coronaaj Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 [quote name='jaanna019']Dziewczynki drogie kto potymczasuje szczeniaczki? Tylko 3 szt., prawie prosto z lasu. Dziś ludzie przynieśli na dyżur w pudełku :( teraz siedzą w moim brodziku, ale ja muszę czasem się umyć przecież :([/QUOTE] sa jakies fotki szczeniaczkow bo nie moglam znalesc... Quote
jaanna019 Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 Dora: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/452/b44deda2d4d1764fmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/458/e3ff0ac57161ca3cmed.jpg[/IMG][/URL] ona ucieka od aparatu i ciężko jej zrobić zdjęcie. Jest spokojnym psem, nie załatwia się w domu, nie niszczy, nie szczeka, ładnie zostaje sama, chodzi na smyczy. A to szczeniaki: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/488/ab7a4d561cae9890.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/489/e0e98e9f7c6a556f.jpg[/IMG][/URL] Quote
Kuna Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 Aniu, a co u Pomaszki? ośmieliła się już troszkę? siusia na podwórku czy dalej w kuchni ;)? Quote
jaanna019 Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 Pomaszka bardzo mnie lubi. Jak wchodzę do domu to wita mnie jak dobrze niewychowany pies, czyli merda i skacze mi na nogi ;) Nadal jest bardzo wycofana ale już drepcze za mną po mieszkaniu, już nie sika w kuchni, teraz sika i w pokoju ;) Na podwórku nadal sztywna, ale wczoraj przeszła ok. 2x5m na smyczy, z tym że ja prawie na kolanach a ona przy mnie. Metr do przodu, stop, wracam do niej gadam głaszczę niuniam i znów pół metra i stop itd. Oj będzie z nią dużo pracy :( Przynajmniej je już prawie z miski tzn. najpierw ja daję z ręki dwa, trzy kęsy potem trzymam rękę w misce a ona je, potem wyciągam a ona je dalej ;) Quote
magda7k Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Ania, masz inne zdjęcia Dory? nie widziałam żeby miała ogłoszenie na BO, to ja mogę ogłaszać, tylko jakiś tekst do ogłoszenia już masz? Quote
magda7k Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 widziałyście to: [url]http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=1488045&strona=1[/url] no szlag mnie trafi chyba, co za ludzie?? Quote
joanna83 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='magda7k']widziałyście to: [url]http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=1488045&strona=1[/url] no szlag mnie trafi chyba, co za ludzie??[/QUOTE] Ogłoszenie usunięte. A co tam było? Quote
dreag Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Ogłoszenie usunięte:diabloti:. Czy to te, w któym tak kochają 3-letnią kremową suczkę, że muszą ją zostawić, bo coś tam..., że jak nikt jej nie weźmie to będą zmuszeni uspać i że "bardziej już kochać psa nie można":angryy:. Nie wiem, może naprawdę nie mają wyjścia, ale ja nie potrafię tego zrozumieć. Napisałam, co myślę:mad:. Może nie ja jedna skoro zdjęli... Ale z drugiej strony pomyślałam, że może przez to rzeczywiście się nikt nie znajdzie i co wtedy...? Teraz mam wyrzuty, ale nie wytrzymałam! Quote
magda7k Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 nie ty jedna dreag napisałaś, no cholera mnie wzięła jak to przeczytałam, chcą oddać to niech szukają domu, może lepiej dla psa jak znajdzie normalnych właścicieli, ale pisać takie rzeczy o usypianiu!!! Quote
Kuna Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='jaanna019']Pomaszka bardzo mnie lubi. Jak wchodzę do domu to wita mnie jak dobrze niewychowany pies, czyli merda i skacze mi na nogi ;) Nadal jest bardzo wycofana ale już drepcze za mną po mieszkaniu, już nie sika w kuchni, teraz sika i w pokoju ;) Na podwórku nadal sztywna, ale wczoraj przeszła ok. 2x5m na smyczy, z tym że ja prawie na kolanach a ona przy mnie. Metr do przodu, stop, wracam do niej gadam głaszczę niuniam i znów pół metra i stop itd. Oj będzie z nią dużo pracy :( Przynajmniej je już prawie z miski tzn. najpierw ja daję z ręki dwa, trzy kęsy potem trzymam rękę w misce a ona je, potem wyciągam a ona je dalej ;)[/QUOTE] o kucze... miałam nadzieję, że szybciej się przestanie bac, biedniuia... Ty tez biedna, bo Ci pokój zalewa:shake: a z jedzeniem, to mnie zaskakuje, bo u mnie dwa ostatnie dni wcinała bez problemu. Quote
gawronka Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Może któryś z psiuńków to ten : [url]http://forum.poranny.pl/zaginal-pies-na-wyzynach-t60936/[/url] Quote
jaanna019 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='magda7k']nie ty jedna dreag napisałaś, no cholera mnie wzięła jak to przeczytałam, chcą oddać to niech szukają domu, może lepiej dla psa jak znajdzie normalnych właścicieli, ale pisać takie rzeczy o usypianiu!!![/QUOTE] No to jest nas co najmniej 3 ;) wyjaśniłam państwu co grozi za uśpienie psa. Dora zdjęć lepszych nie ma, postaram się zrobić, ona jak widzi aparat czy telefon to zachowuje się jakbym do niej z dubeltówki mierzyła. Quote
Bakteria Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 w naszym mieście chyba potrzebna jest jakaś szeroka akcja pt. zakładajcie adresatki i pilnujcie psów przed Sylwestrem :angryy: biega mi po osiedlu kilka psów, wszystkie widać, że czyjeś, w obrożach, zadbane, większość panicznie przerażona i jak tylko coś strzeli biegnie na oślep przed siebie... oczywiście ŻADEN nie ma adresatki a sprawdzać czipa z każdym nie będę latała do weta... przed chwilą o mały włos nie zeskrobywałabym z ulicy czarnego labradora, taki był przerażony że nawet nie reagował na wołanie, wbiegł pod samochód biedak, myślałam że oberwie.. jak można być takim nieodpowiedzialnym i wychodzić z psem luzem, kiedy strzelają co chwila a chyba właściciel powinien wiedzieć że jego pies się boi huków.. a jak nie strzelają to pieski sobie sieją postrach na osiedlu, jeden mi próbował zmolestować Bajkę a jak na niego huknęłam to do mnie z zębami skoczył :crazyeye: trochę mi ciśnienie skoczyło, bo jakiś mieszaniec wilczura i już widziałam siebie na wpół zjedzoną.... a schronisko przepełnione, nawet nie dzwoniłam... następnym razem będę dzwonić na straż, ciekawe tylko czy nie powiedzą tego samego co powiedzieli w sprawie Bajki czyli "od nas też nie przyjmą, możemy najwyżej złapać i wypuścić spowrotem" :roll: Quote
Guest monia3a Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Pomaszka jest świetna :) wcale się nie boi i leci merdając ogonkiem, jako jedyna z Ani towarzystwa przykleiła się do mnie i nie chciała odejść :D nie liczę Velveta, który podgryzał za ręce ;) Quote
jaanna019 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Pomaszka zwana Lucyną ;) w domu ok ale szkoda, że na spacerek nie wzięłyście smarkatej :) Pomaszka chce karmić te gnojaczki z lasu czyli Czarusię, Milusię i Lusię. Dać?:diabloti::evil_lol: Nie dam, Lucynka sama jak dzieciątko jeszcze:loveu: Aaaaaaaaaa no i Velvet w nowym domu, czyli stan "tylko" szt.7+1:oops: Quote
joanna83 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='jaanna019'] Aaaaaaaaaa no i Velvet w nowym domu, czyli stan "tylko" szt.7+1:oops:[/QUOTE] Czekaj jakie 7+1? Było 7 sztuk w dzień, to chyba zostało 6? Czy ja czegoś nie zauważyłam? Dorka fajna babeczka.Zrób jej lepszejsze fotki z daleka, to ją poogłaszam. Spokojny i milutka z niej dziewczynka. A Lucyna do mnie też przyszła na mizianko:) Żeby tylko jeszcze na spacerkach jej się poprawiło. Quote
jaanna019 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 W dzień byli: Tolek, Tola, Dora, Pomaszka, Velvet, Milusia, Lusia, Czarusia + Maciek (kocur) czyli 8+1 ;) ja też nie wiem gdzie to się ukrywa po kątach :) Quote
Guest monia3a Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Oj tam dwa Twoje więc się nie liczą :D Czyli stan jest 5 + 1 :D Quote
magda7k Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 ło matko 7+1:crazyeye: dla mnie 2+1 to już dużo,a mam nowy nabytek kocura Lucyfera, no żal było zostawiać biedaka na mrozie:roll: Quote
joanna83 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Ania czy Twoje psy mają Allegro? edit:zrobiłam szczeniakom (proszę o lepsze fotki, to podmienię), jutro zrobię Dorci i Pomaszce. Quote
jaanna019 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Jutro zrobię im zdjęcia lepsze bo Julka już śpi a bez niej nie dam rady. Allegro nie mają. Dzięki :D Quote
joanna83 Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [B]Bakteria[/B] zrobiłam Allegro dla Fanty. Zobacz co dopisać, co wyrzucić? [url]http://allegro.pl/terier-mix-mloda-suczka-bialystok-i1390150913.html[/url] [B]Aniu[/B] tu są szczylki [url]http://allegro.pl/szczeniaczki-bialystok-10-tygodniowe-i1389038935.html[/url] i Dora [url]http://allegro.pl/niewielka-suczka-jamnik-bialystok-i1389604923.html[/url] Sprawdź też teksty i powiedz czy coś trzeba zmienić. I napisz coś o zachowaniu Pomaszki. Potrzebuję jej fotek na rękach,albo przy człowieku, żeby było widać jaka to kruszynka. Quote
jaanna019 Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 Maluchy ok. Ale Dora dopiero będzie sterylizowana i na szczęście się narzuca jeśli chodzi o pieszczoty ;) jak ją pogłaszczesz to pcha łepetynę po jeszcze trochę i jeszcze.. Pomaszka jest suczką bardzo uległą, cichutką. Najchętniej nie odstępowała by mnie na krok. W domu stara się być niewidoczna, ale zachęcona do przytulanek usilnie prosi o więcej. Ona w ogóle taka "przeprasza, że żyje". Jest psem łagodnym i milutkim. Problemem są te spacery, choć wczoraj lekko zachęcana doszła do końca bloku, no ale potem usiadła i koniec, troszkę zaczęła wąchać śledy zostawione przez inne psy, ale się nie załatwiła. Kupy ma ładne, przyjrzałam się bo w kuchni zostawia ;) Śpi ze mną a rano jak tylko otworzę oczy to już mam wylizaną gębę. Jak pokona strach przed spacerem będzie idealnym psem do towarzystwa. Jest wysterylizowana. [SIZE=5]Zły kontakt! 505978439 [email][email protected][/email][/SIZE] Quote
joanna83 Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='jaanna019'] Ale Dora dopiero będzie sterylizowana i na szczęście się narzuca jeśli chodzi o pieszczoty ;) jak ją pogłaszczesz to pcha łepetynę po jeszcze trochę i jeszcze.. [/QUOTE] Będzie wysterylizowana, więc co za różnica ;) Poprawiłam kontakt. I czekam na fotki. Quote
dreag Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 A mnie nurtuje, gdzie te psiaki znalezione, bo pudełko to mi się kojarzy z tym podłym s....synem, co to go przyłapałam gdy chciał coś zostawić w lesie... Miało jakiś duży napis z boku? Tak sobie pomyslałam, że może to te psiaki, ale z drugiej strony, czyżby przeżyły tyle czasu... Pozdrowienia od Miśka z Grabówki, podobno jest grzeczny i siedzi razem z pozostałymi w piwnicy, już wie, że można sie schować gdy na dworze niefajnie:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.