]:-> Szarobure suki i ich podłe życie <-:[

[angineuuka]

[quote name='asiak_kasia']Miocik latem :cool3: będą [U][B][COLOR=#ff0000]czarne z rudymi ryjkami[/COLOR][/B][/U] :loveu:[/QUOTE]

biorę! Pamiętaj! :D

[Okamia]

co do mitów na temat ras to je uwielbiam :loveu: Najlepiej jak miałam mix asta/pita na dt i wszyscy się dziwili jaki ten pies fajny jest i miziasty :evil_lol: Najbardziej brat mojego TZta. Teraz potrafi w dyskusji wyskoczyć z tekstem "że to kwestia wychowania a nie rasy" :diabloti: A mój tzet to już w ogóle dostał kręćka na punkcie 'psów morderców' i broni ich jak lew :loveu::evil_lol: Nie ma się co dziwić Prośka i on to podobny poziom inteligencji :diabloti:

Co to za handel świniami na dogo? :mad::diabloti:

[angineuuka]

Jaki handel? :evil_lol:

[Tessi&Tola]

[quote name='Angi']Jaki handel? :evil_lol:[/QUOTE]

świnie sobie podkładają - ot, i wszystko!:eviltong:

[asiak_kasia]

No do handlu to jeszcze daleko :diabloti:
Póki co w dalekich planach są świniowe dzieciaczki.
A z tym poziomem rozwoju to chyba z moimi sukami i TZtem podobnie :evil_lol: Coś w tym jest ;)

[angineuuka]

Właśnie:P
a nie wiem, czy się zdecyduję. Mam lekkie obawy. Jednak jak już bym chyba miała brać to wiosna/lato. I raczej łysol :lol:

Edited February 1, 2013 by Angi

[Tessi&Tola]

moje psy są na barfie, więc ja świń nie biorę! żeby nie było, że nie uprzedzałam:diabloti:

[Rinuś]

[I][B]ale masz ladny bannerek :cool3:[/B][/I]

[Vectra]

ja po tylu lata z TĄ RASĄ :diabloti: bardzo dziwnie i nie swoją , obco i dziko .. czułam się z psem do którego każdy cmokał i chciał głaskać :evil_lol:

[asiak_kasia]

[quote name='Tessi&Tola']moje psy są na barfie, więc ja świń nie biorę! żeby nie było, że nie uprzedzałam:diabloti:[/QUOTE]

Nie niajadły by się prosiętami, to raptem 400-600 gramów :evil_lol:

[quote name='Rinuś'][I][B]ale masz ladny bannerek :cool3:[/B][/I][/QUOTE]

A jak-potem bedzie różowy jeszcze :diabloti:

[quote name='Vectra']ja po tylu lata z TĄ RASĄ :diabloti: bardzo dziwnie i nie swoją , obco i dziko .. czułam się z psem do którego każdy cmokał i chciał głaskać :evil_lol:[/QUOTE]

No ja do tej pory się dziwnie czuje, jak nie muszę miec oczu dookoła głowy na spacerze. Łatwe psy są nudne :evil_lol:

[omry]

[quote name='asiak_kasia']Nie niajadły by się prosiętami, to raptem 400-600 gramów :evil_lol:
[/QUOTE]

Jeden z moich szczurów ważył prawie kilogram :evil_lol: Był przewielki.

[Aleks89]

[quote name='omry']Jeden z moich szczurów ważył prawie kilogram :evil_lol: Był przewielki.[/QUOTE]

Też miałem takiego potwora był lekko o 1/3 większy od drugiego samca.I był przeobrzydliwie tłusty ,głównym jego zajęciem i rozrywką było ŻARCIE.:lol:Leżał na hamaku wychylał się do miski i żarł.Był tak leniwy ,że szczał pod siebie...

[omry]

[quote name='Aleks89']Też miałem takiego potwora był lekko o 1/3 większy od drugiego samca.I był przeobrzydliwie tłusty ,głównym jego zajęciem i rozrywką było ŻARCIE.:lol:Leżał na hamaku wychylał się do miski i żarł.Był tak leniwy ,że szczał pod siebie...[/QUOTE]

Hahah, nie no, Biniu nie był taki tłusty, on był po prostu wielki. Był alfą stadka, najspokojniejszy, ale jak było trzeba to pokazywał co potrafi :evil_lol:

Biniu - [url]https://lh3.googleusercontent.com/-bMWwYtNMGNg/UQ1cyQUwNEI/AAAAAAAABGU/ka6lniuqjHw/s800/DSC_2711.JPG[/url]

[asiak_kasia]

Co za bydlątko :cool3:

Moja teściowa w szpitalu pracuje, tam to dopiero mają szczury :diabloti:

[Luzia]

A ja mam pecha i zawsze trafiają mi się szczury kurduple :roll:

[omry]

Wszystkie były z tych większych, ale Biniu to był ogrom. No i najwspanialszy brat. U weta Timon z Dolarem schowały się z tyłu, a on wyszedł przed nich, stanął na tylnych łapkach i odpychał pyszczkiem i łapkami rękę wetki, nie pozwalał ich zabrać :evil_lol:

[asiak_kasia]

Ogonki to fajne stwory, marzy mi się łysy szczurek :loveu:

A tak z innej beczki. Jako zagorzała palaczka kupiłam sobie e-papierosa. I powiem szczerze, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Odczuła tą zmianę przede wszystkim moja kieszen. Walory smakowe tez są jak najbardziej pozytywne, właśnie popalam sobie rewelacyjną mieszankę jabłkowo-mentolową. I polecam każdego palaczowi. ;)

[Amber]

Ja to bym wolała w ogóle rzucić niż palić cokolwiek... :eviltong:

[omry]

Na ten szajs tyle kasy idzie :shake:

[Amber]

Już pal sześć kasę nawet, ale zdrowie... Po zapaleniu pierwszego rano czuję się jakbym zaraz miała umrzeć. Bardzo to mądre i w ogóle :diabloti:

[Vectra]

oj tam oj tam , dobry papierosek nie jest zły :diabloti:

[motyleqq]

[quote name='asiak_kasia']Ogonki to fajne stwory, marzy mi się łysy szczurek :loveu:

A tak z innej beczki. Jako zagorzała palaczka kupiłam sobie e-papierosa. I powiem szczerze, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Odczuła tą zmianę przede wszystkim moja kieszen. Walory smakowe tez są jak najbardziej pozytywne, właśnie popalam sobie rewelacyjną mieszankę jabłkowo-mentolową. I polecam każdego palaczowi. ;)[/QUOTE]

a ja nie polecam, kupiłam TŻtowi i oboje uważamy, że nie da się tym napalić :eviltong: fajne jako urozmaicenie czy dla smaku

[Amber]

A może wyście co innego palili i dlatego taki słaby efekt? :evil_lol:

[Aleks89]

Ja kręcęfajki sam koszt duuuuuuuuuuuuużo mniejszy ,fajki takie same ,a bez fajek nie ma życia :P

[omry]

[quote name='Aleks89']Ja kręcęfajki sam koszt duuuuuuuuuuuuużo mniejszy ,fajki takie same ,a bez fajek nie ma życia :P[/QUOTE]

Kolega też kręci sam, ale to też trzeba umieć, fajnie zbić, żeby się szlug z samego powietrza nie składał. Niestety nie wszyscy umieją :evil_lol: