Jump to content
Dogomania

Karolek od dziś ma na imię Spike :) i już bryka szczęśliwy w swoim DS :)


Kociabanda2

Recommended Posts

  • Replies 379
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

kurcze... Karolek vel Spike zaczął szczekać jak jego Państwo wychodzą z domu :/ Ja wiem, że on czasem próbuje tak wymuszać w ten sposób różne rzeczy, np. jak chce dostać coś co ma się w rękach. Mam jednak obawy, by nie poszło to w kierunku lęków separacyjnych. W końcu on miał tyle przeżyć... Chłopak ma zaledwie jakieś 8 miesięcy, a już po raz kolejny zmienił otoczenie i opiekunów. Skąd ma wiedzieć, że to już Ci na zawsze? że znów nie zostanie porzucony? Dlatego mam obawy, by niewinne próby wymuszenia "zostańcie" nie przerodziły się w lęki separacyjne. Napisałam Agacie maila na co muszą uważać w tym temacie i trzymam mocno kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze - bez paniki ;)
Na jak długo Dzieciak sam w domu zostaje?... On jeszcze nie wie, że oni ZAWSZE wrócą. U Was przynajmniej słyszał inne stworki w domu. Poza tym, był baaaaaaardzo zajęty rozpracowywaniem zamknięcia klatki ;)
Pracochłonne gryzaki, smakowity kong i wychodzenie z domu bez emocji powinny pomóc

Link to comment
Share on other sites

myślę, że pomogą :) bo to nie jest typ psa, którego wystarczy zamknąć w drugim pokoju na 5 minut i od razu sufit podwieszany na ziemię z rozpaczy zdejmie :D On u nas nie raz sam w pokoju siedział i nie robił z tego wielkiego halo :) Niemniej jednak trzeba uważać tym bardziej, że jest młody i w różnych kierunkach może to pójść. Ja się lęków separacyjnych boję, bo sama przez to przechodziłam i lekko nie było :( Lepiej dmuchać na zimne niż potem leczyć.
O ile wiem to on generalnie na długo nie zostaje sam - max 8h (co to dla niego po naszych 12-13h :P ) i na dokładkę Pan ma możliwość zabierać go ze sobą do pracy. To jednak uważam, że nie jest dobry pomysł, bo jak przywyknie, że zawsze jest z kimś, a potem przyjdzie czas, że jednak będzie musiał pobyć trochę sam to tragedia będzie :( Lepiej jak pies od początku się uczy, że czasem trzeba pobyć sam na sam z wielkim i śmierdzącym gryzakiem, kongiem, lub intrygującymi kartonowymi pudełkami z czymś śmierdzącym w środku :P Bycie z kimś non stop przez rok czasu zaowocowało lękami separacyjnymi nawet u [B]7letniego [/B]psa mojej koleżanki! Pół roku doprowadzała psa do pionu po przeprowadzce w miejsce, gdzie musiał czasem poczekać na nią w domu sam, a nigdy wcześniej nie miał z tym problemów (wcześniej prze kilka lat zostawał sam i było ok). Na dokładkę u Bajta lęki przejawiały się na wszystkie możliwe sposoby :/ Jak wyjeżdżała do pracy wył, szczekał, sikał, koopał i niszczył wszystko co znalazło się w zasięgu jego pychola :roll: Nie trudno sobie wyobrazić jak ona wyglądała przez ten czas, gdy leczyła go z tych lęków... tym bardziej, że musiała sama ogarnąć i dom, i dziecko i psa... Na szczęście dała radę :) Dzielna kobieta :) Po takich historiach i własnych doświadczeniach z Fąflem ja się boję lęków separacyjnych jak ognia :D Jakiekolwiek sygnały wolałabym zdusić w zarodku :eviltong: Tak na wszelki wypadek :eviltong: :D

Edited by Kociabanda2
Link to comment
Share on other sites

Spokojnie, piesek potrzebuje czasu, to jego pierwsze dni w nowym otoczeniu. Mój Fidek trafił do nas mając ok 6 miesięcy. Pierwszy miesiąc zorganizowaliśmy tak, żeby ktoś z nas był w domu. Ale potem zaczął zostawac sam i tez były krzyki i piski. I po jakimś czasie to się uspokoiło. Natomiast do tej pory jak tylko wrócimy zaczyna się "pora psia", piłeczki, ganianka, tarzanie po podłodze i spacery. Codzienny rytuał. Po tamtym czasie pozostała na pamiątkę ogryziona półka wieszaka przy drzwiach wejściowych (metalowych - dlatego nia dał im rady :evil_lol:).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kociabanda2']kurcze... Karolek vel Spike zaczął szczekać jak jego Państwo wychodzą z domu :/ Ja wiem, że on czasem próbuje tak wymuszać w ten sposób różne rzeczy, np. jak chce dostać coś co ma się w rękach. Mam jednak obawy, by nie poszło to w kierunku lęków separacyjnych. W końcu on miał tyle przeżyć... Chłopak ma zaledwie jakieś 8 miesięcy, a już po raz kolejny zmienił otoczenie i opiekunów. Skąd ma wiedzieć, że to już Ci na zawsze? że znów nie zostanie porzucony? Dlatego mam obawy, by niewinne próby wymuszenia "zostańcie" nie przerodziły się w lęki separacyjne. Napisałam Agacie maila na co muszą uważać w tym temacie i trzymam mocno kciuki.[/QUOTE]

Mój "dzieciak" piłował przez jakieś 2 tygodnie, darł się aż uszy więdły za każdym razem jak zamykało mu się drzwi przed nosem. Kojarzyło mu się to z faktem, że facet położył go na podłodze i po prostu wyszedł "porzucając" w nowym miejscu. Potem mu przeszło, a teraz aż rwie do domu bo wie, że to JEGO dom.

Link to comment
Share on other sites

Ovolinka piszczała nawet przed drzwiami kibelka -
wypróżnienia były wtedy dla mnie traumatycznym przeżyciem :evil_lol:
Wyła za mną, skakała po ścianach - nie dawało efektu w postaci powrotu pańci?
to wzięła się za demolkę. W sumie trwało to krótko.
Bałam się "lęku separacyjnego", ale niepotrzebnie.
Teraz śpi pod naszą nieobecność, bo jak stado w domu o odpoczynku nie ma mowy - trzeba się BAWIĆ;)
Spike, nie ma co drzeć japy, bo SM przyjedzie i co? Masz kieszonkowe żeby uiścić karniaka?
No ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kociabanda2']w wolnej chwili muszę też zdjąć ogłoszenia Karolka, bo od piątku miałam już 4 telefony w jego sprawie.[/QUOTE]

Ja mam fajnego kandydata w typie Jack Russell Terriera, młody chłopak, od kilku miesięcy w schronie mimo niewątpliwej urody:

[IMG]http://czterylapy.szczytno.pl/media/k2/items/cache/9962afd4d7801adbe96e49a2f2eab69f_L.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--nWzMMxVXg4/UQAS0Z7X1TI/AAAAAAAAAeQ/1zCkCLbhLUY/s640/SAM_0031.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-xPvrQZJmt5U/UQAS91XcDZI/AAAAAAAAAeY/R3owwvbhwgQ/s640/SAM_0032.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-wXNZZpCFrU4/UQATHCBfOJI/AAAAAAAAAeg/FtbaUp7QbH8/s640/SAM_0033.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-PF8fiiw3Egg/UQATQzgFPpI/AAAAAAAAAeo/GSc_5gziCng/s640/SAM_0034.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-T2JN79Yi3Q8/UQATZi04UeI/AAAAAAAAAew/TpkXDxIDIvw/s640/SAM_0035.JPG[/IMG]

Charakter "żywe srebro", trzeba go przyuczyć do chodzenia na smyczy. Do człowieka b. się garnie. Jak będą zainteresowani podam kontakt do wolontariuszek bo schronisko może go wydać bez kastracji.

Link to comment
Share on other sites

nowe zdjęcia z DS Spike'a :)

[IMG]http://images44.fotosik.pl/591/4d8343b02ba3a783med.jpg[/IMG]

Z tego co widzę chłopak ma już prawdziwe posłanko (a nie jak u nas kocyki) :loveu: i adresówkę jak na porządnego psa przystało :loveu:

[IMG]http://images35.fotosik.pl/1804/67ec8ede2614bf7dmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kociabanda2']Kurde... bidulek :( Jak będą jeszcze jakieś telefony to będę podpowiadać inne psiaki. Chyba jednak ogłoszenia Karola już się zakopały (a niektóre straciły ważność), bo telefon już przestał tak dzwonić :/ O BDT trudno niestety :( a on jest ogłaszany?[/QUOTE]

Robiłam mu kilka razy ogłoszenia ale nikt sensowny się nie odezwał - kilka osób miało podjechać i go obejrzeć, nie zjawili się, ktoś inny chciał aby przeszedł "kwarantannę" u jego rodziców zanim do niego trafi, jeszcze inny b. chętnie by go wziął ale z dostawą do domu i żeby przypadkiem nie partycypować w kosztach. Sporo odzywało się też osób które nigdy nie miały zwierzaka - komuś takiemu nie zaproponuję b. energicznego psa bo może sobie nie poradzić. :(

Link to comment
Share on other sites

Najświeższe wieści z DS Spike'a! :)
Po pierwsze Spike pokochał Konga i już tak nie rozpacza jak zostaje sam w domu :)
Po drugie zawiera nowe znajomości :)
Po trzecie Pańcia gotuje mu pyszne obiadki
i wszystko wskazuje na to, że Spike pięknie się zaadoptował i jest baaardzo szczęśliwy :)

Agata ma dla nas filmiki :) tylko nie wiem czy uda się je przesłać, by tu pokazać :( Mam wielką nadzieję, że się uda :)

No i jeszcze jeden news! Agata zauważyła duże podobieństwo Spike'a do tej oto rasy: [url]http://wzorce-ras.mylog.pl/2012-07-24/gonczy_istryjski_szorstkowlosy[/url] "gończy istryjski szorstkowłosy". Co o tym myślicie bardziej wyspecjalizowane Ciotki? :)

Link to comment
Share on other sites

Punkty od 1 do 3 - normalka, czy absolutna rewelacja :)

Na filmiki bardzo liczę.

O matko, jaka stara ta rasa, a ja pierwsze o niej słyszę!!! I tak sobie myślę, że jak te rasy będą się mnożyć w takim tempie, to każdy najpospolitszy kundelaszek będzie wkrótce rasowy. Już mi się parę razy zdarzyło palnąć coś w stylu "jaki słodki mikserek", by zostać wbitą w ziemię jadowitym stwierdzeniem właściciela co do przynależności pupila do rasy x. Teraz zmieniłam taktykę i od razu pytam jaka rasa :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...