Jump to content
Dogomania

Białystok - wątek zbiorczy, mamy przepełnione DT...


Recommended Posts

Posted

dreag, znając Twoje zdolności magnetycznego przyciągania....to jeszcze trafisz na niego....Tak jak na Miniówkę....która biegała po całym centrum, a w końcu na Młynowej ją dorwałaś....

Posted

[quote name='zachary']dreag, znając Twoje zdolności magnetycznego przyciągania....to jeszcze trafisz na niego....Tak jak na Miniówkę....która biegała po całym centrum, a w końcu na Młynowej ją dorwałaś....[/QUOTE] Udało się kilka razy;).
Byłam dziś na obchodzie i objeździe, ale ani śladu.
[B]Dzięki dziewczyny[/B], że razem ze mną się martwicie, a [B]asika5[/B] smarkająca poszła:roll:.
Dałam na BO ogło z zachętą nagrody, ale cisza... Po niedzieli nawet jak ktoś da cynk, to kurczę mało kiedy będę mogła od razu polecieć niestety.
Mam tylko nadzieję, że jakby co, nie będzie cierpiał lub samotnie dogorywał, to mi cały czas nie daje spokoju:-(.
Z drugiej strony, wiadomo jak ze ślepym staruszkiem w schronie, ale chociaż bezpieczniej...

Posted

[quote name='dreag']
Z drugiej strony, wiadomo jak ze ślepym staruszkiem w schronie, ale chociaż bezpieczniej...[/QUOTE]

Masz rację w schronie będzie bezpieczny
Dziś byłam i Lucjana -Hakerka wymiziałam :) na jego wątku wstawiłam nowe fotki zajrzyjcie proszę i podrzucicie chłopaka do góry :loveu:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/214481-HAKER-to-%C5%9ALEPY-13-letni-ONek-szukam-mu-quot-SKRAWKA-ZIELONEJ-TRAWKI-quot[/url]

Posted

Jutro dla chętnych msza w Choroszczy z udziałem zwierząt;), g. 12.15.
[LEFT][COLOR=#000000][IMG]http://gazeta.choroszcz.pl/wp-content/uploads/2011/09/zaproszenie-727x1024.png[/IMG][/COLOR][/LEFT]

Posted

[quote name='dreag']............. a [B]asika5[/B] smarkająca poszła:roll:.[/QUOTE]
No niestety rozłozyło mnie i nie byłam w stanie powstrzymać smarków. Może jutro stane na nogi to pojadę.

Posted

dzis zdwlokłam sie z łóżka i po 14:00 pojechałam roweremobjechałam ul. Skłodowską sienkiewicza i Piłsudskiego (okolice białki też) zagladałam po krzakach ale niestety :-(
ani śladu

Posted

Witam. Dla osób zainteresowanych - udało mi się złapać drugą ( małą, rudą ), dziką sunię z ul. Produkcyjnej :). Już jest po sterylizacji, na szczęście nie była w ciąży. Wróciła już tam gdzie dotąd żyła. Chciałam podziękować za pomoc :). Odwiedzałam sunie w niedzielę, młodsza czarna nawet się ze mną przywitała i dała się pogłaskać, no a ruda jest bardzo obrażona i tylko z daleka pomachała ogonkiem, bała się podejść bliżej, a wcześniej już jadła mi z ręki... Trudno może jeszcze się do mnie przekona drugi raz, ale najważniejsze że nie będzie już mnożyć psich bied :).

Łajeczka i Azorek nadal czekają na swoich ludzi. Ostatnio dostałam takiego e - maila:

"Dzień dobry. Chce adoptować psa nadajacego sie do pilnowania posesji. Czy Łajka jest takim psem. Interesuje minie czy Łajka nie wpuści obcego na podwórko, czy nie łapoe kur, czy nie szczeka bez powodu, np gdy jest w kojcu i opiekun wyjdzie na podwórko to czy nie szczeka. Czy jest posłuszna i reaguje na jakieś komendy. Ma być to pies dla osób starszych. Czy Łajka witając opiekuna nie skacze z łapami na człowieka. Jaka jest w stosunku do innych psów i kotów.
Proszę o polecenie ewentualnie innego psa. Dziekuję."

Niestety Łajka nie spełnia oczekiwać tej osoby, myślę że trudno w ogóle będzie znaleźć psa który by temu komuś odpowiadał....

Moje "karelskie" ;) czekają nadal, a są takie fajne i kochane...

Posted

Maia jesteś super, a jak tam malamut? Dalej tam krąży? Może znowu zadzwonić do schroniska, bo ponownie będzie problem. Wiem, że i na karelskie przyjdzie czas. Nie dokuczyły jeszcze w nowym miejscu? Może źle się wyraziłam z dokuczaniem, czy komuś nie przeszkadzają?

Guest monia3a
Posted

Pozdrowienia od Fionki :)
Nic się dziewczyna nie zmieniła i zbytnio nie urosła. Jest szczęśliwa w nowym domu, a i ludzie są nadal nią zauroczeni :)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/190/imag0056ft.jpg/][IMG]http://img190.imageshack.us/img190/480/imag0056ft.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='jolasek']Maia jesteś super, a jak tam malamut? Dalej tam krąży? Może znowu zadzwonić do schroniska, bo ponownie będzie problem. Wiem, że i na karelskie przyjdzie czas. Nie dokuczyły jeszcze w nowym miejscu? Może źle się wyraziłam z dokuczaniem, czy komuś nie przeszkadzają?[/QUOTE]

Z tego co wiem malamut nadal biega samopas, ale ja go nie widziałam.

Co do Łajci i Azorka to raczej nie przeszkadzają, raz jeden ochroniarz coś mi marudził że ktoś tam się pytał ile te psy tam jeszcze będą, ale on akurat dużo gada.
Trochę boję się zimy, ale staram się nie martwić na zapas.

Posted

Pozdrowienia od pewnej panienki. Pamiętacie ją?

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/5127/nowamaja.jpg[/IMG]

[IMG]http://img12.imageshack.us/img12/2963/nowamaja3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img571.imageshack.us/img571/4008/nowamaja1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img695.imageshack.us/img695/8471/nowamaja2.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='jaanna019']Była u nas podobna= miała Majka na imię ale ona dzika i nie wychowana była. A co to za miły, uroczy, radosny psiak? :evil_lol::diabloti:[/QUOTE]

Ja od początku widziałam w niej potencjał ogromny :)
Zobaczcie co mi napisała Pani majkowa:
"W domu jest grzeczna, dostosowała się super do naszych zasad. Już nie muszę jej mówić żeby wyszła z kuchni jak ja przygotowuję posiłek. Ona sama idzie na posłanie lub stoi w progu i obserwuje z daleka."

I o szkoleniu:
"Instruktorka uczyła ostatnio pieski żeby brały smakołyki tylko z ręki właściciela na komendę 'weź', a położonych na ziemi z komendą 'nie' psy miały nie ruszać. W szkole nie bardzo jej to wychodziło i już myślałam, że znając apetyt Majki ona nigdy się tego nie nauczy.
A tu niespodzianka, poćwiczyłam z Mają w domu i pies słucha :) Mogę się wyprostować i nawet odejść krok do tyłu a ona nie rusza smaka :)
Jestem z niej dumna :)"

Poryczałam się trochę i pośmiałam. I teraz niech te wszystkie denne domki, co to wybrzydzaly, że ona taka i owaka, pocałują się w d....

Posted

[COLOR=black][B][COLOR=black][B]POMÓŻ[/B][/COLOR]
Jeśli ktoś widzial wychudzonego psa w typie wilczura w metalowym kagańcu, niech mu go zdejmie!!! On nie ma jak znaleźć sobie jedzenia ani napić się!!!
Był dziś widziany w okolicy Sienkiewicza/Ryska, ale za chwilę zniknął.
[COLOR=#c00000]
[COLOR=#aaaaaa]dodane: 2011-10-04 14:30:56 ID:1969997 Użytkownik: Nika111

[/COLOR][/COLOR][/B][/COLOR]

Posted

[quote name='joanna83']Ja od początku widziałam w niej potencjał ogromny :)
Zobaczcie co mi napisała Pani majkowa:
"W domu jest grzeczna, dostosowała się super do naszych zasad. Już nie muszę jej mówić żeby wyszła z kuchni jak ja przygotowuję posiłek. Ona sama idzie na posłanie lub stoi w progu i obserwuje z daleka."

I o szkoleniu:
"Instruktorka uczyła ostatnio pieski żeby brały smakołyki tylko z ręki właściciela na komendę 'weź', a położonych na ziemi z komendą 'nie' psy miały nie ruszać. W szkole nie bardzo jej to wychodziło i już myślałam, że znając apetyt Majki ona nigdy się tego nie nauczy.
A tu niespodzianka, poćwiczyłam z Mają w domu i pies słucha :) Mogę się wyprostować i nawet odejść krok do tyłu a ona nie rusza smaka :)
Jestem z niej dumna :)"

Poryczałam się trochę i pośmiałam. I teraz niech te wszystkie denne domki, co to wybrzydzaly, że ona taka i owaka, pocałują się w d....[/QUOTE]

Super niusik :) Masz rację niech się w d...pocałują co po niektórzy :angryy:

Posted

[quote name='asika5']dreag czy ktoś zareagoał na ogłoszenie?[/QUOTE] Własnie odpisywałam Ci na PW, ale wywalił mi net, szlag by trafił, coś coraz gorzej mi się połączyć, chyba mam jakiegoś wirusa... Jeśli chodzi o slepaczka - niestety zero odzewu, jeździłam jeszcze na obchody przez kolejne dwa dni, ale nic:(. Jak kamfora. Ciekawe co z nim... Zaglądam codziennie na stronę schronu. O tym drugim też ani słychu ani widu:(. Uprzedziłam TZ-ta, żeby się rozglądał, bo bywa w tej okolicy.

Posted

[quote name='dreag']Własnie odpisywałam Ci na PW, ale wywalił mi net, szlag by trafił, coś coraz gorzej mi się połączyć, chyba mam jakiegoś wirusa... Jeśli chodzi o slepaczka - niestety zero odzewu, jeździłam jeszcze na obchody przez kolejne dwa dni, ale nic:(. Jak kamfora. Ciekawe co z nim... Zaglądam codziennie na stronę schronu. O tym drugim też ani słychu ani widu:(. Uprzedziłam TZ-ta, żeby się rozglądał, bo bywa w tej okolicy.[/QUOTE]

Agnieszka ja też jezdziłam tam kilka razy. I moja mama wczoraj i przedwczoraj szukała. Wszystkim powiedziałam, żeby się rozglądali.

Posted

Super wieści ,że Majka ma dom.To taka kochana sunia.U mnie była przez chwilę jak ją wychaczyłam z ulicy i była bardzo grzeczna mój Baton też ją polubił.Super cieszę się bardzo

Posted

[quote name='joanna83']Agnieszka ja też jezdziłam tam kilka razy. I moja mama wczoraj i przedwczoraj szukała. Wszystkim powiedziałam, żeby się rozglądali.[/QUOTE]
Dzięki, dziś znowu się rozglądałam bez rezultatu. Mam nadzieję, że on jednak (ten w kagańcu) był czyjś, tylko co za debil puszczałby samopas na tak ruchliwym terenie, no i te zapadnięte boki, nie drastycznie, ale widocznie... Cecha charakterystyczna - pod szyją machała mu się skóra, jakby takie wole, nie wiem.

Moja siostra dziś koło Brzechwy, za sklepem Tęcza widziała dwa biegnące huski, w tym jedna to wychudzona suka. Gnały pędem przed siebie... Jakby ktoś słyszał, że komuś uciekł/uciekły. To nie te z BO, bo tam 2 psy, ale siostra ma jeszcze zajrzeć na stronę ze zdjęciem i zobaczyć, może to jeden z tamtych...

[B]CO JEST ????!!!![/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...