malawaszka Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [quote name='ania0112'] Maławaszka. widzisz? i wyszło, ze Inka nie wychowana jest :)[/QUOTE] doprawdy karygodne!!!!! :shake: Quote
ania0112 Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 Na swoją obronę dodam, ze zapewne mamie idzie lepiej poskromienie jej zapędów skokowych :) ps. Emi też już zepsuta bo w domu staje na 2 łapkach i się opiera:diabloti: . Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 Ja nie lubie i staram sie zeby tego nie robily, dla mojego i innych swietego spokoju. Z Floydem juz mialam przeboje, bo jego ludzie kochali i co juz troche wybilam mu skakanie z glowy, to jakis przechodzacy czlek mi wszystko zchrzanil - ja do Floyda nie wolno - siad a ludzie, e nic nie szkodzi, taki slodziutki pieseczek i dawaj klepac po nogach i glaskac i drapac ... myslalam ze mnie jasny szlag trafi :angryy: A on kochal tak ludzi, ze jak jakiegos widzial na horyzoncie, to odrazu caly w skowronkach ... przez taka jedna starsza pare na spacerze nad rzeka, jak byl maly to pod rower mi wpadl, bo go zobaczyli i odrazu ochy i achy a temu w to graj i dawaj do nich na druga strone sciezki - no a rowerem facet jechal, dobrze ze nie szybko i na tyle przyhamowal, ze nic wiekszego sie nie stalo ale tak strachu maly sie najadl, ze juz do konca zycia mial z rowerami problem ... chociaz do ludzi go to nie zniechecilo :shake: Dopiero po PT byl wzgledny spokoj, bo byl calkowicie odwolywalny. ps mamy termin na piatek na 10.00 - Oskar - nie wiesz jeszcze co cie czeka :cool3: [IMG]http://imageshack.us/a/img705/6151/piesie064.jpg[/IMG] Quote
ania0112 Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 ooo Pink ty to jesteś szybka! Jeden piesek ciach, teraz drugi ciach i jeszcze trzymam kciuki żeby nowe domki też tak raz dwa się znalazły:thumbs: Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 Co zalatwione, to juz [I]z czapki[/I] i spoko ... a to za niedlugo swieta, rodzinna zadyma, pozniej wiosna juz napewno przyjdzie, trzeba warzywniak skopac, chabazie posadzic szybko - to czasu nie bedzie - wiosnal mam zawsze lekka zadyme a pozniej jeszcze chciala bym na troche w jakies lasy pojechac :multi: bo o Hiszpani moge w tym roku tylko pomarzyc - no ale mam dwoch panow pod osobista opieka :cool3: Quote
Saththa Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [url]http://imageshack.us/a/img705/6151/piesie064.jpg[/url] z(a)mieniłas obroze?:) Quote
ania0112 Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 chyba nie zmieniła... dopiero teraz zauważyłam to zdjęcie - jakie fajoskie legowisko:loveu: Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 Felix (po lewej) ma ta co zwykle z jasno niebieskim motywem i zapieciem a Oskar ma teraz ciemno niebieska z ciemnym zapieciem. Czarna Waszkowa ktora mial, wzielam do kolnierza, bo jest szersza i lepiej trzyma niz te waskie ktore mam. To jest dzienne legowisko - po prawej sa drzwi do pokoju, tak ze wszystko widza co sie dzieje ale maja swoj spokoj.... w wietrolapie maja dwa oddzielne spania ale tam tylko maly spi jak ma "czas dla siebie" i nie chce sie z nami zadawac :lol: Quote
Saththa Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 kurcze natym zdjeciu nawet widze ze jeden ejst czarnosrebry a drugi pieprzak:lol: jestem w szoku;) Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 [quote name='Saththa']kurcze natym zdjeciu nawet widze ze jeden ejst czarnosrebry a drugi pieprzak:lol: jestem w szoku;)[/QUOTE] przeca mowilam, ze jeszcze mi czarnego i bialego brakuje :evil_lol: Quote
malawaszka Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [quote name='Pink']przeca mowilam, ze jeszcze mi czarnego i bialego brakuje :evil_lol:[/QUOTE] zapakować????? :scared: Quote
Saththa Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [quote name='Pink']przeca mowilam, ze jeszcze mi czarnego i bialego brakuje :evil_lol:[/QUOTE] ale, ze ja widzę :) Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 Waszku, mozna sobie tylko pomarzyc ale wiadomo, ze z czworka psow to nie tak hop-siup. Moze kiedys na starosc, jak zagrzeje miejsce i bede prowadzic mniej koczowniczy tryb zycia. Tak naprawde, to dopiero teraz sie zastanowilam i ja nawet nie mam nikogo z kim jednego bym mogla zostawic od czasu do czasu ... nie mowiac o paru. Saththa, to sie ciesze ze widzisz :lol: ja nie zawsze widze a juz na tablecie, to makarbra. Quote
malawaszka Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 ja też nie mam z kim zostawić - nikomu nie ufam :evil_lol: więc siedzę w domu... i wmawiam sobie, że domator jestem - już prawie w to uwierzyłam :lol: Quote
ania0112 Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 Malawaszka - wiara czyni cuda! :) Moja mama na jedna noc jest w stanie zostawić psy ze swoja mamą i tyle.. Inka raz była u mojego dziadka bo mieliśmy wesele w rodzinie mamy i mój dziadek zgodził się przygarnąć... dzwoniłam tylko co 2 godziny :eviltong: ale to zanim był Brokat... teraz już nie ma szans... jak mama chce/musi wyjechać to dzwoni do mnie i biore urlop w pracy i jazda do domciu :) W zeszłym roku jak mam jechała nad morze na zieloną szkołę na 2 tygodnie to w pierwszych dniach dzwoniła codziennie i pytała się czy karmie, wychodzę na spacery... nawet czy bawie :) Quote
Saththa Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 A ja jak wyjechałam to zadzwoniłam po 3 dniach :razz: a to nawet nie ja ale mama. ja chyba nie chciałam wiedzieć co sie tam w domu dzieje:) Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 Oskar dzisiaj z rana, z przerazeniem w oczach, siedzac pod krzeslem, przygladal sie jak bawilam sie z Felixem rzucajac mu zabawke. A teraz cos mu zaswitalo i przytargal wszystkie zabawki pod lezadlo ... wlazl tylkiem do srodka i probuje wszystko wciagnac za soba - depczac przy okazji lezacego tam Felixa. Felix patrzy sie na niego jak na Ufoluda :evil_lol: Quote
malawaszka Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [quote name='Pink']Oskar dzisiaj z rana, z przerazeniem w oczach, siedzac pod krzeslem, przygladal sie jak bawilam sie z Felixem rzucajac mu zabawke. A teraz cos mu zaswitalo i przytargal wszystkie zabawki pod lezadlo ... wlazl tylkiem do srodka i probuje wszystko wciagnac za soba - depczac przy okazji lezacego tam Felixa. Felix patrzy sie na niego jak na Ufoluda :evil_lol:[/QUOTE] o matko to może on ma.... ciążę urojoną jak Figa??? :evil_lol: Quote
Saththa Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [quote name='malawaszka']o matko to może on ma.... ciążę urojoną jak Figa??? :evil_lol:[/QUOTE] Kurde a obejrzałyście go porządnie?:razz: Quote
wilczy zew Posted March 13, 2013 Posted March 13, 2013 [quote name='malawaszka']jakąś nerwicę natręctw macie wszystkie z tym "nie pakować" :errrr:[/QUOTE] ciekawe kto tę nerwicę w nas wywołał :p Quote
Pink Posted March 13, 2013 Author Posted March 13, 2013 No ja to nie wiem, macac go nie macalam, co tam w worku ma - zdalam sie na wetke, ktora stwierdzila ze jajka sa :lol: bosh jak mnie dzisiaj glowa naparza buuuu Quote
Saththa Posted March 14, 2013 Posted March 14, 2013 [quote name='Pink']No ja to nie wiem, macac go nie macalam, co tam w worku ma - zdalam sie na wetke, ktora stwierdzila ze jajka sa :lol: bosh jak mnie dzisiaj glowa naparza buuuu[/QUOTE] mam nadzieje, ze głowa przeszła;) Uuuua nie macałaś? ja pierwsze co zrobiłam to jajka macałam zeby zobaczyc czy dwa są;) Quote
Pink Posted March 14, 2013 Author Posted March 14, 2013 Felixowi probowalam w czasie kapania ale naburczal na mnie, to sie wycofalam a malemu zapomnialam :oops: ale po trzech dniach szlam i tak na ogledziny do wetki, to ona posprawdzala. Felixa musiala z nienacka, jak chodzil sobie po praktyce, to od tylu go podeszla :evil_lol: Nie podoba mi sie Oskara tylnia lapa - na poczatku jak siadal, to tak na boczku dupki - myslalam ze tak poprostu ma - niektore psy sobie tak wlasnie przysiaduja. Jak bylam u wetki, to mowilam zeby biodro sprawdzic - ponaciagala lape, pokrecila, pogniotla i mowi, ze dotykowo nic nie wyczuwa. Ale teraz juz zaczal coraz ladniej siadac, tak jak to sznauce potrafia, ladnie i prosciutko, to ta lewa lapke ma przewaznie wyprostowana. Wczoraj jak dzwonilam po termin na kastracje, to jej o tym powiedzialam - sprawdzi lepiej w czasie uspienia na bezwladzie. Ale ja chyba zrobie mu po rekonwalescencji termin na rentgena ... moze nic nie byc i tak poprostu sie nauczyl ale ja bede spokojniejsza. ps z glowa lepiej ale nie dobrze - tyle ze ja jestem meteopatka i mam trzydniowki jak slonce idzie :cool3: Quote
AnkaG Posted March 14, 2013 Posted March 14, 2013 Oskar znalazł metodę na spokój w domu. Zabawki schowane - nikt nie będzie rzucać :P Quote
ania0112 Posted March 14, 2013 Posted March 14, 2013 współczuje bólu no ale jak to na słońce to:multi: jak chcesz to mozesz zrobic rentgena ale jak wetka wymaca to powinno starczyc... u nas Brokat tak siada ze albo na poldupku albo nawet jak prosto to ma łapki proste.... jedynie kiedy siada normalnie to jak mam smaczka w rece i jest komenda siad... bo wie ze usiąść musi tylko na chwile a jak sam z siebie siada to siedzi jak taka kochana łajza :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.