Jump to content
Dogomania

Bystra - początek prawdziwej, ludzkiej socjalizacji. W DT u Kasi w Lublinie.


Recommended Posts

Posted

[quote name='nugatowa vel. bystry']juz prawie śpie...
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-hj_4W7fxbis/UPskbsDRBZI/AAAAAAAAAUc/OfEBfCaZTeg/s640/DSC_0222.JPG[/IMG][/QUOTE]

I wydaje mi się, że już nie jest wystraszona totalny luzik:lol::lol::lol:

  • Replies 756
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Co słychać u Bystrej? Brakuje mi tego łobuziaka. Chociaz bardzo dobrze się stało i dla niej, i dla mnie że pojechała.
Mam smutek w domu. I ...kompletnie nie miałabym dla niej czasu. Do tego musiałabym kombinować jak je z Luśką rozdzielić, bo przyjaciółka Bystrej bardzo chora :( Musi mieć spokój.

Posted

fotki po porannym spacerze:
jedna dama informatyk
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-fpR2EciVk6M/UP6tCZR7JvI/AAAAAAAAAVM/VJXbJZUVmxY/s512/DSC_0252.JPG[/IMG]

druga - dama pierwsze wejscie na łóżko, bo dupka zmarzła na mrozie
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-3dyyI2WIo9M/UP6t-Tj7cUI/AAAAAAAAAVs/h5XZXnEH2Mg/s720/DSC_0254.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Mo7aikhQTx8/UP6tLSan9tI/AAAAAAAAAVU/8RJScaCWxt8/s720/DSC_0247.JPG[/IMG]

a tutaj zdjecie z niedzieli, jak byłyśmy na kładce nad wylotówką z Lublina
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-hons9oPpX30/UP6tOQ_BnVI/AAAAAAAAAVc/9jkekbFgq68/s512/IMAG0229.jpg[/IMG]

a spacery z Bystrą wyglądają tak, że robimy pare kroków i za chwile ona kica na jakieś wzniesie, siada w śniegu i obserwuje, i tak generalnie albo co kilka metrów, albo co kilkanaście
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-bXSw7ECQ7Qw/UP6tQOkPsVI/AAAAAAAAAVk/f7zjHZYJPSY/s512/IMAG0233.jpg[/IMG]

pierwsze spotkania z Balbiną, to jedyne stworzenie w naszym mieszkaniu, na którego widok zdarzyło sie wczoraj pierwszy raz Bystrej zamachać ogonem ;)
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-sH9H2gyhd-w/UP6s6DAN_wI/AAAAAAAAAUs/jq8lIEBGrXQ/s512/DSC_0233.JPG[/IMG]

a wieczorami tak słodko śpie
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-btrG7r-TB74/UP6s-fSMLFI/AAAAAAAAAU8/4x8zSmA0aHU/s720/DSC_0241.JPG[/IMG]

dziś miałyśmy mały sukces, wróciłam z zajęć, zapiełam Bystrej smycz, w miedzy czasie poszłam pozmywać naczynia, a jak skonczyłam, to wyszłam na korytarz ubierac kurtke i buty. I Bystra jak nigdy sama do mnie podeszła, ostroznie wiadomo, bo wiedziała, że idziemy na spacer i spokojnie pozwoliła sie wyprowadzić. OCzywiście stałam cały czass do niej tyłem, tylko obserwowałam jak sie zbliza do mnie powoli w lustrze.

Generalnie gdy tylko nastepuje próba ośmielenia i zrobienia czegoś na własną reke w jej wykonaniu, nie wolno wtedy na nia patrzeć, a juz na pewno łapać kontaktu wzrokowego bo momentalnie sie chowa.

W poniedziałek jak wyszłam na zajęcia i pierwszy raz została sama w moim pokoju to wyła. Obstawiam, ze na pewno z samotności, a nie z tęsknoty, bo póki co aż tak wielką miłością do mnie nie pała ;)


a jak kłade się spać, Bystra odczekuje parę minut i zaczyna sie wtedy jej nocna aktywacja. zwiedzanie pokoju, kuchni i korytarza. Wszyscy wiedzą, że Bystra wystartowała, bo ona charakterystycznie tupie jak chodzi, jakby była wielkim ciężkim psem :)

Mnie teraz dopadło miliony zaliczeń to i wiadomośc niestety krótsza, ale postaram sie to jak najszybciej nad robic.

Co jeszcze... Bystra nie lubi za bardzo poubieranych ludzi, a najbardziej nie ufa starszym paniom w wielkich grubych płaszczach i futrzanych czapach. Samochody są w porządku, autobusy takie troszke nie za bardzo, ale póki co obserwujemy je z daleka.


No i nie da sie ukryc, ze od przyjazdu jest smutna. Nic ja nie cieszy, tylko leży i obserwuje. Tyle co ostatnio zamerdała na widok Balbiny, a i dziś w moim towarzystwie odważyła sie pogryżć misia, bo tak to tez ich rozwalanie następowało w nocy.

Pysiu, co sie dzieje Lusi?

Posted

Pewnie jeszcze tęskni...spędziła troszkę czasu u Pysi
Cieszę się, że na spacerkach nie jest tak źle no i dupkę już wepchała na łóżeczko;)

Pysiu kochana trzymaj się

Posted

Móweiłam, że nie będzie łatwo. U mnie było prościej, bo Bystra ze stada weszła w stado. W kilka dni stwierdziła że to stado jest jej przyjazne i tyle.
Jest smutna bo cała sytuacja jest dla niej szokiem. Wszystko wkoło jest nowe i musi to poznawać. Ogrom nowości ją przytłacza. Daj jej Kasiu czas. Mówiłam że tak będzie. I to nie jest prawdą, że nie wyła za Tobą. jestem w chwili obecnej jej jedynym oparciem mimo iż do Ciebie nie podchodzi. Ze mną złapała kontakt po prawie 5,5 tygodni!
Odważyła się wejsć na łóżko? Super! Odważyła się troszkę zrelaksować gryząc misia? Super!
Potrwa to trochę aż otrząśnie się z szoku. Nie wiem ile. Może jeszcze tydzień lub więcej? tego nikt nie wie bo każdy pies to inna osobowość. Zapewniam Cię jednak, ze to nastąpi tak czy siak. I wtedy zobaczysz jaką będziesz mieć frajde.
Poczekaj jeszcze kilka dni i zacznij ją głaskać czy ona chce czy nie. Ale powolutku pokazując jej swoim zachowaniem co chcesz zrobić. Musisz jej pokazać, że nie tylko wywlekasz ją na dwór ale tez Twój dotyk potrafi być fajny.
Połóż się na podłodze i może pobaw się z kotem jakąś myszka czy innym lichem. Może Bystra załapie. Pewnie nie przy pierwszym podejściu, ale to inteligentna istota.
Obserwuje na dworze bo poznaje. Poznaje w swój sposób. Dociera do niej taki natłok wrazeń że musi je przeanalizować. Inny pies na jej miejscu by piszczał ze strachu a ona siada na wysokości i patrzy. To naprawdę dobrze świadczy o jej charakterze.
I zobacz. Sukcesów masz więcej niż piszesz. Ze mną Bystra nie chodziła na lince wcale. Tylko siadała....

Nie mam Kasiu siły już aby pisać co z Lusią. Trzeba tylko strasznie mocno trzymać za nią kciuki!

Trzymajcie sie dziewczyny. Za jakiś czas staniecie się fajną parą dwóch dziewczyn- ludzka i psią. Tylko czasu trzeba. No i trzymam kciuki za egzaminy! I nie dziekuj aby nie zapeszyc ;)

Posted

To dla Bystrej nowa sytuacja więc zrozumiałe,że póki co jest obserwatorką. Ale myślę,że wszystko jest na dobrej drodze i z czasem się przyzwyczai. ;)

ps. kicia jest super :loveu:

Co do tego wycia to też mam teraz problem z moim psiakiem..tylko trochę inny.Miesiąc temu przeprowadzałam się,zmiana mieszkania sprawiła,że przy każdym wyjściu z domu psisko szczeka i wyje.Nawet jak tylko moja mama wyjdzie to za nią stęka i jęczy. To już starszy psiak i swoje przeszedł,ta zmiana domu(mimo,że osoby te same i meble itd) wpłynęła,że poczuł się zaniepokojony.:shake:

Pysiu trzymamy mocno kciuki !! :thumbs:

Posted

Druga stroną szłam ze swoją nad rzekę . Powinnam adres zostawić bo to już blisko do mnie. [URL]https://lh5.googleusercontent.com/-hons9oPpX30/UP6tOQ_BnVI/AAAAAAAAAVc/9jkekbFgq68/s512/IMAG0229.jpg[/URL]

Posted

Kasiu, nie jest tak źle jak mogłoby być, to że ona jako tako idzie na spacerze to i tak rewelacja,
Bystra w ogrodzie u Pysi (bez smyczy) to szalała z psami, ale wyjście na zewnątrz na smyczy to już była panika.
Nie chciała wcale iść.
Robiła tylko tyle kroków aby jak najbardziej oddalić się ode mnie, na ile długość smyczy pozwalała i koniec.
Będzie z czasem coraz lepiej.
Teraz ma tylko Ciebie, a że to mądry pies to szybko załapie gdzie jej ostoja i bezpieczeństwo:)

Posted

Dziś nie bedzie zdjęć tylko jeden filmik, pokazujący jak sie nasze dziewczyny rozbrykały.
Z postępów mozemy sie pochwalic, ze teraz juz Bystra za kazdym razem jak ide ubierać kurtke i buty, sama wychodzi z pokoju, ostrożnie, bo ostrożnie, ale nie może sobie pozwolić, żebym wyszła bez niej ;)

A i na spacerach zdarza nam sie biec, ale jak nie ma za dużo ludzi wkoło wiadomo :D

Dalej wyje w samotności...[video=youtube;Mpl7UqFtxfY]http://www.youtube.com/watch?v=Mpl7UqFtxfY[/video]

Miłego dnia wszystkim! :)

Posted

Kasiu. Chciałaś szczęśliwego psa? No to masz :) Na filmiku na nieszczęśliwą Bystra nie wygląda ;) Tylko obawiam się że jak rozkręci sie bardziej o te Twoje wszystkie rzeczy na łóżku ;)

Mówiłaś, że nie lubi Cię. A jednak nie chce bez Ciebie zostawać, nawet kosztem wyjścia na ten STRASZNY dwór ;)
I nawet chwilkę biegacie!

Ja widzę sporo postępów. Tylko że jak sie jest z Bystrą na codzień to ich się tak bardzo nie widzi aż nie następuje to COŚ co szokuje. Wtedy dopiero widzi sie więcej ;)

Oglądam codziennie zdjęcia Bystrej i wspominam, jak tu obie z Luśką szalały. I łezka mi się w oku kręci.

Posted

Po cichutku zaproszę na bazarek. Czaruś jest baaardzo chory, potrzebne leki [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238471-%E2%99%A5wszystko-nowe-%C5%9Bliczne-i-niezb%C4%99dne-do-31-01-13-do-20-00[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...