Maciek777 Posted March 22, 2013 Share Posted March 22, 2013 Miałbym na dzisiaj to ogłoszenie, ale zabrakło mi trochę informacji o Rinusiu. Sprawdzę je dzisiaj w hotelu i na jutro będzie gotowy tekst:) Niestety wcześniej nie miałem czasu:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 22, 2013 Author Share Posted March 22, 2013 nie ma sprawy czekamy cierpliwie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 22, 2013 Share Posted March 22, 2013 Przepraszam za off ale sprawa jest naprawdę poważna. Zajrzyjcie proszę, podpisanie tych petycji może pomóc okrutnie traktowanym psom w Hiszpanii: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241082-Petycje-proszę-podpiszcie[/URL] . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 23, 2013 Share Posted March 23, 2013 [B]Wersja 1 – krótko i na temat:[/B] Rino – pies w typie labradora. Ma 2,5 roku. Waży 31 kg i mierzy 53 cm w kłębie. Jest bardzo łagodny wobec ludzi. Z psami bywa różnie, ale suczki lubi. Z kotami też nie ma reguły. Uwielbia się bawić i jest jak duży szczeniak. Ładnie chodzi na smyczy, a na zamkniętym terenie jest bardzo posłuszny. Doskonale zachowuje czystość. Rzadko szczeka. Rino jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Aktualnie przebywa pod Nowym Tomyślem w Wielkopolsce. Możemy pomóc w przewiezieniu go do nowego domu. Nie zostanie wydany do kojca ani na łańcuch. Pamiętaj! Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję! Rino może potrzebować czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Warunkiem adopcji psa jest odwiedzenie przez nas potencjalnego domu i podpisanie umowy adopcyjnej. [B]Wersja 2 - więcej szczegółów:[/B] Szukamy domu dla Rina – 2,5 letniego psa w typie labradora. Życie go nie oszczędzało. Jako półroczny szczeniak był „zabrany” ze schroniska, po czym przez 2 lata na łańcuchu pilnował domu. Na szczęście jego właściciele wpoili mu podstawowe zasady dobrego zachowania wobec ludzi i zwierząt. W tej chwili czeka na nowy dom w hotelu dla zwierząt pod Nowym Tomyślem w Wielkopolsce. Rino jest bardzo pogodnym i otwartym psem. Uwielbia się bawić, zachowuje się jak duży szczeniak. Nie wykazuje oznak lęku. Dla ludzi jest bardzo przyjazny, a z psami bywa różnie choć suczki lubi. Reakcja na koty to też rzecz indywidualna. Kocha spacery, ładnie chodzi na smyczy i na zamkniętym placu jest bardzo posłuszny. Doskonale zachowuje czystość w pomieszczeniu, rzadko też szczeka. Rino waży 31 kg i mierzy 53 cm w kłębie. Jest odrobaczony, zaszczepiony , wykastrowany i czeka na Ciebie:) Możemy pomóc w przewiezieniu go do nowego domu. Nie zostanie jednak wydany do kojca ani na łańcuch. Pamiętaj! Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję! Rino może potrzebować czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Warunkiem adopcji psa jest odwiedzenie przez nas potencjalnego domu i podpisanie umowy adopcyjnej. [B]Wersja 3 – Rino o sobie słów kilka:[/B] Hej, mam na imię Rino:) …choć wszyscy mówią na mnie Rinuś. To pewnie przez to, że zachowuję się jak duży szczeniak, ale przecież mam dopiero 2,5 roku. Przez to też uwielbiam bawić się zabawkami, biegać i szaleć. Kocham ludzi i jestem bardzo towarzyski, ale to chyba nic dziwnego skoro do bycia stuprocentowym labradorem brakuje mi tylko rodowód bo wygląd i charakter już mam! Niestety życie dało mi nieco popalić. Nie pamiętam jak znalazłem się w schronisku, ale jako półroczne szczenię zostałem z niego zabrany przez ludzi, którzy wychowywali mnie jak należy, ale niestety przez te dwa lata pobytu u nich mieszkałem w buzie na łańcuchu. Jednak ja nic a nic nie przestałem przez to kochać ludzi, a także nie jestem agresywny, choć przyznaję się, że z kotami bywa różnie – jakoś czasem mnie denerwują. Nie wiem dlaczego. Podobnie jest z psami, ale sunie lubię! Moi opiekunowie chwalą mnie za to, że bardzo ładnie chodzę na smyczy, a także jestem posłuszny po jej odpięciu i przychodzę na zawołanie, a często po prostu idę przy nodze. W tej chwili mieszkam w hotelu dla zwierząt pod Nowym Tomyślem w Wielkopolsce. Często tam słyszę, że świetnie zachowuje czystość i rzadko kiedy szczekam. Ważę 31 kg i mierzę 53 cm w kłębie. Jestem też odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Pamiętaj, że nie jestem zabawką, zanim zdecydujesz się mnie adoptować dobrze przemyśl swoją decyzję! Mogę też potrzebować czasu aby zaaklimatyzować się w Twoim domu. Warunkiem mojej adopcji jest odwiedzenie Cię przez moich opiekunów w Twoim domu i podpisanie z Tobą umowy adopcyjnej. Wiem, że moi opiekunowie mogą pomóc w przewiezieniu mnie do Ciebie. Nie jestem stworzony do mieszkania w budzie, a tylko i wyłącznie w domu i tylko tam zostanę oddany by mieć Cię blisko! Zadzwoń pod podany nr telefonu bo ja tu czekam na CIEBIE! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 23, 2013 Author Share Posted March 23, 2013 Macku baardzo dziekuje:loveu::loveu: jak dla mnie wersja nr 2 jest idealna:lol: anett porobi Mu ogloszenia- dzieki!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 23, 2013 Share Posted March 23, 2013 [quote name='Lu_Gosiak']Macku baardzo dziekuje:loveu::loveu: jak dla mnie wersja nr 2 jest idealna:lol: anett porobi Mu ogloszenia- dzieki!![/QUOTE] Nie ma za co:) Byle tylko nie zjadł domu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 25, 2013 Author Share Posted March 25, 2013 noo tez sie tego boje.. w sobote mialam tel o Rino - rodzinie zmarł 12 letni golden i szukaja kolejnego psiaka, w niedziele pojechali do hoteliku - bardzo im sie Rinus spodobal..szukam Kogos do wizyty w Kalwach koło Niepruszewa znacie Kogos?? Macku a moze Ty mógłbys??:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominikabankert Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 Wyslalam mu dzisiaj 150 zl przeraszam za zwloke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 25, 2013 Author Share Posted March 25, 2013 o matko!!:crazyeye: ogromnie dziekuje:loveu::multi: za kastracje wyszlo 100zl od labków dostalismy 50zl czyli dzieki wplacie dominikabankert jestesmy w tym momencie na zero za pare dni dostane fakture do zaplacenia za marzec cos koło 400zl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominikabankert Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 NIE WIEM JAK POMOC BEDZIE MEGA DLUG JAK ZA jakis czas nie pojdzie do domu postaram sie jeszcze w marcu wspomoc go sama bym go wziela ale moj wyzel nienawidzi wszystkiego co biszkoptowe dostaje az piany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 25, 2013 Author Share Posted March 25, 2013 [quote name='dominikabankert']NIE WIEM JAK POMOC BEDZIE MEGA DLUG JAK ZA jakis czas nie pojdzie do domu postaram sie jeszcze w marcu wspomoc go sama bym go wziela ale moj wyzel nienawidzi wszystkiego co biszkoptowe dostaje az piany[/QUOTE] hahaha:evil_lol: wiesz...jak juz za długo bedzie siedział to zawsze mozemy Go przefarbowac;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='Lu_Gosiak']hahaha:evil_lol: wiesz...jak juz za długo bedzie siedział to zawsze mozemy Go przefarbowac;)[/QUOTE] Witam ;) To my byliśmy u Rinusia wczoraj w hotelu. Jesteśmy tą rodziną która chce Go adoptować. Jeśli ktoś do nas podjedzie na wizytę adopcyjną to Rino długo nie będzie w hoteliku. Panie Macieju - do nas nie jest daleko ;) Wątek Rino przeczytaliśmy cały. Gryzienia sie aż tak bardzo nie obawiamy. Damy mu serce, zabawę, zajęcie, spacery to nie bedzie miał czasu na gryzienie. Jeśli są do nas jakieś pytania proszę pytać. A my jesteśmy gotowi przyjąć Rino choćby zaraz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 O Matuchno.......potencjalny domek pisze.....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='Aimez_moi']O Matuchno.......potencjalny domek pisze.....:):)[/QUOTE] Mam nadzieję, że to nic złego ?? ;) Bo już się boję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='atika']Jeśli ktoś do nas podjedzie na wizytę adopcyjną to Rino długo nie będzie w hoteliku. Panie Macieju - do nas nie jest daleko ;)[/QUOTE] Rozmawiam o tym z Lu_Gosiak:) (żaden ze mnie "Pan";) ) [quote name='atika']Wątek Rino przeczytaliśmy cały. Gryzienia sie aż tak bardzo nie obawiamy. Damy mu serce, zabawę, zajęcie, spacery to nie bedzie miał czasu na gryzienie. [/QUOTE] Bardzo możliwe, że gryzienie to wynik frustracji - najpierw sam w budzie, a teraz....hotel to jednak nie dom:) Jeśli będzie organizować się jego czas na inne zajęcia (zwłaszcza na początku) to powinien z czasem (krótszym lub dłuższym) się oduczyć:) Z resztą niejeden niszczyciel znajdując swój dom zmieniał się o 180 stopni od pierwszego dnia pomieszkiwania:) [quote name='Aimez_moi']O Matuchno.......potencjalny domek pisze.....:):)[/QUOTE] [quote name='atika']Mam nadzieję, że to nic złego ?? ;) Bo już się boję ;)[/QUOTE] To bardzo bardzo dobrze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='Maciek777'] (żaden ze mnie "Pan";) ) To bardzo bardzo dobrze:)[/QUOTE] To cześć Maciej ;) uffff bo już się bałam, ze niepotrzebnie sie odzywałam. Co do gryzienie - mam nadzieję poradzimy sobie. Oprócz zajęć, spacerów, zabawy i oczywiście miłości damy mu dom a to pewnie zmieni w jakiś sposób jego zachowanie. Właśnie tak jak pisałeś - wcześniej buda, teraz hotel. Wiadomo jest wśród kilkudziesięciu psów, choć zadbany i najedzony, to jednak nie to samo co dom i rodzina. I moze nam podpowiesz jakiego środka używasz do tego koca ? :) No i czy uda Ci się do nas przyjechać ?? Zależy nam na adopcji i czekamy na wizytę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='atika']To cześć Maciej ;)[/QUOTE] Dzień dobry;) [quote name='atika'] bo już się bałam, ze niepotrzebnie sie odzywałam.[/QUOTE] Dom zawsze mile widziany na wątku:) [quote name='atika']Co do gryzienie - mam nadzieję poradzimy sobie. Oprócz zajęć, spacerów, zabawy i oczywiście miłości damy mu dom a to pewnie zmieni w jakiś sposób jego zachowanie. Właśnie tak jak pisałeś - wcześniej buda, teraz hotel. Wiadomo jest wśród kilkudziesięciu psów, choć zadbany i najedzony, to jednak nie to samo co dom i rodzina. [/QUOTE] Psy doskonale zdają sobie sprawę, że to tylko przejściowe miejsce. Zwykle po adopcji się uspokajają. [quote name='atika']I moze nam podpowiesz jakiego środka używasz do tego koca ? :)[/QUOTE] Nie chciałem na razie tu pisać póki nie wypróbujemy co z tych trzech środków jest najlepsze lub co daje 100% skuteczności. Na razie sprawdzaliśmy tylko jeden środek i przerwaliśmy by w żaden sposób nie miało to wpływu na jego rankę po kastracji. Oczywiście przed adopcją zdradzę wszystkie 3:) [quote name='atika']No i czy uda Ci się do nas przyjechać ?? Zależy nam na adopcji i czekamy na wizytę.[/QUOTE] To nie zależy tylko ode mnie. Muszę uregulować pewną sprawę i wtedy się okaże:) Jak nie ja to na pewno ktoś prędko podjedzie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='Maciek777'] To nie zależy tylko ode mnie. Muszę uregulować pewną sprawę i wtedy się okaże:) Jak nie ja to na pewno ktoś prędko podjedzie:)[/QUOTE] To w takim razie zostajemy na wątku i cierpliwie (no prawie cierpliwie, ale grzecznie) czekamy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='atika']To w takim razie zostajemy na wątku i cierpliwie (no prawie cierpliwie, ale grzecznie) czekamy ;)[/QUOTE] Najprawdopodobniej do wieczora będzie już wiadomo czy ja czy ktoś inny:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 Wow, chwilkę tylko mnie nie było (kłopoty z działaniem dogo :shake:), a tu takie super wiadomości :multi:. Rino - pięknota będzie miał domek :multi:. [B]Atika[/B], witamy i bardzo, bardzo się cieszę :lol:. Rinuś będzie dumą swoich ludzi, to jest naprawdę piękny labek. Zupełnie się Wam nie dziwię, że chcecie to cudo jak najszybciej zabrać do domu :lol:. Mam bardzo :D egoistyczną nadzieję na fotki z domku Rinusia :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 Oczywiście nie zamierzamy opuszczać forum i jeśli Rino do nas trafi, a mam taką wielką nadzieję, to na pewno zdjęcia będą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 25, 2013 Author Share Posted March 25, 2013 [quote name='atika']Mam nadzieję, że to nic złego ?? ;) Bo już się boję ;)[/QUOTE] witamy serdecznie:lol: zawsze baardzo miło jest jak domek sie loguje bo wiesci z pierwszej reki sa:):) co do wizyty jak tylko MAciek da rade i sie zgodzi to byłoby najlepiej - jednak On zna Rino najbardziej z nas..przynajmniej w realu bo My tylko ze zdjec:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 25, 2013 Share Posted March 25, 2013 [quote name='Lu_Gosiak']co do wizyty jak tylko MAciek da rade i sie zgodzi to byłoby najlepiej - jednak On zna Rino najbardziej z nas..przynajmniej w realu bo My tylko ze zdjec:)[/QUOTE] I się zgodziłem:) Teraz tylko telefonicznie omówimy szczegóły i możemy się umawiać na wizytę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 26, 2013 Share Posted March 26, 2013 Super. Wysyłam więc na priva nr tel. pozdrawiam i dziękuję, że sie zgodziłeś i znajdziesz czas ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 26, 2013 Share Posted March 26, 2013 [quote name='atika']Super. Wysyłam więc na priva nr tel. pozdrawiam i dziękuję, że sie zgodziłeś i znajdziesz czas ;)[/QUOTE] Dla Rina wszystko;) Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.