Agucha Posted December 3, 2012 Author Share Posted December 3, 2012 [h=5]03.12.2012 No i dziś Roksi CAŁĄ NOC wytrzymała!!! ♥ Dopiero na porannym spacerku się załatwiła. DZIELNA DZIEWCZYNA! :) U Czabiego w kupie pojawiły się robale... :/[/h] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 3, 2012 Share Posted December 3, 2012 Takie zabiedzone psiaki, o ile wet nie widzi p/wskazań, trzeba odrobaczać serią, czyli w niedalekich odstępach więcej niż 1 raz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 3, 2012 Author Share Posted December 3, 2012 [quote name='majqa']Takie zabiedzone psiaki, o ile wet nie widzi p/wskazań, trzeba odrobaczać serią, czyli w niedalekich odstępach więcej niż 1 raz.[/QUOTE] Koniecznie, bo te rzeczone wcześniejsze odrobaczenia jakieś nieskuteczne były... Choć biorąc pod uwagę to co napisał wet(?) podczas ostatniej interwencji - efekty odrobaczenia powinny być do 2 tyg...tak więc biorąc pod uwagę to, że ostatnie wpisane w książeczkę z 14.11 - t.j. 28.11 powinno nastąpić "oczyszczenie"... jakoś nie zauważyłam :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 4, 2012 Share Posted December 4, 2012 Wstawać tandemiku! :-) Ciągnąć Aguchę na dworek! ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiek. Posted December 4, 2012 Share Posted December 4, 2012 [quote name='ulka 1108']jestem za poważna i za stara na zajmowanie się plotkami, na facebooku jest wydarzenie, na którym zamieszczono ostrzeżenie przed P. S. jak to ładnie napisał Paczek, a ukrywanie i zamiatanie " pod dywan " różnych śmierdzących spraw nie ma na celu dobra psów[/QUOTE] Owszem jest ostrzezenie na fb przed Paulina S ,psy przebywały w domu czy był to dt ,czy bdt,pdt tego nie wiem ale ktoś zabrał psy by zapewnic im opieke ,jak ta opieka wygladała mozna popatrze na fotkach i z opisów wizyt od weta .Mnie nie interesują powody dlaczego dt głodził psy tylko fakt ,a powody to sprawa drugorzedna ,inna sprawa ta osoba ma jeszcze inne psy prawdopodobnie są to jej psy prywatne ,ma tez inne zwierzęta ,a Czabi trafił do niej ze schronu a nie z ulicy ,Roksi w/g info była przywiazana pod płotem . Ten dt zgłosiłam na czarne kwiatki hotelikowe i tam zamiesciłam wiecej info ,ja juz nie wierzę w to ze ktokolwiek wysnuje jakies wnioski na temat oddawania psów w nieznane miejsca ,albo znane ale z nadzieja ze jakos moze przetrwają tylko ostrzegam przed konkretnymi osobami ,które prowadzą taka działalnośc ,moze kolejne psy nie trafią do takich osób..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
splice1 Posted December 4, 2012 Share Posted December 4, 2012 KAsiu na czarnych kwiatkach Paulina S jest dodana juz od jakiegoś czasu sprawdź aby nie dublować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiek. Posted December 4, 2012 Share Posted December 4, 2012 [quote name='splice1']KAsiu na czarnych kwiatkach Paulina S jest dodana juz od jakiegoś czasu sprawdź aby nie dublować[/QUOTE] Nie widziałam i nie wiedziałam jest na czarnych i nadal psy dostaje ...to chyba mozliwe tylko na dogo ,ale jest na czarnych osobistych czy na czarnych dt bo to róznica ;) ale sprawdzę to i owo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
splice1 Posted December 4, 2012 Share Posted December 4, 2012 (edited) Wstawilam ją na czarne po całej tej sytuacji. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/183865-Czarne-Kwiatki-czyli-na-kogo-warto-uważać/page67"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...ać/page67[/URL] tu masz po tym jak dodalas ja na Dt które trzeba omijać Edited December 4, 2012 by splice1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
splice1 Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 hopać do góry Czabi i Roksi do domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 12, 2012 Author Share Posted December 12, 2012 W sobotę Roksi jedzie do nowego domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Super, a jak biszkoptowy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 12, 2012 Author Share Posted December 12, 2012 [quote name='zerduszko']Super, a jak biszkoptowy?[/QUOTE] Czabiński nadal szuka domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 To się rozpisałaś :lol: To kciuki za domek dla Czabiego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 15, 2012 Author Share Posted December 15, 2012 Właśnie wróciliśmy do domu. Roksanka już u siebie :) Ponoć zadomowiła się na dobre w te kilka godzin i zaliczyła już długi spacerek. Państwo stwierdzili, że jest psem idealnym i prawdziwą damą :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted January 24, 2013 Author Share Posted January 24, 2013 Czabiś wciąż szuka domu... z ogłoszeń ciiisza :( ...a Roksanie stanęło jedno ucho, a drugie się majta dalej... wygląda ko(s)micznie ha ha Ma się bardzo dobrze i cieszę się ogromnie, że trafiła do tak fajnego domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PACZEK Posted January 24, 2013 Share Posted January 24, 2013 [quote name='Agucha']Czabiś wciąż szuka domu... z ogłoszeń ciiisza :( ...a Roksanie stanęło jedno ucho, a drugie się majta dalej... wygląda ko(s)micznie ha ha Ma się bardzo dobrze i cieszę się ogromnie, że trafiła do tak fajnego domku :)[/QUOTE] To podrzuć jakieś fotki Roksi z dobrego domku to zawsze motywuje do działań.:lol: Co do Czabusia to czy chłopak ma aktualne ogłoszenia? Jeśli nie to może pokombinujmy. Czabi się pewnie do Ciebie przywiązuje i rozstanie będzie coraz trudniejsze. To taki słodki i ufny psiaczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zoli36 Posted April 26, 2013 Share Posted April 26, 2013 Odezwę się trochę... Czabi po nieudanej adopcji we wtorek przyjedzie do Milusi w gości... Teoretycznie jako tymczasowicz, a praktycznie zobaczymy jak im razem pójdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zoli36 Posted May 19, 2013 Share Posted May 19, 2013 No i... Czabi zostaje z nami, koniec, kropka :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 19, 2013 Share Posted May 19, 2013 [quote name='Zoli36']No i... Czabi zostaje z nami, koniec, kropka :-)[/QUOTE] Ale się porobiło :) A jak i kiedy trafił do Ciebie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zoli36 Posted June 16, 2013 Share Posted June 16, 2013 Czabi trafił do mnie 30 kwietnia wieczorem, nie myśleliśmy o drugim psie, chociaż Czabi już długo mi się podobał, bo przypominał mi moja poprzednią sunię. W kwietniu mieliśmy w domku tymczasowicza z Żorskiego Azylu dla psiaków i okazało się, że życie z dwoma psami nie jest takie trudne, postanowiliśmy więc wziąć Czabiego (Bo Franuś tymczasowicz) znalazł domek. Wiedzieliśmy, że Czabiego nikt nie chce, z ogłoszeń cisza od miesięcy, a Ci którzy go "adoptowali" zrezygnowali i powiedzieli, że góra do połowy maja może u nich być (chyba wybierali się za granicę, chociaż pani mocno z nim się związała, bo często pisze i pyta o Czabusia, więc nie chcę nikogo osądzać) Chcieliśmy go wziąć na tymczas, ale mieliśmy też świadomość, że przed wakacjami trudno będzie mu znaleźć dom. Ja cały czas gdzieś w środku chciałam go na stałe, moje dzieci też, (tym bardziej że bardzo przeżyły wyjazd Franusia) widząc go zaledwie na zdjęciach, pozostał mąż, któremu Czabi też się podobał, ale nie był do końca pewien. Jednak jak Czabi do nas przyjechał, usiadł, wypiął klatę i spojrzał mężowi w oczy, ten od razu stwierdził, że zostaje u nas. I tak to wszyscy byliśmy wreszcie jednej myśli, a Czabuś zyskał domek. To kochany psiak, ciągle wszystkich wylizuje, bawią się z Milusią, jest taki przytulasty i bardzo grzeczny, spokojny. A jednocześnie jakby nie chciał się narzucać, taki powściągliwy i nieśmiały. Ma jedną wadę i nie wiem, czy to dlatego nikt go nie chciał i był w schronisku... Czabi lubi uciekać, normalnie chodzi na smyczy, ale czasem jak otworzy się drzwi do mieszkania (a mieszkamy na parterze) nie reaguje na nic, tylko zwiewa. Wraca za jakiś czas, ale boję się, żeby coś mu się nie stało, bo przechodzi przez ulicę. Mam nadzieję to się zmieni, jak zrozumie, że już u nas zostaje, ale do końca nie wiem. Tak czy siak, bardzo go lubimy, podbił nasze serca szybko i bardzo skutecznie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted June 16, 2013 Share Posted June 16, 2013 No włóczykij z niego :shake: Takie samowolne wycieczki są fajne i chyba samo nie przejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.