edith1972 Posted December 11, 2012 Share Posted December 11, 2012 bardzo byśmy chcieli, ale to już nie od nas zależy. jest piękna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted December 11, 2012 Share Posted December 11, 2012 Trzymamy kciuki.:lol: Mam przeczucie, ze edith1972 bylaby dobra "mamą" dla Aidy.:lol: Ale to decyzja Toli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edith1972 Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Witam Dziś zapadnie decyzja czy psiunia trafi do nas. Cała noc nie spałam, tak się denerwuje dniem dzisiejszym. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Edith, widać, że bardzo pokochałaś Aidę (muszę powiedzieć, że na laptopie Edith ma fotki suni), ale nawet jeśli Aida nie trafi do Was ze względu na ten nieszczęsny brak ogrodzenia :( to jest tyle potrzebujących psiaków, że Tola na pewno pomoże wybrać takiego, który zapadnie również w Wasze serducha. Podobno jest jakaś biedna szczeniaczkowata sunia do wzięcia. Rozważcie. A na razie trzymam też kciuki za to aby ten albo inny psiak znalazł u Was dobry domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Czyli domek jest nieogrodzony? Hmmm trudna sprawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edith1972 Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 niestety nie jest ogrodzony, lecz nie wyobrażam sobie aby w taka pogode zostawic na dworze. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edith1972 Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Edith, widać, że bardzo pokochałaś Aidę (muszę powiedzieć, że na laptopie Edith ma fotki suni), ale nawet jeśli Aida nie trafi do Was ze względu na ten nieszczęsny brak ogrodzenia :( to jest tyle potrzebujących psiaków, że Tola na pewno pomoże wybrać takiego, który zapadnie również w Wasze serducha. Podobno jest jakaś biedna szczeniaczkowata sunia do wzięcia. Rozważcie. A na razie trzymam też kciuki za to aby ten albo inny psiak znalazł u Was dobry domek.[/QUOTE] masz rację bardzo ją pokochałam, i aż nie mogę usiedzieć, nawet niczym się nie mogę zająć, psiuńka i tak bylaby z nami w domu, a i na spacer byśmy razem chodziły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edith1972 Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 czekam i czekam i nic.:placz: czy dostaniemy tą kochaną psinkę??:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Tez zagladam do Was i czekam niecierpliwie na decyzje w sprawie adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 12, 2012 Author Share Posted December 12, 2012 (edited) Przepraszam, że dopiero teraz jestem, ale mam ciężki czas w pracy (projekt unijny). Ostatnie dni były również ciężkie ze względu na decyzję o przyszłości Aidy. Być może ta decyzja rozczaruje lub zasmuci część z Was, ale po długim rozważeniu wszystkich za i przeciw - Aida nie zamieszka u edith72. Jest mi przykro to pisać tym bardziej, że ponownie dla suni zaświtała nadzieja na nowy dom i widzę, ze wiele osób również miało nadzieję na szczęśliwe zakończenie historii suni. Pierwszy powód to ten brak ogrodzenia; drugi - zaginięcie 2 tyg. temu poprzedniego psa - 1.5 rocznego labradora edith72(mam nadzieję, że pies się odnajdzie). Nie będę tutaj zamieszczała opisu wizyty jaki dostałam na pv od Rodziców Maciusia:); są tez inne wątpliwości (np obawy TZ edith72, czy [B]luzem[/B] biegająca Aida nie wydusi kur... Aida to już 3 sunia ON, której szukamy domu i wymogi w każdym poprzednim przypadku były podobne. Wczoraj jeszcze rozmawiałam z edith72; decyzja była naprawdę trudna. Przykro mi, tym bardziej, ze sunia nadal musi pozostać w schronie. [B]Rodzice Maciusia [/B]- bardzo dziękuję za wizytę. Edited December 13, 2012 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Przykro, ze Aida została w schronie, ale ... chyba na razie dobrze, ze tak sie stało. Edith, nie szukasz swojego psa ?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edith1972 Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 cały czas wszyscy go szukamy, ale juz jestesmy przekonani ze ktos go ukradl. Przeplakalam chyba ze 3 dni. dlugo by opowiadac wychowalam go od szczeniecia, i nigdy sie nie oddalal, tym bardziej gdyby poszedl za kims, ale nikt go nigdzie nie widzial, co ja nie robilam aby go znalezc. odchorowalam to dosc powaznie i dalej jestem na srodkach uspakajających. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 13, 2012 Author Share Posted December 13, 2012 (edited) [quote name='edith1972']cały czas wszyscy go szukamy, ale juz jestesmy przekonani ze ktos go ukradl. Przeplakalam chyba ze 3 dni. dlugo by opowiadac wychowalam go od szczeniecia, i [B]nigdy sie nie oddalal[/B], tym bardziej gdyby poszedl za kims, ale nikt go nigdzie nie widzial, co ja nie robilam aby go znalezc. odchorowalam to dosc powaznie i dalej jestem na srodkach uspakajających.[/QUOTE] I tego oddalania się najbardziej bałam się w przypadku adopcji Aidy... Aida to spora suka, dosyć żywiołowa, nie znamy jej przeszłości i warunków, w których żyła. Nie wiemy, czy zaakceptowałaby (przynajmniej na początku) warunki domowe, a nieogrodzona posesja nie zapewnia prawidłowego nadzoru nad psem. Nie chciałabym za jakis czas poszukiwac Aidy. Edited December 13, 2012 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 Bardzo się cieszyłem ,że Aida ma szanse na domek ale uważam,że decyzja Toli jest słuszna.Jezeli pojawiaja się wątpliwości co do pewnych spraw lepiej odpuścić.Wierzę,że edith1972 kocha zwierzęta i chciala jak najlepiej ale niestety w adopcji musi wszystko grać a i tak nie ma gwarancji,że zwierzę będzie miało swój kąt do końca życia.Rozumiem zawod i smutek ale ponad wszystko ważna jest odpowiedzialnośc.Owczarek niemiecki musi mieć zapewnione określone warunki,by zdrowo i bezpiecznie cieszyć się życiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 To że nigdy sie nie oddalał nie jest argumentem że nie oddalił asie teraz. Czy był wykastrowany? Jeśli nie to może poszedł za wezwaniem natury, wszak to młody pies, dopiero co dojrzał... Gdzie go szukałaś? dałaś ogłoszenia w necie? czy u was odwożą psy do schroniska? Ostatnio na ulicy znalazłam jamniczke starowinke. Po dwóch dniach znalazłyśmy z koleżanka właścicielke. Była zdumiona bo sunia 17 letnia do tej pory sie nie oddalała. A znalazłam ja ok 3 km od domu przy ruchliwej drodze. To mogła być jej jedyna i ostania wycieczka. Marta uważam że decyzja jest słuszna. Mam nadzieję ze wasz piesek sie znajdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 Ja jeszcze chcialabym pare słow napisac do edith. Dwa tygodnie, to naprawde jeszcze niewiele. Jesli pies nie został ukradziony, to powinnas cały czas szukac go w okolicznych schroniskach. W okolicy rozwiesic ogłoszenia z obietnicą nagrody ( w przypadku kradziezy, moze byc skuteczne, ze ktos doniesie , ze np. sąsiad ma nagle podobnego psa). Nie wiem co jeszcze bylabym skłonna zrobic, aby odnalezc swojego psa, bo na szczescie nigdy mnie to nie spotkało. Ale na pewno, nie chcialabym po 2 tygodniach pocieszyc sie adopcja kolejnego. Wybacz, jesli to co napisałam jest krzywdzące... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 Piszę z pracy. Proszę przestańcie już z tym zaginięciem psiaka, bo Edith szukała go bardzo mocno jak sama pisze i nie musi się spowiadać. Natomiast fakt, że w międzyczais e zakochała się w Aidzie nie oznacza, że zapomniała o tamtym, zresztą sama zaznaczyła, że gdyby się odnalazł, to byłyby wszystkie u niej. Kiedyś mi też uciekł przez otwartą przez robotników bramę pies i żeby zagłuszyć tęsknotę też chciałam nowego. Na szczęście się znalazł. Proszę więc nie oceniać. Każdy jest inny i proszę nie sugerować, że ktoś się chce czymś pocieszać. Sunia nie trafiła do Edith, szkoda, ale też rozumiem argumenty Toli. Rzeczywiście mógłby być problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 (edited) [B]Szukamy osoby do sprawdzenia domu dla Aidy w okolicach Poznania-Skrzynki w kierunku Kórnika.[/B] Edited December 14, 2012 by zadra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 13, 2012 Author Share Posted December 13, 2012 Tak myslałam, że moze[B] supergoga[/B] podpowie, kto mieszka najblizej tej trasy na Kórnik; zaraz do niej napiszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted December 14, 2012 Share Posted December 14, 2012 Trzymam kciuki niezmiennie :loveu::happy1::happy1::happy1::happy1::happy1::happy1::happy1::happy1::happy1::happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted December 15, 2012 Share Posted December 15, 2012 Czy juz znalazł sie ktos chętny do przeprowadzenia wizyty ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 15, 2012 Author Share Posted December 15, 2012 (edited) [quote name='bela51']Czy juz znalazł sie ktos chętny do przeprowadzenia wizyty ?[/QUOTE] Niestety nikt mi nie odpwiedział na wysłane pv:roll: To ok 30 km od Poznania. Dzisiaj wyslę kolejne do osób podanych przez Havankę.. Wczoraj miałam sporo tel w sprawie Aidy, bo ukazało się ogłoszenie w Dazecie Wyborczej (Havanka dziękuję). Jednak dla większości dzwoniących z Wrocławia - Zamość to koniec świata. Nikt nie odzwonił, pomimo proppzycji pomocy w transporcie. Edited December 15, 2012 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 15, 2012 Author Share Posted December 15, 2012 Aidą jest zainteresowana rodzina z okolic Śnieżnika, pan miał owczarki, prosi o kontakt kogos z fb. Zaraz napiszę do wolfa122. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted December 15, 2012 Share Posted December 15, 2012 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237428-Perfumy-torebki-buty-Mugler-Bulgari-Quess-elegancki-bazarek-Cantadorry-do19-12Trzymam"]Trzymam[/URL] kciuki za dobry domek dla Aidy. Przy okazji zaproszę na bazarek: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237428-Perfumy-torebki-buty-Mugler-Bulgari-Quess-elegancki-bazarek-Cantadorry-do19-12Trzymam"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237428-Perfumy-torebki-buty-Mugler-Bulgari-Quess-elegancki-bazarek-Cantadorry-do19-12[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted December 17, 2012 Share Posted December 17, 2012 Szkoda,że Wrocław tak daleko od Zamościa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.