Jump to content
Dogomania

ZOSIA- 14 lat, nowotwór, zaćma, chore serce...ze mną na zawsze- MA DOM [*]


Recommended Posts

Posted

[quote name='halszka']ja również ;)[/QUOTE]

witamy wszystkie cioteczki:)

u Zosi coraz więcej zmian na lepsze...ponoć jest coraz grzeczniejsza i coraz mniej drapie:)
dziś przyszły kropelki na uspokojenie, ale Paulina napisała, że na razie nie będzie ich podawać, bo widzi poprawę:)
także...myślę, że najgorsze mamy już za sobą i będzie tylko lepiej:)

Posted

[quote name='AgusiaP']Bardzo się cieszę a Kiyoshi może w końcu spać spokojnie :)[/QUOTE]

O TAK DZIEWCZYNY...
od kilku dni i ja jestem spokojniejsza...ulżyło mi, że Zosia uspokoiła się...obie dochodzimy do siebie:))
wiem, że ma dobre warunki i w dodatku uroczego psiego przyjaciela Mingo:)

A WAM- dziękujemy za odwiedzanie i kibicowanie Zosi:)

Posted

[quote name='kiyoshi']u Zosieńki wszystko dobrze, jutro wstawię nowe zdjęcia:D[/QUOTE]
Bardzo bardzo się cieszę:):)
Tak mi w serducho zapadła ta Zosia samosia:)
Tak myślałam że to kwestia czasu, ale ciężko przetrwać wiedząc jak te biedy tęsknią

Posted

[quote name='Mysza2']Bardzo bardzo się cieszę:):)
Tak mi w serducho zapadła ta Zosia samosia:)
Tak myślałam że to kwestia czasu, ale ciężko przetrwać wiedząc jak te biedy tęsknią[/QUOTE]

dokładnie Myszko:) Paulina napisała, że Zosia jest już w dzień spokojna, ale w nocy jeszcze zdarza jej się podrapać...oczywiście- z tendencją malejącą:) dzisiaj wieczorem zadzwonie to jeszcze wszystkiego dokładnie się dowiem..
nowe zdjęcia- bardzo śliczne:)))
same zobaczcie


na piewrszym Zosia zajada 'pyszności'...widać też jej biedne oczka:(
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-2m8yXRxTENM/USnj7LzjPVI/AAAAAAAAAKI/GEdFdKFgLRw/s647/DSCN3502.JPG[/img]

na drugim- pięknie zapozowała:)
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-tUcDOJaRiFk/USnj7m3WBpI/AAAAAAAAAKQ/sUP8KNInRa8/s647/DSCN3529.JPG[/img]

a tu pewnie chciałą się wytrzepać ze śniegu, w którym najpierw się wytarzała:D
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-A3QWdpzPr2Y/USnj8pA6bCI/AAAAAAAAAKU/43m05OLGtls/s647/DSCN3551.JPG[/img]

pozdrawiamy:p

Posted

[quote name='Mysza2']Oczka smutne, ale będzie coraz lepiej[/QUOTE]

moim zdaniem oczka już są mniej smutne niż na początku...
i też, jak Myszka, myślę, że będzie lepiej..na pewno najgorsze już za nami (a szczególnie za Pauliną i jej rodziną, którzy cierpliwie znosili i rozumieli Zosię :)
poza tym- mała miała okazję zakosztować kurzych łapek:) u mnie takich smakołyków nie miała:)

Posted

Ja nie widzę,albo też i nie chcę widzieć ;),sama już nie wiem ,smutnych oczek u Zosi.Fakt,nie wygladają na wesołe ale wiemy ,że kiedy oczka już mają swój wiek ;) do tego dopadła je chroba(zaćma).. Myślę,że jest wszystko ok :)Na drugiej zaś fotce,wyrażnie mruży oczka bo chyba wiał wiatr i śnieg pruszył z którego póżniej się wytrzepywała :) :) Przesyłam ogromne mizianko dla Zosieńki!

Posted

[quote name='MALWA']A może oczka smutne, bo Zosia tęskni ?[/QUOTE]

troszkę może jeszcze tęskni, ale na pewno już mniej...
wczoraj rozmawiałam z Pauliną i dowiedziałam się, że Zosia nadal drapie po drzwiach, ale na szczęście Kasia (siostra Pauliny) przywiozła jej jakiś preparat do spryskiwania drzwi, który sprawia, że psy po nim nie drapią...więc miejmy nadzieje, że na Zosie podziała i przestanie drapać:)
poza tym- przyjaźń z Mingo wciąż się rozwija...ponoć przyjaciel Zosieńki jest coraz bardziej otwarty, można go częściej głaskać, ładnie wychodzi na spacery i wraca do domu, bawi się dużo z Zosią:)

Zosia ma też bardzo silne lęki jak Paulina z rodziną gdzieś jadą i musi zostać bez nich...podobno nawet raz podkopała siatkę jak została sama na ogródku:( widać bardzo się boi, że znów ktoś ją opuści:((

Zosia też upodobała sobie wylegiwanie się na łózku a jak chce się ją przygonić to nawet zdarzyło jej się warknąć...damusia z niej;)
generalnie jednak Paulina powiedziała, że wszystko jest w porządku, że jest coraz lepiej:)
a to najważniejsze...

gdyby preparat do drzwi zadziałał, to zaproponowałam, że zakupimy go więcej:))

Posted

Maleńka pewnie boi się, że ktoś ją zostawi i nie ma w tym nic dziwnego po tym co przeszła:shake:

My kiedyś próbowaliśmy spray na sikanie, który spowodował to, że mój psiak jeszcze bardziej na bezczelnego te miejsca obsikiwał, miejmy nadzieję, że tutaj tak nie będzie ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...