zebrazebra Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Piękne foty! :loveu: Czy dotarła moja dyszka za luty? Przelew poszedł 3 lutego. Quote
kiyoshi Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 [quote name='zebrazebra']Piękne foty! :loveu: Czy dotarła moja dyszka za luty? Przelew poszedł 3 lutego.[/QUOTE] dziękujemy:) przelew oczywiście doszedł:) [SIZE=3]szczegółowe rozliczenie jest teraz w 3 poście[/SIZE] :) Quote
kiyoshi Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 [quote name='Yoana']Musi być dobrze- i tej wersji sie trzymamy :lol: A Ty, Kyioshi jak sobie radzisz? Wygląda na to, że Maleńka kupiła Twoje serce :p[/QUOTE] oj Yoana..znasz mnie na wylot... tęsknie za Zosią i bardzo pusto w domu bez niej...nawet Gaja chodzi jakaś niemrawa:( Brakuje tu Zosinkowej niezależność! tego spojrzenia zadziornego, gdy np. musiałyśmy wracać po spacerze do domu/...a Zosia zapierała się wyraźnie mówiąc (oczami) : "a właśnie że NIE!":) rozkoszne:) małe ciałko, ale osobowość niczym słoń... teraz obie sobie potęsknimy...jednak najważniejsze że Zosia już bezpieczna Quote
Mysza2 Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 ciężkie takie rozstania, ale siła wyższa, najważniejsze że sunia bezpieczna i że w sierpniu do Ciebie wróci:) Quote
kiyoshi Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 [quote name='piescofajnyjest']wieczornie hopsne Zoske:)[/QUOTE] u Ciebie wieczornie, a u nas o świcie:) Quote
Ada-Vebby Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Na pewno wszystko dobrze ale też zaglądam,ciekwość zżera :) Quote
kiyoshi Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 [quote name='AgusiaP']Oj zżera, zżera :)[/QUOTE] dziewczynki kochane:) jestem cały czas w kontakcie z Pauliną. wczoraj wieczorem dostałam taką informację: "Zosia dalej tak wariuje dzisiaj ładnie jadła chrupki nocke też przespałą bez siku mały minus to zjadła i wydrapała wykładzine z drzwi mała wariatka ale poza tym dajemy rade" nie wiem jakim cudem Zosia wydrapała tą wykładzinę...u mnie nigdy tak nie szalała...czasem rzeczywiście drapała w drzwi jak chciała na spacer, albo jak byłam w łazience by mnie pospieszyć...ale takiego czegoś nie znałam... myślę, że mąż Pauliny miał dodatkową pracę po pracy- przyczepianie nowej wykładziny do drzwi...:( oj Zosieńka.... Quote
Mysza2 Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [quote name='Funky']Każdy tęskni na swój sposób ;):***[/QUOTE] właśnie, przecież to dopiero pierwsze dni, a Zosia zdążyła się do Ciebie przyzwyczaić Quote
Ada-Vebby Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [quote name='Funky']Każdy tęskni na swój sposób ;) :***[/QUOTE] Rozumiemy Zosieńko ,tęsknisz..,ale daj spokój tej wykładzinie ;):):) Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Cioteczki, przepraszam, że się wcinam... Czy któraś z Was ma kontakt do Beatkaa? Muszę się z nią pilnie skontaktować, a ma zapchaną skrzynkę z PW oraz zablokowaną możliwość zostawienia wiadomości na profilu... Quote
piescofajnyjest Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 zagladam do Zosienki-niszczycielki;) Quote
kiyoshi Posted February 13, 2013 Author Posted February 13, 2013 witajcie ciotki kolejna porcja wieści od Zośki-małej-demolki;) dobry snieg nigdy nie jest zły:) [img]https://lh6.googleusercontent.com/-tFYtA_XcANM/URtQsmNgd9I/AAAAAAAAAIo/1WnzdDCj6j8/s844/DSCN3389.JPG[/img] i można się w nim wytarzać:) [img]https://lh6.googleusercontent.com/-FS3UPi0Sn_E/URtQtMa6DZI/AAAAAAAAAIw/jg6qtntBiu0/s844/DSCN3394.JPG[/img] a potem na łóżeczko:) [img]https://lh3.googleusercontent.com/-9IBZRDFIy0s/URtQt5hY5CI/AAAAAAAAAI4/-TQd63XY8iE/s844/DSCN3403.JPG[/img] to ponoć ulubione miejsce Zosi [img]https://lh5.googleusercontent.com/-7YL6Auc3rZY/URtQuQ4wXxI/AAAAAAAAAJA/-O3b8OJvBA4/s844/DSCN3404.JPG[/img] Zosia wczoraj dużo czasu spędziła w ogródku, z psim kolegą dogaduje się bardzo ładnie (nie wchodzą sobie w drogę), a wykładzina na drzwiach została zastąpiona gumolitem:) to dopiero będzie prawdziwe wyzwanie dla Zosi:) Poza tym- Paulina napisała, że wszystko jest OK:) Quote
Mysza2 Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 Ja myślę że ona stopniowo przestanie się interesować tymi drzwiami:) Śliczna dziewczynka:) Quote
Ada-Vebby Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 Superowskie fotki Zosi :)Szczególnie fot.kąpiel śnieżna z lizaczkiem ;):) Quote
Martika&Aischa Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 [quote name='Ada-Vebby']Superowskie fotki Zosi :)Szczególnie fot.kąpiel śnieżna z lizaczkiem ;):)[/QUOTE] oj tak :) śliczna z niej dziewczynka :) Quote
Yoana Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 Cudna Maleńka! No i oczęta już bardziej zainteresowane światem, nie takie smutne jak na poprzednich- bardzo się cieszę :lol: Quote
kiyoshi Posted February 13, 2013 Author Posted February 13, 2013 :) dzisiaj kolejne nowości od Paulinki "....co do gumolitu musze ci napisać że i z tym sobie Zosia poradziła przez noc go zgryzła i oderwała a był chyba 10 śrubami przymocowany czyli jak co ranek mąż musiał nowy kawałek gumolitu przywiercać, dzisiaj Zosia znowu od rana po ogródku biega to jej ulubione miejsce, chyba się już trochę do mnie przyzwyczaiła bo jak wychodzę za bramkę i mnie widzi to tak piszczy i skomle pod bramką że muszę po nią wracać.." biedna Zosia...pewnie boi się, że znowu ktoś ja zostawi:( :( :( Quote
paula_t Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 Eluniu, wysłałam Ci maila ze zdjęciami i opisami rzeczy bazarkowych :) Quote
AgusiaP Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 Oj bidulka ...dużo tych zmian a jej życiu ostatnio...ale teraz już będzie dobrze :) Quote
kiyoshi Posted February 13, 2013 Author Posted February 13, 2013 [quote name='paula_t']Eluniu, wysłałam Ci maila ze zdjęciami i opisami rzeczy bazarkowych :)[/QUOTE] super paula, to ja jako pierwsza Ci PODZIĘKUJE...moje fanty też już powędrowały do Eli, więc jeśli ktoś jeszcze chce się dorzucić, to zachęcamy...bo wkrótce czas ruszać:) myślę, że za pieniążki z bazarku może kupimy Zosi krople do oczu, takie które powstrzymają trochę postępowanie zaćmy... ostatnio pani weterynarz mówiła mi, że są dość drogie, no i Zosia tez nie pozwalała sobie u weta oczek zakroplić... ale może za jakiś tydzień czy dwa,. jak już się Zosia z Paulinką oswoi to spróbujemy z kropelkami... ...to ochroni ją przed całkowitą ślepotą... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.