dzisiaj ze 30 telefonów i już nie wiem kto jest kto. Dzisiaj już było za poźno, schronisko jest czynne do godziny 16 i najpóźniej do 15.30 muszę dostarczyć dane do adopcji. Odebrać psa można później.[/QUOTE] wszystkie dane przeslalam ci na maila Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 pakuj sie malenka! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted March 20, 2013 Share Posted March 20, 2013 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241240-Jajka-wielkonocne-i-wiosenne-podk%C5%82adki-do-22-marzec-godz-23-00?p=20616530#post20616530"][SIZE=5][FONT=comic sans ms][B]Bazarek dla Kontry...do 22 marca z podkładkami i jajkami :smile:[/B][/FONT][/SIZE][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 20, 2013 Share Posted March 20, 2013 Malenka juz od wczoraj w nowym domku!!! :loveu: a ja zacytuje kilka wypowiedzi dla tych, ktorzy nie maja fb: Pani Joli: 1. Już czekamy na naszą maleńką ,dziękujemy za podjęcie szybkiej decyzji ,przyjedzie z dziewczynami bardzo póżno ,ale czeka na nią delikatne jedzonko i spanko w lozeczku zemną żeby nie było jej smutno a póżniej sama zadecyduje gdzie ędzie jej miejsce /tak mają u nas wszystkie zwierzęta / jestem bardzo ciekawa reakcii małej . Jak się wszystko unormuje ,napiszę .Obie Asie pozdrawiam ,adres macie ,więc zapraszamy do nas w odwiedziny. 2. Jeszcze raz dziękuję Asi Beatce i Kamili zacałą logistykę z dowiezieniem do mnie ,Mia niebardzo mogła się rozstać z Kamilą ,ale teraz leży u mnie na kolanach wykąpana i zawinięta w kocyk,ale zapachu schronu jeszcze nie pozbyliśmy się,jest zaniedbana ,chudziutka i chysa ma cieczkę,.Jak się oswoi z nami i domkiem ,pojedziemy do weta ponieważ ma jakiś przykurcz tylnych łapek i pewnie ma robale bo brzusio wzdęty.Ważna dlamnie wiadomość czy w schronie w kojcu była tylko z suczkami.Jest pogodna i interesuje się domowymi rezydentami,nawet po podróży nie jest zmęczonateraz popiskuje bo chcelecieć do naszej ferajny . a teraz dobranoc 3. Witamy wszystkich,jestesmy po przespanej nocy ,Mia spała cichutko przytulona do mojej ręki w nocy miala 3 dziwne ataki ,przez kilka chwil bardzo szybko wdychala noskiem powietrze lekko się trzęsla myslę ze to emocje.Wieczorem wyszłyśmy na siusianko ,ale ona tylko szukała i wachała sladów po Kamili. Raniutkowypusciłam na dwór szybciutko zrobila siczki iprzyleciała do domu a pochwili resztę zrobiła w domku ,trzeba będzie pomalutku uczyć ją proszenia wyjścia na potrzeby .Dostała jedzonko w ilości odpowiedniej do jej żołądeczka ,zjadłaa bardzo łapczywie ,pewnie chciała wiecej .Pozwiedzała domek poprzytulała się do nas a teraz znalazła miejsce na sofce na pięterku ,przy kompie.Nasi rezydeci psiaki i kociaki narazie mają focha siedzą zgodnie na dole ,tylko ciekawska kotka Tośka zagląda i obserwuje maleńką.A ja pomału dochodzę do siebie po emocjach wczorajszego dnia ,będzie dobrze ,będzie bardzo dobrze. Zacytuje rowniez Kamile, ktora zawiozla Mala Mi do Pani Joli: Pani Jolu, jesteśmy wzruszeni emanującą od Państwa dobrocią i otwartością. Wyjechaliśmy do domu jak po najwspanialszej gościnie u najbliższej rodziny. Są Państwo naprawdę NIESAMOWICI :))) Trzymamy kciuki za dobre zachowania kruszynki i jeszcze raz Dziękujemy za dom o jakim marzymy dla każdego bezdomniaka ♥♥ i Pauline: Mia cała szczęśliwa. Poznała domowników tych na dwóch i czterech nogach. Druga suczka Joli i Wiesia strzeliła focha ale przywitała się z Mią. Zbiegły się koty i staruszek Duduś ale mimo , że jest spory zachował dystans., żeby jej nie stresować- to bardzo mądry pies . Mia na dzień dobry zjadła całą miseczkę ryżu z mięskiem i paróweczkę i zrobiła kupkę na dywan z wrażenia. Jednym słowem ochrzciła nowy dom :DDDDDD. Dostała od cioci Kamili i Beatki piękna smyczkę do kompletu z obróżką. Była z Wiesiem na spacerku i chyba jej się bardzo spodobało u "nowych rodziców". Siedziała na kolankach u Joli przez naszą całą wizytę. Ma już przygotowane ręczniczki i cieplutką kąpiel a później idzie spać do łóżka z rodzicami . Chyba że wybierze sofę przy kominku :))) Droga była fatalna. Naprawdę należy się dziewczynom:Beatce, Kamili i jej mężowi ZŁOTY MEDAL !!! Ja miałam trudności z dojazdem z Gdynii, co chwilę zarzucało mnie na drodze a oni biedni jechali taki szmat drogi! Dziękuję Wam za wszystko :*** Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted March 20, 2013 Share Posted March 20, 2013 Ależ zdrobnień w tym tekście...chyba tak malutka nastroiła wszystkich :) świetne wieści że Mi już nie w schronie, powodzenia malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 20, 2013 Author Share Posted March 20, 2013 Mała była na 100% tylko z suczkami w boksie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 20, 2013 Author Share Posted March 20, 2013 (edited) Dziękuję p. Joli za serce i za cudowny dom dla Małej Mi. Edited March 20, 2013 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 20, 2013 Share Posted March 20, 2013 Niech bedzie Okruszek szczesliwy....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 24, 2013 Share Posted March 24, 2013 (edited) cyt. Panią Jolę: 1. W południe podreptaliśmy z wszystkimi psiurami na spacerek do lasku, oczywiście przedtem obcięłam rękaw w swetrze i wycięłam 2 dziurki i Mi miała cieplutki sweterek /muszę jej coś uszyć cieplutkiego/mi . Niepokoi mnie to, że ma bardzo luźne i bardzo brzydko pachnące stolce i taki sam zapach z pyszczka . Wczoraj jak ją kąpalam musiałam długo myć pod ogonkiem bo miala zaschnięte resztki kału , czyli taki stan niestrawnosci trwa dość dlugo ,przeszłam na karmiemie jej gotowanym ryżem z odrobinką masełka, je bardzo chętnie, wręcz połyka, ale przed chwilką coś tam znowu zostawiła w domku , może nie zdążyła prosić . I druga niepokojąca sprawa to ta niby cieczka, jakaś dziwna, bo to jest białawy śluz z krwią... 2. Witam wszystkich, byliśmy dzisiaj z Mi u wet. zbadano ją dokladnie, osłuchano i zrobiono USG. Wiek jej określono na góra 6-7 lat, żyła kiedyś w dobrych warunkach ,miała już czyszczone ząbki , jak również miala porody ,jeden był przez cesarkę. A teraz stan zdrowia, jest trochę niedożywiona, ma bardzo podrażnioną wątrobę i to najgorsze jest zapalenie macicy, dużo w niej płynu coś tam jeszcze zerwane jakieś wiązadełka .I teraz dostała leki wzmacniające, włączono antybiotyk i leki na wątrobę. I jeśli macica wcześniej się nie otworzy, to w przyszłym tygodniu sterylka ,a jeśli się otworzy to natychmiast ,podczas sterylki oczyszczą jej ząbki. Po zastrzykach wzmacniających wstąpił w nią nareszcie duch i zaczyna sobie szukać miejsca i hierarchii w naszym stadzie , dzielnie obszczekuje koty ,zaczepia Dudusia a z Vikunią to narazie dyskutują kto jest ważniejszy w domu ,jak to dziewczyny. Nadal mam podawać jej lekkie jedzonko ,więc gotuję ryż lub makaron z chudziutkim kurczaczkiem ,wprowadzam trochę suchego . 3. Mi na razie jest leczona antybiotykami i przygotowywana do sterylki, chyba że trzeba będzie szybciej. Bo znowu wróciła jej biegunka i te upławy coraz obfitsze. [IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7624/79437956.jpg[/IMG] [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/7345/56049372.jpg[/IMG] [IMG]http://img831.imageshack.us/img831/8288/37874730.jpg[/IMG] Edited March 24, 2013 by kolejna kobietka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 24, 2013 Share Posted March 24, 2013 (edited) "Tego żółtego kociaka potrafi naciskać i wtedy on miauczy" [IMG]http://img259.imageshack.us/img259/3039/20032355.jpg[/IMG] [IMG]http://img560.imageshack.us/img560/5268/75149558.jpg[/IMG] "W tym koszu się chowa jak zaczynają drażnić ją koty, a w szczególności Tośka" [IMG]http://img534.imageshack.us/img534/7113/92372346.jpg[/IMG] Edited March 24, 2013 by kolejna kobietka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 24, 2013 Author Share Posted March 24, 2013 Mała Mi ma naprawdę doskonałą opiekę. Dziękuję raz jeszcze ogromnie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [SIZE=3][FONT=arial black]Zapraszam na dwa bazarki...i przepraszam że tak bezczelnie[SIZE=3]...[/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241463-NA-POMOC-Maji%21-CEGIE%C5%81KOWY-puzzle-do-24-kwietnia"]pierwszy bazarek jest cegiełkowo-puzzlowy dla Maji[/URL] :smile: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241466-Chcesz-mie%C4%87-swojego-zwierzaka-pod-kubkiem-bazarek-dla-psiak%C3%B3w-w-Ha%C5%82abaj%C3%B3wce"]na drugim możesz sam skomponować podkładkę za swoim zwierzakiem :smile: [/URL][/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Wieści od Pani Joli z wczoraj: "Witam, MI już drugi tydzień jest na antybiotyku, i chociaż jest żywa i wesoła, ma apetyt nawet na kocie jedzenie, decyzja zabiegu jest nieunikniona. Po dzisiejszej wizycie u weta, zapadła decyzja na piątek godz 16.30, pobiorą jej krew do badań, dostanie kroplówki na wzmocnienie i jak twierdzi wet będzie wszystko dobrze. Ja jestem już zestresowana, bardzo mi żal maleńkiej bo będzie ją na pewno bolało. Wielka z niej pociecha, przywiązała się bardzo do mnie, jest moim okiem i uchem, wszędzie mi towarzyszy, po schodach kica jak zając byle by nie spuścić mnie z oczu, a właściwie to czuje się jak rezydentka, próbuje ustawiać koty i w tej sprawie znajduje wspólniczkę w Wiki. Proszę o pozytywne myśli w piątek. Po zabiegu napiszę ." [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/305/68371683.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Jaka fajna gromadka:loveu: A Mała Mi na kolanach u Pani. Trzymam kciuki za piątkowy zabieg, na pewno wszystko będzie ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 3, 2013 Author Share Posted April 3, 2013 Wszystkie mordeczki siwe, a Mała Mi ma najlepszą miejscówkę ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Szkoda, że Pani Joli nie da się sklonować;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiek.l-g Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 przez chwile szukałam tej kruszynki na zdjęciu..a tu proszę jaka miejscówka ..mała bystrzacha kochana!!! trzymam kciuki za piatek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 to jeszcze kilka :) [IMG]http://img546.imageshack.us/img546/3779/42622513.jpg[/IMG] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/4722/22415023.jpg[/IMG] [IMG]http://img580.imageshack.us/img580/9927/41300257.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 [IMG]http://img580.imageshack.us/img580/9927/41300257.jpg[/IMG] Cudna, szczęśliwa, wyluzowana sunieczka:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 Cytuję wieści od Pani Joli: "Jesteśmy już w domku po zabiegu, maleńka pomalutku dochodzi do siebie, zaczyna kontaktować. Zabieg się przeciągnąl ponieważ czyszczono jej ząbki. Usunięte ma wszystkie narządy rozrodcze ponieważ mimo silnego antybiotyku stan zapalny nadal trwał i już zaczynalo się ropomacicze, ale przez dwa tygodnie odżywiania i stan psychiczny suni był dobry, więc wszystko pomyślnie przeszło. Jutro będzie jeszcze trochę nieswoja, ale pojutrze ma dostawać pełne jedzenie. Mam nadzieję, że teraz będzie coraz lepiej bo nie ma już zagrożenia." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 ona się śmieje....:loveu: bardzo proszę zajrzyjcie kochane w wolnej chwili [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241944-Ponad-rok-na-ulicy!!!-Jak-d%C5%82ugo-jeszcze-da-rad%C4%99?p=20689576"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241944-Ponad-rok-na-ulicy!!!-Jak-d%C5%82ugo-jeszcze-da-rad%C4%99?p=20689576[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 [quote name='kolejna kobietka']Cytuję wieści od Pani Joli: "Jesteśmy już w domku po zabiegu, maleńka pomalutku dochodzi do siebie, zaczyna kontaktować. Zabieg się przeciągnąl ponieważ czyszczono jej ząbki. Usunięte ma wszystkie narządy rozrodcze ponieważ mimo silnego antybiotyku stan zapalny nadal trwał i już zaczynalo się ropomacicze, ale przez dwa tygodnie odżywiania i stan psychiczny suni był dobry, więc wszystko pomyślnie przeszło. Jutro będzie jeszcze trochę nieswoja, ale pojutrze ma dostawać pełne jedzenie. Mam nadzieję, że teraz będzie coraz lepiej bo nie ma już zagrożenia."[/QUOTE] Jak dobrze, że już po zabiegu, niech maleńka odpoczywa i dochodzi do siebie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.