Jump to content
Dogomania

Kłopotek w DT - DS oraz wsparcie fin mile widziane!


martasekret

Recommended Posts

Cioteczko Jages ucz się szybciutko wstawiać zdjęcia,mam ok 80 książek i ogromny wór fantów na bazarek dla Kłopotka,wiec na karmę uzbieramy.Tak się rozmarzyłam,że gdyby Dominik się zgodził wziąć Kłopotka,to miałybyśmy czas do połowy kwietnia,a jeżeli będziemy tutaj jeszcze mieszkali,to w połowie kwietnia weźmiemy Kłopotka na miesiąc,wówczas będzie już cieplej i Kłopotkowi kojec i buda nie powinny doskwierać.Gdyby On był wykastrowany....wówczas mógłby rządzić z naszymi panienkami.A może jak pisała Cioteczka kakadu dt zakocha się w Kłopotku i miałby nowy domek swoich ludzi.......

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 740
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cioteczki, tu sie tyle dzieje! Wczoraj usnełam z dzieciem i nie wstawiłam zdjęc, ale już biore się za pracę.
Daśka, jak są fanty to już połowa sukcesu, bazarkiem mogę się zająć. Rozsyłałabyś później jedynie przesyłki, może tak być?

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/707/09012013466.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/673/09012013466.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/713/09012013465.jpg/][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/9099/09012013465.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/138/09012013187.jpg/][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8281/09012013187.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/40/09012013186b.jpg/][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/803/09012013186b.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/201/09012013185.jpg/][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/131/09012013185.jpg[/IMG][/URL]

Edited by fiorsteinbock
Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']Jak będzie gotowy tekst do ogłoszeń, wyślijcie mi go na PW
Roześlę znajomym i będę udostępniać ze zdjęciem Kłopotka na swojej tablicy na fb
[B]Jages[/B], udzielił mi się Twój smutek ... :(
Starsze psiaki powinny mieszkać w domu, blisko swojego człowieka
Eeech, do niczego ten świat :shake:

Rozumiem, że nie ma szans na to, że właściciel posesji zmięknie i zmieni zdanie ?[/QUOTE]

Może to głupio zabrzmi, ale im dłużej Kłopotek jest z nami, tym bardziej mi zależy na podobnych nam dla niego ludziom. Już drugi dzień przyklejony jest do mnie i chociaż początkowo to w Adasia był wpatrzony dziś się Adaś śmieje, że Kłopotek mnie sobie wybrał na Panią, no i tym bardziej mi ciężko :( Wszędzie za mną łazi i tylko przy mnie śpi. Wierze, że mój smutek może się udzielać, bo chłopak fajowy, a znaleźć mu dom blisko dobrych ludzi, jest tak ciężko. Dziś z przykrością wielką odmówiła nam Pani, o której wspominałam ciut wyżej, bo rodzina - dziadkowie, jednak się nie zgodziła. A szans na zmiękczenie właścicieli posesji i wpłynięcia na zmianę ich zdania, szans nie ma :/

Link to comment
Share on other sites

Kłopotek musi zostać jeszcze odrobaczony, odpchlony i musimy pomyśleć o szczepieniu. Bez takiego zestawu nie ma co wysyłac psiaka na DT.
Cioteczki, zorganizujemy bazarki i jakieś zbiórki bo Kłopotek nie ma ani grosza. Wiem, że będzie ciężko Jages uporać się z kwestią finansową i musimy wesprzeć psiaka.
Druga sprawa, szukamy księgowej - zgłasza się chętna?

Jages, do ogłoszeń podamy Twój numer, ok? Najlepiej znacie Kłopotka i mysle, że to Wy powinniscie być decyzyjni w kwestii wyboru domku, co?
A napisałabyś ładny tekst do ogłoszeń? Ukierunkowany już na szukanie nowego domu, bo tracę nadzieję, że sraty zostanie odnaleziony :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daśka']Sąsiad siedzi w więzieniu,Oskara(owczarka) wziął do siebie jego wójek ,teraz mieszka w Nowym Porcie.Woziłam Oskarowi karmę,ponieważ tamten wogóle Go nie karmił i nie wyprowadzał na dwór.Zgłosiłam sprawę do otozu,ale niewiele niestety zdziałali:-( Na szczęście Oskar ma teraz nowy dom i z pewnego żródła wiem,że przytył,jest wyczesany i szczęśliwy:-)[/QUOTE]
Boże, dobrze, że juz ma nowy dom!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daśka']No więc tak...chyba mam dobre wieści,ale nie chcę zapeszać....dzwoniłam do znajomego,który mieszka w Gdańsku i zapytałam,czy mógłby wziac Kłopotka na trzy miesiące na dt.Niedawno musiał uśpić swojego psa,ponieważ sąsiad maliniaż miał owczarka,który pogryzł jego psa do tego stopnia,że uszkodził mu kręgosłup:-( Kolega szuka szczeniaka w typie czarnego,małego pudla i gdyby się zgodził zobowiązałam się,że mu znajdziemy takiego szczeniaka:-) Jutro mam mieć odpowiedź,ale jak sam powiedział "raczej tak".Kłopotek mieszkałby w mieszkaniu z trojgiem dorosłych osób i byłby jedynym zwierzakiem.Oczywiście powiedziałam,że dostanie karmę,bądź pieniądze na karmę,ale Dominik odrazu zaznaczył,że woli dobrą karmę,a nie pieniądze i że pokryjemy koszty weta,gdyby była taka potrzeba.Co myślicie? Miałybyśmy trzy miesiące...na szukanie domku:-)[/QUOTE]
Bardzo mi przykro, że Pan Dominik stracił w tak okrutny sposób swojego pupila ;( Myślę, że tak samo zagrożony będzie, jeśli meliniaż nadal ma tamtego, nowy pudelek. Ale, gdyby Pan Dominik wziął chociaż na 3 m-czny DT Kłopotka to byłoby cudowne!!! I faktycznie może się w nim zakocha i Kłopotek zostałby u niego na zawsze ;) A do tej karmy dorzucamy deklarowane już wcześniej 50 zł. (ponieśliśmy dotąd na niego koszty, ale nie mówimy o nich, bo to zrobiliśmy to dla niego z serca; najważniejsze jest dla nas znaleźć mu dobrych ludków z ciepłym kątem) Kłopotek nie je dużo, trzeba mu trochę nawet o jedzeniu przypominać. U veta zakupiliśmy mu specjalna karmę na wyregulowanie przewodu pokarmowego, bo nie jest wiadomo co dotychczas jadł. Zęby ma jakby spiłowane, więc myślimy, że i kamienie mógł gryźć :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kakadu']jages, ale masz wporzo tż'a :loveu:
myślałam, że mój jest ok, ale przy twoim wymięka ;)
wyściskaj go od nas mocno;
niewielu facetów by tak leciało z psem przed samochodem :lol:[/QUOTE]
Muszę przyznać, że to bardzo dobry człowiek, z sercem na dłoni dla zwierząt. Obaj po mega spacerku spali jak zabici przez 11 godzin!!!! :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daśka']Sąsiad siedzi w więzieniu,Oskara(owczarka) wziął do siebie jego wójek ,teraz mieszka w Nowym Porcie.Woziłam Oskarowi karmę,ponieważ tamten wogóle Go nie karmił i nie wyprowadzał na dwór.Zgłosiłam sprawę do otozu,ale niewiele niestety zdziałali:-( Na szczęście Oskar ma teraz nowy dom i z pewnego żródła wiem,że przytył,jest wyczesany i szczęśliwy:-)[/QUOTE]
Masz dziewczyno dobrą rękę! Trzymam mocno kciuki za Twojego znajomego Dominika, by Kłopotka przyjął.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martasekret']to chyba dobre rozwiązanie, 3 mce to niemało.....
ja też wysłałam maila do pewnego Pana, który kilka tygodni temu chciał adoptować jednego z moich podopiecznych - dużego, starego psa. Suma sumarum do adopcji nie doszło, bo okazało się, że Bary ma już u kogoś zaklepany dom. Napisałam więc do tego Pana i zaproponowałam Kłopotka - niestety nie odpisał....zresztą, to byłoby podwórko.....
czekamy zatem na ostateczną decyzję[/QUOTE]

No właśnie takie podwórko na ternie kurników dla niego i tu możemy mieć, ale kto by się nim tam przejmował. Na głaskanie, spoglądanie w oczy i miłość, a nawet dobrą opiekę wątpię by tu mógł liczyć :/ Wpadłam na pomysł ogłoszenia Kłopotka w lokalnej kablówce, ale pewnie sobie policzyliby za to :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daśka']Cioteczko Jages ucz się szybciutko wstawiać zdjęcia,mam ok 80 książek i ogromny wór fantów na bazarek dla Kłopotka,wiec na karmę uzbieramy.Tak się rozmarzyłam,że gdyby Dominik się zgodził wziąć Kłopotka,to miałybyśmy czas do połowy kwietnia,a jeżeli będziemy tutaj jeszcze mieszkali,to w połowie kwietnia weźmiemy Kłopotka na miesiąc,wówczas będzie już cieplej i Kłopotkowi kojec i buda nie powinny doskwierać.Gdyby On był wykastrowany....wówczas mógłby rządzić z naszymi panienkami.A może jak pisała Cioteczka kakadu dt zakocha się w Kłopotku i miałby nowy domek swoich ludzi.......[/QUOTE]
To proszę by któraś z Was mi wyłożyła kawę na ławę jak się wstawia fotki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Kłopotek musi zostać jeszcze odrobaczony, odpchlony i musimy pomyśleć o szczepieniu. Bez takiego zestawu nie ma co wysyłac psiaka na DT.
Cioteczki, zorganizujemy bazarki i jakieś zbiórki bo Kłopotek nie ma ani grosza. Wiem, że będzie ciężko Jages uporać się z kwestią finansową i musimy wesprzeć psiaka.
Druga sprawa, szukamy księgowej - zgłasza się chętna?

Jages, do ogłoszeń podamy Twój numer, ok? Najlepiej znacie Kłopotka i mysle, że to Wy powinniscie być decyzyjni w kwestii wyboru domku, co?
A napisałabyś ładny tekst do ogłoszeń? Ukierunkowany już na szukanie nowego domu, bo tracę nadzieję, że sraty zostanie odnaleziony :/[/QUOTE]

Wielkie dzięki za wstawienie fotek! Kłopotek do piątku włącznie bierze antybiotyk. Mamy już dla niego zakupiony preparat na odrobaczenie, więc to nie problem. Pcheł na pewno nie ma, ale gdyby miał iść do kogoś do domu powinniśmy go wykąpać, by się ludziska nie zrazili. Nie wiemy jak zareaguje na wsadzenie do wanny, wątpię by kiedykolwiek w niej był. W Żukowie jest salon piękności dla psów, prowadzi go bardzo sympatyczna i myślę, że empatyczna kobieta. Adaś dziś akurat tam będzie i może podjechać zapytać, czy zechciałaby po kosztach użycia preparatu go wykąpać. Zadzwonimy też do veta z zapytaniem o koszt szczepionki dla naszej znajdy. Faktycznie jesteśmy mocno pod kreską. Leczenie Rockiego pochłonęło grubo ponad 2 tys. Mój numer oczywiście podawać w ogłoszeniach można i trzeba! Tekst oczywiście przerobię i dopiszę do ogłoszenia. I ja też nadziei do odszukania dotychczasowego właściciela już nie mam ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Ostatnio korzystam z tego hostingu. Bez rejestracji. Polecam.
[URL]http://zapodaj.net/[/URL][/QUOTE]

A zmniejszasz fotki przed wrzuceniem na serwer do wielkość 640x... czy jest tam opcja zmniejszenia przy ładowaniu zdjęc?

Jages, jak bedziesz miala gotowy tekst z nr tel, mozesz tez maila dopisać, wklej tu na dogo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Dowiedz się Aguś jaki jest koszt ogloszenia, może z bazarku uda się pokryć.
Aguś a jak Klopotek reaguje na koty? Mieliście jakieś spotkanie bliskiego stopnia?[/QUOTE]

OK, dowiemy się o ten koszt. A jak Kłopotek reaguje na koty? Nie mamy pojęcia, ale jak pisałam wcześniej do Iry wystawił zęby dwa razy i nie ufamy mu, samych nie ma mowy byśmy zdecydowali. Wczoraj Kłopotek nas zszokował bo dość ostro się zachował w stosunku do ministrantów. Może nie lubi białego koloru lub źle mu się on kojarzy? Poza tym nic niepokojącego nie zauważyliśmy. Zaglądali do niego do samochodu ludzie - kobiety, mężczyźni i dzieci - i nie reagował na nich źle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Aguś, własnie opracowauję dla ciebie instruktaz i wysle mailem. Przede wszystkim musisz założyc konto na albo ImageShack.com, albo np. na wrzuta.pl. Ja korzystam z tego pierwszego.[/QUOTE]

Wielkie dzięki! Przyda się jak nie wiem! Jak się nauczę to powstawiam aktualne Iry fotki do wątku:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/184786-DOBRA-z-Dobrocina-bardzo-wystraszona-sunia-Ma-dom-bo-ktoś-pokochał-ją-)/page14[/url]
A teraz idę na śniadanie i muszę popracować, bo mnie nie daj Panie Boże wyleją ;)
I jeszcze jedno, dziękuje Wam, że tu jesteście i nam pomagacie! Jesteście niesamowite i wspaniałe!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...