Jump to content
Dogomania

2 zagłodzone psy ... na CITO potrzebują dobrych domów!


Agucha

Recommended Posts

  • Replies 70
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='majqa']Takie zabiedzone psiaki, o ile wet nie widzi p/wskazań, trzeba odrobaczać serią, czyli w niedalekich odstępach więcej niż 1 raz.[/QUOTE]
Koniecznie, bo te rzeczone wcześniejsze odrobaczenia jakieś nieskuteczne były...
Choć biorąc pod uwagę to co napisał wet(?) podczas ostatniej interwencji - efekty odrobaczenia powinny być do 2 tyg...tak więc biorąc pod uwagę to, że ostatnie wpisane w książeczkę z 14.11 - t.j. 28.11 powinno nastąpić "oczyszczenie"... jakoś nie zauważyłam :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulka 1108']jestem za poważna i za stara na zajmowanie się plotkami, na facebooku jest wydarzenie, na którym zamieszczono ostrzeżenie przed P. S. jak to ładnie napisał Paczek, a ukrywanie i zamiatanie " pod dywan " różnych śmierdzących spraw nie ma na celu dobra psów[/QUOTE]
Owszem jest ostrzezenie na fb przed Paulina S ,psy przebywały w domu czy był to dt ,czy bdt,pdt tego nie wiem ale ktoś zabrał psy by zapewnic im opieke ,jak ta opieka wygladała mozna popatrze na fotkach i z opisów wizyt od weta .Mnie nie interesują powody dlaczego dt głodził psy tylko fakt ,a powody to sprawa drugorzedna ,inna sprawa ta osoba ma jeszcze inne psy prawdopodobnie są to jej psy prywatne ,ma tez inne zwierzęta ,a Czabi trafił do niej ze schronu a nie z ulicy ,Roksi w/g info była przywiazana pod płotem .
Ten dt zgłosiłam na czarne kwiatki hotelikowe i tam zamiesciłam wiecej info ,ja juz nie wierzę w to ze ktokolwiek wysnuje jakies wnioski na temat oddawania psów w nieznane miejsca ,albo znane ale z nadzieja ze jakos moze przetrwają tylko ostrzegam przed konkretnymi osobami ,które prowadzą taka działalnośc ,moze kolejne psy nie trafią do takich osób.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='splice1']KAsiu na czarnych kwiatkach Paulina S jest dodana juz od jakiegoś czasu sprawdź aby nie dublować[/QUOTE]
Nie widziałam i nie wiedziałam jest na czarnych i nadal psy dostaje ...to chyba mozliwe tylko na dogo ,ale jest na czarnych osobistych czy na czarnych dt bo to róznica ;) ale sprawdzę to i owo...

Link to comment
Share on other sites

Wstawilam ją na czarne po całej tej sytuacji. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/183865-Czarne-Kwiatki-czyli-na-kogo-warto-uważać/page67"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...ać/page67[/URL] tu masz po tym jak dodalas ja na Dt które trzeba omijać

Edited by splice1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Agucha']Czabiś wciąż szuka domu... z ogłoszeń ciiisza :(

...a Roksanie stanęło jedno ucho, a drugie się majta dalej... wygląda ko(s)micznie ha ha
Ma się bardzo dobrze i cieszę się ogromnie, że trafiła do tak fajnego domku :)[/QUOTE]

To podrzuć jakieś fotki Roksi z dobrego domku to zawsze motywuje do działań.:lol:

Co do Czabusia to czy chłopak ma aktualne ogłoszenia? Jeśli nie to może pokombinujmy. Czabi się pewnie do Ciebie przywiązuje i rozstanie będzie coraz trudniejsze. To taki słodki i ufny psiaczek.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 4 weeks later...
  • 4 weeks later...

Czabi trafił do mnie 30 kwietnia wieczorem, nie myśleliśmy o drugim psie, chociaż Czabi już długo mi się podobał, bo przypominał mi moja poprzednią sunię. W kwietniu mieliśmy w domku tymczasowicza z Żorskiego Azylu dla psiaków i okazało się, że życie z dwoma psami nie jest takie trudne, postanowiliśmy więc wziąć Czabiego (Bo Franuś tymczasowicz) znalazł domek. Wiedzieliśmy, że Czabiego nikt nie chce, z ogłoszeń cisza od miesięcy, a Ci którzy go "adoptowali" zrezygnowali i powiedzieli, że góra do połowy maja może u nich być (chyba wybierali się za granicę, chociaż pani mocno z nim się związała, bo często pisze i pyta o Czabusia, więc nie chcę nikogo osądzać) Chcieliśmy go wziąć na tymczas, ale mieliśmy też świadomość, że przed wakacjami trudno będzie mu znaleźć dom. Ja cały czas gdzieś w środku chciałam go na stałe, moje dzieci też, (tym bardziej że bardzo przeżyły wyjazd Franusia) widząc go zaledwie na zdjęciach, pozostał mąż, któremu Czabi też się podobał, ale nie był do końca pewien. Jednak jak Czabi do nas przyjechał, usiadł, wypiął klatę i spojrzał mężowi w oczy, ten od razu stwierdził, że zostaje u nas. I tak to wszyscy byliśmy wreszcie jednej myśli, a Czabuś zyskał domek. To kochany psiak, ciągle wszystkich wylizuje, bawią się z Milusią, jest taki przytulasty i bardzo grzeczny, spokojny. A jednocześnie jakby nie chciał się narzucać, taki powściągliwy i nieśmiały.
Ma jedną wadę i nie wiem, czy to dlatego nikt go nie chciał i był w schronisku... Czabi lubi uciekać, normalnie chodzi na smyczy, ale czasem jak otworzy się drzwi do mieszkania (a mieszkamy na parterze) nie reaguje na nic, tylko zwiewa. Wraca za jakiś czas, ale boję się, żeby coś mu się nie stało, bo przechodzi przez ulicę. Mam nadzieję to się zmieni, jak zrozumie, że już u nas zostaje, ale do końca nie wiem. Tak czy siak, bardzo go lubimy, podbił nasze serca szybko i bardzo skutecznie :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...