Jump to content
Dogomania

Pogryzła 3 osoby. Jeszcze jedna i mi uśpią moją suczkę, pomocy!!!


raf092

Recommended Posts

Witam. Mam od jakiegoś czasu psa. W domu jest miła dla domowników, gości, jest grzeczna. Jednak na dworze potrafi BEZ ŻADNEGO ZNAKU jakie zwykle psy przed atakiem dają pogryźć losowego człowieka, który nawet psa nie zauważył, nie zawołał, nic. Suczka poprostu zrywa się i jak poparzona leci do swojej "ofiary". Ugryzie raz i odbiega. Ale jak ugryzie to już niestety do krwi. Potem w ogóle nie jest agresywna do tej samej osoby, poprostu ją mija.
Suczka jest ze schroniska, znaleziona była w lesie.
Jest to mieszaniec stafforda z jamnikiem i ma 4 lata.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='raf092']Witam. Mam od jakiegoś czasu psa. W domu jest miła dla domowników, gości, jest grzeczna. Jednak na dworze potrafi BEZ ŻADNEGO ZNAKU jakie zwykle psy przed atakiem dają pogryźć losowego człowieka, który nawet psa nie zauważył, nie zawołał, nic. Suczka poprostu zrywa się i jak poparzona leci do swojej "ofiary". Ugryzie raz i odbiega. Ale jak ugryzie to już niestety do krwi. Potem w ogóle nie jest agresywna do tej samej osoby, poprostu ją mija.
Suczka jest ze schroniska, znaleziona była w lesie.
Jest to mieszaniec stafforda z jamnikiem i ma 4 lata.[/QUOTE]
Jak mozna byc tak nieodpowiedzilnam i bezmyslnym.Tym sposobem suczka moze tobie pdziekowac jak dostanie morbital i skonczy sie jej zywot.
dlaczego nie prowadzisz ja na lince w kagancu,przeciez to zadna jest tragedia dla psa?
A teraz?????????????Takie osoby ja ty nie powinny miec zadnego psa w swoich rekach!

nastepna sprawa jest jej agresja,jezeli taka jest dlaczego nie chodzilas przez 4 lata do psiej szkoly,nie bralas konsultacji z psim psychologiem i ja nie socjalizowalas?
Nie rozumiem przez 4 lata beztrosko patrzylas na jej zachowanie ,a teraz rozpaczasz
.Pies nie ponosi winy tylko ty za to co sie stalo i moze sie stac!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pysia']Zamiast się pieklić od razu to przeczytaj uważnie. Pies nie jest 4 lata tylko od jakiegoś czasu i jest wziety ze schroniska....

Tak jak wszyscy- smycz w miejscach publicznych a na gesto zaludnionych ulicach do tego kaganiec.[/QUOTE]
czy to pies ze schroniska czy nie ,nie ma znaczenia,jak jest w naszych rekach to jestesma za niego odpowiedzialni ,a nie schronisko.Nalezy z nim pracowac ,socjalizowac ,a przede wszystkim psu zakladamy wychodzac z domu kaganiec i zapinamy smycz ,mozna specialna dodatkowa specjalna linke opasujaca talie dla psow ciagnacych smycz.
Jak mozna sie nie pieklic jak pies ugryzl kilka razy i do tego grozi mu morbital!!dziwne podejscie do sprawy.

Link to comment
Share on other sites

Ja bym przebadała suczkę czy nic jej nie dolega- to w pierwszej kolejności, i póki co kaganiec i smycz, oraz ewentualnie praca z dobrym szkoleniowcem. Pozdrawiam i powodzenia!
Do reszty: zamiast się pieklić - to doradźcie coś sensownego albo się nie wypowiadajcie... jak macie zły dzień to wyjdźcie z psem na spacer, pobiegajcie może zejdą wtedy z was te złe emocje....

Link to comment
Share on other sites

Odrazu odpowiem na zarzuty że chodziłem z nią bez smyczy i kagańca... Po trzecim pogryzieniu pies nie wychodzi z domu bez kagańca na pysku, nawet jak jest wpuszczana nowa dla niej osoba to ma zakładany w domu kaganiec. Na smyczy chodziła cały czas. Czasem ją spuszczałem i zdarzyło się właśnie te 3 razy pogryźć kogoś. Czy poza obelgami na mój temat dostanę jakąś sensowną poradę? Suczka ma wszystko. Śpi w łóżku ma lśniącą sierść, jedzenia jej nie brakuje, wodę ma cały czas a i bawimy się z nią dużo, poświęcamy jej mnóstwo czasu. Już i tak udało mi się ją ułożyć, bo po wyjściu świeżo ze schroniska była gorsza... Tylko z tym nie mogę sobie poradzić. Zaraz podeślę zdjęcie osobom zainteresowanym jak wygląda taki specyficzny mieszaniec.

Link to comment
Share on other sites

Może wyglądać na zdrową ale np. niewyregulowany poziom hormonów może predysponować ją do takich zachowań, więc radzę zrobić podstawowe badania :-)
Oczywiście polecam też pracę ze szkoleniowcem, ponieważ przez internet nie widząc psa ani was z psem trudno coś więcej doradzić :-)
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

kaganiec powinien być założony po pierwszym pogryzieniu, a nie dopiero po trzecim. ze smyczy nie powinna być spuszczana po pierwszym pogryzieniu, skoro jest niebezpiecznym, nieodwoływalnym psem. to, ze pogryzła aż trzy razy to tylko i wyłącznie Twoja wina. porada jest jedna: wizyta dobrego szkoleniowca u was w domu, który zobaczy wasze relację i reakcje psa na spacerze. nikt Ci nie da cudownych rad przez internet nie widząc psa, nie widząc jego zachowania.

Link to comment
Share on other sites

[attachment=2055:9312.attach]
To ja z moim psem.
Okej może i zachowywałem się nieodpowiedzialnie, ale czy mógłby mi ktoś poradzić jakiegoś dobrego szkoleniowca / psiego psychologa?
Znaleziono ją pałętającą się po lesie miała mnóstwo blizn i zadrapań tak jakby ktoś wcześniej używał wobec niej przemocy, może to jest powodem jej agresywnego zachowania w stosunku do ludzi?

Link to comment
Share on other sites

nieważne co jest powodem takiego zachowania i jaka ma przeszłość. Psy żyją "tu i teraz" dlatego nie ma się co oglądać na jej przejścia. Zacznij traktować poważnie swojego psa. Kaganiec na pysk i linka na spacerach, bezwzględnie.
Skad jesteś? Wtedy będzie można się powołać na konkretnych ludzi. A przede wszystkim pracuj z psem sam w domu.
Bez pomocy specjalisty się nie obejdzie. Także zadbajcie o to już teraz. Im więcej takich pogryzień, tym bardziej zachowanie się utrwala.

Link to comment
Share on other sites

Jestem z Poznania. Jak mogę pracować z psem w domu? Nauczyłem jej jak się zachowywać, wie co może a czego nie, ale jak oduczyć ją agresji?
Psy żyją teraźniejszością, ok. Ale chyba coś takiego jak złe wspomnienia czy urazy psychiczne spowodowane złym traktowaniem mogą występować?

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim dawaj jej nagrody zawsze gdy zwróci uwagę na jakąś inną osobę, ale się nie rzuci. Gdy ktoś obok Was przechodzi, zdecydowanie się oddal i zacznij ją skupiać na sobie jakimiś ćwiczeniami - po prostu pokaż jej alternatywę. Człowiek = odsuwam się i ćwiczę z moim panem fajne rzeczy.
[url]http://www.youtube.com/watch?v=5gZruOi8BRw[/url] - ok. 00:50 jest to zachowanie, które powinno wystąpić u Twojej suczki: spojrzenie w stronę obiektu rozpraszającego i zaraz potem spojrzenie na właściciela.
Manewruj przede wszystkim odległością, nie wymagaj od niej zbyt wiele.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='raf092']Odrazu odpowiem na zarzuty że chodziłem z nią bez smyczy i kagańca... Po trzecim pogryzieniu pies nie wychodzi z domu bez kagańca na pysku, nawet jak jest wpuszczana nowa dla niej osoba to ma zakładany w domu kaganiec. Na smyczy chodziła cały czas. Czasem ją spuszczałem i zdarzyło się właśnie te 3 razy pogryźć kogoś. Czy poza obelgami na mój temat dostanę jakąś sensowną poradę? Suczka ma wszystko. Śpi w łóżku ma lśniącą sierść, jedzenia jej nie brakuje, wodę ma cały czas a i bawimy się z nią dużo, poświęcamy jej mnóstwo czasu. Już i tak udało mi się ją ułożyć, bo po wyjściu świeżo ze schroniska była gorsza... Tylko z tym nie mogę sobie poradzić. Zaraz podeślę zdjęcie osobom zainteresowanym jak wygląda taki specyficzny mieszaniec.[/QUOTE]
pies nie musi spac w lozku ,ale pies potrzebuje kontaktu z dobrym psim psychologiem i psiej szkoly(oczywiscie w kagansu i lince musi chodzic)
Juz powinna zabserwowac ,na jakich ludzi sie rzuca ,w jakich okazjach ,czy na mezczyzn,kobiety ,dzieci?
Trzy razy pies ugryzl to jest 3 razy za duzo!
A co bedzie jak sie rzuci na twoja rodzine ?

Edited by xxxx52
Link to comment
Share on other sites

xxxx52 po pierwsze racz zauważyć, że to nie kobieta, a mężczyzna.
Po drugie, nadawaj tak dalej na osoby, które chcą coś zmienić. I potem się dziwić, że ludzie nie chcą porad, nie pytają się, bo są linczowani. Facet ma chęci, a Ty go odstraszasz i jedyne, co możesz spowodować to to, że ucieknie stąd gdzie pieprz rośnie i będzie dalej sobie żył ze swoim agresywnym psem. No brawo! Już żeśmy załapali, było be, był nieodpowiedzialny, ale jako dobry właściciel bierze d*pę w troki i zabiera się do pracy. Tyle, że daj mu sensowne rady, żeby mógł faktycznie popracować, a nie odpierać Twoje zarzuty które nic już nie zmienią (bo facet już sobie uświadomił, że ma problem i należy z nim walczyć, więc nie traktuj go jak debila).

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za rady. Rzucała się dotychczas tylko na mężczyzn. W domu jest bardzo potulna a co do rodziny jest łagodna i naprawdę tolerancyjna. Siostra ma dwójkę dzieci (chłopca i dziewczynkę). Byliśmy zanipokojeni jak na nich mój pies zareaguje, bardzo powoli i ostrożnie oswajaliśmy ją z nimi. Okazało się że wobec nich jest bardzo przyjazna, nawet jak dzieciaki zbyt mocno pociągnęły ją za ucho czy zaglądały we wszystkie otwory ;) Była cierpliwa spokojna i nawet nie warknęła. Oczywiście do tak bliskiego kontaktu dochodziło tylko przy nas i po długim obserwowaniu jej zachowania wobec nich. Jednak zdarzyło się (naszczęście jak już wychodziła w kagańcu i na smyczy) że chciała się rzucić na chłopca ok 6 lat który wogóle na nią nie zwracał uwagi i był jakieś 20 metrów od nas.

Link to comment
Share on other sites

Absolutnie. Jeden był starszym siwym już Panem, drugi był w moim wieku, trzeci był sąsiad który poprostu poszedł wyrzucić śmieci a że drzwi nie były zakluczone to pies je sobie otworzył i pobiegł żeby go "hapnąć" po czym wrócił do domu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...