Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Aleks89']Kaja z Kelly też pałały do siebie miłością:diabloti:J[B]ak się pożarły to ,aż Rinuś z krzesła spadła[/B]:lol:[/QUOTE]

ale z nadmiaru % czy ze strachu? :evil_lol:

Posted

Mogłaś jej to kolce zasłonić, wiesz?! Teraz są takie fikuśne kolce z osłonkami, nie wiem, po kiego, bo chyba tylko ślepy by nie ogarnął, że pod tasiemką w łapki nadal są kolce :evil_lol:

A tak serio - ładna ta Twoja sucz :)

Posted

Też nie wiem na ch... te osłonki.:shake:Ani to ładne ,ani praktyczne.Evelówna a widziałaś te plastykowe kolczatki?takie propozytywne?

Brutus chciał się wtrącić:lol:To kasiunia furgnęła do tyłu:evil_lol:

Posted

[quote name='Aleks89']Też nie wiem na ch... te osłonki.:shake:Ani to ładne ,ani praktyczne.

Brutus chciał się wtrącić:lol:To kasiunia furgnęła do tyłu:evil_lol:[/QUOTE]

A później sobie kuku w łapkę zrobił i miał spuchniętą :loveu::evil_lol:

Posted

[quote name='evel']Mogłaś jej to kolce zasłonić, wiesz?! Teraz są takie fikuśne kolce z osłonkami, nie wiem, po kiego, bo chyba tylko ślepy by nie ogarnął, że pod tasiemką w łapki nadal są kolce :evil_lol:

A tak serio - ładna ta Twoja sucz :)[/QUOTE]

:diabloti: i gdzie byłby lans? i Fejm? tak to od razu widac, ze to nie jest lamerski piesek :evil_lol:

ale serio, gdyby nie kolce, bo było by ciekawie w kilku momentach. W pewnej chwili już mi zaczynała fiksowac, jedna korekta na kolcach i piesek do końca dnia pozostawał na takim fajnym poziomie lekkiego zblazowania, ewentualnie normalnej podjarki.
Po tym jak po 5 miesiącach nieobecności w mieście, na dzien dobry taka podróz, to zachowywała się lepiej niż przypuszczałam :eviltong:

a za komplementa dziękujęęęę, być może bardziej łaskawym okiem spojrze na brzydala :evil_lol:

Posted

Bo też się wtrącił jak Kaja się z Lufką pożarła (wychodzi na to ,że Kajut to agresor:lol:)i go troszkę świętej pamięci chłopcy przetyrali:diabloti:Śmiesznie było ,a mój fajter Czarek jako jedyny nie miał ran:lol:

Posted

[quote name='Aleks89']Bo też się wtrącił jak Kaja się z Lufką pożarła (wychodzi na to ,że Kajut to agresor:lol:)i go troszkę świętej pamięci chłopcy przetyrali:diabloti:Śmiesznie było ,a mój fajter Czarek jako jedyny nie miał ran:lol:[/QUOTE]

Ej sorry ale Kell wyszła też bez szwanku z tego zlotu i tak naprawdę miała tylko z Kają spięcie :eviltong: Za to jak się ładnie bawiła z Parciowej pieseczkiem :loveu: no i sareneczki ładnie zaganiała po lesie :roll::cool3:

Posted

[quote name='Okamia']Ej sorry ale Kell wyszła też bez szwanku z tego zlotu i tak naprawdę miała tylko z Kają spięcie :eviltong: Za to jak się ładnie bawiła z Parciowej pieseczkiem :loveu: [B]no i sareneczki ładnie zaganiała po lesie [/B]:roll::cool3:[/QUOTE]

bo to pies pastersko-zaganiający jest :diabloti:

Posted

[quote name='asiak_kasia']:diabloti: i gdzie byłby lans? i Fejm? tak to od razu widac, ze to nie jest lamerski piesek :evil_lol:

ale serio, gdyby nie kolce, bo było by ciekawie w kilku momentach. W pewnej chwili już mi zaczynała fiksowac, jedna korekta na kolcach i piesek do końca dnia pozostawał na takim fajnym poziomie lekkiego zblazowania, ewentualnie normalnej podjarki.
Po tym jak po 5 miesiącach nieobecności w mieście, na dzien dobry taka podróz, to zachowywała się lepiej niż przypuszczałam :eviltong:

a za komplementa dziękujęęęę, być może bardziej łaskawym okiem spojrze na brzydala :evil_lol:[/QUOTE]
Jak piesek fiksuje to się go odciąga na bok i ćwiczy doggie zen przez 2 godz. a nie szarpie na kolcach :placz: Widać po fotkach jaka ona była zestresowana :shake: :eviltong:

Posted

[quote name='Amber']Jak piesek fiksuje to się go odciąga na bok i ćwiczy doggie zen przez 2 godz. a nie szarpie na kolcach :placz: Widać po fotkach jaka ona była zestresowana :shake: :eviltong:[/QUOTE]

no żebyś wiedziała...serce mi się krajało, ale w końcu bycie fotoblożanką zobowiązuje c'nie? :diabloti:

Posted

[quote name='Aleks89']Kaja z Kelly też pałały do siebie miłością:diabloti:Jak się pożarły to ,aż Rinuś z krzesła spadła:lol:[/QUOTE]

[quote name='Aleks89']

Brutus chciał się wtrącić:lol:To kasiunia furgnęła do tyłu:evil_lol:[/QUOTE]
Nie wiem dlaczego, ale ja tego nie pamiętam :eviltong:
[quote name='Okamia']A później sobie kuku w łapkę zrobił i miał spuchniętą :loveu::evil_lol:[/QUOTE]

[quote name='Aleks89']Bo też się wtrącił jak Kaja się z Lufką pożarła (wychodzi na to ,że Kajut to agresor:lol:)i go troszkę świętej pamięci chłopcy przetyrali:diabloti:Śmiesznie było ,a mój fajter Czarek jako jedyny nie miał ran:lol:[/QUOTE]
Dolar miał dziurkę na głowie bez sierści, a Brutus pogryzioną lapkę biedaczek :-( ale co były walki psów to były :evil_lol: no ale wtedy to pamiętam, że bylam przerażona :diabloti:


ps. ładna ta Twoja suka :loveu: 100x ładniej wygląda niż na Twoich zdjęciach :evil_lol:

Posted

[quote name='Rinuś'][B]Nie wiem dlaczego, ale ja tego nie pamiętam :eviltong:[/B]
[/QUOTE]
ja sie chyba domyślam, dlaczego :diabloti:


[quote name='Rinuś']ps. ładna ta Twoja suka :loveu: 100x ładniej wygląda niż na Twoich zdjęciach :evil_lol:[/QUOTE]

i dlatego ja jej nie robię fotek, po co mam ją bezmyślnie oszpecać? :evil_lol:

Posted

[quote name='Amber']A ja się martwię, żeby Jari kogoś nie zatłukł kagańcem... :diabloti:[/QUOTE]

Przewrażliwiona jesteś :eviltong: Koniec konców byłby najgrzeczniejszym psem na zlocie :evil_lol:

Posted

Nom, bo cały czas na smyczy i w kagańcu, spuszczany tylko o 3 w nocy :evil_lol: (a wtedy się najwyżej napatoczy na jakiegoś leżaka :eviltong:)

Posted

[quote name='Aleks89']Też nie wiem na ch... te osłonki.:shake:Ani to ładne ,ani praktyczne.Evelówna a widziałaś te plastykowe kolczatki?takie propozytywne?[/QUOTE]

Doedukowałam się.

[QUOTE][FONT=Arial]Triple Crown Collar jest najbardziej [/FONT]przyjazną psu z dostępnych na rynku kolczatką. Wykonana została z wytrzymałego polimeru, [B]nie jest ostra, a jednocześnie skutecznie wysyła bodziec do psa[/B]. Daje Ci szansę przebrnąć przez ciężkie momenty wspólnego treningu w bezpieczny sposób. Alternatywa do metalowych kolczatek.[/QUOTE]

Eeee?

[QUOTE][FONT=Arial]Kolczatka jest jednym z akcesoriów, które mogą okazać się bardzo przydatne w trakcie treningu z psem. [B]Są sytuacje, kiedy jej użycie okazuje się wręcz niezbędne np. jeśli pies ucieka i może wpaść pod samochód[/B]. Jeżeli boisz się zrezygnować z metalowej kolczatki i używać zwykłej obroży - wypróbuj kolczatkę plastikową Triple Crown. Zanim jednak wykorzystasz w treningu, upewnij się, że wiesz jak prawidłowo ją stosować.[/FONT][/QUOTE][FONT=Arial]
[/FONT]
Czy ktoś mi może wytłumaczyć zależność? :evil_lol:

[QUOTE][FONT=Arial]Dlaczego powinieneś wybrać obrożę Triple Crown? Jest ona [B]najbardziej przyjazną psu z dostępnych na rynku kolczatek[/B]. Wykonana została z wytrzymałego polimeru, nie jest ostra, a jednocześnie skutecznie wysyła bodziec do psa. Daje Ci szansę przebrnąć przez ciężkie momenty wspólnego treningu w bezpieczny sposób.[/FONT][/QUOTE]

Kufa, a mnie się zawsze wydawało, że kolce NIE mają być przyjemne dla pieska? :niewiem:

[QUOTE][FONT=Arial]Dodatkowym atutem jest bardzo estetyczne opakowanie kolczatki. Idealnie nadaje się na prezent dla osoby zajmującej sie szkoleniem psów.[/FONT][/QUOTE]

:loveu::loveu::loveu:

Posted

Dobra, buszuję w necie szukając info o kolcach, bo powinnam właśnie dziubać magisterkę i... jezusie nazarejski :D

[QUOTE][B]Kolczatka. Kontrowersyjne narzędzie szkoleniowe, które najczęściej pogłębia problemy zamiast je rozwiązać.[/B][COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande] Pomińmy na chwilę kwestię etyczną (co jest oczywiście kwestią podstawową), a skupmy się na skuteczności – pies przyzwyczaja się do bólu i potrzebuje coraz silniejszych bodźców aby zareagować na naszą komendę. [/FONT][/COLOR][B]Proszę – nie używajcie kolczatek! Jeśli nie ufacie swojemu psu albo własnej sile mięśni, zaopatrzcie się w kolczatkę plastikową, która jest delikatniejsza od metalowej, nie brudzi sierści i nie powoduje uczuleń.[/B][COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande] Nadal jest jednak kolczatką. Kolczatka powinna być zakładana tylko na czas szkolenia. Dlaczego spacer z właścicielem ma się psu kojarzyć nieprzyjemnie? Czy uważacie, że to rozwiąże problem? Jeśli stwierdzicie, że dzięki kolczatce bardziej panujecie nad psem to proponuję wyspowiadać się przed sobą samym i zapytać:[/FONT][/COLOR][B] czy przed założeniem kolczatki zrobiłem wszystko żeby wyszkolić psa pozytywnie? Czy mądrze kocham mojego psa? Czy chcę wychowywać swojego pupila odpowiedzialnie, w duchu wzajemnego porozumienia czy tylko mieć maskotkę na pokaz lub psa mordercę? Kolczatka w 90% przypadków nie jest potrzebna. To pójście na łatwiznę, a przy okazji zamknięte koło. Zabronić nie mogę, ale z całego serca nie polecam![/B][/QUOTE]

Posted

[quote name='Aleks89']Widzę Lucasa w plastykowej kolczacie.Idziemy ,idziemy ,idzie yorczek ,yorczek się rzuca ,Lucasek zrywa kolczatkę i nie ma yorka.Koniec bajki:lol:[/QUOTE]

no weź, napisali, że jak dobrze zapniesz, to utrzyma psa!

Posted

[quote name='Aleks89']Widzę Lucasa w plastykowej kolczacie.Idziemy ,idziemy ,idzie yorczek ,yorczek się rzuca ,Lucasek zrywa kolczatkę i nie ma yorka.Koniec bajki:lol:[/QUOTE]
Widocznie nie masz ze swoim psem porozumienia i chowasz go tylko na pokaz lub na psa mordercę :eviltong:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...