Jump to content
Dogomania

Białystok - wątek zbiorczy, mamy przepełnione DT...


Recommended Posts

Guest monia3a
Posted

[quote name='bbgm']Pod Leroy Merlin leży wyczerpany ON-ek sunia.Jest cała w kleszczach,ma czerwone szelki.Na szosie do Augustowa ktoś wywalił psa-wygląda jak mix basseta z onkiem.Porządki wiosenne..[/QUOTE]

Zadzwoniłaś mam nadzieję do SM lub schroniska ??
Zaczyna się już pomału sezon na porzucanie zwierząt :(

Posted

Maja odpoczęła i zaczyna pokazywać różki :diabloti: samowolka jej się chyba bardzo spodobała, albo była wypuszczana na spacery samopas, bo na spacerach często próbuje się wyrwać i chce biec w zupełnie innym kierunku. Jak już sobie upatrzy jakąś drogę to nie ma siły jej odwołać. Zacznę nosić smaczki, bo jak na razie to ją po prostu ciągnę za sobą, a ona tam z tyłu się awanturuje, szczeka i skacze i próbuje ściągnąć obrożę :roll:

Posted

[quote name='monia3a']Zadzwoniłaś mam nadzieję do SM lub schroniska ??
Zaczyna się już pomału sezon na porzucanie zwierząt :([/QUOTE]
Dziś byłam po Leroy, szukałam suni,bo znalazłam chętnych by jej pomóc.Ludzie mówili,że była a ja jej nie znalazłam.Jeśli ktoś z Was będzie gdzieś niedaleko rozejrzyjcie się za sunią,bo u mnie spotkanie rodzinne.

Posted

zdjęcia tej suni spod leroy dostałam kilka dni temu od jednej pani, która ją znalazła, mówiła że do schroniska ja oddała, bo nie mogła zatrzymać. Dziwna sprawa, trafiła w ogóle do schroniska? ktoś może to sprawdzić? to było przed 22.04

Posted

Ja wczoraj byłam dwa razy pod Leroy i jej szukałam.Na BO jest jej zdjęcie z chwili kiedy ją zobaczyłam po raz pierwszy,więc niemożliwe żeby była wtedy w schronisku.

Posted

[quote name='bbgm']Ja wczoraj byłam dwa razy pod Leroy i jej szukałam.Na BO jest jej zdjęcie z chwili kiedy ją zobaczyłam po raz pierwszy,więc niemożliwe żeby była wtedy w schronisku.[/QUOTE]

No niemożliwe, napisałam do tej pani, powiedziała że przekazała sunię do straży miejskiej na Pietkiewicza. To by znaczyło ze ją po prostu puścili eh

Posted

[quote name='magda7k']No niemożliwe, napisałam do tej pani, powiedziała że przekazała sunię do straży miejskiej na Pietkiewicza. To by znaczyło ze ją po prostu puścili eh[/QUOTE]
Jeżeli naprawdę przekazała to powinni za to odpowiedzieć. I GDZIE ją wypuścili?!

Posted

Dziewczyny proszę o pomoc dla tych dwóch psiaków:

Spajki, znaleziony na ulicy, z brzuchem pełnym robali, pilnie potrzebuje tymczasu, jak go nie znajdzie pojedzie do schroniska, bo taki maluszek nie może mieszkać sam na ulicy a umnie też nie ma możliwości żeby został:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/833/c844ef89dd153d62med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/841/25d9292fc5a76983med.jpg[/IMG][/URL]

Kala, ok. pół roczna, ma już stałe zęby, pomieszkuje na łące pod miastem, niezwykle pogodna i uległa sunia:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/840/57f3cd8b7430934amed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/793/9427ce9a5ef2adb0med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

O Boziu, kolejne nieszczęśliwe cudeńka. CZy to kiedyś sie skończy? Dlaczego ludzie sa tacy nieodpowiedzialni i okrutni? Ten biały maluszek taki dzieciak jeszcze a nic dobrego go nie spotkało. Trzymajcie sie psiaki.

Posted

Aniu a czy określenie "pomieszkuje na łące" oznacza, że ona nadal tam przebywa?
może porobić jej ogłoszenia i poszłaby prosto do domu stałego? Czy może tam jej cos zagraża?

Posted

Ona plącze się od około miesiąca przy takim domu, ludzie ją tam dokarmiają ale.. obok robią ulicę - roboty, maszyny itd., pies wyraźnie potrzebuje socjalizacji, jest bardzo uległa, za bardzo, nie zna smyczy - normalnie dziczeje i szkoda psa. Jest odrobaczona i zabezpieczona na kleszcze. Najgorsze, że dziś zauważyłam ropną wydzielinę z pochwy, co prawda nie cuchnie ale jest :(

Guest monia3a
Posted

Znacie może kogoś kto miał lub ma psa z nadczynnością tarczycy??
Na dogo nie ma ani jednego takiego wątku :(

Posted

[quote name='monia3a']Znacie może kogoś kto miał lub ma psa z nadczynnością tarczycy??
Na dogo nie ma ani jednego takiego wątku :([/QUOTE]
Poszperaj w internecie, wpisz w wyszukiwarkę, ja swego czasu szukałam i trochę znalazłam, nawet miałam wydrukowane, ale już wyrzuciłam. Są info na stronach weterynaryjnych różne artykuły i zdaje się wyświetliły mi się też jakieś fora, ale już do końca nie pamiętam, bo to było ze 3-4 lata temu.

Guest monia3a
Posted

Szukam i szukam ale to ciągle za mało ;)
Chciałabym pogadać z kimś kto ma psa z taką przypadłością.

Muszę się pochwalić bo nie wytrzymam ;) wczoraj odbierałam poród i jest na świecie 11 pięknych maluszków :)

Posted

[quote name='jaanna019']Ona plącze się od około miesiąca przy takim domu, ludzie ją tam dokarmiają ale.. obok robią ulicę - roboty, maszyny itd., pies wyraźnie potrzebuje socjalizacji, jest bardzo uległa, za bardzo, nie zna smyczy - normalnie dziczeje i szkoda psa. Jest odrobaczona i zabezpieczona na kleszcze. Najgorsze, że dziś zauważyłam ropną wydzielinę z pochwy, co prawda nie cuchnie ale jest :([/QUOTE]

Kurcze, czyli nie zapowiada się na szybki tymczas... A myślałam, że jak szczeniak to taki właśnie będzie. Wyjeżdżam pod koniec czerwca i wątpię, że do tego czasu się odda, to w końcu niewiele ponad miesiąc :shake: Chyba nie ma sensu jej brać, a potem na gwałt szukać innego DT a i to nie wiadomo czy ktoś się znajdzie. Będę się rozglądać za domem dla niej, bo faktycznie tam zdziczeje albo zacznie komuś przeszkadzać.

Posted

A co z tą wydzieliną ? - ktoś wybiera sie z nią do weta?

Wiem, że najlepiej jakby z kliniki pojechała na dt, a nie spowrotem na pole - ale moze lepiej z nia podjechać do weta?

Posted

Nie wiem czy jest sens rozpoczynać leczenie skoro ona nie ma gdzie się podziać. Na miejscu nie ma nikogo kto by jej nawet leki podawał. Dla niej teraz najlepszy byłby kawałek ogródka u kogoś, kojec, buda bo ona ma duże braki w wychowaniu - tylko jak zwykle nie ma dokąd jej zabrać. Każdy pomysł mile widziany.

Posted

Aniu nie wiem u kogo jest ten młodzieniec biszkoptowy - ale znalazłam takie ogłoszenie na Bo - może warto spróbować?

[COLOR=black][B]Przyjmę szczeniaka! [/B][/COLOR]
Z miłą chęcią przyjmę szczeniaczka, który nie będzie duży, najlepiej, żeby był to samiec :)
Proszę o kontakt na e-maila.
[COLOR=#c00000][B]Cena:[/B] 000
[COLOR=#aaaaaa]dodane: 2011-05-04 16:08:47 ID:1708391 Użytkownik: logimn
[/COLOR][/COLOR]
[COLOR=#c00000][COLOR=#aaaaaa]
[/COLOR][/COLOR]

Posted

[quote name='jaanna019']
Kala, ok. pół roczna, ma już stałe zęby, pomieszkuje na łące pod miastem, niezwykle pogodna i uległa sunia:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/840/57f3cd8b7430934amed.jpg[/IMG][/URL]

[/QUOTE]

Ania a może wrzucic na Bo i do pupilków jej zdjecie - moze udałoby sie jakimś cudem wysłac ją prosto z ulicy do DS ??

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...