Jump to content
Dogomania

Niewierny


kfiatek19833

Recommended Posts

HEJ

chce zapytac was czy wasze chihuahuy tez lgnal do ludzi tak bardzo jak moj???


jak ktos do mnie przyjdzie to tak sie cieszy ze szok. nie odstepuje goscia na krok. siada na kolana i potrafi tak siedziec do pukiktos nie wyjdzie. leci nawet do lazienki za ta osoba.
tak samo jest jak z nim pojde do kogos. lata za ta osoba cieszy sie siedzi kolo niej spi. mnie olewa. nie powiem ze zawsze ale najczesciej. dla sprostowania psa zle nie traktuje, to ja mu daje jesc.

nie wiem czy zabraniac ludziom glaskac psa brac na kolana zeby tak sie nie przyzwyczajal do obcych?? psa mam pol roku, ma 8 miesiacy. i to ja z nim najczesciej siedze.

wiem ze ludzie niektorzy nie zycza sobia zeby glaskach ich psa ale nie wiem czy to dobre??? czy po prostu mam sie przyzwyczaic ze lasi sie do kazdego i za kazdym pojdzie. wiem ze to rasa towarzyska. ale nie powiem zeby mi sie to podobalo. blagam o odpowiedz.

Link to comment
Share on other sites

znalazlam tez taki sam problem ma ktos inny.

[B],,Pies ma ok 9 miesiecy, jest to znajdka, juz kiedys wklejalam jego zdjecie.Generalnie pies wraca na zawolanie, nie ma z nim wiekszych problemow oprocz tego ze lasi sie mniej wiecej do wszystkich, jest bardzo ufny.Denerwuje mnie to, poniewaz kiedy jestesmy na spacerze i on biegnie do innego psa, od razu musi rowniez przywitac sie z jego wlascicielem, mimo iz np. widzi go 1szy raz na oczy. Ludzie wyciagaja rece bo to mniejszy piesek i taki bardzo "pozytywny". Ja wiem ze ludzie ktorzy maja problemy z psami agresywnymi pewnie chetnie by sie zamienili ze mna i nie widza w tym jakiegos wiekszego problemu, jednak mnie to drazni. [IMG]http://picsrv**********/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG] Np. Kiedy jest kilka pieskow i bawimy sie wszyscy razem, nadchodzi moment wolania - wolam mojego psiurka, a temu zdarza sie ze nie podchodzi do mnie tylko bedzie lasil sie do innej osoby, ktora stoi tuz obok mnie [IMG]http://picsrv**********/images/smiles/icon_confused.gif[/IMG] Dodam tylko, ze piesek nie lubi suchej karmy i dlatego na spacerki roznego typu zawsze biore cos do kieszeni po to aby go podkarmic.Zdarza sie ze zapomne a wtedy ktos go "poczestuje". Moze dlatego przybiega do innych? Sa jakeis sposoby aby nie lasil sie do ludzi???,,[/B]

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze to znalazlam

[B]A może ma ktoś sposób na domowników, żeby nie miziali psa non stop w domu?On nie protestuje, ba ,sam się wyrywa do tego głaskania ale np. wyłamuje się w danej chwili z komendy , a ja jestem ten wredny kapo któremu to przeszkadza [IMG]http://picsrv**********/images/smiles/icon_redface.gif[/IMG] (poza tym- czy naprawdę konieczne jest budzenie psa albo stanie nad nim i głaskanie jak je ??).
Nie pomagają argumenty:
że psuje mi to szkolenie bo pies ma tyle uwagi od ludzi w domu, że na dworze potem są na ostatnim miejscu, że nie umie odpoczywać i nie wysypia się , bo MUSI wszystkich wylewnie witać co chwilę. Słyszę niezmiennie: że on CHCE , lubi to i najwidoczniej jest nieodstatecznie wypieszczony ( a nie szczędzę mu czułości, także takich za "nic" czyli ja rozumiem "nic" jako spokojne przytulenia psa który sam przyszedł być blisko)
Efekt jest taki że nagrody socjalne na dworze mam całkowicie spalone, pies w domu nadmiernie pobudzony w nieustannym poszukiwaniu zainteresowania i pokłócona jestem z całą rodziną ( ja jestem nienormalna i zazdrosna), co też wpływa negatywnie na relację z psem bo jasne że poleci się miziać z kimś kto przed nim klęka (autentyk) robiąc "tiu, tiu tiu" (autentyk) unikając w tym momencie kontaktu ze mną, w której już się coś gotuje... Choroby skórne odpadają, bo będą go oglądać godzinami i dawać dobre rady...[/B]

Link to comment
Share on other sites

kfiatek -jaki to problem ,ciesz sie ze pies sie cieszy .Lepiej tak niz mialby gryzc czy szczekac.
Nie mozna byc o psa zazdrosnym.ja jestem bardzo zadowolona jak moje psy lgna sie do gosci.Nie zdarzylo sie ,ze odwiedzajacy byli by niezadowoleni.Jezeli piesek byl nachalny bralam na rece i sadzalam przy mnie (oczywiscie malych ras)

Link to comment
Share on other sites

kfiatek, samo to ze psu dajesz jeść na dobrą sprawę nic nie znaczy. to nie człowiek, on nie rozumuje w ten sposób jak Ty. ćwicz z psem posłuszeństwo, baw się z nim, bądź dla niego super atrakcyjny, niech z Tobą współpracuje a będzie wybierał Twoje towarzystwo. widać z innymi ludźmi jest fajniej niż z Tobą i to dlatego do nich leci.

Link to comment
Share on other sites

spodziewalam sie zlosliwych odpowiedzi ale nie tu!!!

wlasnie o to chodzi ze pies leci do tego kto daje mu jesc.

tak psu jest fajniej z innymi bo inni ciagle go na rekach nosza caluja daja siadac tam gdzie ja mu nie pozwalam. ale chyba nie na tym ma ich i moja rola wygladac.

ja mu po poduszkach nie pozwalam latac dlatego leci do tych co mu pozwalaja. i co powiesz mi zebym mu dawla to wtedy pies bedzie do mnie lgnal???

akurat na innym forum mowili co innego niz tu.

uczyc psa posluszenstwa nie pozwalac lasic sie do obcych. gosciom zabraniac zwracac uwage na psa.

poza tym nie fjanie jest jak ja wolam psa a on mnie olewa i leci do kogos innego.

moja tesciowa psa trakruje jak swojego wnuka. moj piekny moj kochany moj moj moj... caluje daje sie calowac a mi to nie pasuje. wylizuje zarazki kazdemu z rak. tesciowi lize chora reke ( luszczyca ) i ty mi powiesz ze ja mam traktowac psa tak jak oni. pies to pies nie czlowiek. miejsce jego nie jest na poduszcze. i nie jego rola jest lizanie po smierdzacych nogach albo chorych rekach/ a jemu to pasi i tam leci.

Link to comment
Share on other sites

Ty jestes opiekunka i musisz w dyplomatyczny sposob przekazac rodzinie ,ze psa sie nie nosi bo ma 4 nogi,ze nie moga zezwolic na wchodzenia na kanape,bo ty nie zezwalasz,tak jak psa sie nie caluje
Widze ,ze musisz sie wpierw zajac edukacja Twojej rodziny ,a pozniej wszystko sie ulozy ,gdyz Twoj czworonozny czlonek rodziny potrzebuje dobrych manier,konsekwantnego wychowania.Nie jest nie ,ta regula dotyczy twego psa jak i twojej rodziny.

Link to comment
Share on other sites

toć napisałam, że masz ćwiczyć posłuszeństwo, bo skoro psa wołasz, a on ma Cię w czterech literach to nijak zwierzątko posłuszne nie jest. i taka jest prawda: pies leci tam, gdzie jest fajniej. i Twoja w tym głowa, zeby u gości fajnie nie było, tylko u Ciebie. co nie znaczy, ze masz traktować psa jak lalkę.

Link to comment
Share on other sites

Przecież Beatrix nie napisała nic złośliwego tylko odniosła się do twojego pierwszego posta. Musisz zbudować z psem więź, byc mu przewodnikiem to u ciebie ma czuć się bezpiecznie. Źle zrozumiałaś rade o byciu super atrakcyjną to nie ma być atrakcja po ludzku tylko po psiemu :) czyli nauka posłuszeństwa, ćwiczenie tego i jak zapracuje to nagroda w postaci smaka albo zabawy no i wspólne spacery są ważne. Wbrew pozorom pies wcale nie wybiera tego kto mu na wszystko pozwala i daje jeść tak to u mnie by matula wygrywała a psy ją lubiły ale żaden nie traktował poważnie;) a na wołanie nigdy nie reagowały przecież nie były głodne cały czas:lol: a tu akurat coś ładnie pachniało w trawce.
Gościom może nie tyle ograniczaj kontakt z psem co uświadom że mimo że mały to nadal pies a nie zabawka i trzeba go traktować poważnie. Twój dom twoje zasady ty psu nie pozwalasz gdzieś siadać to niby jakim prawem goście się rządzą.
[QUOTE][COLOR=#3E3E3E]i nie musisz mi pisac ze pies to nie czlowiek i nie rozumie tak jak czlowiek. chyba takie cos wie 5 letnie dziecko.[/COLOR][/QUOTE]
wybacz ale tytuł że pies jest niewierny może zmylic bo to ludzie rozumują w ten sposób nie psy. Zdziwiłabyś się ile ludzi pisze na dogo próbując przełożyć ludzką psychikę na psa i go uczłowieczać.Nie raz było że "daje mu jeść i miłość" a on taki niewdzięczny...

Edited by PaulinaBemol
Link to comment
Share on other sites

Jak można być zazdrosnym o psa... To chore, tak właśnie zaczyna się niestabilność cziłał i innych yorków... Daj psu coś od siebie nie tylko miche i wodę, to odda Ci tym samym. Mój pies lgnie do wszystkich moich znajomych czy rodziny, ale co z tego? (lepsze, że jest czarnym przytulasem niż miałby być agresywnym ochroniarzem swojego pańcia) Skoro jak ja ruszam swoje 4 litery to nie ma opcji, zeby nie poleciał za mną, nie muszę go wołać - wie. To jest po prostu przywiązanie, za jedzenie picie, spacery i PRACE a nie za to, ze to ja go chciałem mieć w domu.

Link to comment
Share on other sites

Poza tym rodzina przyjdzie i wyjdzie ,to pozniej masz wystarczajaco duzo czasu ,zeby zajac sie psem.tylko poprzez pieszczoty nie wychowasz dobrze psow.ja bym sie zachowanie psiaka w stosunku do odwiedzajacych nie przejmowala,to zachowanie bym ignorowala.Najwazniejsze ze Twoj pies nie ugryzie tesciowa lub inny odlamek rodzinny.To musi byc fajny piesek!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GAJOS']Akurat teściowa to nie jest dobry przykład :)[/QUOTE]
to co moglabym napisac ,sama jestem tesciowa Hi
(a zwierzajac sie to jedna moja synowa nie lubi zwierzat bo mowi,ze jest za duzo pracy i obowiazku,to czasmi chcialbym miec psa u siebie w domu co uszczypnie ja,
a staly partner corki to kocha zwierzeta jest wspaniala spokojna osoba ,no to taki pies jak zalozycielki watku by dla niego pasowal podczas odwiedzin.Na nieszczescie mam psy co socjalizuje bo byly :jeden dziki i boi sie mezczyzn,a drugi od 6 lat nie lubi kobiet i obcych,ale juz nie gryzie)
do mojego meza przyjdzie kazde zwierze

Edited by xxxx52
Link to comment
Share on other sites

Kfiatek, a bawisz się z psem? W ogóle coś ćwiczycie? Możesz przecież wołać psa i nagradzać za każdym razem, kiedy do Ciebie przyjdzie - a to smaczkiem, a to zabawką. Potraktuj go jak towarzysza, nie coś, o co można być zazdrosnym, co trzeba ukarać za otwartość. Poczytaj ksiązki o treningu z psem, np. Zofię Mrzewińską. potrenuj z nim. Mały pies wymaga mało miejsca, więc spokojnie mozecie bawić się i pracować w domu.

Link to comment
Share on other sites

dzieki za tyle odpowiedzi i pomocy. nie powiem zebym byla jakas znawczynia psiej psychiki. pare razy mialam psa ale krotko bo to byly znajdy i moj dom byl przejsciowy. dopiero jak wyprowadzilam sie z domu moglam sobie pozwolic na psa. wiem ze popelnilam duzo bledow w wychowaniu jego. jestme z nim caly czas. tak bawie sie z nim codziennie np. rzucam mu zabawki on przynosi, uciekam z zabawka on ja goni probuje zlapac itp...

jak przychodze do domu po zakupach to witam sie z psem ale nie tak wylewnie jak moja tesciowa. jak pisalam ona siada na podloge pies na nia wskakuje lize po twarzy ona go bierze na rece sama caluje mowi moj taki sraki owaki.
do tej pory nie zwracalaam uwagi na to a nich sie cieszy bawi. ale jak bylismy u nich pare dni a moj pies wolal z nimi na lozku lezec bo oni mu dawali po poduszkach sie tarzać i lizac to zaczelam sie zastanawiac ze cos jest nie tak. ja mu takich rzeczy nie pozwalam a glupio mi bylo im zwrocic uwage. w koncu cisnienie mi sie podnioslo i cos tam dalam do zrozumienia. mezowi zapalila sie czerwona lampka zabral psa i nie pozwolil psu do nich isc a tesciowa specjalnie zaczela go wolac. wtedy sie wkurzylam i na drugi dzien juz mnie tam nie bylo. wiecej psa tam sie przyprowadze.

kupie ta ksiazke ktora napisalas.
napisalam niewierny bo mowia WIERNY JAK PIES. wiec chyba cos w tym jest???

ps. a moze ja bym wolala zeby ugryzl tesciowa??? hehe ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][COLOR=#3E3E3E]napisalam niewierny bo mowia WIERNY JAK PIES. wiec chyba cos w tym jest??? [/COLOR]
[/QUOTE]
cos w tym jest ale nie na zasadzie że jesteś właścicielem i już na to trzeba sobie zasłużyć :razz: jak zbudujesz z psem więź to da się za ciebie "pokroić". Co do teściów to pomyśl że to nie jest tak że pies ich woli a nie ciebie chwilowo może robić co chce nie ma żadnych zakazów wiec jest super ale to bardziej ich wykorzystanie niż jakieś przywiązanie, na dłuższą metę by się nie sprawdziło ;)

Behawiorysta ci raczej nie potrzebny może ewentualnie żeby ci pokazać jak z nim pracować. Pies się po prostu nie slucha a to do wypracowania.

Link to comment
Share on other sites

Zachowanie teściowej po prostu jeszcze bardziej nakręca psa, to dlatego cieszy się tak wylewnie. Pies, który jest przyjacielski do innych to wielki skarb. Ciesz się, że nie jest agresywny lub lękliwy, bo wtedy to rzeczywiście behawiorysta byłby potrzebny. Piesek za dobre zachowanie (przyjacielskość) powinien być nagradzany a nie zniechęcany, naprawdę ja bym chciała, żeby mój york był taki wylewny do obcych...

Oczywiście przyjazna natura a nieposłuszeństwo to dwie różne rzeczy. Konsekwencja jest bardzo ważna w szkoleniu psów, bez niej tak naprawdę się nie uda... Albo efekty będą o wiele słabsze. Sama wiem, jak ciężko niektórym członkom rodziny wytłumaczyć jest pewne sprawy związane z wychowaniem, ale mimo wszystko trzeba postawić granice. Jeśli pies nie może wchodzić na łóżko, to u gości też nie powinno mu się zabraniać (on doskonale kojarzy, że w Twojej obecności jednak są sytuacje, w których pozwala mu się leżeć w zakazanym miejscu i to jest właśnie ta niekonsekwencja). Tylko nie obrażaj się od razu na rodzinę, jeśli nie uprzedziłaś ich na początku, co psu wolno a co nie to pozwalają sobie na więcej. Nie krępuj się im pokazać granicy, u mnie np. wujkowie mówią, żeby nie podkarmiać ich psa i wszyscy to szanują. Wytłumacz im na spokojnie wszystko, czasem trzeba tłumaczyć wiele razy, ale wkońcu załapią.
Więź z psem bardzo pogłębia wspólna praca: zabawy węchowe, szkolenie, nauka sztuczek. Jeśli do tego właściciel poduczy się z mowy ciała i psychiki psów, to też bardzo pomaga w komunikacji z psem. Tak jak inni pisali wcześniej, musisz sprawić, żeby pies sam chciał z Tobą współpracować. Do tego przebywasz z nim dużo, to zobacz ile jest okazji do przebywania razem. Coś czuję, że ten piesek bardzo polubiłby takie zajęcia ;)

Link to comment
Share on other sites

Powinnaś wyrobić więź, która będzie łączyła Ciebie i Twojego psa. Powinnaś zacząć od poświęcani uwagi psu. Wspólne zabawy, długie spacery, odkrywanie nowych szlaków. Możesz też karmić psa z ręki, gdyż pomaga to w zacieśnianiu owej relacji między człowiekiem i zwierzęciem. Postaraj się nagradzać psa, gdy podejdzie do Ciebie z własnej woli i po jakimś czasie skojarzy sobie, że to właśnie Ty jesteś dla niego najlepszym towarzyszem. Życzę Ci powodzenia i dużo wytrwałości i wyrozumiałości dla psa, ponieważ nie ma nic piękniejszego od psiego, oddanego przyjaciela :)

Link to comment
Share on other sites

dzieki za odp.
znalazlam fajna fachowa stronke ze szkoleniem psa. np nauczyciel kursu oducza psy od jak to bylo napisane NADMIERNEJ MILOSCI DO LUDZI.

czyli nie jedna ja mam takie problem. nie jestem chora z zazdrosci ja ktos tu napisal. on pomimo ze maly skacze lapami na ludzi. co nie kazdemu sie podoba. a wydaje mi sie ze zeby oduczyc psa czegos trzeba zabraniac mu w kazdej sytuacji a nie raz pozwolic bo komus nie przeszkadza a raz zabronic bo ktos lubi.

i dalej nie uzyskalam odpowiedzi ale juz chyba nie potrzebuje bo tak od razu i wyraznie mi napisali co mam robic. nie wiedzialam ze ta osoba zajmuje sie szkoleniem psow.

Link to comment
Share on other sites

Co to za osoba i jakich metod używa?
Oczywiście, że na skakanie na innych ludzi nie można pozwalać, ale nie przez zniechęcanie do ludzi. Ja tak zrozumiałam Twój post, że chcesz sprawić, by ludzie psu wydawali się mniej godni zaufania. Jest taka metoda na oduczanie skakania na ludzi jak nauka zachowania zastępczego, czyli np. komendy siad (albo np. równaj na spacerze). Chodzi o to, by pies był dobrze zsocjalizowany z ludźmi, ale nie uciążliwy.

Link to comment
Share on other sites

psy skacza bo sa tego nauczone .Gdyby ludzie nie byli tak leniwi i sie nachylali do psa od szczeniaka podajac smakolyki na poziomie stojacego psa ,czy go glaszczac to by by,psy nie skakaly,a tak pies nauczony jest do skakania ,bo jak byl maly drapal sie na wysokosc kolan to zostal poglaskany.Pozniej jak podrosl czyni to samo ,ale.........jest wyzywany, ze" nie wolno".Brak konsekwencji .Znowu nieudolnoscia opiekonow psy sa niewychowane i sa wyzywane ze nie wolno skakac.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...