MIELEC – zbiór linków wątków na dogo, psów ze Schroniska w Mielcu

[Sabina02]

[quote name='halcia']CZysty-pewnie rasowy.Byle nie do krycia!:angryy:....bo pan ma suczke....[/QUOTE]

To co mu odpisac?

[halcia]

A zapytaj czy chodzi o rasowego i czy moze byc kastrowany...w takim wypadku/ale tu chyba nie o to mu chodzi/
Ale rasowa z tatuażem jest suczka Saba/.Nie ma szczeniaków...poczekaj jeszcze na Age,ja miziam tule i nic nie pamietam.Ładne na pewno są ale prawie rasowe:cool3:i ze 3-4 lata:cool3:Jesli ma niedaleko niech odwiedzi schronisko,na pewno którys zapadnie mu w serce....no nie na pewno:shake:...może:roll:

Edited August 19, 2012 by halcia

[Ulka18]

Wyraznie facet napisal, ze go interesuje szczeniak owczarka niemieckiego, takich nie ma w schronisku. Ponizej moja propozycja odpowiedzi :
"Witam, prosze o uscislenie okreslenia 'czysty' owczarek niemiecki. Czy ma Pan na mysli psa rodowodowego? Bo tylko taki owczarek jest czysty jesli chodzi o pochodzenie i rase. Wszelkie inne psy nie są 'czyste', jedynie w typie rasy.
W schronisku nie ma obecnie żadnych szczeniakow o prawdpodobnym pochodzeniu z linii owczarkow niemieckich. Sa jedynie dorosle psy w typie owczarka niemieckiego.
Zapraszam do schroniska, do obejrzenia psow na żywo. Może akurat spodoba się Panu dorosly pies. Od razu dodam, ze psy nie sa wydawane na lancuch i bez kastracji. Adopcja jest mozliwa po podpisaniu umowy adopcyjnej. Z powazaniem..."
Mozna by zapytac czy ta choroba na owczarka potrwa ok. 12 lat, bo tyle mniej wiecej zyja owczarki.

[Igiełka]

Ciotki gdzie mogę znależć więcej zdjęć Bubusii 8 lat z boksu 111 i jeszcze chciałam spytać jest w schronisku taka sunia ciągle gryziona przez inne psy- spróbuję poszukać jak nazywała się by było łatwiej dojść o którą bidulę chodzi- z góry dziękuje za odpowiedz :)

wszystkich żal ale najbardziej to Tych co bardzo długo czekają na własny dobry dom

[Sabina02]

[quote name='Ulka18']Wyraznie facet napisal, ze go interesuje szczeniak owczarka niemieckiego, takich nie ma w schronisku. Ponizej moja propozycja odpowiedzi :
"Witam, prosze o uscislenie okreslenia 'czysty' owczarek niemiecki. Czy ma Pan na mysli psa rodowodowego? Bo tylko taki owczarek jest czysty jesli chodzi o pochodzenie i rase. Wszelkie inne psy nie są 'czyste', jedynie w typie rasy.
W schronisku nie ma obecnie żadnych szczeniakow o prawdpodobnym pochodzeniu z linii owczarkow niemieckich. Sa jedynie dorosle psy w typie owczarka niemieckiego.
Zapraszam do schroniska, do obejrzenia psow na żywo. Może akurat spodoba się Panu dorosly pies. Od razu dodam, ze psy nie sa wydawane na lancuch i bez kastracji. Adopcja jest mozliwa po podpisaniu umowy adopcyjnej. Z powazaniem..."
Mozna by zapytac czy ta choroba na owczarka potrwa ok. 12 lat, bo tyle mniej wiecej zyja owczarki.[/QUOTE]

Polecilam facetowi Sabe, jesli go zainteresuje to wtedy napisze o wszelkich warunkach. :)

[Ulka18]

Bubusia z b.111 jest juz adoptowana, mieszka u Pana Rafala w Niemczech.
[URL]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/component/k2/item/297-suczka-bubka-i-suczka-bubusia-hipopotamek[/URL]

[B]Sabinko[/B], ten facet chcial wyraznie szczeniaka. W ogole mi sie ten mail od niego nie podoba. Szybko mu sie pewnie onek po 'chorobie' znudzi i zachoruje na inna rase. Po co sie certolic z takimi ludzmi. Nam tez ludzie, ktorzy szukali psa na lancuch zmarnowali wczoraj pol godziny.

[halcia]

Tylko Saba ma 5 lat szósty rok nawet ,bo jest z konca 2007...

[Sabina02]

[quote name='Ulka18']
[B]Sabinko[/B], ten facet chcial wyraznie szczeniaka. W ogole mi sie ten mail od niego nie podoba. Szybko mu sie pewnie onek po 'chorobie' znudzi i zachoruje na inna rase. Po co sie certolic z takimi ludzmi. Nam tez ludzie, ktorzy szukali psa na lancuch zmarnowali wczoraj pol godziny.[/QUOTE]

No, tez mnie z nog nie powalil, ale juz wyslalam mu info, co mi tam. To pare sekund na kompie. Zobaczymy co (i czy w ogole) odpisze.


[quote name='halcia']Tylko Saba ma 5 lat szósty rok nawet ,bo jest z konca 2007...[/QUOTE]

Halciu, wiec teraz ma 4 i pol. Nie? Nie jest to szczeniak, ale to jeszcze mloda suczka.

[halcia]

No cosik zle pododawałam chociaż na palcach:diabloti::evil_lol:

[aganela]

Dla pocieszenia-że są i ludzie,którzy są zdolni do lepszej adopcji niż łańcuch,tylko pies musi na nich poczekać przesyłam świeże zdjęcia Lady Victorii-która pokonała schronisko,brak zainteresowania jej paniką przed ludźmi przez pracowników schroniska, pokonała też swój pierwszy strach przed człowiekiem.
[IMG]http://images46.fotosik.pl/1725/aa7a26e21865915cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/1578/77b250c035d1b3c0med.jpg[/IMG]

nawet łapkę umiem podawać..
[IMG]http://images47.fotosik.pl/1507/62c9f70993ae979cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images48.fotosik.pl/365/2e3f17e618738b5cmed.jpg[/IMG]
:loveu:

[lusinda]

ale się psinie udało :) widać że pysio ma szczęśliwy :)

[halcia]

Normalnie zrobiłas z niej cudo!Tym większa satysfakcja,ze poczatki były tak trudne.Nawet nie chce myslec co by z nią było,gdyby trafiła do innego domu.
Kasia z Maciem sprawdzali psa z ogłoszenia/tego co zaginął/podobno to nie ten....nie pamietam czy tam było podane imie,bo to tez konieczne,zeby wiedziec czy pies reaguje na imie....bo fotki bywają różne...

[Ulka18]

[B]Aganela[/B], wielkie dzieki za te zdjecia, miod na nasze skolatane serca :Rose: Pięknie wyprowadzilas biedule na prosta. Ostatnie zdjecie rewelacja. :D Warto jednak czekac na takie domy jak Twoj :fadein:


Dla tych, ktorzy nie maja FB, szczegolnie Halci, ktora planowala w sobote przyjechac z kolezanka z Rzeszowa po psa :-(
[QUOTE] [B]Uprzejmie informujemy, że w dniach 22.08.12 - 25.08.12 ze względu na prace porządkowe w schronisku adopcje zwierząt nie będą możliwe. Bardzo serdecznie zapraszamy do adopcji od dnia 27.08.2012. Za utrudnienia - przepraszamy.[/B][/QUOTE]

[halcia]

Aaaaaa,a my,wolontariusze?Też bedziemy zbędni?
Aga,moze to trzeba tez napisac w aktualnościach na stronie?
Wiemy cos "bliżej" o tych porządkach?:cool3:

Edited August 20, 2012 by halcia

[lusinda]

wolontariusze będę mogli wchodzić także ok

[Igiełka]

[quote name='Ulka18']Bubusia z b.111 jest juz adoptowana, mieszka u Pana Rafala w Niemczech.
[URL]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/component/k2/item/297-suczka-bubka-i-suczka-bubusia-hipopotamek[/URL]

[/QUOTE]

to super że Bubusia ma dobry dom :)

już wiem tamta sunia nazywa się Dorotka ma 6 lat i jest wielokrotnie gryziona- jeśli można proszę o podanie gdzie można znależć wiecej zdjęć i jest jeszcze kolejna sunia, którą wypatrzyłam nie potrafiąca odnależć się w schronisku ma na imię Lola 8 lat nieśmiała mała cichutka sunia

z góry dziękuje raz jeszcze :)

[Ulka18]

[B]Dorotka[/B] jest biedna, naprawde cichutka, spokojna, mega lagodna sunia. Sika ze strachu pod siebie :-( Wszystkie zdjecia sa na stronie, mysle, ze wystarcza.
[URL]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/component/k2/item/277-b131-niebieska-alejka-suczka-ruda-dorotka[/URL]


[B]Lola[/B] jest podobna z charakteru do Dorotki, z tym ze ucieka przed czlowiekiem w boksie, Dorotka siadzie i trzesie sie. Lola biega i trzeba ja zlapac. Jak juz jest na rękach, to jest mega szczesciliwa. Takze lagodna i cicha. Nie szczeka.
[URL]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/component/k2/item/283-b114-niebalejka-suczka-lola-mała-mix-jamnik[/URL]

[KasiaKia]

Jesli wolontariusze moga wchodzić to ja chętnie przyjadę w czwartek, wreszcie mi się udało uprosić o wolny dzień.

[lusinda]

Proszę zerknąć kto dziś pocałował bramę od zewnątrz schroniska :) Kto poznaje psiaka... no kto no kto ??:)
[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/2645/smilehcg.jpg[/IMG]

[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/1562/smile2ex.jpg[/IMG]

Pani przyjechała z synem, wydawali mi się fajni, podobno pies do budy ( nie do kojca i nie na łańcuch) ma mieszkać w ogrodzie a jak będzie potrzeba ( np burza) to w garażu ma dodatkowe posłanie. Myślę że będzie dobrze. Pani wzięła również kotka maleńkiego - Disla :)

Gienia i Ares pojechali do weta.

[halcia]

Gienia znowu?Bo podobno była wczoraj u weta?Czy mozliwa jest kąpiel Gieni przed zabiegiem?Ja juz nie moge wysiedziec co z nią?Czy guzy grozne,jak serducho wytrzyma?Jej pokora i bezradnosc zwala mnie z nóg!

[KasiaKia]

Smile pojechał do domku? Oby jak najlepszego! Powodzenia kochany!

[Ulka18]

[quote name='lusinda']Proszę zerknąć kto dziś pocałował bramę od zewnątrz schroniska :) Kto poznaje psiaka... no kto no kto ??:)Pani przyjechała z synem, wydawali mi się fajni, podobno pies do budy ( nie do kojca i nie na łańcuch) ma mieszkać w ogrodzie a jak będzie potrzeba ( np burza) to w garażu ma dodatkowe posłanie. Myślę że będzie dobrze. Pani wzięła również kotka maleńkiego - Disla :)[/QUOTE] Matko, pasowaloby jedna robic te kontrole poadopcyjne, bo to wszystko o doope rozbic, jesli psy ida w nieznane. Ja nie wierze nikomu. Panstwo od Energii tez niby mili i fajni, a juz im sie pies znudzil i ze niby kota zagryzla :???: A Smile to wyjatkowy pies, przyjazny i przylepka wielka.

[KasiaKia]

No ja też zrobiłabym wszystko co tylko się da, żeby zaczęły funkcjonować wizyty poadopcyjne. Nie ukrywam, że chciałabym aby Smile mieszkał w domu, ale jeśli będzie sobie biegał luzem to też dobrze. Wreszcie będzie miał ciszę, nikt go nie będzie podgryzał, własna miska z lepszym jedzonkiem, to i tak wiele. A wiadomo jak Państwo wypatrzyli Smile'a? Z ogłoszenia czy może zobaczyli go w schronisku?

A co do wizyt poadopcyjnych to wciaż myślę o Lobo. Pisałam listy z prośbami o kontrolę jeszcze za czasów mtoz, ale pewnie mieli z tego tylko ubaw.

[lusinda]

z tego co mi wiadomo wizyty poadopcyjne nie są możliwe, tzn może i są ale później podobno jest dużo kalamancji z ewentualnym zabraniem psa powrotem do schroniska i dlatego starają się unikać wizyt.

Co do Smile - to pani chciała psa ( nie suczkę) średniego wzrostu, żeby był raczej przyjaźnie nastawiony do ludzi i dzieci a nie agresywny. Przechodziliśmy między boksami i akurat kilka minut wcześniej wypuściłam Smile na wybieg i Pani pyta: a ten? i weszła ze mną i synem na wybieg..... i padła decyzja. niby racja że nikomu nie można ufać.... że nie szata zdobi człowieka i niewiemy jaki naprawdę człowiek bierze psa - ale może byći w drugą stronę. Ktoś wygląda na niechluja i żula a pies ma super ( może pamiętacie murzyna, który trafia do schroniska co jakiś czas jak jego pan - żul trafia do szpitala. murzyn pies zadbany i chodzi krok w krok za panem bez żadnej smyczy, bez niczego....)
Tak że ja jestem tym razem dobrej myśli co do Smile :)

[Ulka18]

W wizytach przed i poadopcyjnych nie chodzi o ocene wygladu adoptujacych,ale ogolnie o zbadanie warunkow,w jakich mieszka pies czy kot. Nikogo nie obchodzi czy ktos biedny czy bogaty, wazne, zeby byl dobry dla zwierzaka. Super podejscie do wizyt poadopcyjnych - co zrobic z psem gdy sie okaże, że mieszka w fatalnych warunkach. Jak sie to ma do ustawy o ochronie zwierząt, ktory ma realizowac gmina? genialne podejście. Byle wywalic psa ze schronu, niech siedzi na metrowym lancuchu albo w dziurawej budzie.