Shilomaniak Posted March 26, 2013 Posted March 26, 2013 Przyszłam z bazarku, dzielna sunieczka :lol:. Szkoda, że musiała wydarzyć się tragedia, żeby zainteresowano się dziewczynką, ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale :lol:. Quote
izabelka_70 Posted March 27, 2013 Posted March 27, 2013 yooohooo czyli dom u p. Izy bardzo się cieszę (znajoma same superlatywy o niej mówiła :) Quote
supergoga Posted March 28, 2013 Author Posted March 28, 2013 Jeszcze musimy zobaczyć. Zaczekajmy na spotkanie Shiry z psem rezydentem. Tu istotne jest jego zachowanie wzgledem niej - zero skoków i tego typu zabaw. Bardzo łatwo urazić Shirę, uszkodzić dopiero gojacą się rane i zadać ból. Z racji na okres świąteczny Shira opuściła dzisiaj klinike i pojechała tymczasowo do swojej klinicznej opiekunki a naszej wolontariuszki Ani - która jest niezastąpiona - bardzo dziekujemy. Bunia - rezydentkaprzyjęła sunię z sobie właściwa godnością. W ocenie Ani Shira w domu zachowuje sie spokojniej niż w klinice, jest bardzo łagodna i delikatna do dzieci. Shira w domu tymczasowym u Ani [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/854/97027961.jpg/][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/759/97027961.jpg[/IMG][/URL] Co masz smacznego - hmmm, mniam mniam - dobre - daj jeszcze [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/138/73389000.jpg/][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/199/73389000.jpg[/IMG][/URL] A tu trochę drastycznych jeszcze elementów - tak wyglada teraz grzbiet suni. Widać jesli sie porówna z poprzednimi zdjęciami po znalezieniu i przywiezieniu do kliniki - jak sie to poprawia. Ogonek odpadł niestety - ale grzbiet coraz ładniej. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/67861974.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/5384/67861974.jpg[/IMG][/URL] Quote
zula131 Posted March 28, 2013 Posted March 28, 2013 Straszna jeszcze ta rana :( Może opatrunki żelowe przyspieszyłyby gojenie... Quote
jechorekoppl Posted March 28, 2013 Posted March 28, 2013 Może i wyglada okropnie... ale rana naprawdę na ta chwilę goi się fantastycznie. Zostało niewiele do zagojenia,. Porównując z martwicą, smrodem i lejącą się ropą teraz jest cudownie. Wiele się Shira wycierpiała, sam wypadek, później zmiany opatrunków a mimo to jest fantastyczną sunią, radosną, pełną miłości do człowieka, delikatną i wyrozumiałą... Oj... musi trafic na najlepszy dom na świecie! Quote
supergoga Posted March 28, 2013 Author Posted March 28, 2013 [quote name='zula131']Straszna jeszcze ta rana :( Może opatrunki żelowe przyspieszyłyby gojenie...[/QUOTE] Teraz to jest cud - ja widziałam ją po przywiezieniu do kliniki - uważam że zrobiono wielka super prace i chylę czoła. Quote
M&S Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 Zdrowiej malutka :) Niech się wszystko dobrze wygoi. Quote
caromina Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 Nie wiem jak wyglada sytuacja, ale może zorganizujemy teraz zapoznanie póki suczka jest w DT? Quote
supergoga Posted May 6, 2013 Author Posted May 6, 2013 Sunia jeszcze trochę w dt. Czekam na aktualne fotki. Niebawem - DOMEK. Była juz w nowym domku parę godzin z wizytą. Wyglada obiecująco. Trzymajcie kciuki. Quote
Ajula Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 super, jakie dobre wiadomości :loveu: trzymam kciuki! Quote
supergoga Posted May 9, 2013 Author Posted May 9, 2013 Shira, jeśli wszystko dobrze pójdzie w sobotę zamieszka juz w swoim domku. A teraz - pokażemy, jak pieknie sunia juz wyglada dzięki troskliwej opiece lekarzy wet a przede wszystkim naszej Ani, u której w domu tymczaowym ostatnio przebywała [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/211/shirav2013.jpg/][IMG]http://img211.imageshack.us/img211/9456/shirav2013.jpg[/IMG][/URL] Naprawdę nie wierzyłam, gdy zobaczyłam ja po wypadku pierwszy rfaz - że tak pieknie będzi wyglądała. Nie mówiąc o tym, że nie wierzyłam, że przeżyje. Quote
caromina Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 Szira pozdrawia ze swojego domu! [IMG]http://sforahusky.pl/images/stories/Sziradom/984146_492198234182679_544897469_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sforahusky.pl/images/stories/Sziradom/943103_492198884182614_991454724_n.jpg[/IMG] Quote
supergoga Posted May 29, 2013 Author Posted May 29, 2013 Ma gustowne majtochy. A swoją drogą biedni ludzie - psy zagarnęły kanapy - ciekawe czy mają wygodne legowiska w zamian. Świetne zdjęcia. A jak dają sobie radę? Ok? Quote
Ajula Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 oba psiaki świetnie wyglądają, szczególnie na tych pasujących do nich kanapach :loveu: niesamowite, ile szczęścia miała ta biedulka Quote
izabelka_70 Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 i chrupki na stole a psy śpią.... ten kto ma beagle wie, że to niemożliwe ;) Quote
supergoga Posted May 29, 2013 Author Posted May 29, 2013 Ten kto ma Lagune też wie... u mnie by nie przeszło. Quote
snuszak Posted May 30, 2013 Posted May 30, 2013 ale Wy naiwne jesteście :) na pewno są po kolacji i jak dobrały się do chrupek to dały radę zjeść tylko połowę i byly tak objedzone, że nie dały już rady zejść z kanapy tylko padły :):) Quote
caromina Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 Radzą sobie, Iza mówi, ze ma ADHD x 2:) Cierp ciało jakżeś chciało:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.