choba Posted January 19, 2014 Author Share Posted January 19, 2014 Na pewno się wybiorę do Karbonka za jakiś czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaB Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Czy jego futerko jest przystosowane do życia na dworze? PS. Ja też się obawiam o jego kontakty z pozostałymi domownikami. Bez zapoznania go zabrali. Dla mnie trochę nieodpowiedzialne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted January 19, 2014 Author Share Posted January 19, 2014 [quote name='MagdaB']Czy jego futerko jest przystosowane do życia na dworze? PS. Ja też się obawiam o jego kontakty z pozostałymi domownikami. Bez zapoznania go zabrali. Dla mnie trochę nieodpowiedzialne.[/QUOTE] Jego sierść może nie należy do najgrubszych, ale licha też nie jest. Jeśli tylko będzie miał porządną budę, to myślę, że nie będzie tak źle pod tym kątem. Co do pozostałych domowników, to też się o to boję i dlatego bardzo potrzebne są kciuki. Myślę, że jakoś wt-śr zadzwonię i zapytam, jak się chłopak sprawuje. Ale wydaje mi się, że w przypadku Karbona nawet wcześniejsze zapoznanie niewiele by pomogło. On potrzebuje naprawdę sporo czasu na przyzwyczajenie się do towarzystwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romina_74 Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 życzę tylko dobrze Padre Karbonowi, ale mam niemiłe wspomnienia związane z owczarkami niemieckimi i ich kontaktami z mniejszymi psami ... :( jakoś też traktuję tę adopcję jako mało odpowiedzialną przykro mi :( chyba, że ... Państwo doskonale znają swojego psa i wiedzą, że żaden inny pies nie wyprowadzi go z równowagi bo np. nie ma w sobie nic a nic z samca alfa ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olka9628 Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Powodzenia Karbonku!!:multi: :multi: I pomyśleć, że byłam z nim na przedostatnim spacerze. Taki grzeczny i kochany był :) Ciekawa jestem jak tam się dogaduje z resztą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 [quote name='choba']Na pewno się wybiorę do Karbonka za jakiś czas[/QUOTE] wybierz się, moze tak mimochodem, rzucic okiem - jak sytuacja Karbonka. Bardzo proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted January 21, 2014 Author Share Posted January 21, 2014 Na razie zadzwoniłam, żeby się dowiedzieć, czy nie ma problemów z Karbonem. Podobno w pierwszy dzień się pogryzł trochę z tą małą suczką z domu, ale już jest wszystko ok. Z kolegą owczarkiem jakoś się tolerują. Poza tym już powoli wczuwa się w rolę stróża. Wydaje mi się, że wszystko będzie dobrze u niego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 :iloveyou: dziękuję za wieści. Nieustająco trzymam za Karbonka! :thumbs: Jakbyś jeszcze przyjeżdżała/przechodziła w pobliżu i udało się go zobaczyć... tak myślę, byłoby OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WeronikaS. Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Super wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 Trzymaj się chłopaku. Szczęśliwego życia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.