Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wydarzenie na FB byłoby super, takie wydarzenie o Was i podopiecznych... Widziałam takie na FB, ale to spore przedsięwzięcie, niestety... Trzeba prowadzić na bieżąco, wstawiać dużo fotek, ale efekt w postaci pomocy jest. W dodatku jeden admin tego nie ogarnie, potrzebny jest też ktoś na miejscu, kto poprowadzi na bieżąco.

Posted

[quote name='iwonamaj']Wydarzenie na FB byłoby super, takie wydarzenie o Was i podopiecznych... Widziałam takie na FB, ale to spore przedsięwzięcie, niestety... Trzeba prowadzić na bieżąco, wstawiać dużo fotek, ale efekt w postaci pomocy jest. W dodatku jeden admin tego nie ogarnie, potrzebny jest też ktoś na miejscu, kto poprowadzi na bieżąco.[/QUOTE]

My jesteśmy w stanie aktualizować i dodawać nowe zdjęcia i informacje. Po prostu miałyśmy zazwyczaj problem z samym stworzeniem wydarzenia i zapraszaniem osób. Później sobie radzimy.

Posted

My też zaraz jedziemy do weterynarzy. Tekst oczywiście może być taki jak pierwszy post. Spokojnie nie pali się, to dla nas duża pomoc.

Posted

[quote name='iwonamaj']Piesie już są na wydarzeniu, jak będą kotusie to wstawię...
Czy ktoś zechciałby zostać współ- adminem i prowadzić ze mną to wydarzenie?[/QUOTE]

Któraś z nas na pewno może. Ania Janiak lub Marcelina Drozda. Bardzo dziękujemy za wydarzenie :loveu:.

[quote name='iwonamaj']Zaczęłam robić... [URL]http://www.facebook.com/events/453629908040045/?context=create[/URL]
Macie może jakieś "zbiorowe" zdjęcie?[/QUOTE]

Zbiorowe? Raczej nie, psy są w różnych miejscach i byłoby ciężko.

[quote name='iwonamaj']A jeśli chodzi o jamnisia, to może warto napisać do "Jamniki Niczyje" i "SOS dla jamników".[/QUOTE]

Obie organizacje już o nim wiedzą ;).

Posted

Dodałam część naszych mruczków. Niestety jeden z kotów (szary Mio) został dziś uśpiony :placz: Nawet nie zdążyłam Wam go przedstawić. Mały miał FIPa, najgorsze jest to że jego braciszek Ozzy też najprawdopodobniej zachoruje :placz: tylko nie wiadomo kiedy..

Posted

Wysłałam do Was zaproszenie do znajomych i po akceptacji dodam jako organizatorki... Trzeba wstawić fotkę wydarzenia, bo niefajnie wygląda bez. Zdecydujcie którą.
Koteczki same wstawicie?

Posted

[quote name='iwonamaj']Wysłałam do Was zaproszenie do znajomych i po akceptacji dodam jako organizatorki... Trzeba wstawić fotkę wydarzenia, bo niefajnie wygląda bez. Zdecydujcie którą.
Koteczki same wstawicie?[/QUOTE]

Dziękuję bardzo, postaramy się zaraz to ogarnąć. Koty wstawi Ania.

Posted

[url]http://images39.fotosik.pl/1958/2dee6b7017b9713cmed.jpg[/url]
Tego Brzydalka podeśle Nutusi, moze znajdzie sie dla niego dom;)

Posted

No niestety - dom, który sprawdzałam już jest zdecydowany na sunię z Łodzi, która dziś do nich jedzie. Poza tym pisałaś gdzieś Maciu pamiętam, że chcesz szukać mu domu blisko siebie ;) Jeśli zmieniłaś zdanie, może jednak "uderz" do Kasi Strzeleckiej z Kociego Świata :) Na takiego przytulaka pewnie będzie chętnych a chętnych - problem tylko który dom najlepszy i taki, co to nie tylko wyglądem "rasowca" się kieruje...

Posted

Na razie czekamy do końca tygodnia. Brzydalek przejdzie kastrację i usunięcie przepukliny. Wtedy zaczniemy szukać domu. Stawiamy faktycznie na dom w okolicy. Po ostatnich przebojach z adopcjami wolimy mieć go blisko. Akurat o dom dla niego nie będziemy się chyba musiały martwić. Gorzej z całą resztą.

Posted

[quote name='Macia']Na razie czekamy do końca tygodnia. Brzydalek przejdzie kastrację i usunięcie przepukliny. Wtedy zaczniemy szukać domu. Stawiamy faktycznie na dom w okolicy. Po ostatnich przebojach z adopcjami wolimy mieć go blisko. Akurat o dom dla niego nie będziemy się chyba musiały martwić. Gorzej z całą resztą.[/QUOTE]
Mam nadzieję, że trafi się domek, który nie pójdzie tylko na wygląd i modę ale będzie też wiedział coś o tej rasie i o jej potrzebach.
Ale oo to jestem spokojna bo innego mu z Anią nie wybierzecie :)

Posted

Rekordem był facet, który zadzwonił i chciał zaadoptować Brzydala (brat znajomej pani z gazety). Facet mówi że dzwoni w sprawie psa, ja się pytam jakiego? A on do mnie, że chodzi mu o tego biało-szarego w łatki. Ja do niego że takiego nie mamy. A on że chodzi mu o tego co był kudłaty a teraz jest ogolony, Okazało się oczywiście że mu chodzi o shih tzu. Podobał mu się pyszczek. tak więc czasem jest w drugą stronę. Niektórzy ludzie się kompletnie nie znają nawet na najprostszych rasach. Ciekawe czy facet wiedział chociaż jak wygląda owczarek..

Posted

Zależy czy oglądał "Czterech pancernych" ;)
A co do shih tzu, to przyznam szczerze, że dopiero ze 2-3 lata temu się dowiedziałam, że te urocze kudłate kundelki są rasowe :)

Posted

Tak, tylko trzeba dodać, że Pan dzwoniący o Brzydala mieszka za granicą i nie uśmiecha mi się dawać tam psa. Tak więc Brzydal będzie czekał na idealną rodzinę w Polsce ;).

Posted

My też mamy zwierzaki, które się po świecie rozjechały, ale były zabrane osobiście przez swoje rodziny. Tu raczej chodzi o fakt, że Pan by chciał psa, bo jest wesoły, ale nic o rasie nie wie. My za to nic o nim nie wiemy. Dodam, że dzwonił do mnie 15 razy pod rząd co minutę. Nienawidzę tego! Skoro nie odbieram to mam powód. Ogólnie to z rozmowy wynikało, że oni o psie nie myśleli, ale mu się Brzydal spodobał. Dzisiaj dodam dwa nasze nowe psy. Jest coraz "weselej".

Posted

Nie ma tragedii, bo jeden z nich ma zapewnione opiekę finansową. Do nas należy zadbanie żeby wszystko było dobrze i znalezienie mu nowego domu. Drugi psiak to sunia, skopiuję z fb:[SIZE=2][SIZE=2] [/SIZE]Od wczoraj mamy pod opieką nową sunie. Jest to nasz szczeniak, który został wydany do domu ok. 5 miesięcy temu. Pojechałyśmy na kontrolę po pojawieniu się niepokojących informacji. Dodam, że dom wydawała się wspaniały, zakochani w suni, byli w kontakcie. Okazało się, że sunia jest przerażona. Przy nas została wypuszczona z łazienki (!) gdzie siedziała mimo obecności domowników w mieszkaniu. Ponieważ była izolowana i podobno nawet nie wyprowadzana jest po prostu "dzika". Na rękach jest przerażona, przy gwałtownym ruchu próbuje się odgryzać. A to jeszcze szczeniak! Została oczywiście od razu zabrana. To malutka sunia, córka Olimpii. Teraz musi się uspokoić i poczuć bezpiecznie.[/SIZE]
Sunia już się trochę uspokoiła, nie próbuje gryźć. Nie ma pojęcia po co są spacery! Nie wychodziła tylko załatwiała się w mieszkaniu! W dodatku po podaniu odrobaczenia okazało się, że ma ogromne ilości robali (ja stawiam na tasiemca). Dodam, że w poprzednim domu było małe dziecko, no ale co kto lubi...
Wolę nie myśleć, że to mój szczeniak, mój tymczas. Nie zastanawiać się ile tygodni u mnie była (poszła do domu jako ostatnia). Ona od początku była bardziej wycofana więc miała poświęcane więcej uwagi. Nie chcę o tym myśleć, bo chyba bym się załamała i w końcu rzuciła to wszystko w cholerę. Dodam, że według informacji, które dostałyśmy sunia zostawała sama nawet na kilka dni.
[h=5][/h]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...