saJo Posted May 20, 2008 Share Posted May 20, 2008 Kulal do czasu, kiedy zamknelam go w aucie. Tam stwierdzil, ze on juz nie kuleje i koniecznie chce alej cwiczyc. Zabralam go po 20 minutach dla sprawdzenia na slad, nie utykal, wiec stwierdzilam, ze wiecej narobil paniki, niz rzeczywiscie cos sie stalo (bo ze na posluszenstwie by nie kulal to zadne spradzenie jego zdrowotnosci ). Potem stanowczo domagal sie pilki, a na drugi dzien robil posluszensto i obrone, wiec zyje i nic mu nie jest. Przywalil akurat kolanem, wiec bolec musialo ostro, nawet jesli uraz nie byl duzy. EDIT. Mimoza, Gnojek nie ma problemu ze skakaniem, bo on majac 10 miesiecy wskakiwal z miejsca na luzko pietrowe (1,3 m), wiec on i wyzej bezproblemowo by skoczyl (wcale sie nie zdziwie, jak kiedys z rozpedu przez palisade by przelecial ;)) . Tylko jaki debil wybija sie 4 metry przed metrwka? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted May 20, 2008 Share Posted May 20, 2008 Nie, nie nie. Ja nie sugerowałam, że on ma problem z przeskakiwaniem, bo przecież napisałaś wcześniej, że głąb wybił się ciutkę za wcześnie ;) O Baltowskim napisałam, bo przypomniało mi się w związku z niewycelowanymi skokami. Bo Balto też już wcześniej umiał skakać, tyle że nie na żądanie i nie przez przeszkodę. I jego zawiśnięcie też spowodowane było zbyt wczesnym wybiciem. Tylko u mnie nic groźnego w tym nic nie było, a u Twojego Gnojka mogło skończyć się nieprzyjemnie :shake: No nic, dobrze, że chłopak cały :multi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted May 20, 2008 Share Posted May 20, 2008 Wygladalo tragicznie! Pies przyszedl wyjac na trzech lapach, ustawiajac konczyne na grzbietowej stronie. Spojrzenie neurologiczne (dla niezorientowanych, to ma byc temat mojego doktoratu ;) ): pies nie ma czucia. Obmacuje lape, pies nie raguje bolowo na zadne omacywanie, opukianie, wykrecanie, wyginanie, zginanie, prostowanie. Zero reakcji bolowej!! Pies ma walniety kregoslup....pierwsza mysl. Ale nie, przy kregoslupie walniete bylyby obie strony, zerwane nerwy.....czasmai niedobrze byc wetem :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanami Posted May 21, 2008 Share Posted May 21, 2008 Może po prostu skurczu dostał? Moja też mi dała popalić, jak czekaliśmy przed klinika na nasza kolej i wet miał zobaczyć jak biega po tygodniu leczenia, już normalnie w miare chodziła, a tu stwierdziła gronka od pani obok, ze moja naruszyła jej sfere osobista i był krótki jazgot nagle, a tu patrze, a moja suka na trzech kica już z powrotem i tylna ta chora w powietrzu, a ja o mało na zawał nie padłam, mysle moze przydepnełam niechcący, ale rozmasowałam chwile i okazało sie, ze tak nagle sie to stało, ze po prostu skurcz ją złapał w tej łapie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted May 21, 2008 Share Posted May 21, 2008 Nanami Walnelas sie kiedys lokciem o cos? ;) Skurcz nie powstaje od uderzenia i skurcz to skurcz, nie moglabym ot tak lapy wyginac mu we wszystkie strony. Po prostu uderzenie w staw oraz w kosc (podobne odczucia sa przy uderzeniu w piszczel) strasznie bola! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kama2 Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 SaJo, tak to szczegolowo opisalas, ze zaczely mnie dwa lokcie naraz bolec :roll: Czy Twojemu Lotnikowi na pewno nic nie jest :???: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted May 27, 2008 Share Posted May 27, 2008 Ostatnie nasze wypotki,po tygodniu przerwy gdyż Hamraty na łapkę przednią niedomagał [URL]http://pl.youtube.com/watch?v=w2gSNi5QQ-w[/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted May 27, 2008 Share Posted May 27, 2008 a te gesty rękoma coś próbujesz eliminowac ? bo to sie niuski zauczają . ja żech seee nabyla kurtke z kieszonkom :evil_lol: tą co wieta :evil_lol: pierwsze podejscia [url]http://pl.youtube.com/watch?v=dGNaPfuEQDk[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=Ln8WQRoWGa8[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=SDHwbk77tk4[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=whWQTd3sdJQ[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=FPjAaH7r1Qg[/url] i eksperyment z koziołkiem 2 kg :evil_lol: [url]http://pl.youtube.com/watch?v=y3fa9PTGW5U[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=EhpmdTlDn_Q[/url] ale toto ciężkie do rzucenia , szok Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 mch Ano próbuję,tylko że ja mam,mowę sprzężoną z gestykulacją,kurna jak politycy:placz:.Młotowski lepiej reaguje na gesty. Fajnie Ci ten eksperyment wyszedł,daleko poleciało Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorplant Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 lisica nie jedziesz czasem do Katowic na PPPT 07.06.08?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 Niestety nie Młotkowski jest przewidziany do [FONT=arial, helvetica, sans-serif][COLOR=#333333] Zawodów Obedience[/COLOR][/FONT][FONT=arial, helvetica, sans-serif][COLOR=#333333] 14.06.2008 we Wrocławiu, w klasie "O" Jacek z nim startuje[/COLOR][/FONT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 1, 2008 Share Posted June 1, 2008 powodzenia i polamania lapek,nozek i czego tam jeszcze:p Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorplant Posted June 2, 2008 Share Posted June 2, 2008 [quote name='ayshe']powodzenia i polamania lapek,nozek i czego tam jeszcze:p[/quote] tylko nie polamania , tylko nie polamania :lol::lol::lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted June 2, 2008 Share Posted June 2, 2008 no właśnie,na podbite oko to jeszcze zgodę wyrażę,ale nogi to stanowczo mi będą potrzebne :evil_lol:acha ręce też. Troszkę sie obawiam o punkt socjalizacji bo to taki wrażliwiec jest,a przewodnik troszku zdeprymowany. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackSheWolf Posted June 2, 2008 Author Share Posted June 2, 2008 lisica napewno wszystko ładnie pojdzie :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted June 2, 2008 Share Posted June 2, 2008 my mielismy plany ,ale akurat wzieli i zrezygnowali z org tych zawodów :placz: , no ale jeden punkt którego bym sie nie bala to socjalizacja :evil_lol: . powodzenia zyczymy ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted June 2, 2008 Share Posted June 2, 2008 Problem w tym że Młotkowski ma wszystkiego za dużo,w przypadku łupu,fajnie,jak chodzi o obronę zarombiście bo można z nim pracować albo na łupie albo na agresji,ale jeśli chodzi o zagarnianie terenu to już gorzej bo graniczy z socjopatią :angryy:. niemce jak go sprawdzali to diagnoza brzmiała,wszystkiego za dużo,na dodatek lewy,czyli trudny i szkoda ze kłaczaty. Jak sie nie powiedzie to bydym dalej a co:evil_lol: no i jeszcze jeden filmik [URL]http://pl.youtube.com/watch?v=2RnD1Thh9KE[/URL] w najbliższym czasie nagram jaki nakręcony na wszystko co lata,może być nawet nitka:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted June 3, 2008 Share Posted June 3, 2008 ale i co i ta jedna reka w górze, druga klepiąca w noge , bez linki choby malej zeby korygowac ,a zawody macie chyba jakos niedługo przeciez :crazyeye:. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted June 3, 2008 Share Posted June 3, 2008 No własnie, i to, jest to co laik potrafi zrobić,w sensie braku takiego spojrzenia z boku. Czyli krótka linka do korekty i smakol w pysk przewodnika,coby kontakt był Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Jestem dzis straaaaaaasznie dumna z Bolsa. Z samego rana pojechalismy na slady, super miejsce, rozlegle laki pod lasem (niestety peeeeeeeeeelno mrowek, wiec nie da sie ukladac sladow IPOwskich :-? ). Idziemy z Bolsem na slad, wlasnie mialam zakladac mu szelki, a tu ok 250-300 metrow dalej stadko 6-7 jeleni (?) Nie znam sie dobrze, ale jak na sarny za duze byly. Bols stoi jak wryty i ani kroczku nie zrobil (dla niezorientowanych, zima walczylam z nim oe w sprawie ganiania za zwierzatkami, na 100% nie jestem pewna czy luzem by pobiegl - nie skonczylam pracy, musialam oddac oe :-? , ale na lince, pare miesiecy temu na pewno probowalby). Oczywiscie, zeby nie bylo latwo, zwierzeta przebiegly przez sciezke, jednak tffffardym trzeba byc i mimo to postanowilam wejsc z nim na slad. Poczatek poszedl calkiem dobrze, potem trche sie rozproszyl i...szczekanie. Pierwszy przedmiot oznaczony, a wokol pelno sladow swierzutkich kopytek :cunao: Zwierzeta zadeptaly miejsce, gdzie byl zakret, a tuz za nim przedmiot, a Ksieciunio niezwruszony zrbil co do niego nalezy :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Reszte sladu (calosc ok 1100 metrow) poszedl srednio skupiony, po drodze mial jeszcze drzewko swierzo obgryzione przez zwierzeta, ale mimo to zaznaczyl calkowicie samodzielnie kolejne dwa przedmioty (deptacz szedl ze mna, ale nie wiedzialam gdzie sa przedmioty). Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Brawo dla Ksieciuni! Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Wlasnie rozmrazam wielka wolowa kosc :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Tylko wyraźnie daj mu do zrozumienia za co ta nagroda:razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Dokladnie, wszystko mu wytlumacze :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted June 6, 2008 Share Posted June 6, 2008 sa-jo brawa dla Ksieciunia:cool2::Cool!: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts