Jump to content
Dogomania

Zanim odejdzie, chce być kochanym.


Moniek193

Recommended Posts

nie wiem czy nie ma, raczej czyta. a jak rozmawiam z pośrednikiem to na jedno wychodzi. pośrednik jak papuga. Czyli nikt nie kasował postów na fb. żałosne. same się pogrążacie. ja nawet na profilu przystani nie mogę dodać komentarza teraz. a posty o Lukasie wyglądają jak rozmowy z duchami. Kto potrafi czytać tam między wierszami, wszystko zrozumie i oby ludzie to w końcu zrozumieli.

Niczego nie potrafisz wyjaśniać, a jeśli chciałabyś stosować retorykę, to odsyłam do książek tam się dowiesz jak fachowo mozna to zrobić. Ja zadalam pytania! jaki dom ma Lukas?? w przystani? to jest dom? odsyłasz do fb a kasujesz to wsyzstko co napisze się? na tym polega transparentność przystani? te rozmowy z duchami.

Zajmij się sobą, nie będziesz mi dyktować czym i kim mam się zajmować to raz, dwa patrz jak wyżej - PUSTA RETORYKA:)

Każde obrażanie świadczy o tym, ze bardzo chce się odbiec od tematu rozmowy, by to co niewygodne zatuszować.

Same się pogrążacie w tym wszystkim.

W zasadzie nie mamy juz o czym rozmawiać. jednego godnego uwagi kometnarza się z pewnością nie doczekam.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

NIc dodać nic ująć Migama. tak wlaśnie jest

[quote name='migama'][COLOR=#222222][FONT=Verdana]Nie chodzi tu o zaden zapis prawny a istote jakim jestLukas. Nie wyobrazam sobie jako wolontariusz wyadoptowac psa Pani X poczymdowiedziec sie ze jest w platnej przystani Y.Sama wspołfinasuje domytymczasowe. Jednak pies zawsze docelowo trafial do takiego domu. jesli domtymczasowy budzi watpliwosci to sie go zmienia.Mam nadzieje, ze schroniskoweźmie sobie za cel i nie odpusci jak rowniez wolontariusze z nim zwiazani.Niejednokrotnie jestemy swiadkiem pytan i watpliwosci na forum takim jakdogomania. Nikt jednak nie usuwał wszystkich pytań. To jest jakas chinskarepublika ludowa. Nikt by tutaj sie denerwował, gdyby pisek docelowo trafił doPani Liliany. Wyglada na to, ze pies adoptowany był tylko po to, zeby tamtrafic. Wchodzac na wydarzenie Lukasa - wzajemnej adoracji- nie otrzymujemyodpwiedzi na pytania bo jestesmy zablokowani. Budzi to szereg nastepnychspekulacji i kolejnych pytań. To juz swiadczy o Przystani. Pierwszy raz sie zczyms takim spotkałam. Ja sama wyadoptowałam psa i mam po czterech latach tylepokory, ze licze sie kazdego dnia z wizyta poadopcyjna i z tym ze kazdego dniamoge byc rozliczana z tego jak sie opiekuje moim psem. Jakikolwiek wolontariusz, ktory był zwiazany z moim psem ma prawo wyjasnień na co choruje i co robie bytemu zapobiegac. Nie mam nic do ukrycia wobec czego mam w sobie sporo pokorywobec faktu, ze uwazam sie nie za wlasciciela a opiekuna!!!! [/FONT][/COLOR]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]
[/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olala.']nie wiem czy nie ma, raczej czyta. a jak rozmawiam z pośrednikiem to na jedno wychodzi. pośrednik jak papuga. Czyli nikt nie kasował postów na fb. żałosne. same się pogrążacie. ja nawet na profilu przystani nie mogę dodać komentarza teraz. a posty o Lukasie wyglądają jak rozmowy z duchami. Kto potrafi czytać tam między wierszami, wszystko zrozumie i oby ludzie to w końcu zrozumieli.

Niczego nie potrafisz wyjaśniać, a jeśli chciałabyś stosować retorykę, to odsyłam do książek tam się dowiesz jak fachowo mozna to zrobić. Ja zadalam pytania! jaki dom ma Lukas?? w przystani? to jest dom? odsyłasz do fb a kasujesz to wsyzstko co napisze się? na tym polega transparentność przystani? te rozmowy z duchami.

Zajmij się sobą, nie będziesz mi dyktować czym i kim mam się zajmować to raz, dwa patrz jak wyżej - PUSTA RETORYKA:)

Każde obrażanie świadczy o tym, ze bardzo chce się odbiec od tematu rozmowy, by to co niewygodne zatuszować.

Same się pogrążacie w tym wszystkim.

W zasadzie nie mamy juz o czym rozmawiać. jednego godnego uwagi kometnarza się z pewnością nie doczekam.[/QUOTE]

ja chce więcej słowa "retoryka"...może się uda ???? ubawiłam się normalnie....

a umowy pośrednictwa nie podpisywałam także kolejny ZONK ;)

to się Panie szarpnijcie i poczytajcie, Lukas jest zaadoptowany a przez kogo ??? to wyzwanie dla Pań....

info na grupie Lukasa.....

a kasować każdy może co chce, wolny kraj :)

Link to comment
Share on other sites

o czym kobieto piszesz, o Lukasie!! o czym to jest wątek, zapomniałaś. To wróc do tematu. Jeśli trudniejszych słów nie rozumiesz, to odsyłam do google. tam możesz sprawdzic - to tak onosząc się do Twojego poziomu.

Kasuj, kasuj, i blokuj dalej:D Ja cieszę się, że było tam to choc przez moment, cieszę się z dziurawych waszych kometnarzy. dobrze, że były.

Zabawne na pytanie nie potrafi odpowiedzieć, kasuje to co nie wygodne i jeszcze myslą, że tak mogą i nikt się temu nie przeciwstawi.

Przez takie działania ludzie mają wątpliwości co do wszystkich fundacji, organizacji prozwierzęcych.

Nie będę z tobą wchodziła już w rozmowę to nie ma sensu. żenujące, to kasowanie i odsyłanie do USTAWIONYCH stron. tak jak ustawiona jest wasza strona na fb. Zwierzęta mają głos - przystań u liliany. To biznes.

Będę głośno o tym mówiła i zobaczymy co dalej.

żegnam





TE=elke;20344057]ja chce więcej słowa "retoryka"...może się uda ???? ubawiłam się normalnie....

a umowy pośrednictwa nie podpisywałam także kolejny ZONK ;)

to się Panie szarpnijcie i poczytajcie, Lukas jest zaadoptowany a przez kogo ??? to wyzwanie dla Pań....

info na grupie Lukasa.....

a kasować każdy może co chce, wolny kraj :)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

"Czyli nikt nie kasował postów na fb. żałosne. same się pogrążacie."

że to niby do mnie????? no to kto tu jest żałosny??

prosze wskazać gdzie napisałam, że nikt nic nie kasował....

i znowu się czytanie ze zrozumieniem kłania....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='migama']ja mam nadzieje , ze prawo stoi po stronie schrnsika w tym wypadku . Pani Julia Glinicka ( ktora lubi strony wegeterianskie, schronisko psitulmnie i tak dalej) zaskoczona faktem ze sika stary pies w domu zawiera umowe z Pania Liliana. Przeciez nie moze byc takiej samowolki.Miedzy jedna a druga adopcja ile mogło uplynac ? dwa, trzy tygodnie???? Mma ochote tej Julii pojechac na tablicy FB. Schronisko zawara\ło umowe z Julia? Julia sie nie wywiazała. Mam nadzieje, ze jakis madry prawnik pomoze schronisku. Jednak moze ktos ze schroniksa nas uspokoi dobrymi wiadomosciami. Ja tu zgladam z niecierpliwoscia :) Wlasciwie chodzi mi o to, czy zgodnie z prawem Pani Liliana jest jego wlascicielem. Przeciez schronisko ma prawo monitorowac warunki psa po adopcji. Psa nie ma u Julii Glinickiej a z nia zawarło umowe, Schronisko wg mnie ma prawo odebrac tego psa.[/QUOTE]oczywiście,ze to schronisko jest strona w sprawie i pani julia.cos mi się więc zdaje, ze to pani julia poniesie karę, bo mam nadzieję,ze schronisko nie odpuści. tyle, ze to nie sama owa pani jest winna. umowa między julią a schroniskiem w świetle prawa jest nieważna bo :
Wady oświadczenia woli
Art. 83.
§ 1. Nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla
pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności
prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.
tak więc umowa pani julii ze schroniskiem jest nieważna. poza tym prosze pamiętać, ze pani julia nigdy nie miała zamairu adoptowac lukasa i od początku było wiadomo, ze wyciąga go ze schronu tylko po to, aby oddac go na przystań, co zresztą zrobiła na drugi dzien po wyadoptowaniu zdaje się z samego rana sądząc po porze w jakiej dotarł na przystań z w-wy. cała akcja była zorganizowana. w jakim celu? to juz chyba inna bajka. kasa zbierana jest caly czas i będzie płynęła szerokim strumieniem, bo lukasek jest taki medialny, puchaty i piękny, do zakochania od zaraz. to taka żywa reklama. no, już nie mowie o sprzecie w jaki wzbogaci się przystan przy okazji. nawet już o bieżni ktoś zaczyna myśleć.

[quote name='migama']napisalam na stronie Pani Liliany komentarz, ze na Lukasa czeka dom staly, bezplatny. Moj komentarz zostal usuniety ale w ten sposob ze ja go widzialam. Moja czujnosc zostala uspiona. Nikt go nie widzial oprocz mnie. To coraz bardziej niepokojące![/QUOTE]no oczywiscie. to chyba normalne.taka antyreklama nie jest wskazana. w dodatku z konkretami, na ktore nie ma jak odpowiedzieć. to mówi samo za siebie

[quote name='migama']mnie nie pokoi sposob pozyskania psa. Wszystko inne bedzie teraz poprsotu nie pokoic. Na psa czeka dom stlay. Pies ma jechac do domu stalego bezplatnego a trafia do przystani. Widzimy zdjecia od Pani Julii z domu stalego a tak naprawde pies jest w przystani. Czuje sie oszukana. Zbiera sie na niego kase i mowi jak swietnie wyglada w nowym wdzianku. Blokuje sie niewygodne pytania i usuwa komentarze z informacjami, ze jest dom staly. Im bardziej sie zaglebilam w ten temat tym bardziej jestem przerazona. Jeszcze wczoraj mialam tylko watpliowsci intuicyjne. Dzis juz mam pewnosc, ze jest to poprostu biznes, ta cala przystan.[/QUOTE]schronisko tez czuje sie oszukane. to na pewno, dlatego wierze, ze nie odpuści.

[quote name='elke']no to do Prokuratury..a nie tutaj wylewać swoje smutki proszę ....

bo mnie to bardziej jednak na pomówienia wygląda....[/QUOTE]na pomówienia wygląda? to do prokuratury! ja bym nie czekala ani minuty.

[quote name='elke']to raczej proponuje założyc FORUM "moje smutki " bo tu wątek psa.....

dlatego zamiast lukrowania zachęcam do odwiedzenia posterunku POLICJI !!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]a to już przegięcie.nie pani zakładała wydarzenie, wiec prosze się tu tak nie panoszyć niczym pani liliana na swoich wydarzeniach, kiedy odpowiada niewygodnym. no i prosze się zastanowic gdzie w koncu, do prokuratury, czy na policję? bo już pani sie coś pierdzieli zdrowo

[quote name='elke']a Pani reprezentuje władze schroniska??? bo jeśli nie, to nie należy to chyba do Pani kompetencji,,,,,

i nie Pani powinna się wypowiadać w tym temacie.....

na niepokój to ewentualnie moge polecić środki uspokajające :)[/QUOTE]wszechwładna i wszechwiedząca pani dobra rada, znaczy dobry rozkaz. nie dziwię się, ze ten typ wypowiedzi zostal pomylony przez dziewczyny z panią lilianą. to niemal ten sam ton. znaczy, niedaleko pada jabłko od jabłoni.a pani liliana nie jest na dogomanii, bo tu by nie miała czego szukac, jej kariera tutaj już się skonczyla jakis czas temu z tego co wiem, pierwsze kroki tu stawiala. na ile skutecznie, każdy niech sam pomyśli.,

[quote name='elke']Pies ma właściciela, a konkretnie dla tych co maja problem ze zrozumieniem slowa pisanego LUKAS ma DOM !!!!!!!!!!!

a pytania dotyczące obaw , bo "jedna pani drugiej Pani",,,, proszę kierować do OTOZ Animals, powyżej podany nr....

szybciej zejdzie zamiast tutaj klikać :)

pytania o inne niepokoje to do lekarza....

i proszę się skupić na pomocy psu który nie ma domu:

tutaj np. Jurand 17 lat - bezdomny...

[URL]https://www.facebook.com/events/530826466949114/[/URL]

oraz wiele biedactw staruszków....

[URL]https://www.facebook.com/adopcjestarszychpsow?ref=ts&fref=ts[/URL][/QUOTE]właściciela to ma samochód a pies ma opiekuna. poza tym co to za właściciel, co nie ma nawet na ryż i kazdy kęsek chce rozliczać?a o badaniach zapomniał,. czy jeszcze kasy nie zdązył uzbierać? bo temat wizyty u weta ucichł, za to uprząz w drodze a kto wie, moze jakiś sposor bieżnie kupi.

[quote name='olala.']proszę mi nie dyktować co mam robić. z tym czytaniem ze zrozumieniem - cholernie słaba retoryka:) proszę odpowdzieć na moje pytania, te kasowane na fb. te tutaj. Domysły? Jak ktoś kasuje, sam wzbudza podejrzenia.. niech Pani rzeczowo spojrzy na śmieszną, dziurawą stronę gdzie rozmawia Pani z duchami i z wszystkimi tymi, ktrorzy dizałają w dobrej wierze. bardzo ślepo. Tak jak jedna Pani, która pisze o papierakach (w sytuacji gdy Pani nei potrafi przedstawić fv za leczenie) to może warto od dzisiaj je zbierać, by nie wzbudzać podejrzeń..

Uważam, że lubi Pani zwierzenta (lubi się też np. rosół) jednak nie jest Pani prawdziwym szaleńcem na ich punkcie. po prostu działalność biznesowa przycmiła dawny Pani zapał.

Z tego względu, że usunęła Pani posty Magdaleny, Pani Ali na fb, także moje jest pani NIEWIARGODNA.

Ja pisząc je sądziłam, że otrzymam rzeczową konkretną odpowiedź.[/QUOTE]ton wypowiedzi tej pani jest po porostu powalający. czuje sie tutaj jak chińska księzniczka i rządzi jak przekupka na targowisku. niczym siostra wodza.na rzeczowe odpowiedzi od pani liliany ani jej oddanych towarzyszy prosze nie liczyć. moje posty są od dawna blokowane i usuwane. w swietnie się pani ta porusza po fb, opracowala juz blokowanie o odpowiedni sposób kasowania do perfekcji,

[quote name='elke']to jednak jak grochem o ścianę..... kolejne pomówienia..heheh...bo ja nic nie kasowałam....[/QUOTE]uj. kolejne pomówienia? jakaś mania prześladowcza. do prokuratury marsz!natychmiast!

Link to comment
Share on other sites

ja zgłaszam do admina dogomanii.... o czym poinformowałam....

a Panie tak czytają, że nie wiedzą kto jest prawnym opiekunem psa, jakie kroki podjęło schronisko, ale piszą i piszą ....

;)

"uj. kolejne pomówienia? jakaś mania prześladowcza. do prokuratury marsz!natychmiast!"

to jest dopiero poziom i klasa.....;)

Link to comment
Share on other sites

"właściciela to ma samochód a pies ma opiekuna. poza tym co to za właściciel, co nie ma nawet na ryż i kazdy kęsek chce rozliczać?a o badaniach zapomniał,. czy jeszcze kasy nie zdązył uzbierać? bo temat wizyty u weta ucichł, za to uprząz w drodze a kto wie, moze jakiś sposor bieżnie kupi."

czyżby nutka zazdrości???

a Pani AC nie zbiera na swojego psa???

a wolnoć Tomku.....

z tego co wiem, ci co dają , dają dobrowolnie.....dla Lukasa.....czy Pani ktoś do portfela zagląda????

Link to comment
Share on other sites

Jedyna umowa jak widziamy na FB to umowa miedzy Pania Julia a Pania Lilianatzw Hotelikiem. Innych nie widzimy. Nie wiemy jakie jest stanowisko schrosinka. Pytania sa usuwane, Na odpowiedzi czekamy.[quote name='elke']ja zgłaszam do admina dogomanii.... o czym poinformowałam....

a Panie tak czytają, że nie wiedzą kto jest prawnym opiekunem psa, jakie kroki podjęło schronisko, ale piszą i piszą ....

;)

"uj. kolejne pomówienia? jakaś mania prześladowcza. do prokuratury marsz!natychmiast!"

to jest dopiero poziom i klasa.....;)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

no ale jest info, a Umowę to Organizacjom / Organom się pokazuje

wklejam dla tych co nie widzą;

"Kolejna dobra wiadomosc! Julka podjela decyzje, ze zrzeka sie na mnie opieki nad Lukasem, tym samym, od 14-01-2013 r. jestem prawna opiekunka psa. ".....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elke']ja zgłaszam do admina dogomanii.... o czym poinformowałam....

a Panie tak czytają, że nie wiedzą kto jest prawnym opiekunem psa, jakie kroki podjęło schronisko, ale piszą i piszą ....

;)

"uj. kolejne pomówienia? jakaś mania prześladowcza. do prokuratury marsz!natychmiast!"

to jest dopiero poziom i klasa.....;)[/QUOTE]do admina, a nie do prokuratora? to już nic nie rozumiem. ja bym do prokuratora.albo choć na policję. w koncu uczę się od mądrzejszych.

[quote name='elke']"właściciela to ma samochód a pies ma opiekuna. poza tym co to za właściciel, co nie ma nawet na ryż i kazdy kęsek chce rozliczać?a o badaniach zapomniał,. czy jeszcze kasy nie zdązył uzbierać? bo temat wizyty u weta ucichł, za to uprząz w drodze a kto wie, moze jakiś sposor bieżnie kupi."

czyżby nutka zazdrości???

a Pani AC nie zbiera na swojego psa???

a wolnoć Tomku.....

z tego co wiem, ci co dają , dają dobrowolnie.....dla Lukasa.....czy Pani ktoś do portfela zagląda????[/QUOTE]nutka zazdrości? ale przepraszam, o co? czego am zazdrościć? klatki, bieżni czy uprzęży? ja na swoje psy nie zbieram i nie mam takiego zamiaru, dlatego wlasnie nikt mi do portfela nie zagląda. ale skoro ktoś publicznie szuka kasy na swojego psa, ktorego nie ma nawet czym nakarmić, musi sie liczyc z zagladaniem do portfela. i cos mi się zdaje, ze nasze zagladanie to male pifffffko. gorzej jak za ogląd wezmą się odpowiednie instytucje.

[quote name='migama']paragraf 3 to mowa o kosztach, ktora jest juz nie dla oka publicznego/[/QUOTE]no, ale to chyba oczywiste. czego oczy nie widzą, tego sercu nie zal ;) a tak serio, to czym się chwalić?chyba zabezpieczeniem jakie sobie zapewniła pani liliana? a może to coś innego, czego lepiej nie oglądać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elke']

"Kolejna dobra wiadomosc! Julka podjela decyzje, ze zrzeka sie na mnie opieki nad Lukasem, tym samym, od 14-01-2013 r. jestem prawna opiekunka psa. ".....[/QUOTE]julka nie mogła się zrzec psa 14.01 bo zaadoptowala go na niby 2.01 i juz na drugi dzien się zrzekla, tyle, ze na inna umowe. w świetle prawa, umowa jaka zawarla ze schriniskiem jest nieważna, ponieważ :
dla tych co nie umieja czytać ze zrozumieniem, albo nie widzą:
Wady oświadczenia woli
Art. 83.
§ 1. Nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla
pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności
prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Link to comment
Share on other sites

z watku Pani Liliany "W dniu 3 stycznia 2013 r. [URL="https://www.facebook.com/julia.glinicka?group_id=403975443015858"]Julia Glinicka[/URL] przywiozla do mnie Lukasa, zawierajac ze mna umowe pt. POWIERZENIE PSA POD OPIEKE - jako prawny opiekun (umowa adopcyjna 02/13 z dn. 2.01.2013 r.

Kazdy wlasciciel psa ma prawo oddac psa pod opieke w chwili, gdy ma taka potrzebe i nikomu nie ma obowiazku sie z tego tlumaczyc.

Przez caly okres pobytu na Przystani u Liliany, tj. od dnia 3 stycznia 2013 r. Lukas byl dokumentowany, poprzez opisy, zdjecia i filmy na utworzonej specjalnie dla Niego grupy pt. LUKAS - nasz Kochany staruszek. Dzieki temu, Julia mogla obserwowac powierzonego mi pod opieke psa, mialysmy rowniez ze soba codzienny kontakt telefoniczny, mailowy i na czacie facebook. Julia byla bardzo zadowolona z opieki nad Lukasem, nie miala watpiwosci, ze to jest Jego miejsce na ziemi, wsrod kochajacych Go ludzi i zwierzat. W miedzyczasie zaczelysmy prowadzic rozmowy, ze dla dobra Lukasa bedzie lepiej, jezeli Julia Glinicka zrzeknie sie opieki nad psem na moja rzecz. Decyzja ta zostala podjeta 13 stycznia wieczorem, a 14 stycznia 2013 r. poinformowala schronisko Kundelek o swojej decyzji oraz przeslala mi na adres domowy listem poleconym zrzeczenie sie na mnie psa Lukasa."

a my trzeciego dostalismy mila informacje od Pani Julii jaki to Lukas jest kochany.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moniek193']Wieści z nowego domku: [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Oto wieści od opiekunów Lukasa.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Lukas spał całą drogę, dziś byliśmy na spacerze i powoli się poznajemy. Lukas dziś czuje się o wiele lepiej niż wczoraj, sam wstaje i zwiedza nowe miejsce. Pozdrawiamy i ściskamy :[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Jula i Marek[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Bardzo się cieszymy i jeszcze raz dziękujemy.

[/FONT][/COLOR][IMG]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/538532_492414087477102_1755384270_n.jpg[/IMG][/QUOTE]

Lukas był u Pani Liliany, tak czy nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='migama']Elke- dlaczego Julka oddała psa. ???? Proste pytanie. Po jednym dniu.[/QUOTE]bo julka nigdy nie miała zamiru go adoptować i walnęła ściemę do schroniska o sikaniu! wszystko było od poczatku ustalone. zabrala psa ze schronu 2.01 późnym popołudniem a na drugi dzien rano juz byla z nim w drodze do gdańska. to nie była adopcja

art. 65 par. 2 kodeksu cywilnego, cyt: "par. 2 W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu." Jest to przepis, który daje podstawę do tego, aby oceniać jaka była treść umowy oraz zamiar stron ją zawierający.
nawet jesli więc w umowie podpisanej niekoniecznie jakis punkt został nadwyręzony,bo umowy często są róznie skonstruowane, to zamiar i cel umowy zawartej był jasny tak dla schronu jak dla adoptującej o czym na pewno zostala poinformowana i co świadomie podpisala, czyli tym akten jakby wyraziła zgodę na przyjęcie tego celu i zamiaru. niestety adoptująca choć doskonale znała cel i zamiar schroniska, z premedytacją ukryla fakt, ze jej cel i zamiary były inne niż oczekiwał tego schron.

Link to comment
Share on other sites

z tym sikaniem dosc dziwna sprawa. Z tego co wiem, poamietam, na wydarzeniu i tutaj była mowa o tym, ze pies jest stary i wymaga nadzwyczajnej opieki, wiec szuka sie opiekuna, ktory przyjmie Lukasa z cakym inwentarzem. Pani Julko, na pani miejscu zakryłabm wszystkie lustra w domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='migama']z watku Pani Liliany "W dniu 3 stycznia 2013 r. [URL="https://www.facebook.com/julia.glinicka?group_id=403975443015858"]Julia Glinicka[/URL] przywiozla do mnie Lukasa, zawierajac ze mna umowe pt. POWIERZENIE PSA POD OPIEKE - jako prawny opiekun (umowa adopcyjna 02/13 z dn. 2.01.2013 r.

Kazdy wlasciciel psa ma prawo oddac psa pod opieke w chwili, gdy ma taka potrzebe i nikomu nie ma obowiazku sie z tego tlumaczyc.

Przez caly okres pobytu na Przystani u Liliany, tj. od dnia 3 stycznia 2013 r. Lukas byl dokumentowany, poprzez opisy, zdjecia i filmy na utworzonej specjalnie dla Niego grupy pt. LUKAS - nasz Kochany staruszek. Dzieki temu, Julia mogla obserwowac powierzonego mi pod opieke psa, mialysmy rowniez ze soba codzienny kontakt telefoniczny, mailowy i na czacie facebook. Julia byla bardzo zadowolona z opieki nad Lukasem, nie miala watpiwosci, ze to jest Jego miejsce na ziemi, wsrod kochajacych Go ludzi i zwierzat. W miedzyczasie zaczelysmy prowadzic rozmowy, ze dla dobra Lukasa bedzie lepiej, jezeli Julia Glinicka zrzeknie sie opieki nad psem na moja rzecz. Decyzja ta zostala podjeta 13 stycznia wieczorem, a 14 stycznia 2013 r. poinformowala schronisko Kundelek o swojej decyzji oraz przeslala mi na adres domowy listem poleconym zrzeczenie sie na mnie psa Lukasa."

a my trzeciego dostalismy mila informacje od Pani Julii jaki to Lukas jest kochany.[/QUOTE]


Lukas jest kochany każdego dnia , a sprawę proszę pozostawić jednak schronisku :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='migama']Lukas był u Pani Liliany, tak czy nie?[/QUOTE]


a to zagadka ..... ja stawiam że tu ( na tej fotce ) Lukas jest u Julii, jak opis na to wskazuje .... i fotka :)

a mogłam zostać detektywem :) jednak...

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...